Treść opublikowana przez waldusthecyc
-
Pomoc
Czezky Ty nie jesz chleba w ogóle? Nawet ciemnego?
-
Destiny
kurcze mały hajp gdzieś tam jest. bardzo lubię tapety z gier sci-fi, lubię mieć też arty z tego typu koncepcji, pomysłów. Od dłuższego czasu miałem designerskie grafiki z KZ które miażdżą suty, dziś czas na zmianę. Mój faworyt: reszta też dobra:
-
Pomoc
Redziu a rozkminiłeś jaki jest odpowiedni poziom danego rodzaju składnika, w sensie mam teraz tak: Tłusz 41,01 Węglo 105,34 Białk 41,96 Kcal 956 ile powinienem mieć czego, żeby było dobrze? W sensie jak najwięcej węgli i białka i jak najmniej tłuszczu, czy też nie ma na to zasad?
-
Pomoc
śniadanie: 3 kromki białego chleba, do tego 15deko szynki gotowanej + chrzan ze świąt. do tego herbata z sokiem malinowym teraz: porcja 150g sałatki warzywnej z majonezem, kromka chleba białego, herbata z sokiem malinowym wyszło 40% z 2400 kalorii. narazie tyle. obiad planuję koło 16.00 bo teraz nic nie mam ze sobą a nie mam czasu wyskoczyć, może coś przegryzę jeszcze do 16.00
-
Pomoc
no co no pół kilo szyneczki na śniadanie, kilka kromek chleba, sałatkę warzywną, 3 herbaty z cukrem.... nie no żart no także tego co nie wiadomo heheszki a tak serio to te 40% jak najbardziej jest możliwe i to przeraża mnie jeszcze bardziej.
-
Pomoc
ej to jest jakieś złodziejstwo i oszukaństwo, bo jest 11:54 a ja mam już 40% (pipi)a nawet jeszcze obiadu nie jadłem
-
Battlefield 4
to jest niesamowite, naprawdę nie wiem jak ten dzisiejszy świat funkcjonuje. Od dziś klientom nie podaję daty dostawy BO JAK SIĘ NIE WYWIĄŻĘ TO DOPIERO MI SIĘ O OBERWIE
-
Pomoc
przyjąłem 24*91*1,2 = 2620 kalorii. dobra zaraz będę lukać bo widzę, że sporo tego. Ty używasz tej FatSecret konkretnie? ej Litwin, ale ja mogę schudnąć max 3-4kg bo inaczej będę drągiem bez sylwetki.
-
Pomoc
dzięki Milan. Litwin, już nie trzeba, Milan mi poradził.
-
Pomoc
eno folksdojczu nie bądź taki wejże coś pomóż. od biedy mogę brać coś ze sobą na wyjazd. te kalkulatory to działają tak, że najpierw mam sam spisywać co jem i to kalorycznie wycenić czy też mam tam sobie powybierać te produkty i potem trzymać się ich jedzenia? jak jest lepiej?
-
Pomoc
nie kumam tego liczenia kalorii. nawet nie wiem jak zacząć. są widzę jakieś planery, ale chyba ładnie kogoś (pipi)nęło, że ja będę jeść 5 regularnych posiłków dziennie i to jeszcze wyselekcjonowanych XD przykład, moje ostatnie 4 dni przed świętami, uchylam rąbek z mojego życia: wtorek: wstaję o 4:30, o 5:00 jestem już w aucie i jadę 3 godziny na budowę. w aucie herbata z termosu, kanapka. Wjeżdżam na teren zakładu, dostaję się na budowę, przyjeżdża dźwig do rozładunku oczywiście (pipi)a nie ten co trzeba. walka, milion telefonów, do tego wali zimnem i deszczem, koło 12.00 udało się wyładować dłużycę z rurociągów, jest 12.00 (mija 5 godzin bez posiłku), jem szybko kanapkę bo już boli brzuch i idę do biura budowy ustalić kto za to zapłaci (do najbliższej restauracji 5km). Wychodzę o 16.00, wsiadam w auto i mam 3h jazdy do domu. po drodze do wyboru: hotdog na stacji, mcdonalds, randomowy zajazd gdzie dzi,wki witają w drzwiach. jem big mac menu środa: jadę do autem do ASO na 08.00. Na miejscu okazuje się, że auto nie gotowe, czekam do 15.00 Po drodze pracuję w poczekalni na lapku i jem snickersa z automatu, popijam colą bo tylko taki automat mają na serwisie. potem jadę do biura coś nadrobić, powrót do domu o 19.00 WPYERDALAM GIGANT KOLACJĘ BO ZWARIUJĘ Z GŁODU czwartek: wstaję o 5.30 i jadę w trasę przez Wrocław do Poznania. Na miejscu budowa, jem coś przed wjazdem, bo w środku nie wolno jeść (inspektor BHP). Godzina 09.30 jem na miejscu kanapkę i wchodzę. Po 6 godzinach wychodzę głodny jak s(pipi)ersyn i jem co popadnie w jakimś tam przydrożnym barze bo już chcę do domu. po drodzę jest korek na A4 więc jem na stacji hotdoga i dojeżdżam do domu na 23.00. idę spać wielki piątek: jestem w biurze, udaję, że poprzednich dni nie było, jem fit XD @Litwin, no zabieram się z powrotem za bieganie, zobaczymy co z tego będzie pompki ćwiczę od lat, zwiększają moją masę mięśniową i przez to brzuch wydaje się być mniejszy kiedyś robiłem je rano i wieczorem. Dziś mam 30 lat i tak się już nie da, bo ręce nie wytrzymują tempa (w zasadzie stawy). Ćwiczę codziennie wieczorem różne ćwiczenia, głównie robię 5 serii pompek, z czego układ mam mniej więcej taki: pierwsza seria liczba pompek: X druga seria liczba pompek: X + 30-50% trzecia seria: tyle co pierwsza czwarta seria: tyle co pierwsza piąta seria: tyle co w drugiej plus na dobicie abym umarł co pewien czas robię sobie przerwę dnia i jadę ile zrobię max w serii. i tak dzień w dzień. jak widzicie na siłownię przy moim stylu zycia nie ma szans, ćwiczę koło 22.00 w domu, pompy, brzuchy, mam ciężarki a jak starcza sił to staram się robić podciągania różnego rodzaju i rozciągać się pod kątem biegania. różnica już jest, dolne partie brzucha pięknie spadają, boczne się powoli rysują tylko (pipi)a ten żołądek je,bany jak boiler. (a waga jest ok, 91kg przy 191cm wzrostu, nie chcę chudnąć)
-
Pomoc
sharku kurtyzano co mam zrobić aby mieć taki brzuch. trochę się w(pipi)iam bo dolna część brzucha spadła pięknie, ale brzuch na wysokości żołądka jest okrąglutki i nie mogę go zgubić. wg mojego planu jeszcze 12 tygodni (3 miechy) i wrócę do 3-ch serii 100 pompek pod rząd. ale ćwiczenie tego brzucha to jest ch,ujoza straszna. nienawidzę tego.
