Treść opublikowana przez Drantzell
-
Pytania na temat X360
Danke. I jeszcze jedno pytanie - Czy da się zrobić coś z tym zegarkiem w X360. Chodzi o to żeby pokazywał cały czas aktualną godzine, a nie był podłączony do netu bez przerwy. Niewiem czy to jakiś błąd u mnie, ale jak nie jestem podpięty pod LIVE to jeśli włączam konsole to jest data bodajże rok 2003 i godzina 13. To jest głupie : p Save'y przez to w niektórych grach wariują.
-
Darmowy Xbox Live Gold przez cały rok!
Kupcie se za 1.70zł na allegro. Koleś szybko wysyła ; p
-
Pytania na temat X360
Jak jest z przenoszeniem zawartości dysków na inne dyski? Jakbym teraz powiedzmy nakupił arcadówek, czy dodatków do gier (np do takiego GTA IV) i stwierdził że jest za mały, to nie miałbym problemów z przerzuceniem ich razem z save'ami na nowy 120 GB? I odwrotnie. Czy jeśli by mi po zakupieniu tych rzeczy konsola padła i musiał bym kupić inną (ew. przysłali by mi nową). Zawartości zakupione z mojego dysku będą działały razem save'ami na nowej konsoli?
-
Lektury szkolne
Zbrodnia i Kara. Postaci stworzone w tej książce są za(pipi)iście "psychologicznie" żywe. Te bitwy psychologiczne Raskolnikova i tego policjanta kuzyna (?) Razmuchina. Mniam Lalka też jest fajna
-
The Witcher: Rise of the White Wolf
No mam nadzieje przynajmniej że w tym HARD będzie to co bawiło mnie w wersji na PC. Ten HARD był dla mnie właśnie takim wczuciem się w Geralta, który w książce, żeby poradzić sobie z potworem musiał dużo wiedzieć na jego temat i dostosować eliksiry właśnie do niego. To jest fajne w grze że niema jakichś super eliksirów które działają dobrze na wszystkie stworki. Na PC przy poziomie HARD trzeba było kombinować dużo z eliksirami, stylami, rodzajami broni, olejami na miecze i to było naprawdę za(pipi)iste. Zwłaszcza dla kogoś kto lubił książkę. Przeżyjesz jeśli dobierzesz odpowiedni eliksir ;] No ale po jakimś czasie doszedłem niestety do pewnego sposobu w którym mogłem działać na prawie wszystkich eliksirach i to trochę mogło psuć już tą zabawę. (Łykasz 3 mocne eliksiry trwające powiedzmy 12 godzin, potem przesypiasz się godzinkę. Eliksiry dalej dzialaja 11 godzin, ale toksyczność spada do zera i można wypić kolejne 3. Potem znowu na godzinke itd.) Mam nadzieje że nie będzie takich głupot i gra i system walki będzie zachowywał klimat... hmmm... Dark Fantasy, a daleko odchodziła będzie od Heroic Fantasy Tzn Wiedzmin i mimo że jest nadczłowiekiem też może go coś zaciukać. A czasami nawet tak głupia rzecz jak widły ;D To uczucie że śmierć jest blisko i mimo że wiedzmin macha mieczem lepiej niż wiekszość ludzi, to potwory potrafią machać mackami, szponami tak dobrze jak on. Mam nadzieje że jestem rozumiany ;D
-
The Witcher: Rise of the White Wolf
Polecam wszystkim gre na Hard. Dopiero wtedy można na maxa się pocieszyć tą grą i poczuć się w niej jak prawdziwy wiedzmin, którego życie zależy od doboru do przeciwnika właściwych eliksirów, ostrza, stylów, odpowiednich znaków, olei na ostrze Gra wtedy zyskuje naprawdę dużo. Gracz wtedy zastanawia się jakich powinien użyć sposobów na potwora opisywanego przez NPC'e, a nie jak na easy, czy normalu leci na niego z czym popadnie
-
GTA IV - wrażenia, komentarze
No... W zabraniu smaczków z GTA:SA tak zawalili że trudno zrozumieć czemu. Tych broni, sklepów z ciuchami jest biednie mało. Nie spodziewałem się że dadzą tylko 3 rodzaje sklepów z ciuchami. Być może dali tylko tyle żeby zwiększyć ich ilość w dodatku, albo nigdy nie dodadzą żeby zachować grze swój brudny, realistyczny klimat. Bo jaki by był klimat jakby Nico biegał w afro i różowych krótkich spodenkach z kataną w ręku. Pewnie o to im chodziło zabierając te wszystkie bajery z SA.
