Skocz do zawartości

mashter

Zg(Red.)
  • Postów

    597
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mashter

  1. Nic dziwnego, Zekusu to niegdyś najlepszy DJ w Japonii.
  2. mashter

    FILM - ZABIJ BRACIE

    Ja zagrałem w tym filmie całkowicie z przymusu, bo nie mogliśmy znaleźć nikogo do zagrania tej roli. Także spokojnie, nie mam zamiaru więcej nikogo straszyć w naszych przyszłych (większych) produkcjach
  3. mashter

    FILM - ZABIJ BRACIE

    Cały film. 1/2 2/2 oglądajcie oczywiście w HD
  4. mashter

    FILM - ZABIJ BRACIE

    Film będę słał na wszystkie możliwe festiwale, nie tylko w Polsce.
  5. Najbardziej lubianym graczem w Polsce jestem na pewno Ja. Można zamknąć temat.
  6. resfgxedhfuigkbdngisfjidjmsn dfmvdbnjrdfgholarsjf;osfgnjgsalkyjrdfgkwijfs
  7. mashter

    Champions League

    Nie no ok, ale po pierwszym meczu Guardiola powinien wyciągnąć jakieś wnioski, a oni grali jeszcze bardziej nieporadnie. Na camp nou przynajmiej stwarzali sytuacje, tutaj mieli jeden celny strzał na bramkę.
  8. mashter

    Champions League

    Chu'j mnie ogólnie obchodzi, kto gdzie wygrał w piłce nożnej, ale czy nikt nie zauważył, że były dwa remisy i awansowała Barcelona? Bo co? Bo bramki na innym boisku są droższe, a na innym tańsze? To jest coś na poziomie, że jak laska ci nie daje du'py, to możesz ją głodzić (tak jest w Afganistanie jakby ktoś nie wiedział). A wspaniała Barcelona była w tym dwumeczu bardziej zagubiona niż bohaterowie Lostów, oni kompletnie nie wiedzieli co mają na tym boisku robić. Jedni piszą, że murzyn miał jana życia, drudzy że Iniesta miała jana życia, jeszcze inni że sędzia to, że sędzia tamto. Ok, nie twierdzę że nie. No ale jest remis , wcześniej też był remis, więc powinna być dogrywka - ja nie wiem jak można w ogóle w takiej sytuacji pomyśleć o innym rozwiązaniu. No ale jaki sport takie zasady. Jakby nie było totalnej randomowości, to nie umiałoby tyle osób w to grać i nie oglądałoby tego tyle szarej masy (nie piszę tego do nikogo z forum - tak ogólnie). I niech mi ktoś powie, co robił do końca meczu na boisku Alves, po czterdziestu balonach w trybuny podczas jakichkolwiek zagrań? Przynajmniej dzięki niemu każdy fan z trybun ma swoją piłkę z półfinalu ligi mistrzów. Pomijając już wszystkie farty i błędy sędziego ten mecz pokazał przede wszystkim jak słabym trenerem jest Guardiola. Nie że Hiddink jest genialny, a że właśnie Guardiola jest słabiutki.
  9. mashter

    Game Time

    Nowy, nikomu nie znany projekt za 2-3 tygodnie będzie miał swoja stronę www i poleci w necie - o wszystkim dam znać
  10. el, el, el, cios boundujący, el, el, wall, el pewnie z pękającą ścianą siądzie 7
  11. mashter

