zupełnie jak pewien spec od ps3

easye, ale takie klikanie może przejść tylko w aczikach offline, gdy grasz online przecież wyświetla Ci się dokładna data zdobycia więc łatwo wykryć kto sobie wgrał, a kto zrobił normalnie.

 

Chyba nawet u Lukka było coś takiego, że wbił calaka w grze, w której serwery były już zamknięte i nie dało się zdobyć osiągnięć online.

 

Pamiętam też jak pisał, że łączył chyba 2 PS3 w lan aby zrobić trofea z multi.

Edytowane 10 stycznia 201510 l przez suteq

no ale w tym programie nawet date mozesz sobie ustawic, wiec jak ktos robil to z glowa to jest nie do zbanowania.

Tez nie wierzylem w niewinosc Lukka (nawet nie znajac wtedy tego programu), ciekawe czy te platynki PS3 tez hakuje 

Edytowane 10 stycznia 201510 l przez easye

To już trzeba być chorym na głowe.

Ale to chyba nie działa przy osiągnięciach online, w końcu wtedy od razu wyświetla Ci konkretną datę zdobycia aczika zapisaną również na serwerze, a tutaj jakbyś sobie wgrał aczika z datą i potem połączył się z siecią to tak jakby u Ciebie byłaby data, ale na serwerach już nie, imo łatwe byłoby do wykrycia.

Edytowane 10 stycznia 201510 l przez suteq

Grałem 6-7 lat dzień w dzień w cs'a i potwierdzam, było coś takiego jak headshot w kolano. Tym razem pudło zieloni bracia

Fanek grał w csa? Przecież to nawet nie jest grafika

nawet mam gdzieś na płycie swój stary sklejony filmik z klanówek, aż poszukam cd

 

haha znalazłem, płyta marki "Mint" 700mb, filmik sie kopiuje na hdd

Edytowane 10 stycznia 201510 l przez Fanek

Fanek grał w csa? Przecież to nawet nie jest grafika

Przeciez mowil, ze jego ostatnia konsola byl psx, a potem ciagle pc, az do ps4. To taki wilk w baraniej skorze.

Edytowane 10 stycznia 201510 l przez Copper

Sezonowcy najgorsi.

Grałem 6-7 lat dzień w dzień w cs'a i potwierdzam, było coś takiego jak headshot w kolano. Tym razem pudło zieloni bracia

 

vs.

 

 

head shot w kolano?

 

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

 

 

 

xDDDDDDD

 

 

 

ale wiesz co to znaczy headshot ?

 

 

a wiesz co to znaczy headshot w kolano?

 

 

 

I to są właśnie klapy....headshot w kolano 

 

 

To nie brak gier hamuje mnie przed zakupem tej konsoli a ludzie którzy ją posiadają.

 

= Co jest guys?

http://youtu.be/R_GkYCTHi38?t=42s

 

 

ha, ten mój stary filmik z csa, zaraz wrzuce na youtube, beczunia obejrzeć coś takiego po tylu latach

 

Edytowane 10 stycznia 201510 l przez Fanek

@Fanek 

 

i tak 

 

Nie grałem w CS maniakalnie, także nie wiem co w pojęcie CS elity oznacza "headshot w kolano" wybaczcie.

 

Zabawne jak easye co rusz na siłę stara się wykombinować coś negatywnego na temat Xboxa. A to że nie można DLC na Marketplace znaleźć (ja bym się na jego miejscu nie przyznawał XD), że to nikt nie gra w TitanFall ("wiedział" to nawet nie mając Xone ), że GS można hakować (no a Musioł co niby z pucharami robił), że w Forzę 5 nikt nie gra (a to go jego router blokował).

 

Beka panie, beka

Nie szanujesz nie masz, miotasz się, Exa miał problem, żeby kinect ustawić   taka sytuacja. 

 

po za tym pisałem o tym, kupił, żeby hejtować

Edytowane 10 stycznia 201510 l przez Soul

 

Nie grałem w CS maniakalnie

 

no szczerze powiedziawszy to jestem lekko zdziwiony, bo myślałem, że KAŻDY gracz na któryś tam etapie swojego rozwoju, w jakimś tam wieku pomykał w CS. Praktycznie każdy (tylko w różnym wieku, na różnych wersjach) miał ostrą zajawkę na CSa, tworzył klan z ziomami, potem dostawał na lokalnym turnieju w pysk 23:2 i kończył marzenia.

 

Fanek dzięki za przypomnienie 1,5 - to tam były różne ciekawe kwiatki, potem przylazł 1,6 i pozamiatał. U mnie szczyt CSa to lata 3-ciej klasy liceum, gdzie uciekaliśmy z lekcji do kafejki internetowej i graliśmy w 8-10 osób. Kolega miał już prawko i do Fiata 126p nas 6-7 osób wchodziło razem z plecakami i kurtkami kafejka była super bo kolo nam w cenie dawał dodatkowego kompa na dedyk i cały czas grzebał w ustawieniach a my mieliśmy tylko dylemat jaka kolejka map i tyle. office i de_dust grane godzinami. 

