Skocz do zawartości

Diabeu

Użytkownicy
  • Postów

    2 700
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Diabeu

  1. wczoraj miałem taki mecz, TDM Mercenary, mapy z tą posesją na wzgórzu (nie pamiętam nazwy), 6 vs 6

    przeciwnik siedział CAŁY mecz w jednym pomieszczeniu w ten posesji właśnie, mieli tej durny desant taktyczny zapewne

    i autentyko każdy z nich gapił się jak kretyn w określony punkt/drzwi/okno/odbyt, prze(pipi)aliśmy koncertowo, przez chwilę myślałem że coś rozerwę na strzępy ale przypomniałem sobie że do przecież stare dobre modern warfare i poszedłem oglądać NBA

     

    jak się przeciwnik zasadzi to serio na ma bata na mariolkę, raz (pipi)niesz granatem i może skosisz typa, jak jednego ogłuszysz to cię trzech pozostałych wyrucha ołowiem jeśli masz farta

    nie ma co, 100% pjur fan z gry

     

    czasem serio mam ochotę pizdnąć płytą do kominka, tyle że mnie na to nie stać;]

    no i zawsze można private pograć jak się ma ekipę, nie ma expa ale jest gra porządna - coś za coś

  2. biorąc pod uwagę kamperów, którzy osobiście doprowadzają mnie do szału to uważam że Gadget jest jak najbardziej w porządku

     

    brak serwerów uważam że kardynalny błąd, na ta chwilę jestem skłonny dokończyć singla (z czystego obowiązku) i puścić grę do żyda

  3. easye, akurat muza to zły przykład, oni zarabiają na koncertach i tego typu rzeczach a nie na płytach

    zresztą, jakiś czas temu rozmawiałem z kolesiami z jednaj brytyjskiej kapeli, przy okazji ich koncertu

    mówię im szczerze że ciężko dorwać ich płyty więc je po prostu ściągam z netu, a oni na to że spoko luz

     

    skończcie z hipokryzją, osobiście znam JEDNEGO człowieka który wszystko ma oryginalne - jak mu podsyłam jakąś płytę na rapida to po przesłuchaniu kasuje, jeśli mu się podobało to zamawia płytę przez net albo kupuje w sklepie

     

    cena nie gra roli, zobaczcie co się dzieje na app store - masz aplikacje po pół dolca a i tak ludzie je "kradną"

    taka nasza ludzka mentalność, jak możesz mieć coś za darmo i nie kłóci się to z twoją szeroko pojętą "moralnością" to to robisz i jest to dla ciebie naturalne

    to jak zrywanie jabłek w sadzie na plebanii, przecież nie pójdziesz do księdza z pytaniem o cenę czy pozwolenie na zjedzenie jabłka/gruszki

    zrywasz, żresz, zapominasz - jest w zasięgu to bierzesz

     

    autentycznie nie rozumiem taj nagonki na piratów i wyzywania, każdy robi to co chce i jak chce

     

    gwarantuje że żałować nie będziecie, a przyjemność z grania jest DUUUZo większa!

     

    nażarłeś się czegoś? bo straszne debilizmy wypisujesz - niby w którym momencie ta przyjemność jest więęęęękkkkszzzzzzaaaaaaaaaaaaaaaa????

    staje ci zaganiacz z powodu pudełka i instrukcji? obkładasz się pudełkami i tarzasz w nich niczym kotka w rui?

  4. Góral, nie podniecaj się tak bo ci stanie

     

    grafa jest przeciętna, delikatnie mówiąc

    zrobiłem "otwarcie" ludzkim wojownikiem i chyba przerzucę się na krasnoluda berzerkera, bo wąskodupcem to nie dam rady grać

  5. podpakuj jednostki przed wejściem na most, po prostu broń zejścia i zbieraj fanów

    potem wjazd całą bandą plus eddie w bryce i nawalanie piorunami

    tym czołgiem musisz skasować dwie wieże jak najszybciej - posadź na nim eddiego a pozostali niech bronią czołgu

    warto też za(pipi)ać hindenburgiem przynajmniej raz

    no i solówka na morale

     

    u mnie to poskutkowało

  6. co do Tenacious D to ich kawałki są zakopane

     

    a sama gra mnie ma, stylistyka rządzi, wszystko śmierdzi metalem hehhehe jak mi podczas jednej bitwy zagrał Carcass "No Love Lost" to się z radochy obsrałem na miętowo a Dymny Buger w trakcie finałowej bitwy usztywnił me prącie na jakieś 7 minut

