SnoD

Myślę, że warto o tym tutaj napisać. 13 listopada Obsidian wklepie Grounded "kod na nieśmiertelność". Do gry wprowadzą tryb Playgrounds, który będzie połączeniem Forge z Halo Infinity i Mario Maker. Modderzy będą mogli przerobić całą mapę albo zbudować ją od zera łącznie ze skryptami, a później udostępnić za pomocą kodu całej społeczności. Każdy będzie mógł więc od zera zbudować całą grę. To jest niepojęte, że nad grą pracuje team ledwie ok. 15 osób.

Ktoś się pytał o American Nightmare. Jedna z naszych postaci często wspomina o jednym z głównych bohaterów tej gry i jak nie przeszliście AN to nawet nie będziecie wiedzieli, że to robi No i jak ktoś nie grał w Quantum Break to też traci bo wszystko wskazuje na to, że jednak też wciągnęli do tego samego uniwersum.

Jestem po 2 chapterach. Nie no dla mnie to będzie chyba gra generacji Czysty Remedygazm

Przestańta pitolić chłopaki XD Niech każdy rywalizuje we własnym tempie. Do tej pory grałem na pierwszej wersji pada Elite - zmieniłem na zwykłego pada od SX i od razu lepsze czasy :p 01:13,616 DonSterydo

Skupmy się na fajnych wyzwaniach, a będzie dobrze. Wszystkich nigdy się nie zadowoli, a najważniejsze żeby grali Ci zapaleńcy co biorą udział każdego tygodnia.

Jest duży margines błędu, trochę w Rywalach jeszcze pojeżdżę i pewnie na 01:13 się załapię. 01:14,054 DonSterydo

Spokojnie, dopiero środa i święta, do niedzieli będzie lepiej

No ja nawet nie przełączam na 60 bo przy 30 widać tę miękkość obrazu, a w performance jednak ta wewnętrzna rozdzielczość jest dużo niższa.

Gra wygląda bardzo dobrze, ale spusty nad grafiką są mocno przesadzone. Gra polega mocno na oświetleniu, a to ma niestety jakieś niedociągnięcia i wali różnymi artefaktami, szczególnie jak się chodzi po lesie w trakcie dnia. Normalnie bym nie zwrócił uwagi, ale są momenty jak światło przebija przez drzewa czy jakieś szczeliny i wtedy wzorki na podłożu wyglądają naprawdę ciekawie, raz myślałem, że trafiłem na jakieś podświetlone "ślady", ale nie :p No i jedna rzecz mi się rzuciła w oczy od początku, nie wiem czy to jest celowy zabieg, ale chodzi o mocno "przerysowaną" twarz naszego towarzysza, jakby był z wosku. Natomiast cała oprawa i zastosowane filtry tworzą naprawdę świetną atmosferę. Daleko nie dotarłem bo byłem padnięty, ale Bright Falls w dzień jest rzeczywiście takim leniwym miasteczkiem na prowincji, ale gdy patrzysz na horyzont, za wodę, to czujesz, że coś się tam czai Wszystkie ich 4 ostatnie gry udowadniają, że Remedy są mistrzami w budowaniu atmosfery i klimatu w oparciu o design otoczenia.

Z ciekawości - gracie w 30 czy 60 fps?

Mi wyszło 183,20, ale i tak tanio jak za premierę. Ciekawe czemu Idlandia ma tak tanio jak to jeden z droższych krajów na świecie.

Gry nie ma na Steam, a dzisiaj czytałem, że remaster jedynki zwrócił im się... dopiero po 2 latach. Mogą mieć pod górkę.

Zajebiste porównanie XD

Jak zwykle wącham spaliny i zdrapuję żyletką gumę z jezdni, ale i tak zabawa jest przednia

Mam nadzieję, że szacowne grono głosowało na Mugello i Hondę :p

Niestety to było do przewidzenia Ikona dla całego pokolenia.

Obejrzałem dzisiaj na YT listę torów z Forza Motorsport 4. No cholera to nie na moje nerwy: Rally di positano, Alpy, Camino Viejo, Fujimi Kaido

Jak w Rywalach zrobisz czysty przejazd to jest on zaliczony na szczycie tabeli nawet jak "nieczysty" masz o kilka sekund lepszy I dlatego ten tryb na potrzeby naszej rywalizacji lepiej by się sprawdzał od gry dowolnej.

Po co ta agresja? Jak się jedzie z duchem, to ciśnie się mocniej, bardziej na granicy swoich umiejętności. No i w rywalach kwalifikuje zawsze najlepszy czysty przejazd, wiec nie byłoby sytuacji takich jak opisał powyżej Mazzeo.

Szkoda, że z Rywali nie zaliczamy przejazdów, bo po 3 okrążeniach w tym trybie uzyskałem znacznie lepszy czas niż po kilkudziesięciu w grze dowolnej. Myślę, że w Rywalach wyniki byłyby jeszcze bardziej wyśrubowane

Tak się skupiłem na wyścigach z forumkiem, że zapomniałem o wyzwaniach z gry :p

Poproszę link

Moim zdaniem to trochę za dużo, bo on już do końca nie ogarniał MGS, a teraz jeszcze całe Zenimax. Powinni te obowiązki rozbić raczej na 3 osoby. Booty nie dopilnował flagowców jak Halo: Infinite czy FM. Pod jego nosem niemal rozleciało się The Initiative. Za jego kadencji MGS zapowiedziało cały szereg gier widmo... Sprawdzał się jak miał pilnować Minecrafta, jak dali mu więcej obowiązków, to poległ praktycznie na każdym polu. Jego awans to bardzo zła wiadomość.

Robić grę zdalnie przez ~600 osób z czego 400 w USA i 200 w UK to "świetny" pomysł. Jak już pisałem w innym temacie, FM nie ma jakiś spektakularnych problemów tylko zaskakująco dużo jakiś pomniejszych niedoróbek, których w ogóle nie powinno być, a które takie studio powinno ogarnąć w 3 miesiące. Gra się świetnie, zawartości mogłoby być więcej, ale ta też będzie dochodzić regularnie. Muszą ogarnąć dupę żeby nikt się za 2 miesiące nie zastanawiał, czy mu zapis nie zniknie albo czy tekstury będą migać w trybie z RT. Nie mamy tu u podstaw zepsutej gry, którą trzeba naprawiać przez rok, więc oczekuję, że ogarną te palące kwestie, o których tu wszyscy piszemy w miarę sprawnie.

Teraz czekam na zmianę rządu + pierwsze konkrety o KPO. Spodziewam się, że te dwa czynniki będą mocnym bodźcem do wzrostu na GPW przynajmniej do lutego/marca.