drum'n'bass i pochodne

[=PiT= 13]

co by uczcic pierwszy post po 10 latach, dam Wam klasyk:

[Najtmer 1 082]

witamy :)

 

https://soundcloud.com/metalheadz/metalheadz-podcast-56-seba

 

27:00

 

forthcomming.. Seba feat. Robert Manos, chryste jakie to jest dooobre

[=PiT= 13]

taki dubnbass, ambitne, dobrze zrobione, fajne i lajtowe

[Najtmer 1 082]

ladna piosenka

[japco 276]

http://www.youtube.com/watch?v=BhS6i4b0w6Q

http://www.youtube.com/watch?v=8JNbj3J_ito 

 

Wspominki. 

[Najtmer 1 082]

 

03.12.2017 
POZNAŃ

Edytowane 14 Października 2017 przez Najtmer

[Najtmer 1 082]

 

ponownie z misja aktualizowania w ludzkich umyslach pojecia DNB

 

 

[c0ŕ 4 833]

 

[japco 276]

 

 

[Najtmer 1 082]

 

[Najtmer 1 082]

 

[japco 276]

 

[japco 276]

 

 

Gdzie się podziały tamte neurofunki? 

[Najtmer 1 082]

osobiscie uwazam ze neurofunkowe korzenie zawarte sa w dzisiejszych halftime'ach typu UVB-76 czy junglowym Rupture. ten zimny scifi, rollka. wszystkei gatunki ewoluuje, ale niektore maja ten skumulowany bagaz.
 

 

[c0ŕ 4 833]

Mi ostatnio coś lżejszego weszło.

 

 

[Najtmer 1 082]

[']

[Najtmer 1 082]

 

 

666

[japco 276]

 

[Najtmer 1 082]

na alternatywnym labelu noisii taki oto tluscioch mi wpadl w ucho

 

[Najtmer 1 082]

junglowy alias Om Unit'a

 

 

[japco 276]

Noisia spadła z rowerka.

[Najtmer 1 082]

no i chyba dobrze, bo jako noisia, to oni przestali cokolwiek znaczyc juz od ponad dziesieciu lat. nie sledze wszystkich, wlasciwie tylko Thysa, i solowo to ten koles robi o wiele wiekszy szum niz jako ta pigularska ekipa. dawno przestali sie liczyc chyba wsrod ludzi ktorzy sluchaja szerszego spektrum dnb niz neuroćpunk.

[japco 276]

Akurat oni na tle innych neuro łebków wykazywali się sporą oryginalnością. Outer Edges to współczesny klasyk gatunku, stawiający na bardziej eksperymentalne brzmienie niż to nudne, jazgotliwe (pipi) jakim stało się neuro od iluś już lat. No i technicznie kolesie niedoścignieni, ich sound design i miks to poziom do którego znaczna większość producentów nawet się nie zbliża (mówię to w sumie z perspektywy paru lat wstecz, bo już od jakiegoś czasu w zasadzie nie słucham dnb).

 

Także szacuneczek do Noisii mam.  

 

[Najtmer 1 082]

no the Tide w serduszku zawsze. Thrillseekers i generalnie pierwsze releasy ktore wjechaly w owczesna scene dnb zdominowana przez jungle z impetem odrzutowca wbitego w wtc. jakos tylko potem nie mogli mnie przykuc spowrotem do siebie jak odbilem od neuro na rzecz dubstepu z ktorym dzisiaj jestem juz mocno zrzyty i troche powiazany zawodowo.

 

ich album Split the Atom lubie, choc mimo wszystko stali sie nieco malo klimatyczni na rzecz energicznej stylowy. co bys polecil z wlasnego top 5?

[japco 276]

Straight Hook
Pleasure Model
Dustup
Block Control
Hyenas
Thursday
Homeworld
End Game
Banshee
Conscience

 

Nie dałem rady się zdecydować na tylko 5, więc jest 10. Kolejność przypadkowa.