 

ale języka niemieckiego do tej pory nie znam, także ostatecznie to się okazało takim headshotem w kolano

 

Nigdy nie grałem w zadnego CS, czy to znaczy ze jestem Januszem?

 

Na pc grałem w UT i Q . Jestem lepszy czy gorszy? Do poprzedniej generacji , nie grałem na konsoli w zadnego FPS ( ani na PS2 ani na Xbox, ani tym bardziej wczesniej).

I szczerze zaluje ze ten gatunek zadomowił sie na moim ulubionym sprzecie do grania

Edytowane 10 stycznia 201510 l przez Welna

no troszkę tak...

no troszkę tak..

Mi sie jednak wydaje, ze w 1999roku kiedy nie wszyscy wiedzieli co to PSX , ja wolałem spedzac czas z fajniejszymi grami. Mozna powiedziec , ze byłem juz swiadomym graczem.

I szczerze zaluje ze ten gatunek zadomowił sie na moim ulubionym sprzecie do grania

Takie herezje mając taki av na forum. No wiesz co

 

no troszkę tak..

Mi sie jednak wydaje, ze w 1999roku kiedy nie wszyscy wiedzieli co to PSX , ja wolałem spedzac czas z fajniejszymi grami. Mozna powiedziec , ze byłem juz swiadomym graczem.

 

 

no wiesz, to troszkę tak jakby powiedzieć: "filmy to moje hobby". "fajnie a oglądałeś Lot nad Kukułczym Gniazdem"? "Nie, ale słyszałem o tym, ja w tym czasie wolałem spędzać czas z fajniejszymi filmami, można powiedzieć, że byłem już świadomym krytykiem kina"

 

XD

Grałem 6-7 lat dzień w dzień w cs'a i potwierdzam, było coś takiego jak headshot w kolano

 

tyle czasu to pewnie próbowałeś coś o kase grać i jakiś klub znaleźć?

jakieś sukcesy?

 

tak sie pany grało 10+ lat temu w CS'a, tak to wyglądało, grafika była piękna na tamte czasy

tak w sumie patrze teraz to musiałyby być moje początki bo lameriada straszna

po 2 min jakieś akcje sie zaczynają i na końcu od 10.20 kilka trololo akcji

 

no był okres gimbowego zidiocenia i wbiłem się do jakiegoś klanu, mieliśmy nawet cowieczorne treningi xD kiedys była taka stronka jak clanbase.org czy esl i tam się grało mecze albo sparingi. Długo to nie trwało bo nie miałem ochoty grać akurat wtedy kiedy prezes klanu mi mówi no i wy(pipi)ali mnie bo zbyt często odmawiałem gry bo akurat musiałem się poczuczyć do kartkówki z przyry albo sztuki no a serio to wolałem grać z kumplami z ośki albo ze znajomymi z jednego servera niż napinać się z innymi gimbami i wyzywać od haxorów.

 

została mi po tym okresie pamiątka jak sobie bawiłem się sony vegasem (nadal to robię - przeróbki z hitlerem ) i robiłem fragmovie sobie albo ludziom którzy prosili

 

 

zrobiony gdzieś w 2004 albo 2005 roku, gud olt tajmz in gimbaza, większość znajomych na steamie jakich mam to właśnie pododawani 10 lat temu. Początkowo była lameriada, skill z przyszedł z czasem i na każdą propozycję dołączenia do klanu wyłem niesamowicie xD

Edytowane 10 stycznia 201510 l przez MaZZeo

Mazzeo twoje klanowki nikogo, Fanek wyraznie sie pytal czy byles w jakims klubie?

podejrzewam że w nowym CS jest już klan Driveclub 71

ja ze 2 lata grałem w CS, rok po publickach ze znajomymi i rok w klanie. 6-7lat pomyślałem, że próbowałeś może iść w strone esportu

nie no, Twoje akcje dają rade, kosiłeś troche zabijaka   z AWP ładnie, już nawet zapomniałem z AWP, zmiana na nóż aby animacje skrócić, było kilka tricków;

ta przypominają sie różne texty, te wyzywanie na serwerach od haxów i aim-botów xD   ta Sony Vegas ftw, pamietam jeszcze że do CS 1.5 był jakiś programik anty-cheat którego serwery wymagały, co za czasy

 

ok peace

Edytowane 10 stycznia 201510 l przez Fanek

 

I szczerze zaluje ze ten gatunek zadomowił sie na moim ulubionym sprzecie do grania

Takie herezje mając taki av na forum. No wiesz co

 

Człowiek sie starzeje