Call Of Duty: Modern Warfare 2 (2022)

[UberAdi 2 235]

38 minut temu, Rozi napisał:

Mam nadzieję, że jak ludzie wymaksują te bronie, to będą grać normalnie. Ja sobie jadę po kolei, najpierw karabiny szturmowe

Jak włączą prestiże i career challenge w 1 sezonie to więcej ludzi będzie grać normalnie bo w tej chwili nie ma po co zdobywać tego expa z objectivów. Ja nabiłem 55 w pierwszy weekend po premierze i zorientowałem się, że pozostało mi skupić się na fragowaniu i odkrywaniu camo.

 

[Gość Rozi]

Tutaj nie ma niczego do zdobycia tak naprawdę, jak nie będzie emblematów i wizytówek od 1 sezonu, to beka (a raczej beta) w chuj.

[UberAdi 2 235]

Emblematy i wizytówki są już w grze. Jak wejdziesz w private match -> Call of Duty League -> jakikolwiek tryb i wtedy wejdziesz w ustawianie calling cardów możesz zobaczyć i ustawić jakie chcesz.

 

[bartiz 1 540]

Pewnie będą, bo czym zapchają 100 lvli battle passa? 

[Gość Rozi]

Ale takie poza battlepassowe, jak w poprzednich częściach.

[McDrive 2 978]

38 minut temu, bartiz napisał:

Pewnie będą, bo czym zapchają 100 lvli battle passa? 

Skórki do broni pewnie

[Gość Rozi]

 

[Hubert249 4 102]

1 godzinę temu, McDrive napisał:

Skórki do broni pewnie

 

Akurat BP w serii jest prima sort. Taki Rainbow Six Siege czy Halo to mu może kałacha pucować. 

Na dobrą sprawę wystarczy kupić go tylko raz, bo 1000 CP na następnego można sobie "zarobić" grając. Są operatorzy, są skórki operatorów, finishery i blue printy broni.  Zmiana wyglądu operatora to faktycznie zmiana wyglądu operatora, a nie gadżet w postaci ciemnych okularów czy zielonej opaski na czole jak we wspomnianym R6. Oczywiście są różnie karty i emblenaty, ale nie stanowią one większości. 

 

 

 

[McDrive 2 978]

30 minut temu, Hubert249 napisał:

 

Akurat BP w serii jest prima sort. Taki Rainbow Six Siege czy Halo to mu może kałacha pucować. 

Na dobrą sprawę wystarczy kupić go tylko raz, bo 1000 CP na następnego można sobie "zarobić" grając. Są operatorzy, są skórki operatorów, finishery i blue printy broni.  Zmiana wyglądu operatora to faktycznie zmiana wyglądu operatora, a nie gadżet w postaci ciemnych okularów czy zielonej opaski na czole jak we wspomnianym R6. Oczywiście są różnie karty i emblenaty, ale nie stanowią one większości. 

 

 

 

A to wiem, wiem. Jeżeli wbijanie będzie szło w miarę szybko, to będę się bawił długi czas z grą.

[number_nine 1 037]

Czytam te wasze żale jak to po 30tce przegrywa sie z młodzieżą i trzeba robić przerwe po 3 rundach i nie wierzę XD nie uważam sie za jakiegoś specjaliste, bo w życiu ze strzelanek sieciowych to grałem w bad company 2, bf 3 i mw2019 więc żaden ze mnie wymiatacz. No ale wy chyba po prostu nie potraficie grać w takie gry, latacie jak wielu po mapie bez pomysłu i taktyki. Jakieś 90% moich fragów to własnie takie biegające kurczaki bez głowy, nie sprawdzające otoczenia, radaru i słychać ich z kilometra. Zniechęcanie sie po paru rundach albo po pierwszej w której poszło źle to błąd. Wystarczy, że trafi sie na ekipe lamusów gdzie przeciwna drużyna ma chociaż w połowie zgrany team i wiadomo, że wtedy będzie problem. Mi też zdarza sie gorsza runda, moge być ostatni w tabeli, ale po niej mogę być znów pierwszy, zrobić długiego kill streaka, kosić wszyatkich vtolem i jakos sie to kręci. Najważniejsze to nie biegać jak pojeb tylko korzystac z gadżetów, rozglądać sie i znać mapy. Gorszy refleks to też takie tłumaczenie z dupy, bo zazwyczaj przydaje sie tylko w bliskich starciach jak ktoś pod jape wyskoczy i tyle. Wczoraj pierwszy raz włączyłem tdm będąc po % i jaraniu, skończyłem pierwszy z ratio 3,5 więc to wcale nie jest trudna gra albo wymagająca małpiej zręczności XD ale na szczęście wymaga troche myślenia i taktyki, więc każdy kto troche poćwoczy nie będzie czuł sie jak lamer.

