Treść opublikowana przez krzysiek923
-
Zakupy growe!
Nie zgadzam się. Korzystam z PC (gram, ale nie tylko) na TV 4K 50" z niskim input lagiem i jest tip-top, w grach sieciowych nie odstaję, a może nawet czasami mam przewagę widząc większe obiekty.
-
Reprezentacja Polski
Pierwsze z brzegu (dosłownie, nie wybierałem) brazylijskie fanki Flamengo w komentarzach No teraz to rozumiem Siwego B A J E R A N T A Mam Deja vu.
-
Reprezentacja Polski
Spróbujmy wykopać pana Górskiego, może się jeszcze nie rozłożył do końca.
-
Reprezentacja Polski
-
Matrix Quadrilogy
- Alien Cinematic Universe
Dopiero obejrzałem. Ominął mnie okres oczekiwania na film, więc do oglądania przystąpiłem z zamiarem "obejrzenia czegoś z nudów"/trochę dla zaliczenia filmu z klasycznej serii. Znałem wszystkie zarzuty w stronę tego filmu, jakieś fakapy, dużą część fabuły, bo z jednak z ciekawości czytałem. Spodziewałem się gówna najgorszego, nieinteresującego i przynudzającego do porzygu. Wszystkie poprzednie części Obcego widziałem, poza Prometeuszem, którego chyba tylko zacząłem. No i kurde, co by nie mówić, przez cały film byłem zainteresowany, śledziłem wydarzenia i dialogi, i ostatecznie nawet mi się podobało. Chyba nostalgia wjeżdża mocno, ludzie znają stare filmy (i postacie) na pamięć i po prostu chcieli więcej tego samego w nowej oprawie, a dla mnie miła odmiana i na pewno nie gwałt na serii jak w przypadku Star Wars. A co do Ridleya Scotta, to trzeba przyznać, że warsztat ma zacny i reżysersko/technicznie na pewno nie zawodzi. Samo to znacząco podbija wartość filmu. Lubię Obcego, ale nie jestem jakimś wielkim fanem ortodoksem, a jeśli powstanie trzecia część to tym razem prawdopodobnie się skuszę. Przy całych niespełnionych oczekiwaniach trzeba przyznać, że to wciąż film na pewnym poziomie i nie ma co się na niego obrażać, bo wychodzi sporo znacznie gorszych.- Zakupy growe!
Kwestia fotela i biurka. Wygodny fotel > kanapa. Oczywiście dużo zależy od kanapy, ale granie na fotelu nie wyklucza komfortu. Jak gierka da popalić to granie na kanapie i tak zawsze kończy się tak:- Konsolowa Tęcza
Dla kogoś z nerwicą natręctw gra na całe życie.- Zakupy growe!
Sam czekam na Uncharted 4 na Steam. Jedyne, które przeszedłem (i nawet splatynowałem) to U2, które podobno jest najlepsze z trylogii.- Zakupy growe!
Zostawię plusa zanim ciwa wpadnie.- Windows 11
- Reprezentacja Polski
No tak właściwie ma to więcej sensu niż jakiekolwiek nasze wywody tutaj na temat jakiegokolwiek zawodnika czy trenera. Coś nas może zachwycać z naszej perspektywy, bo jest widowiskowe na przykład, coś nie podobać, bo "jednemu jakoś wychodzi to dlaczego nie jemu" ale to tyle.- Matrix Quadrilogy
Wizji "przyszłości" w roku 2015 w 2 cz. Powrotu do przyszłości i tak nie przebije. xd- Matrix Quadrilogy
Ale wizja 2199 roku została wykreowana w 99' więc chcąc zachować konsekwencję i wiarygodność trzeba się tego trzymać- Reprezentacja Polski
Z podobnych kandydatur tylko Tomaszewski. Tylko. Te tłumaczenia po meczach...- Call of Duty Black Ops: Cold War
- Reprezentacja Polski
No fajny sarkazm, ale ja nie to miałem na myśli.- Reprezentacja Polski
Warto sobie poczytać komentarze Portugalczyków/Brazylijczyków, żeby sobie zweryfikować, czy Polacy faktycznie nie mają powodu do bólu dupy. Podpowiem: rozumieją nas doskonale.- Reprezentacja Polski
To każdy normalny człowiek zrozumie, można piłkę lubić, można być zapaleńcem, kibicowskim świrem, ale koniec końców większe tragedie się na świecie dzieją. Nikt nie czuje się winny (a jednak w największej mierze jest Boniek, chociażby przez wspomnianą przeszłość w Bordeaux, no i generalnie brak CV) ale jednak "coś" się stało, bo JEDEN GOSTEK, który nie dał nam koniec końców NIC, tylko dołożył problemów, skasował hajs, możliwe, że pozbawia nas możliwości reprezentowania się na arenie międzynarodowej. Nawet nie jako drużyny piłkarskiej, jako kraju. Jeśli o kimś się mówi, a jeszcze lepiej stanie się coś pozytywnego, no to wiadomo, że wtedy oczy świata są w konkretnym kierunku. Wizerunek to pieniądze. Sam Lewandowski jako - chcąc nie chcąc, będąc w czołówce światowej - wizytówka Polski sprawił, że spogląda się w kierunku naszych piłkarzy (skauci zagranicznych klubów, potencjalni zainteresowani