Skocz do zawartości

Diabeu

Użytkownicy
  • Postów

    2 700
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Diabeu

  1. w kalejdoskopie na rok 2010 brak pozycji developer, kij z wydawcą ale fajnie by było wiedzieć kto przy danym tytule majstruje

    bardzo sympatyczna zapka Bioshock2 jak i AvsP, widać że pisane przez osoby zainteresowane tematem

     

    pozytywnie zaskoczyła mnie wysoka pozycja Condemned w mixerze, jak i sama obecność Manhunta, dobrze że nie poszliście prostą drogą tylko spojrzano na temat z dystansem

     

    Mazur, szacun, jesteś narwany z tym egzaminem

  2. Tak miałem z najnowszym Residentem. Może nie 10, ale ze dwa dodatkowe razy były.:P

     

    Z drugiej strony, w takim Dead Rising acziwy może i były pomysłowe, ale... no właśnie, i tak źle, i tak nie dobrze.:P Acziwy spaczyły ideę grania.

     

    herezje

  3. 3cina, małpeczko ty moja kochana, osobiście preferuję acziki które wymagają od gracza wykonania jakiejś porytej lub zdeka absurdalnej akcji (vide Darwins Parachute w Bad Company)

    jak mi się nie będzie chciało to nic mnie nie zmusi do grania w coś ileśtam razy, ja tam dziwkarz nie jestem a że czasu mam mniej niż nic to tym bardziej

  4.  

    Ja rowniez skonczylem gre (23h), w polowie dalem sobie spokoj z wykonywaniem questow na loyality, bo mnie znudzily... Koncowka natomiast... sprawila ze mam ochote zagrac jeszcze raz :P Uwazam ze jest rewelacyjna, a kolejne motywy i decyzje ktore musimy podjac przyprawiaja o 'no kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuwwwwa przeciez nie tak mialo byc! :S'. Swietna sprawa, pomimo tego ze ostatni boss jest 'taki sobie' ;)

     

    Najgorszym momentem gry jest zdecydowanie srodek, troche za duzo tego jest, a za malo fabuly i watku glownego, ale koncowka w pelni to wynagradza ;)

     

    ja to loyalty zrobiłem całe z rozpędu, za to dwie decyzje pod koniec i dwie osoby się na mnie obraziły, pffff, na szczęscie dostały po kulce i nie musiałem się potem głupio uśmiechać

    jak dla mnie to boss wizualnie daje radę, inna sprawa że żadne z niego wyzwanie, jednak zanim się do niego dojdzie to faktycznie trzeba podjąć kilka dosyć ciężkich decyzji o trudnym do odgadnięcia efekcie, dobre to jest

     

    jak mnie to całe mako wnerwiało tak teraz trochę brak tego buszowania po powierzchni planet, może jak zacznę rezać układ za układem to coś się znajdzie poza samymi złożami

    a co do ekwipunku to mogli po prostu zastępować stare elementy nowymi, bo niby po co mam używać bazowego smg jak mam wściekłą plujkę w kaburze? trochę to pokpili mimo wszystko

    a statsy broni są zbędne, wszystko opiera się na ulepszeniach

     

    rasistą nie jestem, no może trochę, ale tego jacoba to mogli sobie darować, płytka postać okrutnie

    Legion jak dla mnie to numero uno, gadki z nim są kapitalne

  5. gra pękła po 32h a to dopiero początek, prawie kompletnie nie zwiedziłem mapy

    teraz jadę na HC swoim infiltratorem i mam zamiar wyruchać mapkę aż jej uszczelki popękają

     

    a Miranda ma fajną bieliznę

×
×
  • Dodaj nową pozycję...