no, shaq ostatnio gra wysmienicie. jest szybki, doskonale sie zastawia. ciezko "koksa" nie lubic.

Powinien zagrać za tydzień z Barcą na miejsce Muellera, który ostatnio już nie jest tak produktywny. Kontuzja Kroosa pozbawia Heynckesa jeszcze większego dylematu w tej formacji...

niby tak, ale muller gra na srodku, a szakiri to raczej typowy skrzydlowy. a robbena ani riberego raczej ze skladu nie wygryzie na chwile obecna.

No gra na środku z musu, nic na razie tam nie pokazał specjalnego. Shaqiri też lepiej się niby czuje z boku, ale nadaje się też na środek, co pokazuje nawet, gdy nominalnie nie jest tam niby ustawiony.  Myślę, że będzie Robben-Shaqiri-Ribery i będą się jakoś wymieniać.

Edytowane 17 kwietnia 201312 l przez ogqozo

Klopp potwierdził swoje słowa, że nie przejmuje się za bardzo Realem, wystawiając najsilniejszy skład... mimo że gra z Mainz, u siebie, i w zasadzie ma zapewnione drugie miejsce w lidze. Przy ostatniej formie Mainz uznałem: "lepiej włączyć mecz od początku, za długo nie potrwa". Minęło jakieś 30 sekund, zanim Dortmund wyszedł na prowadzenie...

Jeśli Bayern nie zwolni w ostatnich kolejkach, to może pęknąć 100 zdobytych bramek

no forma bajernu konkretna.

 

a lewy znow strzela. ostatnio glownie pod koniec meczow, ale jednak zawsze cos wcisnie

 

bajern gra doskonaly sezon, ale najwiekszy test we wtorek. wydaje mi sie, ze bedzie dobrze ;]

Kolejny pokaz dominacji (pipi)rro. Przypadkowe kontuzje kazały przypomnieć, że to jeden z najlepszych napastników w Niemczech i strasznym marnotrastwem jest trzymanie go na ławce. Nic tylko czekać na jedenastkę na Barcę i sam mecz, który zapowiada się na szlagier dekady.

 

 

Dortmund nie powalił skutecznością, ale także kompletnie dominował. Zdjęcie Reusa pod koniec to chyba jedyne zmartwienie, ale wydaje mi się, że uraz nie mógł być poważny. Bardzo dobry mecz Lewandowskiego, ale z Realem być może nie będzie mu mogło ujść płazem, jeśli znowu będzie marnował okazje, to samo tyczy się pozostałych zawodników kwartetu ofensywnego.

 

 

Schalke przegrało z Eintrachtem, znowu rozniecając walkę o czwarte miejsce. Na razie je trzymają, ale jeśli Freiburg jutro wygra, wskoczy... Podopieczni Christiana Streicha są w dobrej formie i mogą jeszcze po dłuższym okresie czajenia się wejść na miejsce dające eliminacje LM.

Edytowane 20 kwietnia 201312 l przez ogqozo

ogqoyo nie przesadzaj z tym Lewym ,bo na tle slabego ostatnio mainz  nie bylo tak kolorowo ! czeste straty itp. to ON . a bramka , jak zwykle bilard w ostatnich minutach Piszcza.........

ja sie ciesze z kolei, ze zupa mario wraca do formy. w tym sezonie gra ogony, ale w BL strzela bramke srednio co 75 minut i juz ma 10 goli.

 

jestem przekonany, ze trafi w meczu z barcelona. 

juz jutro mini przedsmak przed finalem LM. czemu mini?

 

obie ekipy nie wystapia w najsilniejszych skladach, dzisiaj do dortmundu nie wyjechali z druzyna m.in. lahm, schweini, ribery i robben.

 

w bvb nie zagra prawdopodobnie trojka polakow i bender.

 

takze szkoda, ze ten mecz nie wypadl szybciej, zanim bylo wiadome, ze bedzie taki sam final LM i nie dwa dni po 1/2 ligi mistrzow.

 

na pewno wynik nie bedzie miarodajny przed liga mistrzow, ale druzyna ktora wygra moze jechac na wembley z wiekszym morale.

Gdyby liga nie była przesądzona, byłby to wielki hit, ale jest jak jest, dodatkowo przed finałem LM żaden z trenerów na pewno nie będzie chciał zdradzać swoich pomysłów. W rezultacie mecz na szczycie zapowiada się jako zupełny sparing. Mimo wszystko obie ekipy pokazały, że potrafią grać nawet rezerwami, więc mecz może być ciekawy, przynajmniej na tyle, że kto wie, Bayern może nie wygrać meczu po raz pierwszy od 14 grudnia, jeśli np. wystąpi Marco Reus naprzeciwko Rafinhii. Jednak z takimi zawodnikami jak Shaqiri, (pipi)rro, Gomez i Emre Can, Bawarczycy i tak wydają się faworytami do kontynuowania serii zwycięstw.

 

 

Wcześniej czekałem na ten mecz, bo Borussia stawiała się Bayernowi na wyjeździe, u siebie mogła odnieść symboliczny triumf. Jednak jeśli zagrają drugie składy, to Bayern znowu wygra.

Edytowane 3 maja 201311 l przez ogqozo

W sumie ten dzisiejszy mecz niczego nam nie powie.

