a mx5 ponizej dychy to nie sa przypadkiem same szroty?

 

co sadzicie o tym konkrerntm prelude z ogloszenia?gadalem z typkiem i cena do negocjacji to jakbym sie zdecydowal to mysle, ze najmniej te 600zl opusci.

nawet w googlach ciężko znaleźć ładny egzemplarz, na ulicy nigdy nie widziałem, takie coś mógłbym mieć:

 

Ta Prelude z OLX wydaje się być bardzo w porządku, jeśli sprzedawca nie kłamie. Nie wymaga żadnego wkładu teraz, może jedynie klocki i tarcze z tyłu, bo koleś wspomina tylko o przodzie. Ważne też, że ruda się nie wżera, choć podwozie byłoby trzeba sprawdzić. No i wyposażenie fajne.

Edytowane 10 kwietnia 201510 l przez krupek1

a gorące szlaufy polecą na takie auto??

a mx5 ponizej dychy to nie sa przypadkiem same szroty?

 

co sadzicie o tym konkrerntm prelude z ogloszenia?gadalem z typkiem i cena do negocjacji to jakbym sie zdecydowal to mysle, ze najmniej te 600zl opusci.

 

a mx5 ponizej dychy to nie sa przypadkiem same szroty?

 

co sadzicie o tym konkrerntm prelude z ogloszenia?gadalem z typkiem i cena do negocjacji to jakbym sie zdecydowal to mysle, ze najmniej te 600zl opusci.

 

to niech spuści na 5.500 i bierz

dzięki Pajda za rady. Znalazłem konkurenta dla Alfy

 

http://olx.pl/oferta/fiat-punto-najbogatsza-wersja-hlx-zobacz-2000-CID5-ID9BvoW.html#006242257a

 

pod względem designu nie może się równać, choć przyznam, że prezentuje sie nieźle.

Bogata wersja wyposażenia, karoseria oceynkowana (musze to w necie sprawdzic), ogólnie wydaje się bardziej "przyjazny" cenowo. Chociaż czytam opinie i są rózne...

Czy naprawy rzędu 1000-2000 zl mogą zdarzyc sie w każdym samochodzie? <ręce popadaja>

Odświeżam trupa ale widzę, że Banny chyba jeszcze nie podjął decyzji odnośnie zakupu auta. Jeśli chodzi o ceny napraw w Punto II z tego rocznika, to tak mogą zdarzyć się naprawy rzędu 1000 zł. Po pierwsze naprawa wspomnianego wspomagania City, które podobno (ja mam golca bez) jest awaryjne może tyle zakosztować. Druga rzecz, która na nieszczęście przytrafiła się mojemu Punciakowi to wypierdziana uszczelka pod głowicą. Przebieg, przy którym to się stało to 125 tysięcy, na forach czytałem, że średnio przy 130-140 uszczelka puszcza. Nic przyjemnego ale poza tą naprawą podczas 1,5 roku użytkowania nic poważnego się nie stało. Wszystko co najgorsze w tym aucie to elektryka, kable pod maską są dosłownie na wierzchu, trzeba więc zadbać o odpowiednią izolację. No i włoskie rozwiązania w stylu alternatora na samym dole (trzeba uważać by go nie zalać), kijowego spasowania plastików wewnątrz wkurzają. Resztę oceniam bardzo dobrze, przede wszystkim ustawny bagażnik, wygodne fotele, ciszej niż w głośnym Seicento, całkiem żwawo się zbiera, z zawieszeniem chwilowo nie miałem problemów, ale prędzej czy później wytłucze się na kocich łbach. Spalanie jest też zadowalające, na trasie spokojnie schodzi się poniżej 6, miasto to jakieś 7 litrów, jedynie w zimie żre mi jakieś 8. Obejrzałbym dokładnie blachę, o ile progi mam całe, tak pod spodem zaczyna trochę zżerać mnie ruda. Zależy czy jest to Twoje pierwsze auto, jeśli tak to nadaje się idealnie, w miarę bezstresowe, ładne jeździdełko jeśli jednak jeździłeś już czymś innym to ja bym Punto nie brał  

a gorące szlaufy polecą na takie auto??

