Ja ostatnio mniej piszę, bo a) mam miesięczne dziecko w domu, b) sporo obowiązków, c) jak już znajdę chwilę spokoju to wolę pograć, albo wyjść do znajomych. BTW - dzisiaj śniło mi się, że kupiłem jedynego i było mi z tym dobrze. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to biorę go na święta. 

I to jest zabawne w tym temacie.

Klapki potrafią docenić coś dobrego, nie posiadają podwójnych standardów, a z czystego funu potrafią kupić konsole konkurencji, po drugiej stronie w obozie młodych gniewnych w bluzach PROSTO jest zakaz pomyślenia pozytywnie o konkurencyjnej konsoli, wszystko co złe i podane analnie odchodzi w zapomnienie.

Taa, bo zaden bot nie mial ps3 xD

Nie zastanawiales sie, ze moze po prostu na xboxie jest w co grac, a na ps4 nie ma, dlatego jak ktos ma ps4 to chetnie kupi xboxa, a w odwrotna strone to poki co nie dziala?

I to jest zabawne w tym temacie.

Klapki potrafią docenić coś dobrego, nie posiadają podwójnych standardów, a z czystego funu potrafią kupić konsole konkurencji, po drugiej stronie w obozie młodych gniewnych w bluzach PROSTO jest zakaz pomyślenia pozytywnie o konkurencyjnej konsoli, wszystko co złe i podane analnie odchodzi w zapomnienie.

 

Chyba na głowę upadłeś XD Praktycznie każdy naczelny Xbot ma/miał PS3. 

 

Mało tego, wielu z nich ogrywało te megatonowe ex'y szybciej od najbardziej zapalczywych klapów.

Edytowane 4 listopada 201410 l przez DonSterydo

Nie rozumiecie, ja nie piszę że nikt nie miał PS3 z botów, baa siedząc w tym temacie to myślę że wiecej z nich ukończyło TLoU niż klapków XD

Ale ja osobiście potrafie pozytywnie wypowiedzieć się o Xboxie 360, a mogę też powiedzieć pozytywy o Xboxie One, typowa rozmowa bota dotycząca PS3, PS4 czy Sony to guw.no ob.esrane

A co można niby dobrego napisać o PS3 Jak kupiłem konsolę mając już X360 to poczułem się jakbym się cofnął do epoki kamienia łupanego.

Jak Sony wyszla pierwsza dobra konsola od czasu ps2 (vita) to ja porzucili, wiec jak widac Sony lubi handlowac przede wszystkim guwnem obes.ranym

I to jest zabawne w tym temacie.

Klapki potrafią docenić coś dobrego, nie posiadają podwójnych standardów, a z czystego funu potrafią kupić konsole konkurencji, po drugiej stronie w obozie młodych gniewnych w bluzach PROSTO jest zakaz pomyślenia pozytywnie o konkurencyjnej konsoli, wszystko co złe i podane analnie odchodzi w zapomnienie.

Chuopcze, większość botów ograło TLoU w ciągu kilku dni od premiery, kiedy klapki jedynie jarały się gifami z kilzłoma na PS4. Boty to bardzo inteligentne bestie, mające po kilka konsol. Klapki mają tylko swoje PS i wsio. Zero otwartego umysłu. Zaścianek i średniowiecze.

A co można niby dobrego napisać o PS3 Jak kupiłem konsolę mając już X360 to poczułem się jakbym się cofnął do epoki kamienia łupanego.

A co tam było takiego z epoki kamienia łupanego?

Wbudowane wifi którego pierwszy Xbox nie miał, czy czytnik BluRay?

Nie powiesz mi chyba że Twoim pierwszym xboxem był model z wbudowanym wifi.

System, ktory dziala gorzej niz vista na slabym pc.

System, ktory dziala gorzej niz vista na slabym pc.

Obecnie na PS4 system jest 2x szybszy i nie ma to jakoś większego znaczenia.

 

Tyle fajnych gierek czekających na was, bez mikrotransakcji i dlc, bez ogłupiania graczy, a ci lecą z wywieszonym jęzorem po CoDa... EHHH.

Jedyną zaletą PS4 jest to, że ma mocniejsze bebechy i dlatego taki YETI gra w grafikę.

 

Tyle fajnych gierek czekających na was, bez mikrotransakcji i dlc, bez ogłupiania graczy, a ci lecą z wywieszonym jęzorem po CoDa... EHHH.

Most Wanted mocno rani tą bibliotekę.

