Skocz do zawartości

Console Wars 2+0+1+5: This is Waiting

Featured Replies

Opublikowano

 

Wsadzili BR bo dopiero teraz jest potrzebne.

 

Chcesz mi powiedzieć, że 2-4 płytki DVD w grach na X360 to żaden problem i zacofanie ? Dobrze pamiętam, że w ME2 trzeba było w pewnym momencie fabuły wrzucać drugą płytkę, i jak ktoś chciał wrócić do pewnego obszaru galaktyki nadrobić jakieś misje dodatkowe, to musiał wachlować płytami xD. Co za biedactwo. No ale nie dziwne, że ten sprzęt zrobił taką furorę w Polsce i pokłosie tego widać dziś chociażby w CW, w końcu na pewnym etapie można było kupić gołą, budżetową konsolę ze dwa razy taniej, niż PS3.

 

Co nie zmienia faktu, że przez RRoDa i tak trzeba było kupić tego szrota przynajmniej dwa razy w czasie trwania generacji :yao:

 

 

Ile masz gier wielopłytowych na X360? Pytam poważnie - to może ze 30-40 tytułów na bibliotekę liczącą ich coś koło 1500.

  • Odpowiedzi 83,2 tys.
  • Wyświetleń 2,1 mln.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • tak  

  • Waldek dobry bajkopisarz xD Nie wiem czemu tak nienawidzi pc ale chyba wiem jak powstaja jego teksty.   Akt I, scena 1. Bohaterowie: zona Waldemara, Waldemar. Miejsce: pokoj goscinny (ten z telewi

  • Ja tam miałem w co grać na PS2. W rok od premiery PS2 w Japonii było około 150 gier do ogrania, prawdziwych retailowych produkcji a nie indyczych popierdółek. Jasne, zdarzały się też konwersje z innyc

Opublikowano

Oho. Znowu zaczyna się zrównywanie skali RROD do YLOD, który pierwszą firmę zmusił do wydania nowej serii sprzętu oraz przedłużenie gwarancji do 3 lat, by przywrócić zszargane zaufanie. :kaz:

Opublikowano

Statystycznie to można zawsze przedstawić w ten sposób, ale patrząc inaczej : to 30-40 tytułów z puli 200 wartych jakiejkolwiek uwagi. Oczywiste, że problem wielopłytowości występował przy obszernych tytułach, zazwyczaj tych z górnej półki, więc dla gracza był bardziej odczuwalny, niż gdyby dodatkowe 100 tytułów tanecznych było na dwóch płytach.

 

Podobnie mogę zapytać, ile multiplatform chodziło wyraźnie gorzej na PS3 niż X360 ? 5-10 z 300 (liczba losowa) ? 

 

Zrównywanie problemu YLOD do RRoD, murzynie błagam.

 

 

 

No ale januszowe me2:<

 

ME2>wstaw cokolwiek, czym się jarasz.

Opublikowano

Niczego nie zrównuje jedynie śmieszy mnie takie pisanie bzdur jakby to playstation 3 nie było awaryjne

 

No i faktycznie beka bo dawali / dają 3 lata gwarancji :frog:

 

30-40 tytułów z puli 200 tytułów wartych ograbnia xD wiec równie dobrze mozna napisać ze na ps3 10-15 tytułów chodzi gorzej z puli 50 tytułów wartych ogrania xD

 

Oj klapki < głaszcze >

Edytowane przez kubson

Opublikowano

Statystycznie to można zawsze przedstawić w ten sposób, ale patrząc inaczej : to 30-40 tytułów z puli 200 wartych jakiejkolwiek uwagi.

 

Podobnie mogę zapytać, ile multiplatofrm chodziło wyraźnie gorzej na PS3 niż X360 ? 10-15 z 500 ?  Oczywiste, że problem wielopłytowości występował przy obszernych tytułach, zazwyczaj tych z górnej półki, więc dla gracza był bardziej odczuwalny, niż gdyby dodatkowe 100 tytułów tanecznych było na dwóch płytach.

 

Zrównywanie problemu YLOD do RRoD, murzynie błagam.

 

 

 

No ale januszowe me2:<

 

ME2>wstaw cokolwiek, czym się jarasz.

 

A przy ilu z tych wielopłytowców faktycznie trzeba było uskuteczniać żonglerkę w trakcie rozrywki? Większość miała patent polegający na instalacji na dysk zawartości jednej płyty. Potem instalowało się drugą, a konsola chodziła cichutko, nie musiała mielić napędem. Zanim patent wszedł do użycia, pamiętam że w grach takich jak Blue Dragon, Lost Odyssey, L.A. Noire, FF XIII płytę zmieniałem w trakcie przechodzenia tylko dwa-trzy razy.

