To z Jose jest coś nie tak.
Yebaniutki ma typ piłkarza, którego chce mieć w drużynie - może być przeciętny, lub co najwyżej obry, ale ma być posłuszny.
Reszta, jeżeli nie jest Zlatanem czy Ronaldo - won. Pogonił w ten sposób z klubów, które prowadził armię ludzi, czasami miał rację, czasami nie.
Najłatwiej byłoby mi przywołać czystki w Chelsea, ale szkoda mi klawiatury. Liczę, że w Man Utd zostanie jak najdłużej, niereformowalny tłumacz:D