Btw, wcześniej było psioczenie na tryb hardcore, tam to dopiero trzeba uważać, mieć refleks i nie biegać bez sensu, dlatego własnie ja zawsze wolałem hc. Mniej wybacza i daje większą satysfakcje

[Gość Rozi]

SBMM działa chujowo, niezależnie ile razy napiszesz, że jest wszystko w porządku.

[tjery 973]

22 minuty temu, number_nine napisał:

Czytam te wasze żale jak to po 30tce przegrywa sie z młodzieżą i trzeba robić przerwe po 3 rundach i nie wierzę XD nie uważam sie za jakiegoś specjaliste, bo w życiu ze strzelanek sieciowych to grałem w bad company 2, bf 3 i mw2019 więc żaden ze mnie wymiatacz. No ale wy chyba po prostu nie potraficie grać w takie gry, latacie jak wielu po mapie bez pomysłu i taktyki. Jakieś 90% moich fragów to własnie takie biegające kurczaki bez głowy, nie sprawdzające otoczenia, radaru i słychać ich z kilometra. Zniechęcanie sie po paru rundach albo po pierwszej w której poszło źle to błąd. Wystarczy, że trafi sie na ekipe lamusów gdzie przeciwna drużyna ma chociaż w połowie zgrany team i wiadomo, że wtedy będzie problem. Mi też zdarza sie gorsza runda, moge być ostatni w tabeli, ale po niej mogę być znów pierwszy, zrobić długiego kill streaka, kosić wszyatkich vtolem i jakos sie to kręci. Najważniejsze to nie biegać jak pojeb tylko korzystac z gadżetów, rozglądać sie i znać mapy. Gorszy refleks to też takie tłumaczenie z dupy, bo zazwyczaj przydaje sie tylko w bliskich starciach jak ktoś pod jape wyskoczy i tyle. Wczoraj pierwszy raz włączyłem tdm będąc po % i jaraniu, skończyłem pierwszy z ratio 3,5 więc to wcale nie jest trudna gra albo wymagająca małpiej zręczności XD ale na szczęście wymaga troche myślenia i taktyki, więc każdy kto troche poćwoczy nie będzie czuł sie jak lamer.

Btw, wcześniej było psioczenie na tryb hardcore, tam to dopiero trzeba uważać, mieć refleks i nie biegać bez sensu, dlatego własnie ja zawsze wolałem hc. Mniej wybacza i daje większą satysfakcje

 

To, że Ty grasz w Coda jak w jakąś taktyczną gierkę i psujesz grę tym, którzy chcą grać w Coda tak jak zawsze, czyli run&gun to Twoja sprawa. Taktycznie to sobie możesz grać na S&D, inne tryby są żeby sobie pobiegać i postrzelać, a nie kampić jak Ty (jak to ładnie nazwałeś "grać taktycznie"). Chcesz taktycznej gry to graj w R6, a nie się chowasz po kątach i jeszcze szczycisz, że większość kili to ludzie, którzy chcą w tą grę grać tak jak się gra w CODa.