  7. te remixy to mashapy, to już w sumie cały gatunek muzyczny

    i fakt, jedne wchodzą gładko a inne to drażnią od początku

     

    obczaj jeden z lepszych wg. mnie

    http://www.youtube.com/watch?v=Q04xi6Xzr6s

     

     

    wiesz, na mnie robi wrażenie Shadow czy Grandmaster Flash i są to mocne strony tego tytułu

    na grę jakoś super napalony nie jestem ale i tak intryguje mnie mocno, cena za pakiet nie jest jakaś straszna więc wstępnie kaskę odkładam

    bo co jak co ale kupować to bez blatu nie porażka, jak niby w to grać? zero klimatu na pewno

  8.  

    a czy muszę zagrać by wiedzieć że czochranie małpy mnie nie interesuje i ma dla mnie znikomą wartość rozrywkową?

    [...]

    dystans mam, opinię mam, wyrażam ją;]

     

    Jasne, tylko że to co dla Ciebie jest popierdółką dla kogoś innego może być bardzo grywalnym kawałkiem kodu, nawet jeżeli zabawa polega na drapaniu kota za uchem czy rzucaniu pieskowi wibratora do aportowania (oczywiście w odniesieniu do EyePet'a jest to mocne uproszczenie). Dla mnie na przykład pierdołowate jest LittleBigPlanet, jednak nie twierdzę, że jest niegrywalne, ba, jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy się tym podniecają i bynajmniej nie sądzę, że przez granie w to durnieją. Poza tym tak naprawdę nigdy nie możesz być do końca pewny czy dany tytuł jednak Ci nie przypadnie do gustu dopóki w niego nie zagrasz, wiem z autopsji.

     

    Sorry za mały OT.

     

    ależ oczywiście, jednego kręcą rude z wielkim cycem a drugiego skrzyżowania w godzinach szczytu

    nie mam PE pod ręką i nie pamiętam czy eyepet dostał jakąś ocenę, jeśli tak to dla mnie to error, powinna być "oceniona" tak jak Kilu pojechał z Flipnote Studio (czy jak to się zwie)

    dla mnie to nie jest stricte gra, raczej program użytkowy do zastosowania z dziećmi

     

    uwierz mi, czochranie małpki to kompletnie nie moja bajeczka

     

    co do dysputy o ocenie typu 10 to jest taki temat, chyba nawet w tym dziale (o ile do graczpospolitej nie poleciał)

  9. Oczywiście już miałeś z nią do czynienia i wiesz na pewno, że to popierdółka, którą nie można się podniecać? ;)

     

    a czy muszę zagrać by wiedzieć że czochranie małpy mnie nie interesuje i ma dla mnie znikomą wartość rozrywkową?

    eye toy znudził mnie to 2 dniach, tak za(pipi)ista zabawa to była, uuuhuuuuuuuuuuu!!!!!! normalnie szał pał

    jak ktoś mieszka w betonia a ma zdrową chcicę na zwierzaczka to może to coś mu jakoś zrekompensuje pieska czy kotka, ja bym już wolał kupić rybki

    istnieje duża szansa mój syn by pewnie to zlał po kilku dniach, dzieciaki szybko zmieniają zainteresowania, a jak coś nie idzie po ich myśli to potrafią (pipi)nąć tematem momentalnie - patrz jak na tym korzystają producenci zabawek - (pipi)lion mutacji pokemonów itp.

     

    Butch, jeśli za kwartał nadal będziesz z pasją i zaangażowaniem w to "grał" to wypluję słowo "popierdółka", oczywiście opinii o tym nie zmienię

    "o gustach się nie dyskutuje" to o czym jeśli można wiedzieć? bo w sumie to wg. moich kalkulacji to zostaje pogoda

    dyskutować jak najbardziej (bo niby co tu na forum uprawiamy?), kłócić się nie ma sensu

    nie śmieję się z fanów małpiszona, śmiać to się mogę z fanatyków jrpg - bo to pocieszna rasa jest (CLOUD!!!!!KEFKAAAAAAAAAAAA!!!!!JAKIŚINNYZGŁUPIMFRYZEM!!!!!!!!!!!!! o czajniczek, kilym!!!!!)

