Lewandowski u Wojewódzkiego
- Odchodzę, bo chcę więcej emocji w życiu. Do końca nie chciano mnie wysłuchać. Coś we mnie w środku zgasło. I nie da się tego przeskoczyć. Nawet jeśli chcesz być profesjonalny, to nie nadrobisz tego.
- Jeśli jesteś w klubie tyle lat i zawsze byłeś w gotowości, dostępny, pomimo kontuzji i bólu dawałeś z siebie wszystko, to myślę, że najlepiej będzie znaleźć dobre rozwiązanie dla obu stron. A nie szukać jednostronnej decyzji. To nie ma sensu. Nie po takim czasie. Rozumiem jakbym grał tutaj dwa-cztery lata, ale po takiej drodze pełnej sukcesów i gotowości z mojej strony oraz wsparcia, to tutaj ta lojalność i szacunek są chyba ważniejsze niż ten biznes.
- Jaki piłkarz będzie chciał potem przyjść do Bayernu, wiedząc, że może go coś takiego spotkać? Gdzie są wtedy lojalność i szacunek? Ja zawsze byłem gotowy, spędziłem tu osiem pięknych lat, tyle wspaniałych osób poznałem i chciałbym, żeby tak to zostało w głowie.