Tym razem to o sędziów chodzi, no jestem w szoku.

 

 

Patrząc na mecz Inter-Palermo nie rozumiem, czemu jego też nie odwołali. To nie był futbol, nawet jak na standardy Serie A. W meczu Lazio-Milan zawodnicy też zamarzali, ale przynajmniej murawa w miarę przypominała murawę, widać w Rzymie mają pieniądze na miotły, których na San Siro brak.

Edytowane 2 lutego 201213 l przez ogqozo

Obso ale nie mów mi że Ibra nie (pipi)ił okazji. Gdyby kolo nie był taką padaczką, to by ze spokojem zremisowali.

Jest też taka teoria, że Milan zremisowałby, gdyby nie grał gorzej od Lazio w piłkę.

Edytowane 2 lutego 201213 l przez ogqozo

Wiadomo, chodzi mi tylko o sam fakt, że nawet pomimo gorszej gry mieli szansę na remis i nie potrafili z tej szansy skorzystać.

Mam nadzieję że wyraziłem się wystarczająco jasno, nawet jak na murzyńskie standardy

Milan gral lepiej od Lazio, zdecydowaly epizody i bledy sedziowskie. No, ale to trzeba bylo ogladac mecz, by to wiedziec. Zasadniczo dyskusja pomiedzy osoba, ktora oglada wszystkie mecze na 60 calowym tv w HD a osoba, ktora oglada co 10 mecz na livescore (a pozostalych w ogole), to jak rozmowa eksperta malarstwa z niewidomym o obrazach Wladyslawa Strzeminskiego. Szkoda mojego czasu. Przyjmijcie me slowa jako prawde objawiona albo zyjcie dalej w bledzie <_< co do stanu murawy na San Siro to wystarczy przesledzic terminarz Serie A i Pucharu Wloch, by zrozumiec czemu jest jak jest.

No tak, "sędziowie nas okradli" i "oglądałeś mecz na Livescore" - tak zwany niezbędnik prawdziwego kibica.

Piękna brameczka na 1-0 dla Genui. Więcej szczęścia niż rozumu ale i tak mega

 

edyta.

 

2-0

No proszę, Lazio pada powoli na pysk. Zawsze można zrzucić winę na problemy z komunikacją we Włoszech

Edytowane 5 lutego 201213 l przez Stona

Marcello Lippi stwierdził w wywiadzie, że Juventus Conte będzie już tylko lepszy i w nadchodzących latach bez wątpienia zdominuje Serie A.

 

Pamiętajmy, że Marcello Lippi zna się na włoskiej piłce nożnej.

Edytowane 5 lutego 201213 l przez ogqozo

No proszę, Lazio pada powoli na pysk. Zawsze można zrzucić winę na problemy z komunikacją we Włoszech

 

Przy 3-0 bylo smiesznie.

 

 

Dobry dzien na Canal + Sport HD. Najpierw Genoa - Lazio, zaraz Milan - Napoli, potem Man U - Chelsea.

 

 

Lippi to pokazal jak sie aktualnie zna na wloskiej pilce podczas Mundialu 2010, gdy dziadek wzial na turniej starych trepow bez formy i Wlochow wyprzedzily w grupie Paragrwaj, Slowacja i Nowa Zelandia.

No właśnie nie widziałem późnie, bo do roboty musiałem iść :< A oglądanie teraz meczu na strimie mnie męczy, a na linuchu mi c+online nie działa* ;(

 

 

*ma ktoś to i znalazł jakieś rozwiązanie?

Huehue Zlatan czerwo wyłapał.

Chciałem coś napisać o Ibrahimoviciu, że granie przeciwko mocniejszym ekipom mu nie idzie, za to nie zapomina nigdy o swoich skillach w sztukach walki, ale w sumie już to wszystko dawno powiedziano.

 

To dwie najbardziej bramkostrzelne ekipy Serie A i spodziewałem się czegoś ciekawego, ale nic z tego, przymuła jak zawsze. I to nie tak, że tak solidnie się bronią, miejsca jest sporo, tylko grania brak... Szykuje się lanie w Lidze Mistrzów.

Edytowane 5 lutego 201213 l przez ogqozo

Brawo sedzia. Zlatan wylapuje czerwona kartke za uderzenie w twarz zawodnika Napoli. Sekunde czy nawet pol sekundy pozniej ten sam zawodnik Napoli robi dokladnie to samo wobec Nocerino i nie dostaje nawet ostrzezenia. Ewidentne sedziowanie przeciwko Milanowi robi sie juz naprawde komiczne.

 

 

Do grona kontuzjowanych dolacza Abbiati. Tym samym w nastepnym meczu Milan prawdopodobnie bedzie musial grac 7 rezerwowymi. Przed waznymi meczami w Serie A i LM to "rewelacyjna" wiadomosc. Na szczescie tak jak pisalem:

 

pierwsza polowka sezonu pokazala, ze Juve to kieprawy team i tak czy siak zgubi wypracowana przewage.

