@macio, może

 

dla mnie idealne E3 (w ogóle targi, pokaz, konferencja) powinno nakręcić graczy do granic możliwości i potem zaraz pyerdolnąć im w łeb gotowym produktem. Wiecie - wchodzisz na scenę, robisz show (ale nie takie drętwe jakby mówić do przygłuchego 70latka, który jak nie sylabizujesz to nie kuma co mówisz) ludzie klaszczą, jest szczęście i zaraz potem wywalasz na ekranie ceny a zaraz potem AVAILABLE NOW SKU,RVYSYNU BIEGNIJ DO SKLEPU, względnie, że za miesiąc, max na koniec roku, tymczasem największe bomby to 2015 rok.......................

 

Ktoś ładnie tutaj chyba podsumował, że to wygląda tak, jakby dev dostali swoje konsole podczas premiery i nie zdążyli wypuścić gier Wiem wiem - rynek się zmienia, Internet, wyższe koszty, ryzyko w ciemno, nie ma niespodzianek, przecieki bla bla bla bla ale szkoda, że to tak teraz wygląda. Żeby najbardziej oryginalne gry, wciągające pomysły były na .... iPadzie? WTF?

 

Popatrzcie jak bardzo wszystko poszło w dziwną stronę jak pół forum jara się Nintendo, które nie zmieniło NIC - w sensie jeszcze niecały rok temu Nintendo istniało na forumku dla 3 osób (wcześniej dla 4 ale jeden sprzedał). Od tej pory w ich polityce i podejściu do gamingu zmieniło się dokładnie ZERO (za co szacun). Tymczasem teraz nagle objawienie gamingu - przecież Nintendo nie zmieniło swojej polityki, nie wywaliło niesamowitego zwrotu akcji. Po prostu na tle BOGA SONY i microsoftu zrobiło poprawną konferencję i pokazało konkretne gameplaye, konkretne szpile. Nintendo jest jak Korwin Mikke polskiej polityki - ma zwyżkę formy, bo gracze mają już dość odwiecznego duopolu, który w gruncie rzeczy poza wyglądem konsol nie różni się już zbytnio 

 

Najlepiej to by było mieć dzisiaj wszystkie 3 konsole, na każdą nadchodzą te 2-3 sensowne gry, więc człowiek miałby w co grać, posiadanie jednej to pocieszanie się i uśmiech przez łzy pisząc, że must have na ten rok to japońskie mmo Shin megami tensei IV..... litości jeszcze parę lat temu wzgardzilibyśmy wszyscy takim "czymś" dziś na listę must have'ów u niektórych trafia nowy COD. takie czasy niestety. 

 

Jedni jak ja będą grać w battlefield milion oraz szesnastą reedycję, inni jak Dave będą grać w milionową wersję mario oraz mario kart plus popyerdólki z farbą jako objawienie gamingu. Next geny na rynku będą lada moment rok a blockbusterów jak nie było tak nie ma.

Edytowane 11 czerwca 201410 l przez waldusthecyc

"dumny że must have na ten rok to japońskie mmo Shin megami tensei IV." 

 

 

aha.

Pisząc , że dla kogoś must havem nie może być SMTIV pokazujesz się panie Waldemarze w bardzo złym świetle, co wręcz nie przystoi takiemu użytkownikowi. Złośliwy napisałby, że nikogo nie obchodzi opinia osoby, która da się kolejny raz wykochać w pupę kupując za 100 dolarów kolejne DLC do BFa, no ale to by musiała być złośliwa osoba.

 

Gracz graczowi nie równy. Lubisz strzelanki to sobie strzelaj, ale od preferencji innych graczy odejdź. Pamiętaj, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Tak, ktoś może mieć bekę z twojego gustu co do gier.

 

I to nie jest mmo.

no dobra ten mocarny w argumenty komentarz już całkiem mnie dobił

Edytowane 11 czerwca 201410 l przez waldusthecyc

no ale w większości waldemar ma niestety rację. Na E3 2015 zobaczymy te same gry, co w tym roku, jak tu się cieszyć?

ragus my bad z SMTIV, chyba po prostu miałem wobec tej konferencji gigantyczne wręcz oczekiwania. Serio. Myślałem, że skoro mamy nową generację i pierwsze E3 po jej wypuszczeniu to celem wszystkich korporacji będzie sprzedaż i szybka kasa i głównie skupią się na tym, abym jeszcze o 4 rano po zakończeniu konfy Sony składał preordery. 

 

Tymczasem ja osobiście, jako raczej casual który ma co najwyżej setki godzin w FPP nie widzę tutaj kierunku, czegoś, co jednoznacznie by przekonało mnie, iż dobrze zrobiłem wchodząc w nową generację. Zobaczcie, jeśli przyjmuje się cykl życia konsoli to 7 lat, to my mamy już de facto rok stracony.......ostatni rok to często też padaka (vide x360), więc co nam zostaje - ledwo 5 lat? Zaraz blacharnia będzie się śmiać, że oni co 3 lata kompy wymieniają więc na jedno wyjdzie (to podły żart oczywiście z mojej strony)

 

nie chciałem nikogo z Was urazić, być może dla Was pojawiły się mocno gorące informacje i cieszycie się tym co widzicie, ja jako wieloletni casual nie widzę skoku, nie widzę motywacji, nie widzę świeżości i chyba sam kupię to Nintendo, natrę się olejkiem, zrobię sobie nick waldusiek na różowo i pogram z Czekym w karty czy tam się pomaluję farbą. Uśmiech pewnie będzie, ale nie taki jakiego oczekiwałem. 

