Skocz do zawartości

Zombi U


darkgamer

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Gość mate5

Już to chyba kiedyś pisałem, ale widziałem na youtube fragment z tej gry

 

przedszkole z teleportującym się zombie

i chciałbym zapytać tych co ograli czy mieli zawał? Ja bym chyba zszedł gdybym w to grał.

Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Pierwsza godzina za mną. Wszędzie ciemno jak w du,pie, lokacje są spore i bardzo klimatyczne. Od otoczenia bije wręcz uczucie brudu i smrodu, co potęgują sprytnie zastosowane filtry. Dźwięk jest taki jak powinien, jakieś szmery, huki, gdzieś w tle krzyk. Ale jeżeli chodzi o dźwięk, to i tak najlepsze jest walkie-takie, które słyszymy tylko z głośnika gamepada. Może głupio to zabrzmi, ale słaba jakość chroboczących dialogów w głośnikach padleta tylko potęguje klimat.

 

Padlet zresztą jest tu gwoździem programu. Za jego pomocą włączamy latarkę, zarządzamy ekwipunkiem (o jezus, cały ten motyw z przeglądaniem zawartości skrzynek/szafek tylko za pomocą małego ekranu nigdy mi się chyba nie znudzi). Pierwsze i pewnie ostatnie tak zmyślne wykorzystanie możliwości konsoli.

 

Strasznie (hehe) podoba mi się walka wręcz, która z tego co pamiętam, została skrytykowana przez prasę. Chodzi tutaj o to, że za pomocą L2 bierzemy zamach, a za pomocą R2 zadajemy cios. Animacja wygląda dosyć sztywnie i cepowato, że się tak wyrażę, ale chyba przez upojenie się klimatem wmawiam sobię "hej, przecież gdybym ja miał przyje,bać takiemu umarlakowi z kija, to też bym nie machał mieczem jak Raiden w MGS 4". Tak, walka jest powolna, schematyczna, czasami zdarzy się nie trafić w cel, ale mi się podoba.

 

No klimat survival horroru jest w tej grze nie do podważenia. TLOU (oczywiście nie jako cała gra) przedstawia się na tle ZombiU jak niesmaczny żart. Jasne, giera ma małe grzeszki gier Ubisoftu - czym była by gra od Ubi bez zaznaczonych celów na mapie i skanowania lokacji. Nie jest to może aż tak upierdliwe jak w innych ich grach, co więcej, powiedzmy, że zostało to nieźle zaimplementowane, bo gra tłumaczy w miarę wiarygodny sposób po co trzeba skanować pomieszczenia, no ale jednak.

 

Po pierwszej godzinie jestem bardzo usatysfakcjonowany. Boję się tylko, czy gra nie zamieni się potem w wyrzynkę zombiaków. Oby nie.

 

pStuso2.jpg

 

Tak jak pisałem, dobre filtry są dobre.

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

@ragus

 

Co do ostatniego zdania, gwarantuje ze tak nie bedzie, beda stanowily zagrozenie az do samego konca.

 

Prawilnie przypomne kawalek swojej opinii z poprzedniej strony:

 


... o dziwo dostajemy tez sporo arsenalu do walki o swoje zycie (napisanie tutaj "do eksterminacji zombie" kompletnie nie pasuje :) ).

 

W gre trzeba grac bardzo powsciagliwie "slow and steady wins the race" - jeden z pierwszych tipow jaki czytamy w poradniku ocalonego - trzeba konserwowac amunicje, jedzenie oraz apteczki poniewaz tutaj mamy survival pelna geba, zombiaki sa smiertelne a zapasy bardzo ograniczone, czasem trzeba spiac dupsko i uciekac zamiast walczyc, czasem jednak musisz na chwile stanac, policzyc amunicje i stwierdzic czy warto ryzykowac przjescie przez horde (przewaznie mozna ominac) aby wyczyscic teren i a nuz znajdziesz jakas skrytke lub "tajne" pomieszczenie gdzie bedzie nowa bron, czy chocby duzo zapasow.


Oczywiscie nie brakowalo momentow "go in guns blazing", ale bylo ich kilka i dostarczaly mase mieszanych emocji (pozytywnych rzecz jasna), 4 czy 5 takich akcji sprawily mi wiecej radochy niz 6 godzin singla w nowym codzie :)

Edytowane przez Bansai
Odnośnik do komentarza

boże, uciekałem przed 4 umarlakami w pałacu, nagle widzę - DRZWI, ale na hasło. patrzę, że na ścianie ktoś napisał krwią cyfry. uradowany podchodzę do drzwi z gotowym 3 cyfrowym kodem, za mną 4 zombie, a tu się okazuje, że brakuje jednej cyfry

 

trochę wrzasków, szarpania i game over ;_;

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie dziś "przeszedłem" grę 

znaczy się nie przeszedłem bo nie dobiegłem do helikoptera

. Nie spodziewałem się takiego zakończenia i motywuje mnie ono do ponownego przebrnięcia przez tę pozycję. W każdym razie grało mi się bardzo dobrze - zanim wszystko ogarnąłem straciłem 25 osób i 20h z życiorysu. Moja ocena 9/10, świetny klimat i wykorzystanie gamepada.

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Gość DonSterydo

Usiadłem teraz na poważnie do gry (na chwilę obecną 10h na liczniku) i to co najbardziej mi się podoba, to fakt, że jak nam postać padnie, to człowiek się tym autentycznie denerwuje. A polowanie później na truchło naszej poprzedniej postaci, która teraz biega z plecakiem wypełnionym naszym stuffem, bezcenne :P 

 

Na szczęście nawet po takim czasie gra nie zmieniła się w klon L4D i konfrontacje z nieumarłymi są na podobnym poziomie intensywności.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
Gość DonSterydo

Mam jedno pytanie do tych co ukończyli grę:

 

 

 

Ile gra jeszcze trwa po tym jak na samym końcu mamy się wrócić do naszego schronu żeby zabrać resztę ekwipunku? Chodzi mi o czas gry po tym jak już tam dotrzemy. 

 

Jak jechałem windą do pałacu to niby miała być już ostatnia misja, a grałem ~3h :P Chcę wiedzieć ile czasu mam sobie jeszcze "zarezerwować".

 

 

Odnośnik do komentarza

 

Gdzieś tak max z godzinę, ale to głównie wynika z tego, że od tego momentu(w sumie to chyba nawet wcześniej), zgon oznacza automatycznie zakończenie gry dlatego ja starałem się być MEGA ostrożny. Równie dobrze możesz zakończyć grę  po minucie z bad endingiem. Dużej różnicy w końcowej cut scence nie ma :)

 

Edytowane przez C-Boy
Odnośnik do komentarza
Gość DonSterydo

Pozwolę się posłużyć swoim własnym cytatem:

 

 

Amazon France wystawiło ostatnio na stronie ZombiU 2. Nie obleciałoby to mnie w ogóle biorąc pod uwagę, że takie błędy to normalka, ale moją uwagę zwróciło, że jako wydawcę wpisano Namco, a nie Ubisoft.

 

Szybko sprawdziłem trademark ZombiU i znalazłem wpis z marca tego roku:

 

"2014-03-24 ABANDONMENT - NO USE STATEMENT FILED"

 

 

Czyżby Ubisoft sprzedał prawa Namco i razem z Nintendo wyłożyli kasę na sequel? Kolejna bomba na WiiU w 2015?

 
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...