Skocz do zawartości

mashter

Zg(Red.)
  • Postów

    597
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mashter

  1. mashter

    Street Fighter IV

    no ja nigdy wcześniej nie grałem w sf dłużej niż godzinkę, więc wybacz zaskoczenie
  2. mashter

    Street Fighter IV

    Eno jaki spór, ja przecież polewkę robię Przecież szefowi od Ryja nie wytłumaczysz, że jeden kopniaczek więcej, czy jedna piąstka więcej o niczym w tej grze nie świadczą. Także nie ma tu mowy, że nie mam racji, bo ja nigdy w niczym tu racji mieć nie chciałem, no może poza tym że gra jest prosta jak moja sąsiadka, ale to wie każdy prócz wyżej wymienionego
  3. mashter

    Street Fighter IV

    Mega turniej na xboxie mnie rozwala, poważnie Napisz coś jeszcze o nim, proszę cię - trzeba o tym powiedzieć światu, to nie może zostać pominięte nigdzie! Wali mnie to, czy jestem dobry czy nie, wali mnie też, czy podrzędny forumowicz ma wieczną ciotę. Ja nie mam 16 lat, żeby się napinać na forum o piąstkę i nóżkę w kolorowej grze o chopkach co skaczą na siebie i puszczają czary, gdzie szczytem kreatywności twórców jest wymyślenie bombki i bombki większej, która bierze więcej energii. Nie martw się będziesz jeszcze najlepszy Ryjem, jeszcze nieraz będziesz łaczył dużo piąstek i dużo nóżek z czarami, wszystko będzie dobrze, niedługo święta, zajdziesz daleko w najlepszym turnieju na xboxa, kurde, życie już niedługo będzie piękne A porządną walkę zobaczysz tylko wtedy kiedy będę grał sam ze sobą (specjalnie dla ciebie będę grał dwoma ryjami). W przyszłym tygodniu postaram się nagrać i wrzucić linka. Na razie muszę zostawić cie w niepewności, czy kiedykolwiek zobaczysz dobrą walkę. Ale takie już jest życie: wiecznym przystankiem w oczekiwaniu na coś lepszego
  4. mashter

    Street Fighter IV

    Spoko jak miałem 16 lat i nagrałem pierwszy filmik na kasecie video do TK3, to myślałem że jestem najlepszy na świecie. Pierwszy turniej zweryfikował to odważne założenie:). Także na pewno nie uważam się za kozaka w SF4, bo potrafię zrobić mega hiper zaje'biste kombo. A Bogiem bijatyk niestety nie jestem, jakbyś śledził uważnie forum to byś wiedział, że była kiedyś ankieta na forum odnośnie tego, czy jestem bogiem bijatyk i wyszło, że nie jestem - także nie wiem o co ci chodzi Najbardziej żałuje tylko, że nie mam konsoli z grami ściągającymi się z torrentów, wtedy mógłbym wziąć udział w turnieju sf4 na o wiele wyższym poziomie niż ten co jest na PS3 - szkoda, bo zapewne mógłbym wiele się nauczyć od ludzi grających tą wspaniałą i skillową postacią jaką niewątpliwie jest Ryj. I może nawet nie musiałbym nagrywać filmików, żeby komuś pokazać, że da się robić SRK FC ULTRA. Szkoda
  5. mashter

    Street Fighter IV

    GKS - Nie ma co się sprzeczać, ale wiedz, że żaden noob nigdy nie zrobi juggli (czyt. ani razu), które ja robie za każdym razem w VS Co mam ci nagrać filmik i pokażać, że na dwóch kontach mam wszystkie hardy w challenge? Weź się nie wygłupiaj. Jeśli faktycznie te rzeczy o których pisałem powyżej są dla ciebie trudne, no to najwidoczniej masz słabego manuala i kurde pogódź się z tym, a nie pisz mi, żebym ci coś nagrał. Co mam ci nagrać, jakie chcesz kombo? Weź się nie spinaj i graj ten swój super turniej na xboxie na poziomie 100 razy wyższym niż nasz na PS3 i daj już z tym spokój. Co do trudności w operowaniu postacią to według mnie ranking wygląda tak: (oczywiście od najłatwiejszej w opanowaniu do najtrudniejszej) Super S: Blanka, Zangief prawie Super S: Sagat S: Ryje i Barbie A: Reszta B: Viper (tu akurat ciężko się nie zgodzić, najfajniejsza i najbardziej wymagająca postać w grze za która niedługo się zabieram, tylko musze się naucyzć najpierw w to dobrze grać
  6. mashter