-
Zdjęcia naszych aut
Kabi gratulacje, autko wyglada atrakcyjnie tak jak jest. Nie jestem fanem skóry gdyż mnie tez parzy w d,upę i jest "nieprzytulna" i nawet jakbym miał drogie auto to nie wybrałbym takiego pakietu, jednak u Ciebie prezentuje sie całkiem atrakcyjnie. Życzę kilometrów bez awarii i zazdroszczę tej radości z pierwszych dni "posiadania". Gratki jeszcze raz że co (pipi)a? Nie masz jakiej lokomotywy do wyremontowania na lato czy co? Tam tez zakładacie pomarańczowe zegary? Ostatnio widziałem takie w Carrefourze na skuterach za 1599zl brutto marki Spencer. Mocny szlif kurka
-
H1Z1
ten drugi film szczególnie creepy
-
H1Z1
Droczę sie z Tobą mój ulubiony rycerzu blachy serio idea jest bardzo zacna. W skrócie jeśli dobrze widzę idee filmików to jest po protu mmo bez expienia, osadzone w świecie zombie = me like it. Przy okazji czytając o grze widzę ze tam wychodzą na jaw naprawdę grube zboczenia wielu osób.
-
H1Z1
PlayStation Home - to gracze nadają tej grze sens
-
H1Z1
ale ta gra ma jakis cel? W sensie czy tam trzeba cos zrobić czy to jest takie Playstation Home z zombie? Czy przeżycie 10 a 67 dni to cos daje graczowi? Jeśli nie, to w sumie po filmikach robiłbym tak, ze z siekierą próbowałbym zabrać komuś broń i ekwipunek a potem robił GTA aż do zgonu i od początku przynajmniej zero nudy
-
H1Z1
nie rozumiem - skoro jak giniesz to tracisz cały ekwipunek, to po co koleś zostawił go i uciekł? Nie lepiej było zasadzić heada przeciwnikowi, a jak się zginie to i tak na jedno wychodzi? Nie grałem w DayZ, nie wiem o co w tym chodzi.
-
Motory i motóry
już widzę te konstrukcje, gdzie wpyerdzielają automat do motorków, wywalają parę zbędnych rzeczy, cena leci na pysk i billboardy w całym mieście PIERWSZY PRAWDZIWY MOTOR BEZ POTRZEBY PRAWA JAZDY NA(pipi)IAJ DO NAS DO SALONU A POTEM BĘDZIESZ JAK HELLRIDER. albo wreszcie na Burgmanie będzie można spokojnie pojeździć http://youtu.be/GcCMSBZ0SwY
-
Motory i motóry
o proszę - ciekawe, czy to przejdzie. Zrobiłem zdjęcie artykuliku z Rzepy - prawko kat B ma dawać możliwość prowadzenia jednośladów do 125cm3
-
Battlefield Polska - luźne gadki o wspólnych meczach, prywatnych serwerach, czy też nt. nieoficjalnego serwera Psx Extreme (BF3 & BF4)
ja wreszcie zakończyłem trochę tydzień wyjazdowy i odpalam konsolę na święta. wreszcie. Powiem Wam, że nawet się stęskniłem za tymi wszystkimi bugami
- 6 499 odpowiedzi
-
- Battlefield 3
- Polska
- Ustawka
- Gadki
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pieprzenie
plusem jest, że przynajmniej oddali auto. Wczoraj byłem tak podjarany i stęskniony, że od ręki walnąłem życiówkę Kraków-Wrocław - 1h 30 minut. Do Kraków-Poznań 4h 10 minut. (pipi)a gdyby nie te zakichane światła w Rawiczu złamałbym 4h. Potem jak wracałem koło 20:00 to już się zaczęły chyba wyjazdy na święta, bo autostrada pełna i czas już 6h Grzech,uju dziękuję Ci bardzo za dobre słowo, również liczę na happy end - będzie pewnie update historii
-
Pieprzenie
. Potwierdzam. Xtrail to rocznik 2002 i palcem nie tykany a tyrany równie mocno. Wysłane z listu do koryntian
-
bieganie
05:23 w maratonie - ja pierdzielę rewelacja jak dla mnie. Gratuluję, dla mnie to nieosiągalne, lecz tez mam inne cele Super jeszcze raz gratki, przebiegłes maraton poniżej 4h, tego do śmierci nikt Ci nie zabierze
-
Pomoc przy kupnie auta
spokojnie, mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, zacząć to każdy potrafi.