No na pewno przesuwaja DriveClub w nieskonczonosc, bo jest taki zayebisty.

No ja Xbone najwcześniej planuje kupić w 2016, PS4 pewnie albo w połowie albo pod koniec tego roku. Zobaczymy czy będą dobre exy i czy Rockstar coś zapowie.

Zależy czy Driveclub będzie dobry. Obstawiam że będzie, nawet bardzo, ale zblednie przy Horizon 2.

Dziwne żeby nie zbladł skoro to ex na xbon'a, a tak same kozackie gry. Xbox 720p master rejs

Driveclub wyjdzie w 2 lub 3 kwartale tego roku a The Order: Paski edyszyn na jesieni. Czyli uncharted kiedyś tam.

 

Ma to ręce i nogi, ale sądze że The Order nawet z tymi pasami będzie w porządku. Przesadzacie.

 

 

 najsmutniejsze jest to że teraz jest takie ciśnienie na grafikę ze jak developer zrobi gre w 900p to odrazu syf hahah

gdyby spojrzec na czasy swietnosci gier czyli psxa, n64 to widac w czym tkwi problem: gry sie od siebie roznily. nie kopiowano rozwiazan na potege, pozytywne ficzery nie stawaly sie standardem. dwa najlepsze horrory, re2 (lub inna czesc z tej generacji jesli ktos chce) i sh roznily sie od siebie kamera, ktora np. w residencie byla chyba najbardziej charakterystyczna cecha gry, nietypowa, utrudniajaca, ale nadajaca grze smaku artystycznego przez nietypowe perspektywy lub za(pipi)iste kadry.

dzisiaj taka kamera przez wiekszosc bylaby nie do zjedzenia, bo dzis wszystko musi byc takie samo, co wlasnie widac po kamerze, ktora w kazdej je.banej grze ze strzelaniem (czyli nie tylko rasowe hc shootery) jest nad barkiem.

do tego standardy techniczne. wszystko na max. nie wiem, czy konsolowa branza nabawila sie od komputerowcow kompleksow na punkcie "u mnie to lepiej wyglada"? kiedys powtarzano ze grafika nie jest najwazniejsza, ale widocznie ktos komus wsadzil judasozwe srebrniki i nagle jesli gra ma pasek, to wszyscy zachowuja sie jakby ich zgwalcono martwym fiutem.

 

jaranie sie kolejna wojskowa strzelanka czy wyscigami to wbijanie gwozdzi do trumny. prawdziwa natura gier zanika, przytlaczana jest przez mainstreamowe (pipi), wpychane do japy przez obrzydliwie bogate korporacje. ja wiem ze dzis wyprodukowanie gier kosztuje pewnie 100x wiecej niz 10 lat temu i wiem ze latwiej sprzedac jakiegos tasiemca. tyle ze to wplywa na to co bedzie podane na drugi i trzeci i czwarty obiad. 

 

dla porownania, wczesniej wymienione serie re i sh to dzis po prostu jakas parodia tego czym te serie zaskarbily sobie serca milionow. i bedzie tak z wiekszoscia. branza gier przezywa to samo co branza filmowa- ktos mysli ze utarlo sie przekonanie bigger-better-more sexy and badass, a to stereotypowe myslenie dla dzieci. magia przekazu i sztuki zanika, a tutaj najwiekszym problemem jest, czy gra ma 1920 x 1080 czy 1920 x 900. 

 

 

świetny post i bardzo prawdziwy. szczególnie to o odmiennych rozwiązaniach i niechęci graczy do nowości i odważnych pomysłów (kiedyś pecetowca bolączka :>)

Edytowane 30 stycznia 201411 l przez Figaro

The Order zapewne bedzie zacna gra, ale te pasy to porazka na calej linii. Juz wolalbym gorsza oprawe byle tylko zrezygnowali z tego jakze upierdliwego ficzera ...

co do Drivecluba, niech dopieszczą :3

 

 

pewnie wyjdzie koło Forzy Horizon 2, już widzę te wojny "porównaniowe"

Edytowane 30 stycznia 201411 l przez Figaro

Jak widzę tego gifa to już chce w to zagrać.

 

Ten wczorajszy insajder tak samo jak cboat, zasugerował, że Platinum robi exa na Xbona :( Jak będzie to Vanquish 2, to ja nie wiem co uczynię.

 

grałeś w gorsze multiplaformy całą generację przywykniesz

 

 

Bzdura. Tego typu różnice miało co najwyżej 25% tytułów - i to przede wszystkim w pierwszych latach. No chyba że kogoś podnieca że w GTA V widać 5 cm liścia palmy więcej, to będzie może i 30%.

co do Drivecluba, niech dopieszczą :3

 

 

pewnie wyjdzie koło Forzy Horizon 2, już widzę te wojny "porównaniowe"

dwa najlepsze horrory, re2 (lub inna czesc z tej generacji jesli ktos chce) i sh roznily sie od siebie kamera, ktora np. w residencie byla chyba najbardziej charakterystyczna cecha gry, nietypowa, utrudniajaca, ale nadajaca grze smaku artystycznego przez nietypowe perspektywy lub za(pipi)iste kadry.

dzisiaj taka kamera przez wiekszosc bylaby nie do zjedzenia, bo dzis wszystko musi byc takie samo, co wlasnie widac po kamerze, ktora w kazdej je.banej grze ze strzelaniem (czyli nie tylko rasowe hc shootery) jest nad barkiem.

 

Żeby było zabawniej głównym winowajcą jest przegenialny:

 

Edytowane 30 stycznia 201411 l przez nobodylikeyou

Przegenialny jak dla kogo, dla mnie wraz z pojawieniem sie tej czesci seria zmarla.