 

Na argument typu "ale to ma działać od kopa, wkładasz płyte i grasz a nie jakieś instalacje lol" odpowiadam od razu - to PS3 wymagało przy większości gier instalację, nierzadko trwającą około 30 minut, do ośmiu godzin w porywach (GT5 i patche ciągnące się z PSN). I proszę, nie argumentuj, że mogłem sobie zostawić konsolę na noc włączoną i wstać rano z zainstalowaną grą. :reggie:

Opublikowano

Tak kubson, bo kręcę bekę z dłuższej gwarancji, a nie ze skali problemu, który zmusił do tego MS. :frog:

Opublikowano

Ping : a dlaczego mam tak nie argumentować, skoro to zwyczajnie logiczne ? Nie będę bronił instalek w formie znanej z past-genów, no ale jest oczywista różnica między odbębnieniem jakiejś czynności jednorazowo, przed rozgrywką, a przerywaniem sobie grania na zabawę płytkami kilka razy na przestrzeni zaliczenia gierki. No i pozostaje pytanie : ile trwały instalacje z tej jednej płyty ?

Kolejna sprawa : ileż to tytułów na PS3 instalowało się 30 minut ? MGS4, GT5 ?

Patche to inna sprawa, owszem, patologia.

 


Niczego nie zrównuje jedynie śmieszy mnie takie pisanie bzdur jakby to playstation 3 nie było awaryjne
 
Gdzie ktos pisze, że PS3 nie było awaryjne ?
Opublikowano

Mielony, przestań idiotę z siebie robić z tą żonglerką. W 90% przypadków płytę zmieniało się raz i koniec.

Opublikowano

 

Ping : a dlaczego mam tak nie argumentować, skoro to zwyczajnie logiczne ? Nie będę bronił instalek w formie znanej z past-genów, no ale jest oczywista różnica między odbębnieniem jakiejś czynności jednorazowo, przed rozgrywką, a przerywaniem sobie grania na zabawę płytkami kilka razy na przestrzeni zaliczenia gierki. No i pozostaje pytanie : ile trwały instalacje z tej jednej płyty ?

Kolejna sprawa : ileż to tytułów na PS3 instalowało się 30 minut ? MGS4, GT5 ?

Patche to inna sprawa, owszem, patologia.

 

Niczego nie zrównuje jedynie śmieszy mnie takie pisanie bzdur jakby to playstation 3 nie było awaryjne
 
Gdzie ktos pisze, że PS3 nie było awaryjne ?

 

 

Kurdebele, ale takich gier, gdzie musiałeś zmienić w ciągu kilkudziesięciu godzin płytę dwa-trzy razy było zaledwie kilka. Potem większość korzystała z patentu typu "instalujesz gierkię z płyt, grasz sobie" tak jak instalowało się gierki na PS3.

 

A PS3 było totalnie upośledzone, już sam fakt, że do masy gier były wielogigabajtowe patche, pamiętam jak miałem łącze 1mbit w 2007-2008 i zasysałem patche, których nie dało się pobierać w tle to raz, a dwa, jak zerwało połączenie to trzeba było zaczynać pobieranie od nowa bo genialne Sony nie wpadło na pobieranie segmentami tylko ciągłe. Tak samo jak nie wpadli na patchowanie plików 'doraźne', przykładowo tak jak się ppfami cokolwiek pat(pipi)e, tylko w przypływie geniuszu wymieniali całe pliki więc jak w pliku gry o wadze 2gb trzeba było zmienić kilkaset kilobajtów danych, to i tak do pobrania miałeś całe 2gb bo trzeba wymienić cały plik. Zdarzało mi się kupować taką samą grę zarówno na PS3 jak i X360 - zawsze był problem z patchami, zawsze był problem z paskudnym aliasingiem na PS3, zawsze lubiła chrupać animacja na sprzęcie Sony. To plus niedziałający online (po dziś dzień zresztą) i fakt, że trójeczka weszła na rynek później niż 360 sprawiło, że odbiłem od japończyków.

 

Nie mówię już o totalnym nadwyrężeniu zaufania jak dwa razy wyciekły dane kredytówek podpiętych pod konta PSN. Musiałem zastrzegać karty w banku, wyrabiać nowe. Niby pierdoła, a mi jednak nie w smak robić coś extra, bo usługodawca jest chu.jowy, trzyma hasła i numery kart w plaintexcie, a odpowiedzialności za to nie ponosi. Powinni dostać wielomilionowe kary.

