-
Postów
2 700 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Diabeu
-
-
biorąc pod uwagę kamperów, którzy osobiście doprowadzają mnie do szału to uważam że Gadget jest jak najbardziej w porządku
brak serwerów uważam że kardynalny błąd, na ta chwilę jestem skłonny dokończyć singla (z czystego obowiązku) i puścić grę do żyda
-
celek celek celek.........................................................................
-
easye, akurat muza to zły przykład, oni zarabiają na koncertach i tego typu rzeczach a nie na płytach
zresztą, jakiś czas temu rozmawiałem z kolesiami z jednaj brytyjskiej kapeli, przy okazji ich koncertu
mówię im szczerze że ciężko dorwać ich płyty więc je po prostu ściągam z netu, a oni na to że spoko luz
skończcie z hipokryzją, osobiście znam JEDNEGO człowieka który wszystko ma oryginalne - jak mu podsyłam jakąś płytę na rapida to po przesłuchaniu kasuje, jeśli mu się podobało to zamawia płytę przez net albo kupuje w sklepie
cena nie gra roli, zobaczcie co się dzieje na app store - masz aplikacje po pół dolca a i tak ludzie je "kradną"
taka nasza ludzka mentalność, jak możesz mieć coś za darmo i nie kłóci się to z twoją szeroko pojętą "moralnością" to to robisz i jest to dla ciebie naturalne
to jak zrywanie jabłek w sadzie na plebanii, przecież nie pójdziesz do księdza z pytaniem o cenę czy pozwolenie na zjedzenie jabłka/gruszki
zrywasz, żresz, zapominasz - jest w zasięgu to bierzesz
autentycznie nie rozumiem taj nagonki na piratów i wyzywania, każdy robi to co chce i jak chce
gwarantuje że żałować nie będziecie, a przyjemność z grania jest DUUUZo większa!nażarłeś się czegoś? bo straszne debilizmy wypisujesz - niby w którym momencie ta przyjemność jest więęęęękkkkszzzzzzaaaaaaaaaaaaaaaa????
staje ci zaganiacz z powodu pudełka i instrukcji? obkładasz się pudełkami i tarzasz w nich niczym kotka w rui?
-
nie tobie decydować czy się marzenia spełnią czy nie
dział ok, temat ok, kto ma ochotę niech dyskutuje, a trole będą żałować bo akurat ten temat sobie będę obserwował
miłego
-
"The Zombie Island of Dr. Ned" ten DLC zobaczymy w tym roku, cena jakieś 800msp
btw ta gra śmierdzi Tromą w najlepszym tego słowa znaczeniu
-
Góral, nie podniecaj się tak bo ci stanie
grafa jest przeciętna, delikatnie mówiąc
zrobiłem "otwarcie" ludzkim wojownikiem i chyba przerzucę się na krasnoluda berzerkera, bo wąskodupcem to nie dam rady grać
-
podpakuj jednostki przed wejściem na most, po prostu broń zejścia i zbieraj fanów
potem wjazd całą bandą plus eddie w bryce i nawalanie piorunami
tym czołgiem musisz skasować dwie wieże jak najszybciej - posadź na nim eddiego a pozostali niech bronią czołgu
warto też za(pipi)ać hindenburgiem przynajmniej raz
no i solówka na morale
u mnie to poskutkowało
-
jesteście nienormalni, wielka draka o "-"
to się chyba da wyleczyć
Ural, z(pipi)ałeś
-
w dzisiejszych czasach to grafa z psx zasługuje na max 3, masz jakiś odnośnik
-
hehehe BL to srogi szatan w kwestii generowania klimatu per se
nie ma to jak w trakcie bitwy zrzucić na wroga Hindenburga w takt Manowar (no komedia po prostu)
magia gitary kurde bele
-
co do Tenacious D to ich kawałki są zakopane
a sama gra mnie ma, stylistyka rządzi, wszystko śmierdzi metalem hehhehe jak mi podczas jednej bitwy zagrał Carcass "No Love Lost" to się z radochy obsrałem na miętowo a Dymny Buger w trakcie finałowej bitwy usztywnił me prącie na jakieś 7 minut
-
te remixy to mashapy, to już w sumie cały gatunek muzyczny
i fakt, jedne wchodzą gładko a inne to drażnią od początku
obczaj jeden z lepszych wg. mnie
http://www.youtube.com/watch?v=Q04xi6Xzr6s
wiesz, na mnie robi wrażenie Shadow czy Grandmaster Flash i są to mocne strony tego tytułu
na grę jakoś super napalony nie jestem ale i tak intryguje mnie mocno, cena za pakiet nie jest jakaś straszna więc wstępnie kaskę odkładam
bo co jak co ale kupować to bez blatu nie porażka, jak niby w to grać? zero klimatu na pewno
-
a czy muszę zagrać by wiedzieć że czochranie małpy mnie nie interesuje i ma dla mnie znikomą wartość rozrywkową?
