Skocz do zawartości

Battlefield Polska - luźne gadki o wspólnych meczach, prywatnych serwerach, czy też nt. nieoficjalnego serwera Psx Extreme (BF3 & BF4)


Rekomendowane odpowiedzi

Czyli taki vietnam, ale to se ne wrati bo żeby to dzisiejszy każual przyjął musieliby dać full autoaima, a właśnie, w trybie hardcore działa aim assist? Jeśli tak to hardcore my ass, boszzzzz...

 

E: 100lvl dla każdego! Niedługo na ebayu się pewnie akcje z kontami pojawią żeby sobie 10letni jasio i jego rówieśnik gruby johnny zza oceanu nie musieli kciuków ścierać przez 150h. aż dziw, że nie ma tego do kupienia na psstore, co ja pacze...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza

Jak ktos sie nudzi moze obejrzec dokument o naszych "rakietowych" pukawkach z BeeFa- RPG, SMAW, Carl GUstaw oraz paru innych.

 

http://youtu.be/tUrEZ87DCks

Mialem w rekach kiedys gustawa, zabaweczka swietna. Niestety, strzelac tylko z rpg walilem, 3 razy. Choc ubaw tez hehe. szkoda tylko ze po jednym strzale czyszczenia na 2h ;/

Edytowane przez El Loco Chocko
Odnośnik do komentarza

Co tylko psuje balans i przyjemność z gry leci na pysk. W bc2 zestrzelenie heli z rpg, gustava czy naprowadzanej to było coś i na te heli na mapie to się cały skład szykował by skuhwysyna ustrzelić ewentualnie wspomagając się tracerem. Teraz jeden typ ze stingerem i już jest grubo, a dwóch to kaplica. W kolejnej części niech wrzucą łojenie promieniem lasera z satelity xD

Odnośnik do komentarza

Mam mieszane uczucia co do heli w BF4 i balansu. Z jednej strony dosyć dobrze wspominam BC2 i polowanie z tracerami, ale np. w przypadku serwerów "NO STINGER/IGLA" w BF3 to była kuźwa jakaś przepustka na free kille dla w miarę ogarniętych pilotów.

 

Trudno też mówić o balansie, kiedy 2 randomowcyh kolesi w helikopterze zabija zastępy wrogów, a ogarnięte składy nie są w stanie tego helikoptera w żaden sposób "wyłączyć", bo celny strzał z RPG to fart.

Odnośnik do komentarza

Mam mieszane uczucia co do heli w BF4 i balansu. Z jednej strony dosyć dobrze wspominam BC2 i polowanie z tracerami, ale np. w przypadku serwerów "NO STINGER/IGLA" w BF3 to była kuźwa jakaś przepustka na free kille dla w miarę ogarniętych pilotów.

 

Trudno też mówić o balansie, kiedy 2 randomowcyh kolesi w helikopterze zabija zastępy wrogów, a ogarnięte składy nie są w stanie tego helikoptera w żaden sposób "wyłączyć", bo celny strzał z RPG to fart.

 

Tak, ale to wszystko było w BF3. W BF4 jeszcze nie widziałem sytuacji, żeby jakiś lotnik rządził niebem i ziemią. Dużo w tym zasługi ograniczonego ammo w pojazdach. No i bronie pojazdów latających przeciwko piechocie mają dmg na poziomie procy.

 

Edit: Nie tylko ja myślę, że przegięli z ilością zabawek:

 

Edytowane przez hansior111
Odnośnik do komentarza

Zależy jaki lotnik. Ja w samolocie szturmowym potrafię robić całkiem niezłe wyniki, i piechota nie jest w stanie nic zdziałać. Samo działo jest na tyle mocne że nie ma sensu używać żadnych rakiet powietrze-ziemia.

 

Tak czy siak latanie heli to większą sztuka. Nawet nie że względu na sama piechotę (bo tu doświadczony pilot jakoś sobie poradzi), co na PLOT.

To dziadowska zabawka, która potrafi wyłączyć wszystkie pojazdy latające czasem nawet z bazy. Na tej mapie z tamą podczas latania jetem koles że swojej bazy był w stanie mnie trafic działem jak byłem nad swoją i jeszcze dalej. Ratować sie musiałem latajac za górami.

Heli maja jeszcze bardziej przerąbane, bo latają wolniej. Dzialo, które stracą z drugiego końca mapy i rakiety radarowe wypuszczane bez cooldown-u w liczbie 4, namierzajace sie instant. To jest dopiero OP.

Odnośnik do komentarza

Zależy jaki lotnik. Ja w samolocie szturmowym potrafię robić całkiem niezłe wyniki, i piechota nie jest w stanie nic zdziałać. Samo działo jest na tyle mocne że nie ma sensu używać żadnych rakiet powietrze-ziemia.

 

(...)

 

No i bardzo dobrze. O to chodzi, żeby latadłem dało się polatać dłużej niż piętnaście sekund i co nieco ubić, ale nie o to, jak bywało na przykład w BF3 na kaspijskiej, gdzie heli ze strzelcem (szczególnie jak jeszcze miał flary) potrafił samodzielnie rundę wygrać i nie było na niego bata. A nawet jak ktoś go strącił, to za 180 sekund znów był w powietrzu.

Odnośnik do komentarza

czy ja wiem czy mniej... Teoretycznie ma zaledwie dwa: p-lotke i piechote ze stingerami, tyle tylko ze z obydwoma nie ma zadnych szans. Przynajmniej heli bojowe, bo scouty maja spawaczy, przez co jeden inzynier nie ma szans go rozwalic, a i kilku ma problem.

