Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

The Experiment (2010) - drugi film w tym tygodniu z Brodym heh starczy. Nie no bez dwóch zdań amerykańska wersja lepsza ba bije szkopską na łeb. Głównie dzięki wyje.banemu Whitakerowi i jego przemianie zresztą Brody nie w(pipi)iał a to już coś. Gdzieś tak do połowy nawet trzymał w napięciu śmiało można obejrzeć. 7/10

Edytowane przez SłupekPL
Odnośnik do komentarza

Jednak byłem na Ostatnim Władzcy Wiatru :=/

 

Sam film całkiem ok. efekty fajne, choć nie rozumiem tego trendu dawania wszędzie 3D, a potem okazuje się, że 3 sceny na krzyż po 5 sekund są trójwymiarowe (lepsze 3d miałem podczas trailerów lol).

 

Co do dubbingu łomatko. Czemu nie ma wyboru wersji, choćby w jednej godzinie, tego nie wiem.

 

Z rzeczy które mnie zastanowiły:

 

 

Jest sobie ten cały avatar, który panuje nad 4 żywiołami i jak zginie to się odradza. No ok. niby dlatego nie zabili tego dzieciaka. ALE skoro zabili wszystkich władców wiatru i avatar był ostatnim władcą wiatru, a po śmierci avatara musi się wszystkiego nauczyć od miszczuf, to jak zabiją tego dzieciaka, to jak się wskrzesi, to nikt go nie nauczy władać wiatrem :potter:

 

 

No i to jest na podstawie jakiejs chinskiej bajki, co ma 1000 odcinkow i niestety bylo to czuc, bo jakos tak pourywane watki byly i postaci troche z dupy. Taki film na piatkowy wieczor 6/10 (dalbym 7 bez dubbingu).

Odnośnik do komentarza

The Experiment (2010) - drugi film w tym tygodniu z Brodym heh starczy. Nie no bez dwóch zdań amerykańska wersja lepsza ba bije szkopską na łeb. Głównie dzięki wyje.banemu Whitakerowi i jego przemianie zresztą Brody nie w(pipi)iał a to już coś. Gdzieś tak do połowy nawet trzymał w napięciu śmiało można obejrzeć. 7/10

Wpis.

 

Ten film idealnie pokazuje co to jest syndrom mendrka

Odnośnik do komentarza

Dantes.Inferno.An.Animated.Epic.- raczej nudnawe, lektor zje.bany, kreske nic fajnego, w sumie do zobaczenie z nuuuudow

Daybreakers - warto zlukac jesli ktos lubi wampierze klimaty

District 9 - nie spodziewalem sie ze to bedzie takie dobre, efekty rzadza i sama historyjka ciekawa, warto

Tekken (2010) - smiech na sali.. polewka i zenada do sniadania

The Wolfman - warto zlukac choc momentami smiechowe (final)

Breathing Fire - kino kopane poczatek lat 90, mozna obczaic

30 dni nocy - (pipi) jakich malo zdecydowanie odradzam

The.Book.Of.Eli.2010. - obejrzyj Jestem Legenda potem ewentualnie to jak Ci si enudzi

 

troche se poogladalem w przeciagu dwóch tygodni

Odnośnik do komentarza

Red Planet - ja pier/dole, co mnie podkusiło żeby to oglądać. Oficjalnie najbardziej zje/bany film z gatunku lecimy w kosmos ratować ludzkość. Trinity jako "charyzmatyczny" dowódca wyprawy wydaje rozkazy tonem "ojej, złamał mi się paznokieć :[". Do tego jak zwykle wkur/wiający swoją mordą tleniony Kilmer i zbuntowany transformers na pokładzie.

 

Pomysły na tego typu filmy są zawsze rewelacyjne, a to lecą wwiercać się w lecący w Ziemię meteoryt, a to chcą pier/dolnąc atomówką w gasnące słońce. Ale Red Planet przebija wszystko. Zła, zła ludzkość zepsuł sobie Ziemię i teraz chcą skolonizować Marsa za pomocą alg, które mają niby wytwarzać tlen. Okej, chwila przerwy, żebyście to sobie uzmysłowili.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