 

Khadgar - te same gry plus gify na 2016. 

Edytowane 11 czerwca 201410 l przez waldusthecyc

Wiesz Waldek, akurat SMT ma to do siebie, że jest niszową serią która trafia do garstki ludzi. IV zresztą miała już premierę jakiś czas temu w Japonii i USA, tylko Europa czekała jak rolnik na dotację. Gra nie została pokazana na żadnej konferencji, nie była hajpowana czy coś takiego. Wiadomość pojawiła się znienacka. Poprostu garstka graczy się cieszy, że będzie mogła wreszcie sobie w to zagrać.

 

Nie ma co też doszukiwać się tutaj więzi z Nintendo. Ludzie w USA brali 3DSa wyłącznie po to, żeby w to zagrać, bo są fanami serii, która wcześniej gościła między innymi na ps2.

Edytowane 11 czerwca 201410 l przez ragus

Walduś jak zwykle ciekawie napisał. Mnie najbardziej rozczarował Rockstar, zamiast Bullego czy RDR wolą ponownie wydać GTA V. I w sumie nic dziwnego, mało roboty, pewny i ogromny zysk. Ogólnie słabo-średnie to E3. Gdybym był młodszy to bym bardzo narzekał. Ale jak już kiedyś pisałem, ogram sobie zaległości, przejdę jakieś retro starocie i będę gotowy na bombastyczny 2015. Jest dobrze. Przerąbane mają ludzie którzy grają tylko w nowości.

Po co takie Sony ma się starać skoro ludzie na premierę zabijali się o PS4 mimo braku gier? Skoro zeszło już 7 mln i nadal się sprzedaje jak szalone? Tempo pewnie spadnie w 2015 i wtedy właśnie wyjdzie kilka hitów i podtrzymają sprzedaż.

 

Dlatego najlepiej wypadło Nintendo- bo Wii U się słabo sprzedaje to zapodali gry na nią (kosztem dobrze sprzedającego się 3DSa).

Edytowane 11 czerwca 201410 l przez Dobos

serio walduś spróbój wii u, jak ja na premiere polską byłem jedną z tych 13 osób co kupiło tą konsolę i odpaliłem new super mario U to nie patzryłem na inne konsole przez kilka miechów. masz kaca growego, a nintendo jest jest idealnym klinem/rosołkiem.

Walduś jak zwykle ciekawie napisał. Mnie najbardziej rozczarował Rockstar, zamiast Bullego czy RDR wolą ponownie wydać GTA V. I w sumie nic dziwnego, mało roboty, pewny i ogromny zysk. Ogólnie słabo-średnie to E3. Gdybym był młodszy to bym bardzo narzekał. Ale jak już kiedyś pisałem, ogram sobie zaległości, przejdę jakieś retro starocie i będę gotowy na bombastyczny 2015. Jest dobrze. Przerąbane mają ludzie którzy grają tylko w nowości.

RDR pewnie jest już tworzone od ponad roku, miliony graczy w tym i ja chce GTA V na next genach. To jest jak Filmy Tarantino- obejrzałem  Pulp Fiction na VHS , teraz dostanę  na BR w 1080p i będzię  się bawił tak samo dobrze. 

Mnie najbardziej rozczarował Rockstar, zamiast Bullego czy RDR wolą ponownie wydać GTA V.

Djuuud, RDR2 napewno się smaży po prostu nie chcą tak szybko revealu robić, zresztą i tak spoko, że pojawili się na e3 a wersja na next geny i PC była cały czas spekulowana, przecież to oczywiste, że nie odpuscili by takiej sytuacji, że mogą zarobić plus wydać najlepszą wersję tej gry.

 

O karwa

nawet fotoszopa nie trzeba używać, tylko bezposrednio gif z filmiku, nie to co u ms i sony ;/

mnie ciekawi czemu ci najwieksi obroncy sony jak Yeti, Waldus czy Iras siedza tak cicho gdy na przykladzie vity wychodzi szydlo z worka jakie niby te sony jest dobre i piekne i pobozne. to co oni zrobili z swoim dwuletnim dzieckiem to najwiekszy skandal w dziejach urzadzen sluzacych do grania wydanych przez powazne firmy (nie mam tu namysli jakis eksperymentow) - przebili microsoft i ich pomysl na drm i zawsze online bo ci przynajmniej z niego zrezygnowali. a sony publicznie z usmiechem na ustach zabilo swoje dziecko

chętnie obejrzałbym jeszcze raz te wstawki od twórców robot chicken z konfy big N