[...]
dystans mam, opinię mam, wyrażam ją;]
Jasne, tylko że to co dla Ciebie jest popierdółką dla kogoś innego może być bardzo grywalnym kawałkiem kodu, nawet jeżeli zabawa polega na drapaniu kota za uchem czy rzucaniu pieskowi wibratora do aportowania (oczywiście w odniesieniu do EyePet'a jest to mocne uproszczenie). Dla mnie na przykład pierdołowate jest LittleBigPlanet, jednak nie twierdzę, że jest niegrywalne, ba, jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy się tym podniecają i bynajmniej nie sądzę, że przez granie w to durnieją. Poza tym tak naprawdę nigdy nie możesz być do końca pewny czy dany tytuł jednak Ci nie przypadnie do gustu dopóki w niego nie zagrasz, wiem z autopsji.
Sorry za mały OT.
ależ oczywiście, jednego kręcą rude z wielkim cycem a drugiego skrzyżowania w godzinach szczytu
nie mam PE pod ręką i nie pamiętam czy eyepet dostał jakąś ocenę, jeśli tak to dla mnie to error, powinna być "oceniona" tak jak Kilu pojechał z Flipnote Studio (czy jak to się zwie)
dla mnie to nie jest stricte gra, raczej program użytkowy do zastosowania z dziećmi
uwierz mi, czochranie małpki to kompletnie nie moja bajeczka
co do dysputy o ocenie typu 10 to jest taki temat, chyba nawet w tym dziale (o ile do graczpospolitej nie poleciał)
-
Oczywiście już miałeś z nią do czynienia i wiesz na pewno, że to popierdółka, którą nie można się podniecać?
a czy muszę zagrać by wiedzieć że czochranie małpy mnie nie interesuje i ma dla mnie znikomą wartość rozrywkową?
eye toy znudził mnie to 2 dniach, tak za(pipi)ista zabawa to była, uuuhuuuuuuuuuuu!!!!!! normalnie szał pał
jak ktoś mieszka w betonia a ma zdrową chcicę na zwierzaczka to może to coś mu jakoś zrekompensuje pieska czy kotka, ja bym już wolał kupić rybki
istnieje duża szansa mój syn by pewnie to zlał po kilku dniach, dzieciaki szybko zmieniają zainteresowania, a jak coś nie idzie po ich myśli to potrafią (pipi)nąć tematem momentalnie - patrz jak na tym korzystają producenci zabawek - (pipi)lion mutacji pokemonów itp.
Butch, jeśli za kwartał nadal będziesz z pasją i zaangażowaniem w to "grał" to wypluję słowo "popierdółka", oczywiście opinii o tym nie zmienię
"o gustach się nie dyskutuje" to o czym jeśli można wiedzieć? bo w sumie to wg. moich kalkulacji to zostaje pogoda
dyskutować jak najbardziej (bo niby co tu na forum uprawiamy?), kłócić się nie ma sensu
nie śmieję się z fanów małpiszona, śmiać to się mogę z fanatyków jrpg - bo to pocieszna rasa jest (CLOUD!!!!!KEFKAAAAAAAAAAAA!!!!!JAKIŚINNYZGŁUPIMFRYZEM!!!!!!!!!!!!! o czajniczek, kilym!!!!!)
dystans mam, opinię mam, wyrażam ją;]
-
Lucek na starcie dostał FM3? fiufiu gratulacje i powodzenia życzę
Dzieki z tego co widze na forum, to chyba nawet sie spodobalo czytelnikom, uff.
BTW widziales, ze dostalo Ci sie w dziale listy?
chodzi ci o kwestię tego żołnierza? doprawdy jestem zdruzgotany;]
Butch, durniejesz na starość, popierdółką się podniecasz
-
Lucek na starcie dostał FM3? fiufiu gratulacje i powodzenia życzę
-
wywiad z Igą dobry, krótki i bez sensu;]
ja tam temu najemnikowi z Listów nie dziękuję i nie jestem wdzięczny ani mi go nie żal, pojechał za kasą i trafiła kosa na granat - myślałem że w PE mogą mnie tylko zirytować recenzje a tu zonk!
