Skocz do zawartości

dominalien

Użytkownicy
  • Postów

    515
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

168 Exclusive Sony

Informacje o profilu

  • Płeć:
    mężczyzna
  • Zainteresowania:
    szydełkowanie i robienie aniołków na śniegu
  • PSN ID:
    DonOsito
  • Steam ID:
    dominalien

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. dominalien

    Stellar Blade

    Amerykanie sobie wymyślili, że cały świat ma się do nich dopasować i że hard r to czarnuch. Edit: no właśnie, jak wyżej. Pojebany amerykański świat.
  2. A nie, tła to jasne. Ffvii też takie było, tła z wielkimi pikselami, postacie w wyższej rozdzielczości. Tak to wtedy wyglądało.
  3. Ja akurat ograłem RE3 na PC i nie pamiętam jakichś problemów. Ale też nie pamiętam jakie było sterowanie, pewnie z klawiatury. Ja w tamtych czasach prawdopodobnie nigdy pada nie miałem w ręku, to mi nie brakowało. Z ciekawostek natomiast FFVII się sterowało numpadem, była nawet taka nakładka papierowa z opisanym co który klawisz robi. Bardzo mi się to podobało, teraz pewnie nie wytrzymałbym 5 minut.
  4. No, tym razem miałem farta, te uszkodzenia z boku wyglądają brzydko, ale nic przez nie nie ucieka, była natomiast w bieżniku śruba. Oponki jeszcze rok, dwa pojeżdżą.
  5. Pierwszy odcinek był super, drugi już mi się o wiele mniej podobał. Trochę jeszcze obejrzę, ale zapowiadało się tak fajnie, że teraz moje rozczarowanie jest w zenicie. Edit: ale chociaż raz jakieś fajne piosenki są na początku i końcu. To chyba nie japończycy skomponowali i śpiewają.
  6. Moim zdaniem nikt tego nie sprawdza.
  7. Oooo, nie grałem w C1 bo był tylko na Xboxa, grałem w C2 na PS3 i bardzo mi się podobało (to było jeszcze przed trofeami, więc jak przeglądam listę to mi się nie przypomina), a podobno C1 lepsze. Chyba sobie zaraz na deczku zapodam. Edit: do wczoraj była promocja na Steam, no ja nie mogę.
  8. Tak, ja stjunowałem po gwarancji. 220 km zamiast 178, za każdym razem jak wciskam gaz jestem pewien, że jest o wiele szybciej.
  9. A ramka super. No to to standard, przecież auto w lizingu, to przecież nie sprzeda, a poza tym koledzy szefowie się będą śmiali.
  10. No że stać go i na samochód i na benzynę. Apropo tego, oponiarz mi kiedyś opowiadał, że przyjechał do niego koleś audi A7 i koniecznie chciał używane opony do niego. Więc to nie takie oczywiste, że po kupnie samochodu zostaje jakaś kasa.
  11. Fun fact: w maździe 6 sedan nie mieszczę się z tyłu bo jest za nisko sufit. W kombi bez problemu. Not so fun fact: mam wielką wysiepaną dziurę z boku w oponie. Miałem kupować nowe za dwa lata, będę kupował dzisiaj. I żeby nie było, że jestem w złym wątku, zdjęcie mojego auta:
  12. dominalien

    Ile im płacicie?

    Ja mam prepaid w Playu z nielimitowanymi rozmowami i smsami i 10 gb za 25 zł/mc. Tej oferty chyba już nie ma dla nowych, jest jakoś właśnie za 35 podobna z większą ilością neta. Patrzyłem na ten flex, bardzo by mi pasował, włącznie z netem do domu. U mnie jest słabo z dostawcami (prawie centrum cholernej Warszawy, tfu) i mam teraz internet radiowy od małej firmy za ponad 100 miesięcznie. Musiałem odrzucić flex bo nie ma routowalnego IP, a u mnie serwer Nextcloud i VPN chodzi... Tak poza tym cenowo super do telefonu, tableta itd.
  13. dominalien

    PC Hardware - problemy

    Gdzieś mam sprzed lat i lat posta z jakiegoś PCtowego sklepu jak się powinno nakładać pastę. Zawsze z niego korzystałem przy składaniu pcta, choć ostatnio to robiłem z 5 lat temu. Ciekawe, czy w ogóle jest jeszcze ta metoda aktualna. Dla mnie jak radiator jest mocno przyciśnięty do procka to i tak warstwa pasty jest bardzo cienka i jeśli jest jej za dużo rozlewa się na boki. Kiedyś straszono, że to może zrobić zwarcie. Chyba trzebaby mieć niezłego pecha, żeby tak się stało. Nie wiem po co to wszystko pisze. Chyba chciałem powspominać jak to fajnie jest składać komputery. Edit: nie 5 lat temu, bo jak kupowałem Ryzena to radiator miał pastę na sobie. Czyli pewnie z 10.
  14. Full Void na Evercade VS Prosta, krótka platformówka, ewidentnie inspirowana Another World. Wizualnie przepyszna, piksele wielkie, ale rysunek dopracowany pięknie. Animacje bardzo dobre, do końca nie nudzi się jak bohaterka się wspina. Mieszanka elementów rysowanych ręcznie i poligonów. Pierwsze 2/3 gry bardzo proste, nie ma praktycznie wyzwania, potem robi się trudniej, łatwo zginąć, głównie z niecierpliwości. Walki nie ma wcale, jak przeciwnik dotknie zabija, poza tym są niebezpieczeństwa środowiskowe, typu buchająca para lub płomienie. To ostatnie 1/3 jest też najsłabsze, twórcom nie starczyło wyobraźni, żeby zrobić coś ciekawszego niż przewody wentylacyjne z rytmicznie odpalającymi się pułapkami. Fabularnie jest dość ciekawie, tu również początek najlepszy jak poznajemy świat, potem każde pomieszczenie to prosta zagadka, bez treści. Pod koniec fabuła wraca. Wszystko opowiedziane bez słów, to duży plus. Zabawa na niecałe 4 godziny. Na Evercade trafił mnie niemiły bug, że co jakiś czas na ekranie pojawia się czarna pozioma linia i wszystko co pod nią przesuwa się na ułamek sekundy jeden piksel w dół. To znany w internetach temat od miesięcy, do dziś nie poprawiony. Jak pierwszy raz odpaliłem grę działo się to dosłownie co parę sekund i było nie do wytrzymania, po aktualizacji systemu częstotliwość spadła na tyle, że dało się grać. Za jakieś 20-30 zł warto kupić i przejść w jedno popołudnie, przy cenie kartridża 80 już mniej. Ale mam ładne pudełeczko na półce, fizyczne wydania na Evercade są bardzo fajne. Na Evercade nie ma screenshotów, więc jest zdjęcie TV. 6/10
×
×
  • Dodaj nową pozycję...