 

Juventus 0 - 0 Siena, luzik

Brawo sędzia. W osiemdziesiątekjktorejś minucie ten cwel nie odgwizduje ewidentnego handballa gracza Sieny. W dodatku reszta albo dostała w du.pe lub zremisowała i można było uciec na kolejne 2 lub 3 pkt mając jeden mecz nierozegrany. Ja pierd,ole

 

4-0 Bojan, lol

Po wspaniałym sukcesie, jakim był remis z Napoli, AC Milan powrócił do tradycyjnego przegrywania z silniejszymi zespołami. 1-2 z Juve to niby dobry wynik w tym kontekście, ale też nie odniosłem wrażenia, by Juve grało (głównie w ofensywie) najsilniejszym składem, Conte skorzystał z możliwości sprawdzenia zawodzących graczy i nowych nabytków.

 

Jeden z tych "nowych" nabytków to Martin Caceres, który zaczął od dwóch goli. Zdziwiło mnie, że wystawiono go na miejsce Lichsteinera, który akurat raczej nie wywoływał wątpliwości w składzie. Spodziewałem się Urugwajczyka jeśli nie w środku, to raczej na lewej stronie.

 

Generalnie słaby mecz, jak to często we Włoszech bywa, Juve było po prostu mniej słabe. Warto zwrócić uwagę, że tym razem Ibrahimović był chyba najbardziej aktywnym graczem Milanu. Czy może inaczej, jako jedyny w ogóle sprawiał wrażenie żywego.

"Mamy 13. zawodników kontuzjowanych. W samej linii pomocy brakuje ośmiu graczy, więc wszystko staje się bardziej skomplikowane, nawet jeżeli rozegraliśmy dobry mecz. Oni (Juventus) mają do dyspozycji wszystkich napastników, a nam ich brakuje, z całym szacunkiem dla piłkarzy, którzy zagrali i dali z siebie wszystko. Nie ma potrzeby popadać w obsesję."

 

Doskonale podsumowanie obecnej sytuacji. Zreszta, to tylko puchar Wloch, who cares.

 

 

Tymczasem kolejny mecz w Serie A i kolejna strata gola przez Milan po ewidentnym bledzie sedziego, ktory dyktuje rzut wolny z kapelusza. Oczywiscie Juventusowi przelozyli kolejne spotkanie, zeby chlopaki nie zmarzly i czasem nie zgubily punktow jak ostatnio ze Siena;]

Dzięki za info. Tak się zastanawiałem, czemu Milan po raz kolejny, jak zawsze, gra słabo przeciwko silniejszej ekipie. Nie podejrzewałem, że tym razem tak dla odmiany to wina sędziego. Na szczęście wszystko się wyjaśniło.

Edytowane 11 lutego 201213 l przez ogqozo

O dziwo Milan w końcówce wygrał. Uważany przez niektórych za najlepszego bramkarza w Europie (nigga, please) Samir Handanović zlitował się i podarował obrońcom tytułu mecz. Z kolei rezerwowy bramkarz Milanu grał wspaniale. Tak że nie ma beki.

 

Tak czy siak, poziom spotkania słabiutki. Aż się boję domyślać, jak wyglądają mecze nie na szczycie Serie A. W każdym razie za dwa tygodnie jeszcze ACM gra z Juve, a później już sami słabeusze. Ligi Mistrzów też wtedy już nie będą mieć, tak że droga do mistrzostwa jest dość prosta.

Ostatnia w tabeli Novara wygrała w tym sezonie trzy mecze: z Parmą i dwa z Interem. Fascynujące. Z co najmniej 11 punktami straty, gadki o "comeback mistrzostwie" Ranieriego można sobie już odpuścić: będzie wielkim comebackiem, jeśli wejdą do eliminacji Ligi Mistrzów.

Mimo skandalicznego sedziowania na korzysc Udine, Potezny Milan wywiozl ze Stadio Friulli trzy punkty, glownie dzieki nowemu nabytkowi - Maxi Lopezowi. Milan powrocil zatem na fotel lidera. Czy na nim zostanie, to sie okaze dopiero, gdy wladze Lega Calcio w koncu zdecyduja, ze zawodnicy Juve sa juz na tyle wypoczeci i nie zmarzna, ze moga grac i ryzyko straty punktow jest male.

Mimo skandalicznego sedziowania na niekorzysc Udine, Potezny Milan wywiozl ze Stadio Friulli trzy punkty, glownie dzieki nowemu nabytkowi - Maxi Lopezowi. Milan powrocil zatem tymczasowo na fotel lidera.

 

fix'd

Edytowane 13 lutego 201213 l przez Stranger

Gol dla Udine padl po rzucie wolnym, ktorego nie bylo. Obie bramki dla Milanu byly zdobyte prawidlowo.

Nie było gola po rzucie wolnym dla Udine, to fakt.

Byl, tylko trzeba bylo ogladac mecz a nie hajlajty na jutubie pokazujace ostatnie 5 sekund akcji.

Odważna teoria. Być może na ostatnie wybryki Ibrahimovicia wpłynęły zdarzenia, które miały miejsce za jego młodzieńczych lat, gdy wychowywał się jeszcze między cyganami.