-
Po demie to jest to sredniak niewart zainteresowania. Stylistyka, grafika, gameplay slabe. Gra na 6.
pisze to typ co gra w halo - weź się rozpędź na torowisku i zobacz kto wygra - ty czy tramwaj?
zagraj w fulla pacanie, od początku do końca gra trzyma poziom - wysoki
scenariusz klasyczny dla exploitów z lat 70, jakikolwiek powód jest dobry aby pokazać przemoc a zemsta to najlepszy powód z wszystkich możliwych
galeria postaci świeci wśród tego co nam serwują twórcy gier - taki stranglehold (i nie tylko) mógłby się wiele nauczyć
dialogi (tak jak i postacie) rozwalają - ONE! TWO! FUCK YOU!!!! i zaczyna się jatka w rytm rockabilly
jest intensywnie i zróżnicowanie - od absurdalnego baletu na maskach samochodów poprzez freefall z 5km
niedobrze mi się robi jak czytam wasze wywody, (pipi) widział albo myśli że widział ale wydał ocenę
ktokolwiek lubi sieczki tpp ten doceni ten tytuł, za pomysł, za realizację, za patenty maskujące loadingi
żadna lara czy nariko nie sięga Rubi nawet do pięt - ten lachon ma tyle ikry i charyzmy
jak jakiś złamas lubi cyferki w skali od 1 do 10 to niech żre 8+ a może nawet 9-
w graniu liczy się przyjemność i frajda - a tu jest tego od cholery
nie ma żadnej filozofii i wyzwania w kopiowaniu bezpiecznych schematów, dlatego z chęcią stawiam internetowego browara komuś kto ma czelność i ochotę zabawić się konwencją
-
SW to nie jest s/f, to baśń - zamiast rycerza w zbroi masz dziodaja z latarką, zamiast tępego giermka masz piszczący odkurzacz i błyszczącego lokaja itp. itd.
nie mylcie pojęć
-
głupie pytanie ale czy masz ten rzut wykupiony?
Scorpion, a ile płacisz?
-
Plakaty A4, to porazka, albo duze, albo nie dawac zadnych.
Nr mam od dzisiaj, przegladalem na szybko, Lucek co zes do PE naskrobal? ;]
A, no recke Bat'a obczailem i Diablasty ma racje, hmmm od dluzszego czasu styl Myszy mnie inrytuje (no personal offence), przejadl mi sie, ze tak powiem. Marcinie Tellerze opamietaj sie!
A mozna jasniej... co jest nie tak... bo pomijajac zart na wstepie - recka Batmana nie nosi znamion jakiegos dziwnego stylu... co Ci nie pasi?
nie wiem jak psajko ale mi osobiście nie chce się tego czytać, nie sądzisz że obrzydliwym jest gdy tekst zniechęca? po co te kretyńskie wstawki "po co mu te uszy"??
(pipi)a mać, tak dla fazy je ma - zagadka rozwiązana, TADAAAAAAM!!!!!
jakbyś pisał na siłę, bez zapału, pewnie kręcenie tych tam 2+2 i co tam jeszcze robisz zajmuje ci tyle czasu że musisz poustawiać priorytety, zrozumiałe w 100%
chłopie, ja się z twojej recki nic nie dowiedziałem (w końcu się zmusiłem i całą przeczytałem), bardzo ładnie została wylana woda, plamka w kształcie nietoperka i nic więcej
zatrzymałeś się w miejscu jakiś czas temu, progres pisarski na poziomie zera arktycznego,
a co do Hiva, nie lubię ścigałek, chyba że takich "cegła na gaz i celuj przechodniów" ale jego teksty to przeczytałem od dechy do dechy, patrzaj Myszaq, u chłopa są emocje, czuć zapał i fascynację - kuźwa aż się chciało zagrać aby to poczuć, na szczęście ochota minęła;p
-
szkoda że reckę Batmana: AA pisał ten co ją pisał
zapka Majka jest znacznie ciekawsze i lepiej napisana
-
weźcie zaznaczcie momenty w których powinno się śmiać, żeby nie wyjść na dyletanta przy znajomych
-
blondi dalej cierpi i napierdala poezję?
Call of Duty: Modern Warfare 2
w Xbox 360
Opublikowano
wczoraj miałem taki mecz, TDM Mercenary, mapy z tą posesją na wzgórzu (nie pamiętam nazwy), 6 vs 6
przeciwnik siedział CAŁY mecz w jednym pomieszczeniu w ten posesji właśnie, mieli tej durny desant taktyczny zapewne
i autentyko każdy z nich gapił się jak kretyn w określony punkt/drzwi/okno/odbyt, prze(pipi)aliśmy koncertowo, przez chwilę myślałem że coś rozerwę na strzępy ale przypomniałem sobie że do przecież stare dobre modern warfare i poszedłem oglądać NBA
jak się przeciwnik zasadzi to serio na ma bata na mariolkę, raz (pipi)niesz granatem i może skosisz typa, jak jednego ogłuszysz to cię trzech pozostałych wyrucha ołowiem jeśli masz farta
nie ma co, 100% pjur fan z gry
czasem serio mam ochotę pizdnąć płytą do kominka, tyle że mnie na to nie stać;]
no i zawsze można private pograć jak się ma ekipę, nie ma expa ale jest gra porządna - coś za coś