    Street Fighter IV

    O widzę, że odkryliście gieksie matchupy, no ale od czego ma się kolegów z forum To jaką w końcu postacią najłatwiej gra się na blankę? Wydawałoby się że to musi być postać, która najmocniej kara kulki. Wszystko fajnie tylko, że dobry gracz Blanką nie wali kulek na pałe, więc wątpię aby to miało większe znaczenie. Mi się wydaje, że Sagat jest na nią dobry, ale czy jest taka postać, która ewidentnie ma wszystko, z czym wygodnie się gra przeciw hulkowi?
  12. Spoko GKS zaraz wpadnie i powie wam, że wszystko zrobiłby lepiej, nieważne że odpadłby z turnieju od razu, ważne że zrobiłby lepiej Crono i tak rządzi, skacze do tyłu, robi dolne piąstki i nóżki i wszystkich bije (w tym i mnie)
  13. A ja myślałem, że na PS3 najlepszy jest Ruch Chorzów.
  14. Wiesz co, z mind games, a zgadywaniem jest taka sama różnica jak pomiędzy odwagą, a głupotą. Czasami jest ona tak cieńka, że aż niezauważalna, a i tak w większości przypadków, to kwestia interpretacji
  15. A mi sie zawsze wydawało, że kompromitacja to odpadnięcie w pierwszej fazie DE kompletnie bez walki przez brak jakichkolwiek umiejętności, a nie zajęcie drugiego miejsca w turnieju. No ale najwidoczniej u ciebie elementarna wiedza kończyć się, na papu i kupe. Ale nie martw się może jeszcze kiedyś wygrasz jedną walkę w DE. Nigdy nic nie miałem do słabych graczy, którzy nie potrafili nic osiągnąć na turniejach, nie potrafili i trudno. Ale od zawsze nie kumam takich typów, co ledwo pada potrafią trzymać i wstukują 10kilo tekstu dziennie na forum o tym jacy są fajni w gry. Zawsze to jakaś droga w życiu, choć nie wiem czy wiesz, że najwięcej krytyków, którzy wszystko by zrobili lepiej niż ktokolwiek inny jest pod monopolowym, tak tych co za 50gr odwożą koszyki w tesco. Ale w sumie może nawet kiedyś nakręcę o tym film, także do czegoś się twoje istnienie może przydać A tak podsumowując turniej: niektórzy ludzie grają w street fightera 15 lat, ja gram 2 miesiące. Przepraszam, że nie zająłem pierwszego miejsca. Postaram się poprawić!!! A co do koncentracji, to widzę że jednak ludzie mają problemy z interpretacją dosłowności - choć teretycznie dosłownego tekstu nawet nie trzeba interpretować, ale nastały czasy, w których każdy widzi to co chciałby widzieć i czyta, to co chciałby czytać. Więc chodziło mi o to, że jeśli na czymś ci nie zależy, to nie przykładasz się do tego, jak do czegoś na czym ci zależy. Mam nadzieję, że to ogólnie przedszkolna złośliwość, bo nie widzieć róznicy w podejściu do turnieju o pietruche którego prestiż jest bardzo mały, a mistrzostwami świata, to nie wiem nawet co trzeba sobą reprezentować. Ale rozumiem, pewnie większość nigdy w życiu nie brała udziała w dużym turnieju, więc nie za bardzo ma do czego porównać ten udział w polskim turnieju online w którym wzięło udział 20 osób. I żeby nie było, nie mam nic do takich turniejów, fajnie że są osoby które mają ochotę i czas to organizować, ale mam też nadzieję, że z czasem będą chcieli się rozwijać i zorganizować turniej online na wiekszą skalę, z nagrodami, a może nawet największy turniej offline sf4 w Polsce. Jeśli będziecie chcieli coś takiego zrobić, to z checią służę radą. I tak ogólnie do wszystkich ludzi, którzy nie lubią mnie za to, że lubię Tekkena bardziej od innych bijatyk: dajcie sobie już spokój
  16. Nie no, turnieje online nie mają w ogóle klimatu turnieju. Ja gram finał turnieju, a kompletnie nie jestem skoncentrowany, bo to wygląda jak kilka partyjek online. Wiadomo, ze to moja wina, ale to właśnie niesie za sobą normalny turniej, gdzie jest atmosfera taka, a nie inna, spina się poślady i gra się ma maks tego co można. Co z tego, że nie ma lagów, skoro ot tak potrafi urwać sie połączenie. A do tego ja za nic nie mogę od zawsze dołączyć się do Kejima i musieliśmy w finale grać na mojej sesji, co zmusza mnie do grania cały czas z lewej strony, a może Kejim gorzej gra z lewej strony? (chociaż Blanką to pewnie na kierownicy ze środka gra się tak samo) - na turnieju offline byśmy się przekonali, tutaj niestety nie było takiej możliwości. P.S. przegrałem z typem turniej, a nawet nie wiem jak wygląda Co do Blanki, to ci co mówią że to najtańsza postać i przez to ludzie nią wygrywają nie mają racji. Blanka, to po prostu Street Fighter 4 w całej okazałości, bez ubrania które pozoruje Viper, bez choćby gaci z liści, które iluzjonuje Dhalsim, Blanka to właśnie SF4 stojący nago, dosłowny, prawdziy, taki jaki właśnie jest. Tylko, że ludzie dzięki niektórym postaciom dają się nabrać, że to nie jest biedna gra. Ja też się na jakiś moment dałem oszukać, ale to już minęło. Szkoda, bo robiłem sobie nadzieję na konkretniejsze granie w tą grę i miałem zamiar uczyć się w to grać. Niestety wolę zagrać w monetę z kolegą niż w SF4 i przynajmniej kolegi nie będzie bolała ręka od trzymania do tyłu Ale SF4 wskakuje u mnie na pierwsze miejsce najlepszej grillowej bijatyki, detronizuje z łatwością SC4.
  17. Kejim daj znać o której masz czas zagrać finał. Ja do późna w nocy siedzę przy lapie, ale w każdej chwili mogę się oderwać.
  18. mashter