masz pada do ps4 za 650zł i dzieci w szpitalu moga grać w infemousa z ps4 z remote play.... pod warunkiem ze jest internet w szpitalu. bardzo smutny okres dla vity, juz to pisałem wczesniej, sony gubi sie w kieszonkowych konsolkach, o ile psp było ok miało naprawde od groma tytułow excluzywnych tak vita juz tego nie ma, uyebali z psp go (to był potwór) tak teraz wpakowali mega bebechy bez gier które je wspierają, co z tego ze są indyki jak na tabletach za dolca mozna kupic podobny tytuł jak nie ten sam. jak nie dadza eksów gdzie ludzie sie rzucą, to niestety vita bedzie indyko-japońsko-padletem

mnie ciekawi czemu ci najwieksi obroncy sony jak Yeti, Waldus czy Iras siedza tak cicho gdy na przykladzie vity wychodzi szydlo z worka jakie niby te sony jest dobre i piekne i pobozne. to co oni zrobili z swoim dwuletnim dzieckiem to najwiekszy skandal w dziejach urzadzen sluzacych do grania wydanych przez powazne firmy (nie mam tu namysli jakis eksperymentow) - przebili microsoft i ich pomysl na drm i zawsze online bo ci przynajmniej z niego zrezygnowali. a sony publicznie z usmiechem na ustach zabilo swoje dziecko

Ficuś - SONY o PSP walczyło do końca mimo wielkiego piractwa. Ja uważam że gdyby nie ta łatwość CFW to nigdy ta konsolka by nie była tak popularna w Polsce. Do tego masa emulatorów, nowe IP ( Locoroco, Patapony ), powrót to starych marek ( Killzone który był jak dla mnie najlepszą grą na PSP, zrobiłem wszystko na 100%, Syphon Filter Dark Mirror którego nawet Demo przyciągało mnie na godziny, niezłe Resistance w multi, udany Motorstorm, Wipeout Pure i Pulse, Medievil który jak dla mnie był świetny [niby zwykły remake z PS1 ale...], Daxter... ).

 

Sony uznało że wystarczy że Vita będzie bardzo mocnym sprzętem i wygra tak z Nintendo, a jak pokazała historia DS-PSP sprzęt nie decyduje kto jest lepszy.

Szkoda sprzętu bo to kawał dobrego sprzętu... szkoda że już martwy [*]

mnie ciekawi czemu ci najwieksi obroncy sony jak Yeti, Waldus czy Iras siedza tak cicho gdy na przykladzie vity wychodzi szydlo z worka jakie niby te sony jest dobre i piekne i pobozne. to co oni zrobili z swoim dwuletnim dzieckiem to najwiekszy skandal w dziejach urzadzen sluzacych do grania wydanych przez powazne firmy (nie mam tu namysli jakis eksperymentow) - przebili microsoft i ich pomysl na drm i zawsze online bo ci przynajmniej z niego zrezygnowali. a sony publicznie z usmiechem na ustach zabilo swoje dziecko

 

Ficuś mnie w to nie mieszaj. Nie gram na handheldach, kiedyś miałem PSP ale szybko poszło na sprzedaż, bo prawie w ogóle nie grałem. Sony to dla mnie PS4 i tutaj rządzi i dzieli, reszta ich produktów mnie nie obchodzi. Jednak jeśli o to pytasz, to żadna dla mnie nowość - po tym jak potraktowali walkmana tracąc pozycję monopolisty na rynku przenośnej muzyki i tak się dziwię, że vita utrzymała się tak długo. 

ale wiem jak jest blakus, orzeszek czy ragus - przytakne wam bo tak jest i madrze piszecie, sony wspieralo psp bardzo fajnie i nie ma co sie oszukiwac - juz samo sony mowi prost w wywiadach ze to padlet do ps4 wiec odrodzenia vity nie bedzie.

 

mam tylko beke jak sprawy vity nie komentuja najwieksi obroncy sony i ich forumowi rycerze - czyzby to co robi sony i skandaliczne morderstwo tej dwuletniej konsoli byly zbyt niewygodne w komentowaniu i lepiej udac ze sie tego nie widzi by dalej pisac dziecinne hasla o NADKONSOLI, a potem smiac sie ze niby dziecinada to jaranie sie gra z dinozaurem z welny?

No bo każdy ma w du.pie vitę, ograli to co chcieli i sprzedali w piz.du a ty się przejmujesz jakby ci matkę mordowali. Niestety handluj z tym, że sony skupiło się na ps4 (chociaż to też nie do końca prawda)

Pytanie jaka gra byłaby w stanie mocno podnieść sprzedaż Vity? Wyszedł Uncharted, Killzone, Little Big Planet i nie pomogło. Albo kilka nowych marek jak Tearaway albo jakieś ekskluzywne GTA. Ja kupię Vitę jak spadnie cena do 500zł z kartą 8GB, może więc duża obniżka ceny też by pomogła.

The X-Files Vita: Ficuś : "I Want to Believe".

Wystarczy jakies GTA i sprzedaz idzie mega w góre.