Treść opublikowana przez GearsUp
-
Małe smaczki/mechaniki które tarmoszą siusiaka
Chmury rzucające cień na otoczenie to nie jest smaczek. To ma co druga gra.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
No to nie zrozumiałeś przekazu i tego porównania. Nie miałem na myśli do kogo ta gra ma być skierowana ale przepaść jaka dzieli ją od innych podobnych open worldów. A poza tym serio chcesz zacząć dyskusję czy mogę się dobrze bawić w grze mającej oznaczenie PEGI 12 np? O to ci chodzi? W takim razie jak jesteś taki dorosły to graj tam sobie w same mroczne Dead Space'y czy Silent Hille, dla mnie to debilizm bo chyba chodzi w tym wszystkim o gameplay nie uważasz?
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Wymień grę, w której jest tyle ukrytych znajdziek i nie są to znajdźki na zasadzie pójdź-podnieś.
- DIABLO IV
-
DIABLO IV
Tylko, że właśnie w grach MMO głównym celem jest znalezienie się w topce a nie wieczna farma i grind tego samego jak bot. Farmisz i cały ten efekt twojej pracy ma mieć przełożenie na PvP. Przynajmniej ja tak to widzę. Co do samej gry to po tylu godzinach w Immortalu łatwiej będzie mi się przestawić dzięki temu, że położenie kamery jest praktycznie takie samo. W ogóle w Immortalu pod koniec marca ma wyjść jakiś duży update gry i wprowadzone mają zostać nowe tryby PvP więc nie wiem czy po prostu nie lepiej zostać tam.
-
Resident Evil 4 Remake
- The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Dla mnie one są tylko fajną opcją jako przerywnik między dobiegnięciem od jednego celu do drugiego. Tak trzeba je traktować, jak zostało już napisane do swobodnego grania wystarczy zebrać około 100 żeby mieć zadowalające miejsce w eq. No ale to też kolejny element gry, który oddziela chłopców od mężczyzn, że się tak wyrażę. W innej grze gdybyś miał do znalezienia czegokolwiek 900 sztuk to BANKOWO byłoby to rozwiązane w sposób - pójdź - podnieś i tyle. Tutaj przy każdej z tych 900 pierdół jest ZAGADKA i to między innymi świadczy o jej WIELKOŚCI.- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
No ja wolę soczysty gameplay w indyku niż np ekran zapaćkany roślinnością jak w Horizon Forbidden West- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Nie no, ja nadal wierzę że jednak gameplay > graficzka wśród graczy, zwłaszcza patrząc na to głosowanie, które aktualnie trwa na reseterze- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Ja nie próbowałem ale w grze są różne rodzaje tarcz więc coś może być na rzeczy, na jednym filmiku jednak widziałem, że następuje wtedy zjazd od razu pod wodę- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Zawsze możesz odsprzedać z niewielką stratą grę i konsolę a szansa, że ta gra obudzi w tobie zapomniane instynkty zagrajmerskie jest całkiem duża- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
No i sobie tak uważaj Przyzanję, że Titanfall 2 to świetna gra. Ale ja gdybym miał ją wypierać jak wy Zeldę to nie używałbym jednego argumentu i spuszczał się nad tym, że w tej grze zbroja mechów np rdzewieje i że to niby ma być takie przełomowe tak jak wy się spuszczacie na spadającym jabłkiem dlatego wymieniłem inne bardziej epickie elementy Zeldy bo ktoś może pomyśleć, że jedyna fizyka w tej grze to to jabłko. Teraz dotarło?- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Jeszcze raz powtarzam, że wymieniając ELEMENTY Zeldy specjalnie unikałem oryginalnych nazewnictw np Hyrule, Master Sword itp bo wiadomo, że są przypisane pod jedną markę tak samo jak Hogwart więc to się nie liczy- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Ale czemu tak agresywnie? Właśnie wymieniłeś 3 unikalne ficzery, które nie okazały się unikalne. Więc ups.- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Citadel: Forged With Fire https://steamcommunity.com/app/487120/discussions/2/1458455461487878801/ Capturing animals - Creature taming - breeding - Hunting A zamków też w tej grze dużo Chyba mamy bingo- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Jakbym chciał opisać Zeldę to bym to zrobił tak jak ty - BIEGANIE PO HYRULE więc twój drugi punkt odpada Natomiast latanie na miotle? Proszę bardzo - Citadel, Broom Race.- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Tylko tyle? Coś mało tych elementów.- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Tak wygląda każdy kto używa japko-argumentu kiedy to jest sama wisienka na torcie.- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Obudźcie mnie jak wyjdzie gra, która będzie zawierała w sobie wszystkie te elementy: - zdolność magnetyzmu (możliwość manipulowania wszystkimi metalowymi obiektami w okolicy i używania ich do walki) - tworzenie lodowych platform na wodzie w celu przedostania się dalej/wyżej - możliwość pływania w górę wodospadu - podpalanie trawy a następnie tworzenie podmuchów wiatru za pomocą wielkiego liścia aby ogień rozprzestrzenił się w kierunku, w którym MY chcemy a nie tak jak w innych grach, że coś podpalimy, załączy się skrypt i spali wszystko dookoła - surfowanie na tarczy - rozpalenie wielu ognisk w jednym miejscu i otworzenie nad nimi paralotni w celu uniesienia się wysoko nad ziemią - zamiast konia możliwość ujeżdżania niedźwiedzia - kiedy enemy nie może cię dosięgnąć to zaczyna rzucać kamieniami, można wtedy wyciągnąć jakąś blunt weapon np pochodnię i odbijać te kamienie w nich niczym w baseballu - możliwość odbijania pocisków tarczą na ryj przeciwnika - wyposażenie się w ogniowe strzały pozwala na przemierzanie zimnych rejonów i odwrotnie z lodowymi strzałami - możliwość ścięcia drzewa i przy jego spadaniu zatrzymać je w czasie aby wystrzelić nim gdzieś daleko - możliwość przerabiania zardzewiałych broni w pełni sprawne - możliwość sfotografowania każdego itemu w grze i stworzenie in-game własnej encyklopedii bez potrzeby zaglądania na jakieś wiki strony jak to ma miejsce w innych grach Wszystko to i więcej zna każdy kto zagrał w tę grę i za taką dbałośc do detali ją pokochał. Ale każdy kto wypiera tę grę powie ci tylko jedno Super gra bo można strącić w niej japko- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
- The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Fajnie ktoś to opisał na reddicie. Gra jest podzielona na 20 stref klimatycznych i każda z takich stref ma swoje prawdopodobieństwo na czyste niebo, pochmurne, deszczowe, mocno deszczowe i burzliwe.- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Nikt tu z obecnych nie neguje wielkości takich produkcji jak RDR 2, w którym tak samo jak w Zeldzie jest mnóstwo zabawy z ich Euphoria silnikiem. No ale ja mimo to większy fun mam z biegania po Hyrule- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
- Zakupy growe!
Dodatkowo to uczućko podczas granka kiedy z tyłu głowy siedzi, że ma się wersję fizyczną na półeczce to potęguje doznania. Z wersjami cyfrowymi nie ma czegoś takiego- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Chyba, że komuś uda się znaleźć tę górkę w grze i udowodnić, że jest inaczej W przeciwnym razie zamknąć mordy - The Legend of Zelda: Breath of the Wild