tlas

Wystarczy blokować.

Wczoraj grałem z jakimś polakiem grającym zangiefem to 3 rundy walka wyglądała tak: pod koniec trochę przysypiałem, ale skoro działało to po co coś zmieniać

Nom, grając przeciwko niemu to jest w ogóle inna gra. To ze nie lubie z nim grać nie oznacza ze jest OP, bo nie jest.

Zangief zawsze mocno bił i nic się w tej kwestii nie zmieni.

Dlaczego do znerfienia? Tam nie ma co nerfić, wystarczy nie dać się złapać. Sterowanie modern powoduje, że jak ktoś sobie nie radził wcześniej przeciwko giefowi to teraz tymbardziej będzie miał biedę przy SPD na zawołanie, ale to dalej nie jest nic do nerfienia. Nerfem na giefa będzie Akuma B)

Tak czy inaczej, oglądanie SF6 na takim poziomie jak na powyższym filmiku to uczta dla oczu, a wiadomo że to dopiero początek.

czekamy na sierpień

Wspaniale wygląda ten Rashid, już się nie mogę doczekać aż znienawidzę grać przeciwko niemu. To dobre xD Osobiście mam wielkie ciężary z Giefem s(pipi)ysynem (pipi)anym. Walcząc z nim z góry już nastawiam się na rundy trwające ponad 60 sekund. A jeszcze jak trafię na Giefa, który umie łapać w powietrzu to koniec imprezy. W czwórce jeszcze mi z nim szło bo brałem Akumę i spamowałem teleportem do tyłu+haduneknami z powietrza to nawet dojść do mnie nie potrafił. Tutaj grając Lukiem ciężary.

Nie, Miyoo nie ma wyjścia HDMI. Jak chcesz mieć wyjście HDMI i podobnego konstrukcyjnie handhelda, to bierz Anbernica RG35xx. Natomiast podpięcie pada to tez trochę kombinatoryki:

Nie mam szans, gram na Series S, tam jest mniej pikseli, nie będę widział twoich mixupów

Zresetowałem modem na razie jest ok, także możliwe ze fałszywy alarm. BĘDĘ MONITOROWAŁ.

Nie macie problemów z graniem sieciowym? Od wczoraj szuka mi walk gdzie czasami ping potrafi mocno skoczyć do 300-400.

Obraz możesz albo rozciągnąć do 16:9 albo grać w oryginalnym aspect ratio z pasami po bokach.

Wczoraj miałem romantyczny wieczór przytulania Ryu

Potem w tym demie tez jest tyle tekstu i cały ekran zajebany powiadomieniami?

Odpalić sobie po 24 latach grę, którą jaką pierwszą odpaliło się na GBC w 1999 roku - coś pięknego. Mialem wcześniej rg351p, ale ten lepiej mi siedzi. O wiele lepszy ekran i głośnik. No i mam go głównie do gier GB/SNES więc proporcje ekranu wydają się mimo wszystko lepsze niż 3:2 z rg351p. Tamten był idealny do gier GBA, ale na nie nie mam już zajawki bo co chciałem to ograłem.

z wad, a może nie tyle z wad co z kategorii niewykorzystany potencjał - mogliby dodać do tego tworzenia swojego domu jakieś tapety, dachy, kominy, płotki itd. takie mini animal crossing, ale by siadło

Droga do celu jest prawdziwą nagrodą. masz jeszcze achievementa graczu XXI wieku:

Oddychaj xd

Szybko wjechał rewizjonizm xD Typowa wydmuszka, tak czułem. Nie ma serii z większym kryzysem tożsamości niż Finał Fantasy. Jack of all trades, master of none. Raz mmo, raz akcyjniak, ale nigdy coś wybitnego.

A ten przekonanie ze będzie łatwiej niż w nsmbu wynika z czego? Gameplay wyglada jak jak poprzednie części, czyli poziom trudności w sam raz. Nintendo nie musi na siłę ułatwiać swoich gier, to nie Sony. To chyba nie przypadek, że największy problem z poziomem trudności tych gier mają gracze, dla których zawsze wyżynami platformówek był ratchet albo spyro.

W lookout landing w budynku głównym po lewej stronie stoi babka przy mapie na ścianie, a po prawej masz statuetkę do tych płomieni. tutaj:

Tears of The Kingdom

wyladuje w goldzie, a potem spadnie aż trafi na swój poziom. jaki tu jest problem xD

Grać trzeba umieć, tyle. Wczoraj na 10 walk 8 przejebanych. Nie ma co płakać, to tylko gra, będzie dobrze.