przeznaczający większy hajs na transfery), naszego kraju (patrz Afryka). Taka mała rzecz: EURO 2016, gdzie zaczął nam kibicować Russel Crowe, no spoko rzecz, bo jego media społecznościowe obserwują różni ludzie. U Nawałki Boniek "widział błysk w oku", ale od tamtego czasu chyba wzrok mu siadł i pomylił błysk z kurwikami w oczach Sousy. Jeśli Sousa z premedytacją sabotował mecz z Węgrami, żeby polecieć i dostać w łapę, to niech zdycha. Nie mam pojęcia, czy to możliwe, ale jeśli. E: Ciekawe, czy Sousa podpisał już kontrakt z Flamengo, będąc jednocześnie związanym kontraktem z PZPN. Jeśli nie, to możliwe, że będzie miał pecha. Nie był ich pierwszym wyborem, Flamengo chciało zatrudnić Jorge Jesusa z Benfiki, który był niedostępny, ale pojawiają się informacje, że jeszcze dziś rozwiąże kontrakt z Benfiką. International, który również traktował Sousę jako opcję rezerwową, zerwał z nim rozmowy kiedy dowiedział się, że nie jest jedynym klubem z którym rozmawia Sousa i jeśli go chcą, to muszą go przekonać (Sousę).- Reprezentacja Polski
Ehh, nie zasługujesz na konsolę lepszą niż PS3.- Reprezentacja Polski
Strasznie zaangażowany jesteś jak na kogoś, dla kogo piłka narodowa to tylko głupi sport, w dodatku w niezbyt interesującej odmianie. Kapitan Smith też mógł spierdolić pierwszą lepszą szalupą z Titanica, czy jakikolwiek inny kapitan, no bo kurde, praca jest praca, dostał lepszą ofertę niż tonąca łajba, a że sam ma w tym tonięciu swój udział... Albo ordynator z dnia na dzień wyjebać jajca na szpital i wyjechać na tropiki, bo DLA NIEGO to tylko praca. Akurat w całej tej "dramie" to najbardziej pasuje do Sousy i takich internetowych uświadamiaczy, upraszczaczy od truizmów i banałów "to tylko praca". Zajebista duma i godność narodowa, typ na nas nasrał, ale co z tego, jest kolejna okazja do wyśmiewania "polskości". Czy tylko w naszym kraju takie zachowanie wywołałoby oburzenie? No nie sądzę. Nie, on nie zmienił tylko pracy. Zmienił ją w chujowy sposób bez szacunku do nikogo, ukrywając zamiary i zwodząc do ostatniej chwili.- Reprezentacja Polski
Mógł postawić sprawę jasno i nikt by nie miał problemu z tym, że obcokrajowiec przyjechał zarobić i wykonać profesjonalnie robotę, a zrobił wręcz przeciwnie, uderzając w czułe emocjonalne struny, wchodząc w dupę Polakom na każdym kroku. On był od trenowania, nie od własnego PR-u, a okazało się, że zamiast tego zagranicznego profesjonalizmu, którego podobno tak brakuje w naszym kraju (zdaniem jego niedawnych zwolenników), okazało się, że jest profesjonalnie wyrachowany, skupiony wyłącznie na własnym interesie i bez kręgosłupa moralnego. I tak się niczego nie nauczymy, wciąż będziemy mieć kompleksy i zamiast rozwijać swoich, będziemy woleli zlecać robotę wykwalifikowanym świętym obrazkom z zagranicy, bo wiadomo - co z zagranicy to NA PEWNO lepsze, MUSI, od Polaka nie ma gorszego. Smutny jest ten powszechny brak wiary we własne możliwości w naszym kraju. Dlaczego w 40 milionowym kraju nikogo godnego nie ma? Może nie w tym rzecz, że nie ma, my jako społeczeństwo po prostu czekamy na pierwsze potknięcie polskiego trenera, żeby go zgnoić od stóp do głów, wytknąć mu "polskość" i publicznie zlinczować. No sorry, ale pod taką presją po każdym najmniejszym niepowodzeniu każdy czuł by się zaszczuty. U nas uczciwej krytyki jest niewiele, z mentalnością wciąż tkwimy w jakimś wygnajewie najgorszym. Wiem, że to co napisałem padało już w internetach niezliczone razy, bo to po prostu prawda i nic się w temacie nie zmienia.- Reprezentacja Polski
To nie jest pierwsza lepsza praca, tylko praca w reprezentacji kraju i on sam przyjmując tę posadę niejako wyraził chęć reprezentowania naszego kraju. Tutaj jednak jest ten aspekt pozasportowy i ciężko to oddzielić.- Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Te moje dawały nieznośnie, a gwarancja nie obejmuje piszczenia cewek w żadnej postaci/natężeniu. Dlatego zamawiam w sklepach internetowych i w razie czego zwrot.- Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
To jest jakiś żart, że to nie jest uznawane za wadę produktu i gwarancja tego nie obejmuje. Jakoś w okolicach 2008 roku miałem kartę z piszczącymi cewkami, bardzo uciążliwe dla głowy. - Alien Cinematic Universe