    Street Fighter IV

    chwila moment, hardy NIE według mnie, bo jeśli karanie rzeczy srk fc ultra, to hard no to nie wiem o czym mamy tu gadać. praktycznie zawsze robię po gwiazdkach, albo jako karę po ciosie z dużym lagiem: Focus ogłuszający, pHP, SRK w czar - dla mnie to nie jest hard i dla ciebie i kilku innych graczy grających Ryu pewnie też. Ja tylko cytowałem, wcale nie uważam że robię jakieś hardy. Zresztą co jest hardem od Ryu, co można posadzić w walce? On ma przecież wszystko proste i wszystko to bierze mnóstwo energii - postać niewiele gorsza od Sagata, ot co. Dlatego nią gram, bo uczę się dopiero grać w SF, nigdy w tę serię nie grałem - dlatego gram silną postacią, którą nie trzeba się pocić manualnie. Także wyluzuj i jeśli bez problemu robisz zawsze SRK FC do Ultra i tego typu rzeczy, to możesz albo uznać, że też robisz hardy, albo że ja nie robie Ja już wielokrotnie pisałem, że w tej grze nie ma żadnych porządnych hardów do zrobienia, challenge na hardzie poza 4-5 kombosami, to przecież bardzo przeciętny poziom trudności.
  7. mashter

    Street Fighter IV

    W Tekkenie tylko niektóre ciosy można bufforować, ale generalnie wszystko leci 1fps po wykonaniu kombinacji. Dlatego to najbardziej skillowa bijatyka Co do inputów w SF4, to są one obrzydliwe wręcz, wale SRKna sekundę przed wstaniem z ziemi i postać po wstaniu robi SRK. Dlatego gra jest idealna dla relaksu, zero stresu, wszystko zawsze wychodzi. Ale to chyba dobrze. Są bijatyki w które gra się na grillu i są te w które gra się na turniejach. SF4 jest właśnie dobrym przykładem gry grillowej, choć do króla barbecue game (SC) jej jeszcze daleko
  8. Jak kapić? Ja w to wręcz fantastycznie skilleruje, spytaj Matta Ostatnio Matt, aż zapytał: "ty grasz na sticku?" - myślał, że wróciłem do pada jak takie hardy mu wale w walce Ale luzik druga faza DE, to raczej mój przystanek w sf4
  9. A niech sobie ustawiają i tak nic nie ugrają
  10. mashter

    Tekken 6 w Łodzi

    Spoko, też napiszę w tekscie o TK6 do PE, ze jestm automat w Kato W końcu to też numer prima aprilisowy
  11. ziomuś, współczynnik wygranych do przegranych mamy taki sam, a ja z nim wygrałem w pojedynku bezpośrednim, więc czego tu nie rozumiesz i na co byś się nie zgodził?
  12. mashter

    Street Fighter IV

    mówiłem ze viper ma najtrudniejsze hardy w grze, to się ktoś tam kłócił
  13. Dobra z Maniorem wygrałem 5:2. Tylko teraz jak będziecie liczyli małe punkciki: ja mam współczynnik 5:2, Manieq 9:5, a Manior 7:4 różnica wygranych i przegranych walk jest u mnie taka sama jak u Maniora, a w bezpośrednim pojedynku z nim wygrałem, więc? nie czytałem zasad także nie krzyczcie... (co turniej to inne zasady w takiej sytuacji) Według mnie powinienem awansować ja
  14. Action: nie mogę potwierdzić wyniku, bo występuje u was na stronie błąd. Tak, przegrałem z Mańkiem. Do maniora i tego drugiego zawodnika (bodajże eoblacka) nie mogę się dostać, ślę im wiadomości, a oni nawet nie odpowiadają, więc ciężko mi z nimi rozegrać pojedynek
  15. mashter

    Street Fighter IV

    No ja mam nadzieję, że nie jestem, bo to by było wręcz komiczne, że ludzie się biora za granie, a nie potrafią zrobić prostych kombosików w pracitce
  16. mashter

    Street Fighter IV

    Fajna ta gra ogólnie, ale tak gram w nią i gram i tu się robi naskok, rzut albo bobmkę Nudzi mi się powoli, więc postanowiłem nauczyć się grać postacią bez bombki, no i teraz zamiast bombki muszę robić coś co unika bombki, którą puszcza przeciwnik A na domiar złego nie trzeba w ogóle mieć manuala do tej gry. I ja nie wiem jak można grać w tą grę chłopakiem barbi, ryjem czy sagatem, ja zagrałem ryjem może 200 walk i już nie mogę, jak jeszcze raz puszczę bombkę i zrobię szoriukena, to się porzygam. Może mi ktoś wyjaśnić kto gra dobrze w tę grę dlaczego Blanka ma niby być silną postacią, ona nie ma pół combosa, nic, czary chu'jowe, turlanie bezużteczne bo trafiają cię bombki, a jak zrobisz z nogą nawet najsilniejszą, to spadasz idealnie pod nogi przeciwnika na podcinkę. WTF? Tylko nie piszcze mi że mam zrobić prąd - prąd nie działa z połowy ekranu. P.S. Czy jestem jedyną osobą w Polsce, która ma wszystkie hardy w challenge? Przecież ja w to grać nie umiem
  17. No ja we wszystko uwierzę, ale nie w Kazuye w C. Zresztą ranking postaci w Japonii będzie się miał nijak do rankingu postaci w Polsce, czy Europie. Trzeba się wyluzować.
  18. mashter