 

Bayern:

Neuer - Rafinha, van Buyten, Boateng, Contento - Gustavo, Tymo - Shaqiri, Pizarro, Alaba - Gomez

Dortmund:
Weidenfeller - Grosskreutz, Subotic, Santana, Schmelzer - Kehl, Sahin - Błaszczykowski, Lewandowski, Gundogan - Schieber

 

Pogrubiono ostatnio grających w podstawowych składach (z pary van Buyten/Boateng gra jeden albo drugi, rzadko kiedy grają razem). Czyli właściwie mecz rezerw Bayernu z prawie podstawowym składem BVB.

Kehl i Santana raczej w finale nie zagrają, Guendogan bardziej z tyłu... Ogólnie dość mocny skład Borussii, ale widać, że obie ekipy trochę pobalowały po półfinałach LM. Ilość miejsca zostawianego Gomezowi... mógł strzelić więcej, niż jedną bramkę do przerwy. Mecz nie zabija poziomem, poza golami warta uwagi była chyba tylko jedna akcja Lewandowskiego, której jednak nie zmieścił w bramce.

 

 

Niesamowite - karny dla Borussii, i to raczej niezasłużony. Boateng tylko zasłaniał tułów. Sprawiedliwości zadość i Neuer broni.

Edytowane 4 maja 201311 l przez ogqozo

Rafinha dał z łokcia w twarz Kubie, Kuba się wkurzył, zaczęły się burdy. To już nie jest sparingowa atmosfera. Rafinha nie chce zejść, hejtuje, Klopp szydzi. Nieźle.

Edytowane 4 maja 201311 l przez ogqozo

Info o kosie na Claudio Pi.z.arro w polu karnym Dortmundu już oczywiście na słuchawkę Gagelmanna nie dotarło.

 

Tak czy siak pociesznie wygląda rezerwowy Bayern całkiem nieźle radzący sobie z tak solidnym składem BVB.

 

Btw dawno nie widziałem tak stronniczego sędziowania na korzyść BVB

Edytowane 4 maja 201311 l przez Grabar

Fakt , większość moich kolegów grających w A-klasie w każdym przypadku zachowałaby się DUŻO lepiej !

....oczywiście nic nie ujmując A-klasie

 

Btw dawno nie widziałem tak stronniczego sędziowania na korzyść BVB

 

a to ciekawe , bo oglądałem tylko 2 połówkę i powiem ,ze sędziowanie było bardzo dobre .

-karny był

-kartka czerwona zasłużona (nawet bez konieczności drugiej żółtej)

-dał się wypajacować zawodnikom (nos do nosa i inne gesty, bez zbędnych kartek)

 ogólnie , to nawet bym powiedział , że delikatnie na korzyść Bayernu , bo Błaszczykowski nie powinien zobaczyć kartki !

Karny dla BVB był parę razy, ale raczej nie akurat wtedy, kiedy go gwizdnięto. Gadki o sędziowaniu "na korzyść Borussii" to już w ogóle.

Założę się, że z tym karnym chodzi Wam o sytuację w której Schieber wsadził buta w twarz Neuera?

Karny dla BVB był parę razy

ja naliczylem 48 karnych plus 16 takich na styku.

 

mecz jak mecz, zero emocji. dobrze, ze neuer obronil bo znow polskie media pisalyby tylko o lewandowskim - kacie bajernu.

 

rezerwy bajernu calkiem niezle radzily sobie na tle borussi. oczywiscie wynik i przebieg meczu w kontekscie 25 maja nic nam nie mowi.

Dortmund niespodziewanie dość zagrał najgorszy mecz od dawna. Perisić zdobył pierwsze bramki dla swojego nowego klubu, od razu dwie. Po części za sprawą znowu słabego występu Łukasza Piszczka. Santana wyglądał jeszcze gorzej i być może przesądził o swoim odejściu latem. Lewandowski - już czwarty mecz bez bramki, oddał tylko jeden strzał. Bardzo dobre krycie Naldo, facet się marnuje w Wolfsburgu. No i tradycyjnie można dodać: Grosskreutz i Schieber - z tego goli nie będzie.

 

Bayern tradycyjnie. Trochę brakowało odwagi w ataku, ale koniec końców wygrali gładko.

 

 

Schalke przegrało, a Freiburg wygrał - Oliver Baumann obronił w 90. minucie karnego, który może okazać się kluczowy. Za tydzień bezpośrednie starcie o czwarte miejsce, na terenie Freiburga. Hipotetycznie, w razie remisu może też wskoczyć na to miejsce Eintracht.

Edytowane 11 maja 201311 l przez ogqozo

bundesliga, bundesliga i po bundeslidze.

 

kiessling w ostatniej minucie strzela gola i zostaje krolem strzelcow, wiec dzisiaj w polskich mediach zaloba.

 

teraz czekamy na nastepna sobote :>

 

 

25 punktów i kolejny sezon potwierdzający prawdziwe twierdzenie, że Borussia nie ma składu na walkę na dwóch frontach. HA!

 

 

to nic, że we prawie wszystkim inne twierdzenia były błędne

 

Hummels doznał kontuzji, ale to ostatni mecz sezonu i myślę, że wyjdzie na finał, podobnie jak Goetze.

 

Z kolei Holger Badstuber znowu zerwał więzadło. To oznacza, że jeśli wróci na boisko, to pod koniec roku - jakiś rok po tym, jak ostatnio zagrał. Jeśli jego kariera upadnie, będzie to wielka strata dla Bayernu i kadry Niemiec.

no i potrojna korona stala sie faktem.

 

rok temu przegrali wszystko, w tym wygrali wszystko. piekny sezon.

Raz na sto lat to i porto potrojna korone wygralo a potem wrocilo do swojego miejsca w szeregu.