Opublikowano

Możesz sobie toczyć bekę z Sony za to, za tamto, za jaja z kontami i za to, że dziewczynie się okres spóźnia. Ale jedna bomba prawdy była, jest i będzie 100% prawdą w prawdzie: NAJLEPSZE GRY I NAJWIĘCEJ GIER masz na PlayStation. Tak było, jest i będzie. I tak Nintendo dla dzieciarni lub starych pryków, którzy pamiętają granie na Nintendo bez łoniaków nad pałką, jak i Xboksy - które w USA się sprzedają, bo MS ładuje w nie growe "Dni Niepodległości" - do marki PlayStation mają tak daleko, jak HIV do miana nie-wieśniaka.

 

Zaorane.gif

Edytowane przez Kasias

Opublikowano

Kolega zatrzymał się widzę w 2003 roku i wciąż nie otrząsnął z końcówki lat 90. Dobrze, już dobrze, oddychaj głęboko... Też tęsknie za tamtymi czasami.

 

PS1 + PS2 = KRÓL

PS3 + PS4 = PAROBEK

XBOX = BLACHARZ, TABORECIARZ.

X360 = HARDKOR

XONE = MESJASZ, ZBAWICIEL ŚWIATA KONSOL, WYZNACZNIK TRENDÓW.

 

Tylko kolor zielony.

Tylko dobre gry.

Tylko świetnie działająca infrastruktura sieciowa.

Tylko doskonałe ceny produkcji na platformy baronów.

Tylko wspaniała przyszłość.

 

Już w środę zobaczycie. Prezentacja DX12 zamiecie.

Edytowane przez ping

Opublikowano

DonVasyl, nie wpie.rdalaj się w rozmowę.

 

Ping : no ok, ze wszystkim w temacie aktualizacji zgoda, ale odbijasz od tematu hardware'u w stronę zyebanego softu i rozwiązań sieciowych. Meritum tego, co pisałem : tamtej generacji jak najbardziej przydał się nowy nośnik i, do czego się nie odniosłeś, MS sam się w tej sprawie motał do końca. Zresztą opcja odpalenia filmu na BD to zawsze atut. Że droższe ? Przecież boty dopłacały za niepotrzebnego Kinecta przez pierwszy rok po premierze Xone xd.

Opublikowano

DonVasyl, nie wpie.rdalaj się w rozmowę.

 

Ping : no ok, ze wszystkim w temacie aktualizacji zgoda, ale odbijasz od tematu hardware'u w stronę zyebanego softu. Meritum tego, co pisałem : tamtej generacji jak najbardziej przydał się nowy nośnik i, do czego się nie odniosłeś, MS sam się w tej sprawie motał do końca. Zresztą opcja odpalenia filmu na BD to zawsze atut. Że droższe ? Przecież boty dopłacały za niepotrzebnego Kinecta przez pierwszy rok po premierze Xone xd.

 

No właśnie moim zdaniem się nie przydał, bo co dała większa pojemność? Że w kilkudziesięciu grach (z czego wielu nie było na PS3) nie trzeba było żonglerki uprawiać? :)

Przy obecnej generacji jak najbardziej ma to duży sens, wcisnąć na DVD-ka gierkę to cud, jak nawet (pipi)indyki ważą po kilka gigabajtów.

 

A z Kinectem się zgadzam, gó.wno obesrane, które nie działa jak należy. Powinni zaorać, tak samo zresztą jak playstation move, które szanuję tylko dlatego, że w celowniczki można bylo fajnie pograć.

Edytowane przez ping

Opublikowano

 

Nie mówię już o totalnym nadwyrężeniu zaufania jak dwa razy wyciekły dane kredytówek podpiętych pod konta PSN. Musiałem zastrzegać karty w banku, wyrabiać nowe. Niby pierdoła, a mi jednak nie w smak robić coś extra, bo usługodawca jest chu.jowy, trzyma hasła i numery kart w plaintexcie, a odpowiedzialności za to nie ponosi. Powinni dostać wielomilionowe kary.

 

Zalatw sobie karte pre-paidowa, przelewasz na nia tyle za ile chcesz cos kupic i masz spokoj ducha na swojej konsoli spod znaku Playstation, czy tez na uslugach typu android (ktorym tez troszke nie ufam).