Edytowane 4 listopada 201410 l przez eX4cT_PL

Beka, Pikmina 3 mam od kiedy kupiłem konsolę, a nawet go nigdy nie odpaliłem. Mario Kart 8 - przejechałem dwa pucharki, Super Mario U - przeszedłem 5 światów, Super Luigi U - nie odpaliłem. Nie wiem jak się zmusić do polubienia tej konsoli.

Bayo 2 i Zelda, reszte...

 

 

 

Paliłbym.

Edytowane 4 listopada 201410 l przez Humulin

Biblioteka wiiu coraz bardziej "godna", pierwsza obnizka wii u i lece po konsole.

Ale jak wydadza zaraz po tym new wii u to nigdy wiecej nie kupie od nich sprzetu

Beka, Pikmina 3 mam od kiedy kupiłem konsolę, a nawet go nigdy nie odpaliłem. Mario Kart 8 - przejechałem dwa pucharki, Super Mario U - przeszedłem 5 światów, Super Luigi U - nie odpaliłem. Nie wiem jak się zmusić do polubienia tej konsoli.

 

Może faktycznie odpalając gry.

 

Tyle fajnych gierek czekających na was, bez mikrotransakcji i dlc, bez ogłupiania graczy, a ci lecą z wywieszonym jęzorem po CoDa... EHHH.

 

Szkoda, że ZombiU 2 nie będzie. Gra ma swój klimat i bardzo dobrze wykorzystuje padleta.

Beka, Pikmina 3 mam od kiedy kupiłem konsolę, a nawet go nigdy nie odpaliłem. Mario Kart 8 - przejechałem dwa pucharki, Super Mario U - przeszedłem 5 światów, Super Luigi U - nie odpaliłem. Nie wiem jak się zmusić do polubienia tej konsoli.

 

Pikmin 3? Widzę, inwestujesz w przyszłość.

 

Tyle fajnych gierek czekających na was, bez mikrotransakcji i dlc, bez ogłupiania graczy, a ci lecą z wywieszonym jęzorem po CoDa... EHHH.

Masz już swoje WiiU? Czy tylko szczekasz, jak zwykle w Twoim przypadku?

 

Beka, Pikmina 3 mam od kiedy kupiłem konsolę, a nawet go nigdy nie odpaliłem. Mario Kart 8 - przejechałem dwa pucharki, Super Mario U - przeszedłem 5 światów, Super Luigi U - nie odpaliłem. Nie wiem jak się zmusić do polubienia tej konsoli.

 

Może faktycznie odpalając gry.

 

 

Próbowałem, ale za każdym razem miałem coś w stylu WTF? Skakanie po grzybkach? Rzucanie muszelkami w innych typów? Nie potrafiłem się zmusić do grania ani na trzeźwo, ani po polepszaczach nastroju, próbowałem wszystkiego - nie da rady. Infantylizm wylewa się z ekranu strumieniami, a do głowy wbijają się myśli typu "Naprawdę za to zapłaciłem? Serio odpaliłem taką grę? Co w tym ludzie widzą? Przecież gameplayowo to są oklepane patenty sprzed stu lat. Dlaczego to żyje?" Kwadrans to maximum, jakie mogę spędzić z grą na upośledzonej platformie Nietendo.

 

A najlepsze jest to, że kupiłem po czytaniu miliarda pochwał to słynne Xenoblade, limitkę, jak się bawić to się bawić - pograłem godzinę i tak leży ze trzy lata. Final Fantasy XIII-2 to do pięt niestety nie dorasta.

 

Ja potrzebuję krwi, deszczu, potu. Gra wideo ma być dla mnie emocjonalnym katharsis, a nie Gombrowiczowskim upupianiem. Równie dobrze mogę kupić paczkę pieluch dla dorosłych, smoczek, rozsiąść się w salonie z padletem i udawać, że jestem bajtlem, ale to już zakrawa na zwyrodnienie. Dorośli mężczyźni nie powinni grać Nintendo.

Edytowane 4 listopada 201410 l przez ping

Masz już swoje WiiU? Czy tylko szczekasz, jak zwykle w Twoim przypadku?

 

 

Nie mam z powodu pieniędzy. To co, może zaczniesz się śmiać i szydzić z tego, że jestem biedny? Śmiało. Do it.

 

 

@ping, ok, uff.

Edytowane 4 listopada 201410 l przez Figaro

Aha, czyli wczoraj oburzyłeś się na to, jak nazwałem Bayo 2 japońskim huiwieczym, kiedy Ty w istocie gry na oczy nie widziałeś.

Aha, czyli wczoraj oburzyłeś się na to, jak nazwałem Bayo 2 japońskim huiwieczym, kiedy Ty w istocie gry na oczy nie widziałeś.

 

I jest to złe, bo...?