-
Trofea
Taki jest urok multiplayera GTA ;D np. Starałem się robić dobre czasy w coopach, a tu debil jak zaczynam prowadzić samochód zaczyna do mnie strzelać i mój samochód zaczyna się palić (obraził się że to nie on prowadził?). Albo dojeżdzam z dobrym czasem do Helikoptera w bomb da base a ostatni koleś który jechał za mną zatrzymuje się na mostku i zaczyna rzucać granatami w ciężarówke Albo koleś biegnie koniecznie żeby polatać helikopterem (to myśle że potrafi), i albo leci tak wolno że żal patrzeć, albo się rozbija, albo robi jakieś dziwne wzloty, albo obserwuje sobie piękno któregoś tam budynku. No po prostu masakra ;D Takich debili jest pełno.
-
GTA IV online
Te 3 misje kooperacyjne to fajny pomysł. Szczególnie kiedy chcemy zrobić arcziwa Fly the Coop. Potrzeba do tego pełnego zgrania 4 graczy - i takie założenie jest fajne tylko że... Zwykle trafiamy na kolesi, którzy nie potrafia tego dobrze zrobić. Zamiast wymaganymi do szybkiego ukończenia misji skrótami oni wsiadają w samochód i jadą po żółtej linii. Wczoraj mi się udało z losowymi osobami zrobić Deal Brakera, bo trafiłem szczęśliwie na 2 kolesi którzy orientowali się w tym co trzeba zrobić i jednego kolesia który zrobił tą misje w ok 4 minuty A na dodatek okazało się że z polski jest Co ciekawe wtedy okazało się że to nie jest takie trudne i nawet przy ginięciu i respawnowaniu się w beznadziejnych miejscach zostaje dużo czasu No i da się to zrobić w 4 osoby. Został mi tylko jeden, ale ten się wydaje prosty i nawet z przypadkowymi osobami da się zrobić (jeśli się nie trafi na debili, którzy zamiast współpracować, to zaczynają jeździć po Tobie samochodem )
-
The Witcher: Rise of the White Wolf
Ciekawe jakie acziwmenty dadzą do tego? ;] Ja juz przeszedłem na pececie i bardzo fajna była, ale dziewczyna chciała by pograć na konsoli w to, więc może się zastanowię.
-
Ekskluzywny klub nerdów ze 100% na karku
Koło 70h.
-
The Lost and Damned
Z dyskiem 20 GB czuje się jak mały Gucio Jeśli powiedzmy bym miał jedną grę zainstalowaną na dysk, i dodatkowo mapki z Halo i dwa dodatki do GTA, to już praktycznie nie wrzucił bym nic innego A co do grania tym bikerem, to czuje że będzie fajny klimat ;] Szczególnie widać to na zdjęciu w którym jedzie kilku kolesi obok siebie ;]
-
PlayStation HOME
Wiesz... Ubawiłem się na Twoim poście jak cholera. Uwielbiam gości z for internetowych, którzy próbując jakoś zaistnieć, przypodobać się ogółowi, to czepiają się każdego najmniejszego błędu w poście innego gościa z forum. Oh! Wielki rycerz się pojawił! Na srebrnym rumaku! W rękach trzyma wielkiego Soul Calibura! Jego jasne włosy majestatycznie powiewa wiatr! Bije od niego światłość i prawość! Chciałby zbawić rodaków i całą ludzkość! 1. Nic do Japońców nie mam i nigdy nie miałem. Bardzo ciekawy naród. 2. Chodziło mi tylko o Japońców siedzących tylko w domu, którzy nie potrafia zakupów zrobić, bo im konsola ucieknie, a nie do całej reszty Japońców. No a w polsce to się nie zdarza raczej AŻ tak żeby koleś rezygnował całkowicie ze swojego życia. 3. Jeśli lubisz Japońców jakoś szczególnie, to nie burz się tak, bo tak samo napisze Amerykaniec, Koreaniec, Chinol i Polaczek, a i tak z każdym pójdę na Mleko/Wódkę/Sake. Nie jesteś już na mnie zły? :cierpienie: A co do HOME to takich zasuszonych może się zrobić wiecej przez takie głupie programy. Bo jak po Second Life trzeba było sięgnąć, to teraz Home będzie się miało pod ręką.