Edytowane 5 Listopada 2022 przez tjery

[number_nine 1 037]

Spodziewałem sie takiej reakcji XD psuje gre i kampie grając głównie z mp5, no wiadomo. A jak gram w dominacje, to zazwyczaj jestem w topce przejęć i obron, bo takie tryby włączam po to, żeby wygrywać zespołowo. Wam pozostaje chyba tylko free for all albo przerzucenie sie na quake, skoro lubicie biegac na pałe i tak samo strzelać

[tjery 973]

Nie ośmieszaj się, bo widać, że w strzelankach onilne jesteś dziewicą.

[Donatello1991 1 212]

Im dłużej gram tym bardziej widzę,  że run&gun też wchodzi jak złoto. No, ale też nie ma co latać bez pomysłu. Zostanę jednak przy tym, że grunt to słuchawki i w miarę dobre ogarnięcie map. Zresztą mówimy o graniu na publikach, a nie klanowo xd. 8/10 meczy kończę z najlepszymi stanami, ale zdarzyło mi się że miałem około 30 śmierci. 

90% czasu gra się przeciwko luzakom co chcą pograć dla funu. Od razu na serwerze poznam kto traktuje trochę poważniej, albo ma duże doświadczenie. Sam mam, ale gram dla funu. Przypominam sobie o tym gdy czasem zdarzy się ruch padem w kierunku ściany. Takue stare nawyki. Wystarczy zrozumieć, że te osoby wymiatacze graja minimum kilka h dziennie a w weekendy i 30. Tak jak się samemu robiło w liceum.

[Gość Rozi]

Teraz, Donatello1991 napisał:

90% czasu gra się przeciwko luzakom co chcą pograć dla funu.

Niemożliwe to jest, chyba, że sam masz zawsze ujemne ratio. Wystarczy mieć pozytywne, typu 15-5, i kolejne mecze gra się z typami nawciąganymi G-Fuelem.

[Donatello1991 1 212]

N

Teraz, Rozi napisał:

Niemożliwe to jest, chyba, że sam masz zawsze ujemne ratio. Wystarczy mieć pozytywne, typu 15-5, i kolejne mecze gra się z typami nawciąganymi G-Fuelem.

Tak jak napisałem. Zdarzy się zawsze wymiatacz w ekipie. 

No może mi się też trochę tak wydaje, bo skilla jakiegoś tam mam. Około 10 tys h we wszystkich codach.

[McDrive 2 978]

23 minuty temu, Rozi napisał:

SBMM działa chujowo, niezależnie ile razy napiszesz, że jest wszystko w porządku.

Ale uważam, że i tak lepiej niż w mw2019. Tutaj nawet pomimo nieznajomości map idzie mi lepiej niż w poprzedniej odsłonie, a miałem przerwę od innych CoD i BF.

 

10 minut temu, tjery napisał:

Nie ośmieszaj się, bo widać, że w strzelankach onilne jesteś dziewicą.

Ty się ośmieszasz pisząc, że jedynym "właściwym" sposobem grania w CoD jest skakanie jak wiewiórka po dziesiątej kawie 

[Donatello1991 1 212]

Teraz, Donatello1991 napisał:

N

Tak jak napisałem. Zdarzy się zawsze wymiatacz w ekipie. 

No może mi się też trochę tak wydaje, bo skilla jakiegoś tam mam. Około 10 tys h we wszystkich codach.

A aż tak pozytwnych to nie mam. Raz dziennie mi się zdarzy około 35 killi w meczu, a tak to głównie staty wyglądają 25/20 czy 15/10. Chyba, że gram na wczucie. 

[tjery 973]

8 minut temu, McDrive napisał:

Ty się ośmieszasz pisząc, że jedynym "właściwym" sposobem grania w CoD jest skakanie jak wiewiórka po dziesiątej kawie 

 

Widzę sami znawcy serii Call of Duty. Po to masz tryby, żeby z nich korzystać. Chcesz grać bardziej taktycznie to graj S&D itp., gdzie każdy gra bardziej taktycznie i tam bądź takim chojrakiem co wyciąga tych latających "bez głowy". A nie na TDM siedzieć w budynku przez całą grę i z zadowoleniem strzelać w plecy komuś kto chce sobie postrzelać tak jak w tej serii ZAWSZE się robiło. Starcia CQB to esencja tej gry w multi, a nie wyciąganie ludzi siedząc w okienku w budynku obłożonym minami.