Opublikowano

Specjalnie założyłem rachunek bankowy w Alior Sync (teraz T-Mobile bankowość czy jakoś tak) - równie kiepskie jak usługi sieciowe Sony, uważam, że do siebie pasują :kaz:

Opublikowano

BD są też bardziej odporne na zarysowania :cool:

 

No i Kojima powiedział, że z powodu nośnika, MGS4 nie mógłby się ukazać na X360, a on zawsze mówi prawdę.

 

Koniec końców, to MS płaci Sony za każdy napęd BD w Xone :kaz:

Opublikowano

A to potwierdzam, dlatego jeśli kupuję używane gry na allegro (gdzie większość jest ścierwem ściąganym z UK, często tak porysowanym, że nadaje się do kosza), to raczej na PS3 - jeszcze nie widziałem srogo zajechanego Bluraya. Zazwyczaj wystarczy izopropanol i wacik kosmetyczny by doprowadzić płytę do stanu idealnego (bo paluchy się odbijają, a fleje nie potrafią trzymać płyt). Dla kontrastu - przejechanie DVD wacikiem kosmetycznym kończy się porysowaniem nośnika.

Opublikowano

Kasias, poczciwy z ciebie chłop, ale za nieszanowanie tutaj marek Xenoblade, Bayonetta, Zelda (kochasz Okami tak samo jak ja, a Zeld już nope?), czy SMG (ale Ratchet już ok) mówiąc delikatnie na traktowaniu Cię poważnie nie zyskujesz. :(


 


Żeby nie było, też najbardziej przypadła mi oferta ps3 (choć poza grami ND w większości nie ta którą jara się najwięcej osób). Jednak obecnie, w dobie coraz gorszych dla kreatywnych dużych produkcji generacji nintendo jawi się jako doskonała alternatywa (i mówię to jako osoba nie jarająca się Marianem i spółką).  


 


https://www.youtube.com/watch?v=AvpNXhzscjQ


 


no jak się tym nie jarać?  :usmiech:


 


 


Opublikowano

SE prosi nas o pomoc w ankiecie: https://www.surveymonkey.com/s/WDCDNXJ

 

Radze wypelnic, sa pytania o Twoje ulubione gatunki gier i znajduje sie tam kategoria facebook games, sa pytania czy grasz na komorce etc. jak ta ankieta pojdzie nie w te strone co trzeba to juz wkrotce bedziemy widziec Facebook Fantasy Mobile Edition PLEASE BE EXCITED!

Opublikowano

Nobody, ale Zelda i Okami poza ogolnym zamyslem roznia sie znacznie, mam 2 zeldy na koncie i Okami podobalo mi sie znaacznie bardziej.

A Bayonetta to nie jest marka stworzona przez Nintendo.

Opublikowano

Wiem o tym, ale łączy je gatunek, flow przygody, bajkowy klimat, podejście do długości gry i kilka innych aspektów. Grałem tylko w Wind Wakera jakby co. No i po odświeżeniu sobie Okami HD nabrałem ochoty na podobne klimaty, których u Sony i MS brak.

Opublikowano

ping wieksza choragiewka niz czezky :(

Edytowane przez Guernica

Opublikowano

Nie chorągiewka, tylko GRACZ.

Ja nie gram w sprzety, tylko w gry.

Wyjdzie zelda, xeno, jakas fajna gra na ps4, dx12 zamiecie (bo chcialbym zobaczyć jak wygląda gra na miare 2015) to sie je kupi dla gier.

A ty sie obrazony baw w kacie z ps4.

Opublikowano

 

Czyli zbroja dla konia nie była na konsolach? Była więc wypad w podskokach. Od tego wszystko się zaczęło.

1. Zbroja dla konia była też na PC.

2. Już kilka lat wcześniej były DLC do Neverwither Nights, od tego momentu do premiery Obliviona na PC mieliśmy DLC do kilkudziesięciu gier. O nowych jednostkach do strategii sprzedawanych na płytach lata wcześniej nie wspominając.

 

Pała, siadaj.

 

 

Tylko, że tamto mózgu były "Expansion packi". A jeżeli Ty nie widzisz różnicy między sprzedawaniem 1 mapy do multi/zbroi dla konia/giwery w codzie, a pełno prawnymiwydawnictwami, to się nie odzywaj, bo widać z graniem na PC, to nie miałeś dużo wspólnego. Btw. pierwsze prawdziwe DLC było już na 1szym Xboxie, kupowało się np. mapki do Halo: CE za jakieś kredyty czy coś / bo nie kojarzyły się z $

Edytowane przez Ferris71

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.