-
Nasze Avatary
- PlayStation HOME
Jacobss: Chodziło mi o tych japońców, którzy zamykają się we własnych domach z konsolami i nie chcą wychodzić. W japonii najwięcej takich przypadków jest z mlodymi. I pewnie daltego że jest taki nacisk u nich na pracowanie. Kolesie sobie rady pewnie niedają i wolą wirtualny świat od normalnego W home będzie można się z takim egzemplarzem zaprzyjaźnić ;D- PlayStation HOME
Zeratul: Mimo że woda się nie rusza? xD HOME - Jedyna szansa na spotkanie żywego wysuszonego Japońca, który od 5 lat nie ruszał się z domu i siedzi tylko przed konsolą ;D- PlayStation HOME
Wszystko fajnie ale... Szkoda że wali komercją i second life na kilometr.- Need For Speed: Undercover
PRO Street był całkiem fajny Carbon też miał swój fajny klimacik specyficzny.- Praca dla Gracza
Może i przyszłość, ale w działalności internetowej już by się było ciężko zmieścić. Tzn oczywiście można by było, ale wtedy konkurencji było by kilkanaście razy więcej. A co do piratów, to konsole spiracone są banowane na necie, a ludzie lubią się w to bawić, i myśle że będzie to coraz bardziej popularne. Można by było stworzyć coś na zasadzie sklep stacjonarny + dodatkowo na necie. No i można było by sprzedawać dodatkowo też coś innego. I skup/sprzedaż gier używanych. Tylko jeśli wszyscy kupują na allegro oryginały to dupa z pomysłu- Praca dla Gracza
Żadnych konkretów narazie nie mam. To jest taka myśl i orientuje się czy warto się nad tym zastanowić na poważnie. Miasto to Gdańsk. O miejscu trudno mówić, bo nad tym też trzeba by było pomyśleć. Ale powiedzmy że bliżej centrum. A z cenami... To liczę na to że wkrótce Polacy przestaną żydzić na oryginalne gry. Pewnie głównymi klientami by byli rodzice którzy by kupowali gry dla swoich dzieciaków na urodziny, święta itp.- Praca dla Gracza
Jak myślicie. Czy to mogło by się opłacać i udać? Założenie firmy - Małego przytulaśnego sklepiku z konsolami i grami na nie po normalnych cenach. Macie jakichś znajomych którzy prowadzą takie sklepy, czy też może sami prowadzicie? Bo lata mi po głowie taki pomysł. Sklepik w którym dodatkowo można by było się spotkać, pogadać, pograć ew. urządzić jakiś turniej. Tylko niewiem czy to by było opłacalne jeszcze w miarę. Miasto duże, a podobnych "tworów" ze świecą by szukać... A konkurencja - Empik, którego można by było zjeść, bo nie opłaca się tam nic kupować. ...no i Allegro : p- New Xbox Experience
Rzeczywiście dużo bardziej skomplikowany od poprzedniego. Niektóre patenty mi się nie podobają. Np menu Xbox guide Jest wyraźnie brzydsze. Iii... Czemu te obrazki profilowe się nie wyświetlają na kartach? ;p- Nasze Avatary
<--- Ale se gębę zrobiłem, co? ;D- New Xbox Experience
Wrrrrr! ;D Fajny jest motyw z robieniem zdjęć do gamepic ;D Instaluje GTA ;]- New Xbox Experience
Mikołaja! ja kcem mikołaja! ;] mowisz - masz: ho, ho, ho! +20% w prezencie ;-)[senti klaus] - PlayStation HOME