krzysiek923

OK, nie znam szerszej perspektywy, bo o tej braku odporności na krytykę dowiedziałem się o ciebie, ale i tak łączenie obu tych spraw może być mylne. Nie wiem, no ja lubię screeny w publikacjach o grach, a jeśli ich nie ma lub są marginalizowane to jest to to dla mnie jakiś minusik, o którym chciałbym wiedzieć przed zakupem. Czy jest to książka dla maniaków, a nie jak to napisał "naukowa monografia"? Nie wiem, nie czytałem, do tego możecie się odnieść. No i dał 7/10, to całkiem dobra ocena jak na takiego molocha.

No właśnie, "dla ciebie sprawia wrażenie", ale dlaczego? Bo jest krytycznie? Gdybym napisał w ten sposób o zagranicznej książce to nie sądzę, żebyś odebrał to tak samo. Mi się z kolei nie wydaje, żeby celowo rzucał mu kłody, bo po co? Gdyby to, co napisał brzmiało niedorzecznie i było proste do podważenia, to nie sądzę, żeby robił z siebie debila po tylu latach w branży. Ma prawo do własnego zdania i lepsza uczciwa krytyka niż chwalenie po znajomości.

Ale coś się nie zgadza, czy o co chodzi? Może nie zrobił mu z połykiem, bo koso nie był jego idolem z dzieciństwa, szczerze wyraził swoje zdanie i przedstawił obiektywne fakty.

W budżecie 2500 tysiąca? Przecież to do grania, a za taką cenę smużenie ma pewne.

Za każdym razem jak ją widzę, nie mogę się nadziwić, jak bardzo jest brzydka. Czasami człowiek się przyzwyczaja i mówi: "nie jest tak źle". Tutaj jest.

Kilka razy odkładałem zakup MoH Airborne, który był za grosze, a teraz usunięty ze Steam.

Poruszanie się i obracanie w tej grze wygląda jak jakiś game editor.

Boty w rozgrywce online. No co za debil to wymyślił? Nie ma wystarczającej liczby graczy to nie ma, są mniejsze tryby, albo niech chociaż będzie jakieś rozgraniczenie, a nie przymus.

C825 ma bardzo dobre opinie w internecie, nie widziałem zarzutów pod kątem sprzętowym i właściwie wyróżnia się tylko jeden problem: oprogramowanie/system. Początkowo C825 były wypuszczane z Androidem, ale później wyprodukowane mają już zainstalowany soft Google.

Jeszcze tylko dodam jako ciekawostkę, że TCL jako pierwszy wprowadził TV z Mini LED.

Bo oni na europejski rynek na dobrą sprawę dopiero wchodzą, ale to nie jest tak, że ta marka istnieje od dzisiaj. W Azji jest bardzo popularna.

https://www.mediaexpert.pl/telewizory-i-rtv/telewizory/telewizor-tcl-65c735-65-qled-4k-144hz-google-tv-dolby-atmos-dolby-vision-dvb-t2-hevc-h-265 Nowy model, na ten rok.

No to można założyć dział "horrory" i tam wrzucać Residenty i pochodne. RE, TEW, Silent Hille... Takie typowe horrory i survival-horrory, które są nimi z założenia, a nie gry innych gatunków z tylko elementami straszenia. Tego typu gry mają swoich odbiorców i na pewno ktoś się ucieszy. Serio to jest taki deal zrobić głupi dział dla gierek? Podchody jakby to była decyzja, czy wcisnąć czerwony guzik.

No to ciekawie, bo u mnie z wiekiem następuje odwrotna tendencja, czyli gry singlowe i angażowanie się w singlowe niuanse coraz mniej mnie kręcą, wolę po prostu odpalić multi, sportówkę, samochodówkę i relaksować się ze Spotify. Generalnie coś, co polega na czystej rozgrywce i refleksie. Jak się uda, to od czasu do czasu rywalizacja na dwa pady.

Wiadomo, że w niczym interesie nie leży podział lobby, ale skoro odpada opcja podziału na normalny TDM z normalnymi skinami vs festiwal dziwolągów, to może by zrobić tak, żeby oni mogli sobie ustawiać skiny jakie chcą i widzieć je na swoim ekranie, a ja mógłbym u siebie ustawić podmianę tych krindżowych na oryginalne, realistyczne, widoczne u mnie. I każdy zadowolony. No bo kurwa, gram w grę w otoczce 2WŚ, a tam biega Snoop Dogg ubrany jak do teledysku, albo jakieś blasterki jak w Halo. xd

No właśnie chciałem zapytać, czy było, ale widzę, że nie trzeba.

Van Dzban jaki bool doopy po tym meczu, zamiast skupić się na sobie to kąsa.

Cash - Holandia 1:0 Polska - Holandia 0:0 taka prawda

Na PS5 GoW Ragnarok a na Xboksie GoW Raznarok, tak będzie.

Za długo żyje i za dużo gier z serii widziałem i ograłem. W sumie nie sposób oglądając to nie widzieć starej trylogii i starych CoD-ów. To wszystko już było.

Dominion to podobno najsłabsza (czyli da się) odsłona serii. Ktoś, coś?

Wiadomo, że Liga Narodów, ale w meczu o stawkę to jest najwyższa porażka naszej repry od 1965 roku.

Najlepszym symbolicznym podsumowaniem naszej sytuacji jest wyśmiewanie przez Smudę Robercika i uważanie, że jeden z najlepszych piłkarzy świata nie na daje się do gry w Lechu. Na szczęście Lewandowski sam wierzył, że nie jest beznadziejny, a (autentyczna) wiara w siebie nie jest naszą domeną. Zieliński pojedzie do Neapolu, zapomni o naszym mentalnym kurwidołku i potrafi grać na miarę talentu. Nie bez powodu słyniemy z dobrych bramkarzy. Po prostu to jest pozycja w której liczy się głównie talent oraz indywidualizm i trudniej jest coś zepsuć na etapie szkolenia.