Tez nie rozumialem fenomenu re4, wiekszy nacisk na strzelanie, nie bylo juz tego klimatu i zagadek z poprzednich czesci. Jako gra ok, jako resident evil niekoniecznie.

Ta seria kostniała już do tego stopnia, że zmiana była koniecznością. RE3 ratował Nemesis, Code Veronica miała otoczenie 3D ale nie wywoływała już żadnego suspensu. Outbreaki przemilczę. Jak myślisz dlaczego nawet hejterzy RE5 & 6 tak chwalą "czwórkę"? Bo wciąż zawierała ten stary dobry suspens jaki otrzymaliśmy dzięki:

 

 

 

 

 

 

Zgadzam się że zwłaszcza w poźniejszej częsci gry było za dużo strzelania, ale Wioska, połowa zamku i Regeneratorzy na wyspie dawali radę aż miło. No i reżyserem Był Ojciec serii i twórca DMC1.

No ja bylem napalony na ta czesc ostro. Alez to bylo rozczarowanie. Chyba kilka dni przed premiera ogralem po raz pierwszy rewelacyjnego REmake i to jeszcze bardziej pograzylo RE4 w moich oczach. 

pewnie wyjdzie koło Forzy Horizon 2, już widzę te wojny "porównaniowe"

Wcale mnie nie zdziwi jak DC będzie dostawać po (pipi)e w tych porównaniach. Wystarczy spojrzeć jak wygląda FH , zwłaszcza jeśli FH2 będzie oferować zmienne warunki pogodowe.

Trials Fusion (X,PS4,PC):

 

https://www.youtube.com/watch?v=dIq4oip5CAk

Fak je. Bardz mnie cieszy fakt, ze bedzie to na PS4 :)

No ja nie wiem. Wszystkie wymienione powyżej stworki wraz z okolicznościami ich pojawienia się i lokacjami (np. wilki a'lla The Thing w ogrodzie - labiryncie) pozwoliy zaznać mi suspensu, jakiego nie miałem od 1999, kiedy jak 13-latek zagrywałem się w kultowe RE2 i SH1. Zgadzam się że zabrakło większej ilości eksploracji, zagadek itp. ale w porównaniu z RE5 i 6, to jak Silent Hill 2, przy Gearsach.

 

Poza tym powiedzmy sobie szczerze, gry o zabarwieniu survival-horror wymagają odpowiedniego nastawienia: 

- wyższy poziom trudności (np. hard w TLOU, survalist w Dead Space 2),

- ciemny pokój oświetlany jedynie ekranem telewizora.

- późny wieczór, najlepiej kiedy śpią pozostali domownicy + słuchawki/ dobry zestaw 5.1.  

- samotność

W innym wypadku później perdoli się że gra niczym nie straszy/ za łatwa itp. bzdury. 

Edytowane 30 stycznia 201411 l przez nobodylikeyou

Trials Fusion (X,PS4,PC):

 

https://www.youtube.com/watch?v=dIq4oip5CAk

Fak je. Bardz mnie cieszy fakt, ze bedzie to na PS4 :)

Przecież o tym wiadomo od e3 :blum1:

Czemu nikt mi nie powiedzial !!!!

 

 

Ten wczorajszy insajder tak samo jak cboat, zasugerował, że Platinum robi exa na Xbona :( Jak będzie to Vanquish 2, to ja nie wiem co uczynię.

 

grałeś w gorsze multiplaformy całą generację przywykniesz

 

 

Bzdura. Tego typu różnice miało co najwyżej 25% tytułów - i to przede wszystkim w pierwszych latach. No chyba że kogoś podnieca że w GTA V widać 5 cm liścia palmy więcej, to będzie może i 30%.

 

 

Przecież sam mówiłeś, że nie masz xboxa więc sorry ziomek, ale mistrz porównywania gier z YT już jeden jest.

@ Bluber, dwa pytania:

 

Ty także nie ogrywasz multiplatform na ps3 więc skąd ta szczegółowa wiedza?

 

Na ps3 grałem/ posiadam/ bądź posiadałem: 

Far Cry 3, BioShock 1,2, Infinite, DMC, DMC4, RE5-6, Dead Space 1&2, Bornout:Paradise City, GTA V, Max Payne 3, Borderlands 2, Dishonored. Ile z tych tytułow działa zauważalnie gorzej na ps3 względem x-boxa t.j. np. Bayonetta, czy GTA IV?

Edytowane 30 stycznia 201411 l przez nobodylikeyou

Jaki kolo wybrał sobie gry które podobnie chodzą xD ale z tego co pamietam to bioshock ssie / ssał na ps3

 

Jak tam trawa w mafia 2 i ogólnie rdr na ps3 ?

Edytowane 30 stycznia 201411 l przez kubson

Gnojenie PS3 za multiplatformy is so 2010. Teraz czas na gnojenie łoniaka.

Nie wybrałem, ale grałem. GTA IV wraz z dlc działał okrutnie - ale także go posiadałem. 

HL2 i Bayonetta były wyraźnie gorsze, więc ich nie kupiłem. 

Z BioShock to bzdura, co piszesz, bo już po 4 tyg. 2K wydało patch naprawiający pikselozę na martych ciałach Big Daddiego. Płynność i poziom detali były zbliżone. Czasem na korzyść wersji na ps3. BS2 działał od początku tak samo. A lepszą prezencję BioShock Infinite na ps3 potwierdził nawet raven.

Tak więc Podwójny Fail z twojej strony. 

Edytowane 30 stycznia 201411 l przez nobodylikeyou