Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

Lezli

Nowy Użytkownik
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lezli

  1. Lezli odpowiedział(a) na MYSZa7 temat w Graczpospolita
    Dark Souls Remastered Nie jestem specjalnie dobry w Soulsy ale mam ograne DSIII i Elden Ring, całkiem sporo Bloodborne. Jednak pierwsze Dark Souls okazuje się dla mnie zdecydowanie najmniej przystępne. Sporo walki w wąskich przejściach, po kilku godzinach nie zdobyłem specjalnie dobrego lootu i chyba zbyt szybko znalazłem się w Darkroot Garden. Przeciwnika strzegącego wejścia do tej lokacji, który nie jest nawet bossem, musiałem zdzielić mieczem chyba z 200 razy, nie widziałem jeszcze tak niedorzecznego balansu w grach od From. Stąd moje podejrzenie że gdzieś po prostu pominąłem lokację. Nie miałem jeszcze z Soulsami takiego kłopotu. W końcu się wnerwiłem i użyłem farmienia dusz na strzałach do łuku ale szybko stwierdziłem że to nie ma sensu, więc dzisiaj zaczynam grę od nowa. Zawsze grałem pod klasę Rycerz/Wojownik, nie wiem czy nie zdecydować się na piromantę, podobno jest OP.
  2. O rety, kolekcja sztos.
  3. Lezli odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    No tak, w tym sensie był to precedens że Quantum Break debiutowało zarówno na xboxie i Windowsie. Jednak jakby nie patrzeć, wciąż był to ex Microsoftu.
  4. Piękne są
  5. Lezli odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Quantum Break [XSX]Quantum Break to kolejna pozycja w mojej kampanii przechodzenia tego co od dawna leży na półce i zbiera kurz. Wersja z XONE kojarzyła mi się z rozmydlonym obrazem dodatkowo hojnie posypanym filmowym ziarnem. We wstecznej na XSX Quantum Break wygląda jak coś, co spokojnie mogłoby wyjść w 2025 roku. Głównie dzięki temu, że dynamiczna rozdzielczość nie musi już zjeżdżać w jakieś podłe rejestry aby utrzymać stabilny frame rate. Poza przerywnikami o spadkach animacji nie ma mowy, tylko szkoda że dalej jesteśmy uwięzieni w 30fps. Nie zawsze jest to wielki problem, jednak tutaj przekłada się na odczuwalny input lag, zwłaszcza podczas precyzyjnego celowania do oddalonego przeciwnika. Mimo tego etapy w których latają pociski są naprawdę spoko, a model strzelania kojarzy mi się trochę z tym z The Division. Tutaj też można chować się za osłonami, jednak działa to bez przyklejania i odklejania się od powierzchni, co mi bardzo pasuje. Wystarczy podejść do jakiegoś murka czy skrzyni a postać zgarbi się za osłoną. Fabuła opowiada o walce z mega korporacją, raczkujących technologiach do podróży w czasie i wielkich fakapach jakie się z tym wiążą. Jest to nieźle rozpisane science fiction, ale wiadomo że tam gdzie do popkultury wkrada się fizyka kwantowa, jedna półkula mózgu desperacko próbuje wszystko ogarnąć, a druga zastanawia się ile z tego to stek bzdur. Mimo wszystko jakoś trzyma się to kupy i historię mogę uznać za całkiem dobry element produkcji. Poza dialogami, przerywnikami na silniku gry i serialem o którym za chwilę, narracja to też w sporej części dokumenty tekstowe. I tutaj Remedy trochę odpłynęło. Niektóre maile czyta się parę dobrych minut i kiedy w jednym pomieszczeniu znajduje się kilka komputerów z takimi znajdźkami, tempo rozgrywki siada. Wiem że poza moimi natrętnymi nawykami nikt nie każe mi tego czytać, ale sporo można się z tych wiadomości dowiedzieć, tylko dlaczego często jest to podane w tak rozwleczonej formie. Mogę polecić granie na poziomie trudności Hard. Przeciwnicy stanowią dobrze zbalansowane wyzwanie, niektóre sekwencje musiałem powtarzać kilkukrotnie, ale nigdy nie było to frustrujące. No może poza finalną walką która rzuciła we mnie nowe zagrożenia nie tłumacząc za bardzo o co chodzi. Wtedy też przypomniałem sobie, że zdolności mojego bohatera są trochę niedorozwinięte, bo tak, możemy rozwijać zdolności postaci związane z kontrolowaniem czasu. Służą do tego rozsiane w różnych miejscach "chronon sources". I chyba coś jest mocno nie tak moją spostrzegawczością, ale na końcu gry byłem w lekkim szoku, kiedy okazało się że zebrałem dosłownie kilka z 60!? Nie wiem jak to się stało bo miałem wrażenie że zaglądam w każdy kąt. Być może przez większość gry zwyczajnie nie skupiałem się na ich tropieniu, a że wyglądają jak jasna poświata, musiały zlewać mi się z otoczeniem. Quantum Break to również eksperyment łączący grę z kinem. Na końcu każdego rozdziału (jest ich pięć) podejmujemy decyzję jakim torem potoczy się historia, po czym odpala się kolejny odcinek serialu, trwający około 25 minut. I moim zdaniem działa to świetnie. Instalując QB, wizja przydługich przerywników live action mnie nie ekscytowała, jednak ostatecznie chylę czoła przed Remedy. Ogląda się to po prostu dobrze, nie są to jakieś sklecone po kosztach scenki na potrzeby gry, ale... pełnoprawny serial stworzony na jej potrzeby, co samo w sobie jest imponujące. Quantum Break ma bardzo dobrą oprawę graficzną, fenomenalne modele aktorów oraz odwzorowanie ich mimiki. Dzięki temu nie czuć dysonansu przeskakując z rozgrywki do sekwencji live action. W serialu oglądamy te same scenografie i aktorów co w grze. Robi wrażenie jak każdy element ubioru danej postaci obserwujemy także podczas gameplayu. Tak samo jak samochody marki Nissan które pojawiają się w serialu. Przenika się to wszystko na tyle dobrze, że nie miałem wrażenia jakby serial był opcjonalną dokładką, oderwaną od tego co widzimy na ekranie podczas faktycznej rozgrywki. Z tego co pamiętam QB nie spotkało się ze szczególnym uznaniem, ale moim zdaniem to całkiem solidna produkcja. Na dodatek należąca do coraz bardziej ekskluzywnego grona exów microsoftu. Według statystyk na xboxie spędziłem w grze 15 godzin.
  6. Jest, dzięki:)
  7. Ja jeszcze czekam na pdfa

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.