Opublikowano 20 września 20168 l Oho, odrabiają. Wie ktoś czy Niclas dzisiaj planuje zemstę na Arsene? Chciałbym. E: Ten trep z DK się Nicklas nazywa w sumie. Edytowane 20 września 20168 l przez Ore
Opublikowano 20 września 20168 l Wie ktoś czy Niclas dzisiaj planuje zemstę na Arsene? Chciałbym. Zapowiedział nawet szumnie że będzie celebrował po golu
Opublikowano 20 września 20168 l Wasilewski wyje,bal lepę na ryj Diego Coście i złapał czerwoną kartkę xD
Opublikowano 20 września 20168 l ale to co siadło Azpilicuecie to fapfap, zawsze marzyłem żeby mi tak idealnie piłka siadła jak się grało w nogę
Opublikowano 20 września 20168 l Co teraz rozklepali Część x2 Edytowane 20 września 20168 l przez hav7n
Opublikowano 20 września 20168 l Przeżywaliście kiedyś na twitterze interwencję bramkarza? Bo Michy Batshuayi owszem.
Opublikowano 21 września 20168 l Wasyl tym ciostem to zasluzyl na conajmniej walke z Popkiem w ksw Costa yebany widac w formie ma ciag na brame.
Opublikowano 21 września 20168 l United remisuje z Northampton 1-1 :v A najlepszym graczem 35 letni Carrick. Rooney piękne dopełnienie obrazu nędzy i rozpaczy tym występem.
Opublikowano 21 września 20168 l Gdyby dalej w United rządził Fergie, to grubasa nie byłoby już od 4 sezonów.
Opublikowano 21 września 20168 l United wymęczyło, ale niesamowite jakim West Ham jest one-man team w postaci Payeta. Dziś gol w ostatniej minucie, z West Bromem faul na nim po którym był karny plus asysta, z Watfordem też dwie asysty w tym ta słynna raboną. Po prostu nie istnieją bez niego. Edytowane 21 września 20168 l przez c0r
Opublikowano 22 września 20168 l c0r lepszy od ekspertów z eleven to niewielki komplement ale zawsze coś
Opublikowano 23 września 20168 l w niczym nie lepszy, mam coś do napisania to sobie spamuję i tyle patrzcie co dzisiaj podbija media w Anglii http://www.dailymail.co.uk/sport/football/article-3802819/Jose-Mourinho-simply-t-hide-hatred-Arsene-Wenger-one-day-outside-football-pitch-break-face.html To się nazywa obsesja. Edytowane 23 września 20168 l przez c0r
Opublikowano 23 września 20168 l Z ciekawostek statystycznych: United biega najmniej w lidze, Pogba na pewno w tym nie pomaga 20. United - 526.6 km 19. Sunderland 526,7 km 18. Crystal Palace 533,9 km . . 3. Tottenham 565,9 km 2. Man City 570,7 km 1. Liverpool 581,6 km Edytowane 23 września 20168 l przez Bartg
Opublikowano 23 września 20168 l Chciałem wkleić tę tabelkę, ale w sumie nie znałem źródła. To ciekawe w kontekście tego co pisałem o metodach treningowych Pepa. Jednak wychodzi, że nowoczesny europejski pressing zużywa najwięcej biegania. Granie United jednak w pewnym sensie opiera się na starej epoce bycia przygotowanym na różne rzeczy, z kolei Tottenham, Liverpool i City chcą aktywnie kształtować ustawienia na boisku. Oczywiście ilość przebytych kilometrów to tylko jeden znacznik, nie mówi ile w jakim tempie kto przebył. Nawet bramkarz przebywa kilka kilometrów w trakcie meczu, ale przecież nie znaczy to, że biega rozwala system. Zazwyczaj środkowi pomocnicy przebywają najwięcej, ofensywni dużo mniej, ale częściej wymaga się od nich sprintów itp. Przebiec w ciągu 90 minut 10 km sprintem a truchtem to z lekka co innego. Kluby na pewno mają statystyki sprintów itp., ale nie wiem, czy one są gdzieś za darmo do zobaczenia. Edytowane 23 września 20168 l przez ogqozo
Opublikowano 23 września 20168 l Liverpool akurat nie dziwi. Jurgen taki pressing na rzuca, zwlaszcza w 1 polowie (w drugiej juz sil chopaki nie maja), ze glowa mala. Pierwsza polowe chyba zawsze maja swietna, ale niestety nie da sie tak 90minut.