[Gość Rozi]

Ależ sobie dzisiaj taktycznie zaminuję miejscówkę z oknem (np. ten budynek wysoki na Taraqu), i będę kosił nafurańców z opartej o ścianę broni, taktyczne podejście najlepsze

[Frredy 33]

23 minuty temu, Rozi napisał:

Ależ sobie dzisiaj taktycznie zaminuję miejscówkę z oknem (np. ten budynek wysoki na Taraqu), i będę kosił nafurańców z opartej o ścianę broni, taktyczne podejście najlepsze

 

Chcąc nie chcąc ,ludzie którym zależy wbijanie skórek dla broni mają takie zadania do wykonania że ciężko nie przykampić czasem  np. zabić x osób z opartą bronią, no tory ale nie da się tego zrobić z run&gun. Ale przynamniej rację że COD to raczej do taktycznych nie należy , oby wszystkich ta gra bawiła. 

[number_nine 1 037]

2 godziny temu, tjery napisał:

Nie ośmieszaj się, bo widać, że w strzelankach onilne jesteś dziewicą.

A Ty bóldupiącym lamerem, który nie rozumie, że wystarczy sie przemieszczać cicho między głównymi ścieżkami, korzystać z gadżetów ułatwiających gre, sprawdzać narożniki itd. biegasz jak debil bo myślisz, ze core rozgrywki to "run&gun" i płaczesz, ze gra niezbalansowana bo gryziesz glebe XD robisz to, bo jesteś ciągle na widoku i ludzie z mózgiem to wykorzystują. nigdy nie stałem dłużej niż 30sek w jednym miejscu, no chyba ze broniąc punktu kiedy widziałem na radarze zblizających sie przeciwników. I czytaj chłopie cały post zanim sie odpalisz, bo pisałem w jakich trybach gram i do każdego dostosowuje swój styl gry, ale dla ciebie to tylko oznacza, że kampie XD Widzę, że urażona duma gracza wzięła górę

Edytowane 5 Listopada 2022 przez number_nine

[Hubert249 4 102]

Rozi czy ty na serio masz pretensje do ludzi grających w Call of Duty, że grają jak w Call of Duty? Myślałeś, że Modern Warfare II załata  dziurę w twoim serduszku, po tych żabich gównach w postaci BFV & BF2042? 

[Qbon 221]

2 godziny temu, McDrive napisał:

Ty się ośmieszasz pisząc, że jedynym "właściwym" sposobem grania w CoD jest skakanie jak wiewiórka po dziesiątej kawie 

Nie chodzi o to żeby skakać jak wiewiórka ale żeby biegać i nie być przez gre karanym za to jak ma to miejsce od mw19 i jest ewidentnym ukłonem w kierunku takich graczy od tej części, kamperstwo ma ułatwione życie, głośność kroków to jest jakieś nieporozumienie, bo siedzi gdzieś taki i słyszy dokładnie skąd się biegnie, brak martwej ciszy w perkach również wprowadzone przez mw19 jest czymś niedorzecznym. Do tego sbmm, który jest kolejnym nieporozumieniem, bo jest się karanym za to, że idzie dobrze wrzucając po kilku dobrych rundach do lobby gdzie nie da się grać komuś nawet w miarę dobremu. Jak chce sobie pograć bardziej taktycznie w multi to odpalam jakiegokolwiek battlefielda, który w podboju zjada na śniadanie ten ground war w codzie a w coda zawsze się grało dla run n' gun tylko takie granie zostało mocno ukrócone, cod teraz sam nie wie czym tak naprawdę chce być, a raczej jego twórcy bądź najpewniej wydawca.