    Street Fighter IV

    Przeje'bane kolejny tekkenowiec chce grać w naszą gre! Świate jest jednak zły, niedobry i niefajny.
  19. Nie no, widzę że życie się wylewa z klawiatury. Standardowo zamiast się wspierać, uczyć, trenować i walczyć za granicą na turniejach, napier'dalamy się na forum jak eskimosi o rybę. Dlaczego zawsze mniejszości mają za złe, że ci co praktykują większość nagle zaczynają się interesować tą mniejszością? Ja swego czasu jak grałem dużo w Tekkena cieszyłem się kiedy ktoś nowy zaczał grać, bo oznaczało to więcej osób do grania (czy ja muszę takie rzeczy tłumaczyć?) Kurde. Dlaczego więc ktoś ma problem, że ludzie grający w Tekkena zaczęli grać w SF? Co w tym jest złego. Każda bijatyka dla człowieka, który dysponuje dobrym manualem jest dokładnie taka sama do nauczenia. W tekkena można grać fengami, mardukami i innymi ścierwami, ale można też mishimami czy kingami, tak samo w SF4 możba grać Sagatem albo inną wymagającą postacią. Mi żadna bijatyka nigdy nie sprawiała trudności w kwestiach manualnych i grając w SF4 brakuje mi przede wszystkim ogrania, potrafią mnie jeszcze zaskoczyć 'czary z ziemi' choć dostałem je już 100 razy - ale to są kwestie przywyknięcia do elementów systemu, nic więcej. Nie wiem co ma znaczyć określenie, że najłatwiej jest się nauczyć grać w Tekkena, ale pamiętam, że swego czasu Kenji (najlepszy wtedy gracz w GG) też mówił, że Tekken banalny jest i nigdy nie wygrał z mną walki, po tym jak rzekomo nauczył się grać. Tak sobie można gadać, jeśli jest taki łatwy, to ja się mogę założyć z każdym mistrzem 2d, daje miesiąc (no bo po co więcej skoro takie łatwe) kto nie grał nigdy w tekkena i stawiam każdą kasę, że nie wygra ze mną walki Weźcie wyluzujcie i dajcie w spokoju odpalać czary. Co do turnieju, to ja chętnie wpadnę i pohadokenuję
  20. No ja w cvs2 grałem kiedyś godzinkę, chciałem kiedyś w to grać, ale nie było w kim. Później na Absolution grałem z Daigo w grupie w csv2 i jako jedyny w grupie zabiłem mu jedną postać Ludzie z początką muśleli, że ja jakims polski m szefem 2d jestem :D:D Ja na przełomie ostatnich 5-10 lat zawsze chciałem grać w jakieś 2d, ale zawsze nie było z kim. Miałem nawet chwilową zajawkę na GG, ale jak się okazało, że musiałbym jeździć do Włocławka, żeby pograć z ludźmi, to mi się momentalnie odechciało. Teraz gram nawet sporo (sporo jak czas, który obecnie mogę poświęcić na granie) w SF4, ale na razie gram na zasadzie, że jak ktoś gra postacią którą znam, to powalczę, a w innym wypadku obesrwuję kombosy lecące mi na pysk. i Jedna rzecz, na boga mamy 21 wiek, a dalej w tych je'banych kolorowankach postać wstaje sama z ziemi :D:D Niech ktoś coś z tym zrobi, ja żądam wolnej woli, chce wybierać!
  21. No ale Scoop jest lepszy w SF niż w Tekkena od zawsze, więc tak trochę nie pasuję rank "człowiek od tekkena" A to, że odwiedził więcej turniejów Tekkena niż SF świadczy o tym, że turniejów SF nie było w ogóle, prócz kilku imprez we Włocławku na przełomie kilku lat.
  22. Wracając do wciskania trzech przycisków naraz, to oczywiście że nie jest to trudne, ale zrobienie EWGFa też nie jest trudne. Niestety człowiek, to ułom i popełnia proste błędy i jak z pewnością zdarzy mu się nie nacisnąc odpowiednio 3 przycisków naraz, tak na pewno nie zdarzy mu się źle wcisnąć jednego Ja nie twierdzę, że na padzie nie powinno być możliwości bindowania, po prostu dementuje opinie, że wciśnięcie 3 przycisków na sticku jest tak samo łatwe jak wciśnięcie jednego na padzie A tekkenowcy gdzieś się muszą nawrócić, a że sf nowy wyszedł, to czemu nie właśnie z nim? Daj tekkenowcom też pohadokenować
  23. mashter

    Street Fighter IV

    No jak nie wiesz, klepiesz kikokena z dwoma rękami i natychmiast wciskasz i przytrzymujesz na ułamek sekundy mp+mk (tak żeby przeciwnik dostał stuna) po czym robisz szybkie p,p i jedziesz dalej... Poćwicz samego ex kikokena z przejściem do stunującego focusa, musisz wyczuć moment w którym musisz wcisnać i puścic mp+mk.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...