     

    dystans mam, opinię mam, wyrażam ją;]

  10. Lucek na starcie dostał FM3? fiufiu gratulacje i powodzenia życzę

    Dzieki :) z tego co widze na forum, to chyba nawet sie spodobalo czytelnikom, uff.

    BTW widziales, ze dostalo Ci sie w dziale listy?

     

    chodzi ci o kwestię tego żołnierza? doprawdy jestem zdruzgotany;]

     

    Butch, durniejesz na starość, popierdółką się podniecasz

  11. Po demie to jest to sredniak niewart zainteresowania. Stylistyka, grafika, gameplay slabe. Gra na 6.

     

     

    pisze to typ co gra w halo - weź się rozpędź na torowisku i zobacz kto wygra - ty czy tramwaj?

    zagraj w fulla pacanie, od początku do końca gra trzyma poziom - wysoki

    scenariusz klasyczny dla exploitów z lat 70, jakikolwiek powód jest dobry aby pokazać przemoc a zemsta to najlepszy powód z wszystkich możliwych

    galeria postaci świeci wśród tego co nam serwują twórcy gier - taki stranglehold (i nie tylko) mógłby się wiele nauczyć

    dialogi (tak jak i postacie) rozwalają - ONE! TWO! FUCK YOU!!!! i zaczyna się jatka w rytm rockabilly

    jest intensywnie i zróżnicowanie - od absurdalnego baletu na maskach samochodów poprzez freefall z 5km

     

    niedobrze mi się robi jak czytam wasze wywody, (pipi) widział albo myśli że widział ale wydał ocenę

    ktokolwiek lubi sieczki tpp ten doceni ten tytuł, za pomysł, za realizację, za patenty maskujące loadingi

    żadna lara czy nariko nie sięga Rubi nawet do pięt - ten lachon ma tyle ikry i charyzmy

     

    jak jakiś złamas lubi cyferki w skali od 1 do 10 to niech żre 8+ a może nawet 9-

    w graniu liczy się przyjemność i frajda - a tu jest tego od cholery

     

    nie ma żadnej filozofii i wyzwania w kopiowaniu bezpiecznych schematów, dlatego z chęcią stawiam internetowego browara komuś kto ma czelność i ochotę zabawić się konwencją

  12. Plakaty A4, to porazka, albo duze, albo nie dawac zadnych.

     

    Nr mam od dzisiaj, przegladalem na szybko, Lucek co zes do PE naskrobal? ;]

     

    A, no recke Bat'a obczailem i Diablasty ma racje, hmmm od dluzszego czasu styl Myszy mnie inrytuje (no personal offence), przejadl mi sie, ze tak powiem. Marcinie Tellerze opamietaj sie!

     

     

    A mozna jasniej... co jest nie tak... bo pomijajac zart na wstepie - recka Batmana nie nosi znamion jakiegos dziwnego stylu... co Ci nie pasi?

     

    nie wiem jak psajko ale mi osobiście nie chce się tego czytać, nie sądzisz że obrzydliwym jest gdy tekst zniechęca? po co te kretyńskie wstawki "po co mu te uszy"??

    (pipi)a mać, tak dla fazy je ma - zagadka rozwiązana, TADAAAAAAM!!!!!

    jakbyś pisał na siłę, bez zapału, pewnie kręcenie tych tam 2+2 i co tam jeszcze robisz zajmuje ci tyle czasu że musisz poustawiać priorytety, zrozumiałe w 100%

    chłopie, ja się z twojej recki nic nie dowiedziałem (w końcu się zmusiłem i całą przeczytałem), bardzo ładnie została wylana woda, plamka w kształcie nietoperka i nic więcej

    zatrzymałeś się w miejscu jakiś czas temu, progres pisarski na poziomie zera arktycznego,

     

    a co do Hiva, nie lubię ścigałek, chyba że takich "cegła na gaz i celuj przechodniów" ale jego teksty to przeczytałem od dechy do dechy, patrzaj Myszaq, u chłopa są emocje, czuć zapał i fascynację - kuźwa aż się chciało zagrać aby to poczuć, na szczęście ochota minęła;p

×
×
  • Dodaj nową pozycję...