    Street Fighter IV

    Nie chciałbym się wpierniczać, ale słowa skuteczny i biedny jakoś bardzo dziwnie do siebie nie pasują. Nie bójmy się nazwać tego po imieniu: KEJIM JEST PO PROSTU KAPIARZEM A finał gramy w niedziele, nie chcę się denerwować przed weekendem P.S. VF to też biedna bijatyka. Dlaczego? Bo każda bijatyka jest tak naprawdę biedna, zrozumcie to wreszcie, a to czy jest mniej biedna niż inna, nie ma to większego znaczenia.
  19. a ty niby czym grasz ? no ja gram mega skillowym Ryjem, no chyba że mam 'ręce z rana' to wtedy Hulkiem Obecnie uczę się Viper i Sagatem - musi być balans.
  20. No to kurde stało się źle, bo ja chciałem grać w finale z Ukyo i go elegancko zbić a tu przyjdzie mi grać z dwoma postaciami, które cały czas stoją w miejscu. No ale nikt nie obiecywał, że życie będzie wspaniałe...
  21. mashter

    Street Fighter IV

    Nom, w rankingu układanym przez niedzielnego Jasia Kowalskiego który przy Tekkenie puszcza urywek z VFa, a przy KoFie z Garou. Jasio zasłużył na cukierka . Mashter, no raczej, ale mają mocnego konkurenta w postaci PESa;]. Nie no PES, to jest już w ogóle inna kategoria, to bardziej grill w psychiatryku A co do rankingu, to tyle rankingów ile osób je układających. Ale jedno się na pewno zgadza najwięcej kasy zarobił SF. A wracając do SF4, to smutne w tej grze jest to, że manual i refleks nie ma żadnego znaczenia. Podoba mi się że trzeba w tej grze nawet pomyśleć, jest w niej strategia, bardzo ważne jest ogranie i wiedza, ale mi akurat bardzo nie pasuje że manualnie gra jest najmniej wymagającą bijatyką w jaką w życiu grałem.
  22. No ja już mówiłem chłopakom z Łodzi jakiś czas temu, że mnie nie będzie. To jedyny weekend w kwietniu, w którym jestem zajęty nie do przełożenia.
  23. Ten turniej i tak nie ma znaczenia. Liczy się tylko turniej na xboxie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ukyo dlatego przegrał, bo on też doskonale zdaje sobie z tego sprawę - nie zależało mu i grał po 15 browarach.
  24. Masta_szefuncio_polskiego_street_fightera vs Ukyo 5:2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...