Opublikowano 23 września 20168 l No ale zawsze będzie mógł powiedzieć, że prowadził ekipę, która w finale Ligi Mistrzów była lepsza przez pierwsze 30 minut.
Opublikowano 23 września 20168 l Źródło może niezbyt ambitne, bo Daily Telegraph, ale różnica kilometrów do innych drużyn z czołówki na przestrzeni raptem 5 kolejek robi wrażenie.
Opublikowano 23 września 20168 l Czy ja wiem czy to taka duża różnica...? Między pierwszym Liverpoolem, a drugim City jest różnica 11 km. Czyli biegają więcej o jakieś 2,2 km na mecz. Niby spora liczba biorąc pod uwagę jedno spotkanie, ale na dobrą sprawę jest to tylko 220 metrów jak się weźmie pojedynczego zawodnika z pola. Czyli wyjdzie, że każdy zawodnik robi może o 4-5 więcej wyjść do presingu w ciągu jednego meczu i może o dwa razy więcej podłączy się do ataku. I tyle. Czyli tak naprawdę Liverpool i City mają podobny poziom wybiegania. Natomiast różnica między pierwszym Liverpoolem, a ostatnim United wydaje się być kolosalna jak na dwie drużyny z podobnym potencjałem. Może to dawać sporo do myślenia na temat stylu gry i poziomu zaangażowania piłkarzy poszczególnych drużyn.
Opublikowano 23 września 20168 l To miałem na myśli, że United zaskakująco mało biegają. Zwłaszcza, że zazwyczaj mają tylko okolice 50% posiadania, więc teoretycznie pół meczu powinni biegać za piłką.
Opublikowano 23 września 20168 l Tak jak mówię, zazwyczaj futbol oparty bardziej na posiadaniu oznacza więcej przebytych kilometrów (jak sądzę z racji zmieniania formacji, wychodzenia do podania by jakoś poruszyć akcję, podczas gdy ekipy bez piłki, grające prościej raczej starają się trzymać kształt?), ale mniej szybkiego biegania. Z reguły w słabszych ligach jest mniej przebytego dystansu, niż w czołowych, ale więcej przebytego poprzez szybki bieg i sprinty. Podobnie z ekipami lepszymi i gorszymi. Szybki bieg (ponad 20 km/h) to mniej niż 10% całego dystansu, jaki piłkarze przebywają podczas meczu. Tyle z badań, choć może to tylko być pośrednim efektem faktu, że ogólnie lepsze drużyny zazwyczaj mają więcej posiadania. Edytowane 23 września 20168 l przez ogqozo
Opublikowano 23 września 20168 l Ostatnio, chyba jak były półfinały LM to internet zalały gify i vine'y z człapiącym Toure, że w ogóle nie biega, że mu się nie chce, że nie stosuje pressingu, a potem w statystykach wyszło że chyba przebiegł najwięcej (albo był drugi), więc te statystyki mogą być mylne.
Opublikowano 23 września 20168 l Statystyki, jeśli są poprawnie mierzone, to nie mogą być mylne. Mylna może być interpretacja ludzi, co wynika z danej statystyki. To truizm, że 90 minut na maksa się nie da biegać i każdy w ten czy inny sposób to rozkłada. A jak w ogóle walczysz z kimś fizycznie to możesz nie przebyć nawet jednego metra, a włożyć więcej siły, niż w przetruchtanie setki. Przecież futbol amerykański czy koszykówka zużywają więcej kalorii, niż noga, choć przecież mało przebiegają. Nikt chyba w wielkim futbolu nie przebywa tak mało kilometrów w meczu, jak Lionel Messi. Średnio zazwyczaj koło 8 km w meczu. Najgorszy? Swoją drogą, kto na razie przebył najwięcej dystansu w lidze? Jak zawsze Sam Boyd. Za nim m.in. Henderson, Lallana, Barry, Kante, w top 10 jest też Marouane Fellaini. Edytowane 23 września 20168 l przez ogqozo
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.