Opublikowano 12 października 20168 l Rotting In Vain to już mój osobisty klasyk, zaje.biście się tego słucha
Opublikowano 20 października 20168 l Cały album wyciekł, dzień przed premierąKorn - The Serenity of Suffering http://catshare.net/CtsJfq0QitvEta16/krn16_da.rar http://rapidgator.net/file/5c2d70cba1b64aa268259789896a810c/krn16_da.rar.html https://rapidu.net/5917963339/krn16_da.rar http://turbobit.net/krordynsrk11/krn16_da.rar.html http://uploaded.net/file/679taunx/krn16_da.rar Edytowane 21 października 20168 l przez TeBe
Opublikowano 20 października 20168 l takiego dobrego dobrego albumu korna nie było...dawno. SoS jest na poziomie pierwszych 4 hating najlepsze na razie
Opublikowano 20 października 20168 l troche dziwnie to brzmi, biorac pod uwagę że poprzedni album był fenomenalny
Opublikowano 21 października 20168 l bardzo sentymentalnie, nawet klasyczny gibberish jest, na razie PARADIGM SHIFT znacznie lepszy, występ gościnny Coreya to jakiś dramat. Edytowane 21 października 20168 l przez milan
Opublikowano 24 października 20168 l po paru przesłuchaniach stwierdzam że jest bardzo dobrze, chyba lepiej niż w paradigm shift ale to może kwestia że ten materiał jest świeży dla ucha. Next in line strasznie mi się wkręciło, tak jak i Everything Falls Apart
Opublikowano 24 października 20168 l sziiit... pomijając jakość większości tekstów i porzucone po Follow The Leader mniej typowe konstrukcje tracków jest naprawdę fajnie pomijając Untouchables nie przypominam sobie tak melodyjnego, a zarazem ciężkiego albumu. nawet kawałek z Coreyem i Take Me po kilku odsłuchaniach słucha się bardzo fajnie, ale i dość nietypowo Hating, Everything Falls Apart, When You're Not There, Next In Line, Please Come For Me... no nie powiem całkiem dojrzała płyta, choć dla własnego komfortu wolę nie zestawiań jej np. z Time Will Fuse Its Worth i Static Tension Kylesy, które od niedawna znów męczę na empetrójce
Opublikowano 24 października 20168 l jak dla mnie to te single Insane i Rotting in Vain to jedne ze słabszych na płycie. A ten kawałek z Coreyem naprawdę dobry
Opublikowano 24 października 20168 l Rotting ma fajny skat i ścianę gitar i... to wszystko. Insane pomimo takiej typowej, "komercyjnej" konstrukcji i części refrenu również daje radę ciężkością i dobrym mostkiem. z utworem Coreya jest podobnie. miałem trochę bul dópy że to nie poziom jednego z pierwszych czterech Slipów, ale jest przynajmniej nietypowo Edytowane 24 października 20168 l przez nobody
Opublikowano 24 października 20168 l no Corey brzmi jakby nie był wyrwany ani ze Stone Sour ani ze Slipów, tak jak mówisz, brzmi nietypowo i fajnie wyszło. Troche hejtów spadło na kawałek ten bo ludzie myśleli że Corey będzie pluł do mikrofonu. Rotting in vain jest słaby głównie przez tekst. też mi się strasznie podoba ta melodyjność, która nawiązuje IMO do przełomu wieków czyli Issues i Untouchables - dla mnie najlepsze ich płyty. I dzięki za to wspomnienie o Kylesa, już leci na YT Statinc Tension.
Opublikowano 26 października 20168 l no Corey brzmi jakby nie był wyrwany ani ze Stone Sour ani ze Slipów, tak jak mówisz, brzmi nietypowo i fajnie wyszło. Troche hejtów spadło na kawałek ten bo ludzie myśleli że Corey będzie pluł do mikrofonu. Rotting in vain jest słaby głównie przez tekst. też mi się strasznie podoba ta melodyjność, która nawiązuje IMO do przełomu wieków czyli Issues i Untouchables - dla mnie najlepsze ich płyty. I dzięki za to wspomnienie o Kylesa, już leci na YT Statinc Tension. mazzeo zacznie słuchac kylesy, i może będą z niego ludzie.
Opublikowano 28 października 20168 l To walk a middle course jeszcze zdecydowanie warto obczaić. A jak sie już słucha Kylesy, to można się zapoznać z taką perełką jak Damad https://www.youtube.com/watch?v=fescsIuakZc
Opublikowano 28 października 20168 l nom przyznaję, kompletnie zapomniałem o tym albumie. zwalam to na nie danie mu wystarczającej ilości czasu by było jeszcze bardziej awkward dodam że Ultraviolet też jest jednak spoko Edytowane 28 października 20168 l przez nobody
Opublikowano 28 października 20168 l wyjasnijmy cos sobie, 1 plyta kylesa kylesa tez jest mega, i wszystko zaczelo sie psuc dopiero na spiral shadow, które ma momenty. Niestety to poxniej nie wiem ,bo pamietam ze byl niesmak, i wiecej nie probowalem.
Opublikowano 1 kwietnia 20178 l dobry koncert, lepszy niż ten w Łodzi, kawałki z nowej płyty wypadły bardzo dobrze Edytowane 1 kwietnia 20178 l przez MaZZeo
Opublikowano 7 lipca 20177 l Słyszeliście co Korn wytworzył?! Judasz wrócił do grania muzyki i nawet dobrze to brzmi. Od dwóch dni te 2 kawałki w szczególności nie wychodzą mi z głowy. CURVA ZŁOTO po tym co było niedawno... Czuje się jakbym wrócił do lat 90'tych.
Opublikowano 26 czerwca 20195 l Jeżeli teledysk to jakieś nawiązanie do plączących się kabli od słuchawek w kieszeni, to mam złe info - już są niemodne i odchodzą do lamusa. Bardzo słaby kawałek po pierwszym przesłuchaniu, brzmi jak odrzut, ale fakt ze może z pierwszych płyt.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.