TAK (pipi)A, TO JEST AŻ TAK GŁUPIE. A dalej jest tylko lepiej. Wyobraźcie sobie, że oni jakimś cudem posiali na tych skałach algi (uprzednio ocieplając klimat za pomocą, a jakże, atomówki) i niby zaczęły im ten tlen wytwarzać. ALE PO 20 LATACH PRZESTAŁY I NIE WIADOMO CZEMU :o No i teraz dzielna ekipa leci sprawdzić co też takiego zaszło. Mistrzostwo kur/wa. A dzieje się w tym filmie, łojapier/dole. No więc okazuje się, że na nikt nie wiedział, a na Marsie jest tlen i można normalnie oddychać ! No ale jak to, przecież terramorfingowe algi gdzieś się posiały. Ano po pełnej poświęceń tułaczce okraszonej atakami złego transformersa-karateki wychodzi na jaw, że wszystkiemu winne są MAGICZNE ŻUCZKI, które od zawsze zamieszkiwały Marsa. I te żuczki jedząc te algi wytwarzają tlen ! Sirius biznes. Zresztą okazuje się, że żuczkom nie robi różnicy czy jedzą algi czy ludzi. Acha, bazę, w której dzielna ekipa amerykańskich astronautów chciała kampować, też zjadły żuczki.

 

Możecie mi dać 20% za spoilery, ale może dzięki mojej heroicznej postawie nikomu już nie przyjdzie do głowy tego oglądać. Wszystkie jest w tym filmie tragiczne. Aktorstwo, nie pasująca do niczego muzyka, ogień robiony w paintcie, Arizona udająca Marsa. Jedyne co mi się podobało, to że w trakcie obowiązkowej sceny poświęcenia "och, ach, zostawcie mnie, będę was spowalniał" ekipa bez większej rozkminy idzie sobie w piz/du :woot:

2/10 za to że się w sumie uśmiałem.

Odnośnik do komentarza

 

TAK (pipi)A, TO JEST AŻ TAK GŁUPIE. A dalej jest tylko lepiej. Wyobraźcie sobie, że oni jakimś cudem posiali na tych skałach algi (uprzednio ocieplając klimat za pomocą, a jakże, atomówki) i niby zaczęły im ten tlen wytwarzać.

 

Smiej sie smiej, ale gdzies czytalem, ze wlasnie w ten sposob chca naprawde zaczac terraforming marsa. No moze bez tych atomowek, ale za pomoca alg.

Odnośnik do komentarza

Sobie obejrzałem "Bronsona" czyli autobiografię(podejrzewam, że dość luźno opierającą się na faktach) Charlsa Bronsona. Nie, nie tego aktora tylko najpopularniejszego więźnia w historii Wielkiej Brytanii. Świetna rola Hardego, naprawdę zagrał psychola mimo, że człek ten nim tak na serio nie był. Nadpobudliwy artysta xD Rewelacyjna muzyka, w ogóle to film typu "wsysacz". Oglądasz i nie przestajesz. IMO 8/10

 

Na paszporcie polsatu leciał wczoraj "Constantine". Dużo złego o nim słyszałem, zresztą widziałem go ostatnio właśnie gdzieś w okolicach 2005 roku. I co by nie gadać to dobre kino akcji z super klimatem. Nawet Sad Keanu nie przeszkadza i w sumie pasuje do tej roli. 7/10

Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek87

Predators- nie będe powtarzał co już było wałkowane na tym forum, ale film dobry. 7/10 na minus pieski predatorów i pianista jako główny madafaka, na plus bębny, i ogólnie progres w góre za AvP mozna obejrzeć przy piwku i Lejsach.

 

Hellriser II- eee yyy tego no mi sie podobał ogólnie. mozna sie przyczepic co do formy i fabuły, ale fajnie sie ogląda. ogólnie unikam jak sie da cliva'barkera (czy jak to sie pisze) zrobiłem wyjątek i nie żałuje. daje 9/10 A co!

Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek87

Czy tylko ja uważam że Szpilman był całkiem niezły w tej roli? Miła odmiana od napompowanych botoksem austryjackich kulturystów.

 

nie chodzi mi o to że sie nie nadawał do tej roli bo nie mam masy mięśniowej, nie pasował mi, bo odrazu jak go widze to załącza mi sie pianista przed oczami, tak samo jak heath leadger będzie zawsze już Jokerem, jak Mark Hamill bedzię lukiem skywalkerem, tak on bedzię żydkiem z getta. a poza tym jak próbował mówić ochrypnietym głosem to średnio to wyszło, wręcz smiesznie (jak w Mrocznym rycerzu, Bale)

 

a poza tym botoks jest głównie do twarzy i służy do "napięcia" mięśni, do masy mięsniowej jest głównie Syntol i to powoduje "napompowanie"

Edytowane przez Orzeszek87
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...