ponoć po meksyku sie rozkręca

Spokojnie kilka godzin spędziłem na graniu w kości i pokera.  

Od Meksyku zupełnie inny experience.

Fantastyczna gra. Nadal gra się w to wybornie a te widoczki? I to jeszcze na najlepszym padzie ever. 

 

Można jeszcze jak 

 

https://www.youtube.com/watch?v=4XulNaAktMQ

Ależ bym latal po Meksyku w betonowych 30fps, gdyby nie ten piękny Doom. A dziś jeszcze Zeldunia TP HD wjechała. Jak dobrze być graczem.

Ależ bym latal po Meksyku w betonowych 30fps, gdyby nie ten piękny Doom. A dziś jeszcze Zeldunia TP HD wjechała. Jak dobrze być graczem.

 

Jednoplatformowcy nie znają tego uczucia. 

 

Nom, szkoda, że skończyły się czasy kiedy posiadanie tylko jednej konsoli nie oznaczało granie w 2 gry przez cały rok:( 

 

Teraz, żeby pograć w całe 4 tytuły, które cię interesują musisz mieć wszystkie plastykowe zabawki

no a co to za problem? je.bać biede

Xone, PS4, WiiU - jak to wszystko złożyć do kupy, to i tak mniejsze od tej zafajdanej blachy. Tylko konsole.

 

Tylko konsole.

Kiedyś może tak ale teraz? XD Idź pan w (pipi) z taką nędzą.

Obecna zabawa na konsolach kojarzy mi się tak:

Dobra blacharze, może sobie wracać już do siebie taknieok? Jedyne co moge wam pozazdrościć to uncharted na wyższych detalach.

 

 

A nie, zaraz........

 

 

 

Skoro Xbox juz nie jest konsola to niestety bedzie tu jeszcze wiecej blacharzy :-(

Mi ostatnia ostoja konsolowości = jedna ujowa gierka na rok i wymiana konsoli na więcej teraflopow co pół

 

żal 

RIP CW [*]

 

Jako, że nie mam teraz dostępu do PC a chciałbym ukończyć Krew i Wino to dałem szansę konsolowej wersji i muszę przyznać, że różnica jest faktycznie niewielka

 

 

 

 

 

Spotkałem nawet yetiego

 

 

 

A ja gram w rdr na ps3

Pawcio coś ty zrobił z avatarem. [*]

Rozmazal mu sie od lez.

Piękny dizajnerski avatar ukazujący moje prawdziwe uczucia, pozdro.

w sensie że umierasz?

Nie, mam szlaban na plejstejszyn. 

a, to rozumiem tą krew na gardle

ktoś mu splunął na avatar

Pawcio wypuszcza swojego inner emo na wolnosc.

halo jest tu ktoś ?

nie