 

Ogolnie moim zdaniem piloci (i strzelcy) heli bojowych maja w bf4 najciezsze zycie w calej grze. Powinni radar terenu przynajmniej przywrocic, zeby jakiekolwiek szanse mieli wybrnac z opresji, bo obecnie to raczej za mieso armatnie robia. Na Ałtaju zawsze gram p-lotka i standardowo mam wyniki ok. 12:1

 

PS: @Zielu, na jakiej czulosci latasz heli w bf4?

Edytowane przez tommi
Odnośnik do komentarza

osobiście mi odpowiada to że Heli nie ma tak łatwo jak w BF3. Jeżeli ja na wszystko mam uważać grając na ziemi to dlaczego Heli ma sobie spokojnie latać. i tak ma mniej zagrożeń niż pojazdy czy piechota.

 

Heli szturmowy w tej chwili jest bezużyteczny. Pomijając p-lotki i stingery, nie ma szans nawet z myśliwcem. W BF3 śmigłowce były mniej ociężałe i była szansa uciec z celownika samolotu. Ba, nie ma nawet szans z heli zwiadowczym!

Śmigłowiec zwiadowczy też ma jakiekolwiek szanse wyłącznie ze spawaczem na pokładzie, a nie każdy ma na pokładzie chętnego do siedzenia ze spawarką. I gdzie tu fun, kiedy pilot zamiast zająć się atakowaniem przeciwnika, lata między budynkami (o ile są) próbując zgubić locki i utrzymać się w powietrzu.

Edytowane przez hansior111
Odnośnik do komentarza

coś w rym musi być słuchajcie, bo ja nie mam na razie w ogóle doświadczenia z heli, ale męczę snajpera. Snajper ma od startu pod ręką lornetkę z lockowaniem na pojazdy i wskazywaniem piechoty, i chyba z kilka razy miałem tak, że od samego mojego lockowania ludzie wyskakiwali z heli i porzucali je gdzieś na zad,upiu mapy :D

Odnośnik do komentarza

Heli szturmowy w tej chwili jest bezużyteczny. Pomijając p-lotki i stingery, nie ma szans nawet z myśliwcem. W BF3 śmigłowce były mniej ociężałe i była szansa uciec z celownika samolotu. Ba, nie ma nawet szans z heli zwiadowczym!

Śmigłowiec zwiadowczy też ma jakiekolwiek szanse wyłącznie ze spawaczem na pokładzie, a nie każdy ma na pokładzie chętnego do siedzenia ze spawarką. I gdzie tu fun, kiedy pilot zamiast zająć się atakowaniem przeciwnika, lata między budynkami (o ile są) próbując zgubić locki i utrzymać się w powietrzu.

Jak latam jetem, to dla mnie szturmowe heli to rzeczywiście najłatwiejsze helikoptery do zdjęcia. Mają dużego hitboxa, reagują ociężale i są niesamowicie przewidywalne :P Jak ja samolotem to bez problemu rozwalam z działka, to easy-mode-PLOT to musi rozrywać w sekundę :P

Odnośnik do komentarza

Jesli chodzi o helki, to bez wsparcia ekipy nie ma szans na wymiatanie, chyba ze latasz jak Hempit. Na duzym podboju, po przeciwnej stronie masz 32 ludkow (w Bf3 dwunastu dla przypomnienia), gdzie co najmniej jeden lub dwoch namierza cie non stop Stingerami. Do tego dochodzi 2 razy wieksza liczba pojazdow- w stosunku do BF3- ktora ma mozliwosc namierzenia heli; czolg, pelotka, tunguska itd. Ogolnie jest znacznie trudniej, niz w "trojce". Dorzucilbym do tego uksztaltowanie terenu map. W wiekszosci przypadkow sa one plaskie, gdzie Bird nie mozliwosci schowania sie (ucieczki przed rakieta). Jedynie Fabryka 311 oraz Strefa Powodziowa daje w tym aspekcie wiecej mozliwosci. 

 

PS. Czulosc jaka masz ustawiona tommi w grze nie wplywa absolutnie na "czulosc"pojazdow. Nie wazne czy masz 10 % czy 100%, lufa czolgu bedzie obracala mozlonie, z ta sama predkoscia. 

Odnośnik do komentarza

Kilka razy poświęciłem cały mecz na pomoc pilotowi i spawałem ostro. Trzeba przyznać, że już jeden spawacz daje prawie nieśmiertelność heli pod warunkiem, że pilot jest ostrożny i z nim współpracuje. 2 spawaczy to już latająca forteca. Wszyscy na pokładzie grają ofkoz technikami i dodatkowo nakuwriają wyrzutniami AT z boków. Nie raz udało mi się heli strącić siedząc z boku i piechocie utrudniać życie. Jedyny minus to, że nie można na pokład skrzynki z ammo rzucić ;)

Odnośnik do komentarza

ale czego wy oczekujecie? Siedziałem parę razy z Zielem w szturmowym i  nie narzekam za każdym razem kilkanaście kili. o co chodzi? że nie jest nieśmiertelny? Ze giniecie siedząc w Heli? Jak byście siedzieli w bojowym i za każdym razem kończyli wynik z zerem z tyłu ? wtedy można powiedzieć że jest ok ? bezsens . Mogę zacząć narzekać ze jak gram piechota to źli ludzie do mnie strzelają , mało tego trafiaja i żeby było jeszcze gorzej to udaje im się mnie zabić. Normalnie tragedia.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...