 

jeszcze cycki będą się im o tę dźwignię ręcznego w czasie blowjoba obijać czaisz typie

Mnie trochę śmieszy wybieranie na pierwszą furę nie majać jeszcze prawka 15-20 letnich coupe. Nie lepiej coś mniejszego, tańszego, a co ważne nowszego.

Potem zdasz prawko i bèdziesz się wkur.viał że nie może skilli poćwiczyć bo auto więcej warsztatach stoi niż jeździ,

Nawet taki stajlowiec jak kanabis zaczynał skromnie od bezobslugowrgo Forda KA.

balon masz racje ale o lasn mu chodzi, ktorego to auto i tak nie zrobi nie ma sie co oszukiwac Golfa 4 powinien wziasc i tyle

do przejechania z jednego konca wsi na drugi może byc takie coupe albo żeby ziomków podwieźć do tańcbudy

Edytowane 10 kwietnia 201510 l przez Szejdj

http://allegro.pl/peugeot-206-cc-benzyna-2-0-136-km-cabrio-i5239371411.html

 

a może taki?

lo jeszcze cabrio laski beda sikac

 

a ja takie cos pod uwage bym bral, nie mowie ze ten ale ogolnie Octavie

 

http://allegro.pl/skoda-octavia-laurinklement-1-8-turbo-mtm-i5253289201.html

Edytowane 10 kwietnia 201510 l przez DojlidyZubr

jak sie wku,rwie to wezme za 2k golda porzadny rower aby to pracy dojechac i dalej bede walil byka w domowym zaciszu ;///

no nie sądziłem, że to powiem, ale Octavia to najlepszy samochód jaki pojawił się w tym temacie od kilku stron. Jeszcze ten silnik 1.8T? Fajowo.

Kurewa, muszę sobie sprawić jakąś naklejkę TURBO na tył auta, bo to niezłą robotę robi.

no kozak ta octavia, w takiej wersji wyposazeniowej moglbym brac. szkoda ze nie w lpg ;//

po mojemu ta konkretna była bita od przodu, zobaczcie przednie prawe światło  

Kurewa, muszę sobie sprawić jakąś naklejkę TURBO na tył auta, bo to niezłą robotę robi.

Każda naklejka to dodatkowe 5 KM. No i + do respektu na drodze.

No wiem, jak kogoś wyprzedzam to sobie myśli 'yebaniec, piłuje tę maździnę, żeby pocisnąć 120'. Jak ktoś zobaczy napis Turbo przy wyprzedzaniu to pomyśli ' kurde, bierze mnie przy 120, pewnie jeszcze trójki nie wrzucił, chciałbym być taki jak on kiedyś'.

jak sie wku,rwie to wezme za 2k golda porzadny rower aby to pracy dojechac i dalej bede walil byka w domowym zaciszu ;///

 

Kumpel za 1000zł elektryczny kupil uzywany na gieldzie nawet pedalowac nie trzeba i super sie jedzie

http://otomoto.pl/volkswagen-polo-iii-C36120619.html

http://otomoto.pl/peugeot-307-i-alu-klimatronik-zarejestrowany-C36285915.html

 

 

czy to nie lepszy wybór niż jakiś prelude czy inne takie?

Jeśli szukać samochodu bardziej rozsądnego od tych preludów, to ja bym brał jakąś japońszczyznę, ewentualnie faktycznie jakieś Polo, ale może słabsze, a nowsze.

polo wyglada jakby sie na niego zesral bezdomny a od 307 wolalbym 406 w cupe

Powodzenia w poszukiwaniach w takim razie.

No, jeśli tommo nie chce zwykłej fury, tylko coś z polotem i jest świadomy tego, że może potrm w nią ładować hajs to czemu noe, kto bogatemu zabroni.