Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

 

Ale intro w afterlife bylo pieknr. Tomandandy fajnie wpasowal sie z nuta. Jedna z moich ulubionych.

https://www.youtube.com/watch?v=VKAvIv5-cxw

 

co ta nizsza klasa to ja nawet nie. rozwleczona, nudna ekspozycja z badziewnym wprowadzeniem na końcu

 

 

poniżej przykład mistrzowskiego opening credits

 

https://www.youtube.com/watch?v=aVUDdQS2UxA

Po prostu nuta mi robi i tyle niedoyebie.

Odnośnik do komentarza

Black Mass / Pakt z Diabłem  :yao:  (2015) - Historia o tym jak pewien drobny gangster z Bostonu wykolegował włoską mafię, FBI, współpracowników i przy okazji siebie. Człowiek, który nienawidził kapusiów sam stał się informatorem, a przywileje jakie z tego miał oraz opieszałość Biura pozwoliły mu stać się królem bostońskiego półświatka.

Johnny Depp potrzebował tej roli. Po serii płytkich postaci z Disney'a wreszcie miał okazję pokazać, że jest dobrym aktorem. I wyszło mu to całkiem dobrze. Widać, że na ekranie daje z siebie mnóstwo sięgając przy tym do czasów gdy grał postacie mroczne. W kilku scenach aż jaja się pocą. Motyw z przepisem rodzinnym znanym z trailera to jeden z przykładów. Rozmowa z żoną w szpitalnej poczekalni, z żoną agenta federalnego czy wreszcie z "niewygodnymi ludźmi" z jego otoczenia. James Bulger to cholernie przerażający typ, a charakteryzacja Deppa tylko podbija uczucie nie tyle niepokoju co strachu. Doskonale to widać na przykładzie aktorów wspierających. Na ich twarzach widać strach. Nawet brat "Whitey'a" grany przez Benedicta Cumberbachta boi się w pewnym stopniu członka rodziny. I jest ku temu powód. Bulger sprzątnąłby własną żonę gdyby tylko miał cień podejrzeń, że ta donosi na niego.

I ta właśnie chorobliwa wręcz nieufność była jednym z czynników upadku.

Co do samej budowy filmu to jest nierówno. Kilka scen był niepotrzebnych przez co seans nieco się dłużył. Cooper nie ma doświadczenia w biografiach i widać to na przykładzie Black Mass. Jednak potrafi przykuć uwagę kilkoma scenami. Fragmenty gdzie Bulger sam wymierza karę ładnie to ukazują. Kamera nie skupia się za każdym razem na ofierze i kacie ale na postaciach pobocznych, współpracownikach "Whitey'a". To właśnie ich twarze pokazują brutalność scen. 

Kolejnym plusem jest niewątpliwie stylizacja otoczenia. Lata 70-te nie są moim ulubionym okresem lecz tutaj zostały ładnie ukazane. Nie są nachalnie wpychane w opowieść. Robią to co mają robić. Są tylko i wyłącznie tłem. 

Za muzykę odpowiada Tom Holkenborg (m.in. Mad Max Fury Road) i dobrze wyszło mu ukazanie mroku bostońskich ulic. Czasem wrzucając lekko psychodeliczne nuty podbijając przy tym i tak złowieszcze sceny.

Obraz dobry choć lekko rozwleczony niepotrzebnymi scenami. Powrót Johnny'ego Deppa do formy. Przy doświadczonym reżyserze mógłby wyjść kiler, a z Deppa wyciągnąć maksimum. 

Ocena: 7+/10

Odnośnik do komentarza

Od ostatnich seansów.

 

Ant-man

Nie spodziewałem się niczego, ot, całkiem dobry film o powstaniu super-bohatera. Po raz kolejny plus dla Marvela za zgrabne łączenie wątków w poszczególnych filmach.

 

Mission Impossible: Rogue Nation

Nadrobiłem zaległości i machnąłem wszystkie części (oprócz jedynki), ostatnia zdecydowanie najlepsza, bardzo dobre kino akcji, polecam.

 

Tommorowland

W trakcie niesamowitych scen z miastem przyszłości przed oczami przemknęło mi wspomnienie z Pana Kleksa w kosmosie i realizacja ichniego miasta przyszłości - jako to była bieda, ale mimo wszystko jako dzieciak wychodziłem z kina pełen emocji. Co do Tommorowland - taka sobie opowiastka z pograniczna  fantastyki, ładna realizacja, historia skierowana jednak do młodszego grona, oglądać jak wam się nudzi

Odnośnik do komentarza

jakiś szał na antmana. ktoś nie poleca antmana ? bo z bajkami nigdy nic nie wiadomo, poza tym mam słaby internet/stary router i utorent koliduje mi z plejstejszyn 

 

ktoś kto nie szanuje mad maxa proszony jest jednocześnie o NIE ODPISYWANIE

 

Ja polecam, i to bardzo motzno.

Pamiętam, jak kiedyś pierwszy trailer mnie zniesmaczył i miałem raczej niskie oczekiwania, ale produkt finalny zasługuje imho na 8+/10.

Najbardziej wyluzowany film Marvela obok GOTG.

Odnośnik do komentarza

Ostatnio trochę tego było więc wybiorę tylko parę:

 

Avenger: Czas Ultrona - No i tak powinny takie filmy wyglądać. Najlepsza część Avengersów, choć wielkim fanem nie jestem. 8/10

 

Kurt Cobain: Montage of Heck - Dla fanów Nirvany i samego Kurta pozycja obowiązkowa. 7/10

 

W nowym zwierciadle: Wakacje - Nie spodziewałem się hitu i też nic specjalnego nie dostałem 4/10

 

Pakt z diabłem - Ciekawa historia, choć trochę słabo opowiedziana. Rola Deppa dobra, ale nie rewelacyjna jak to niektórzy mówią/piszą. Zdecydowanie spodziewałem się więcej 6/10

 

Dope - Fajnie, kolorow itp. Ale z końcówką popłynęli trochę zbyt mocno. 6/10

Odnośnik do komentarza

Ooo, a sluchy chodza, ze nominacje do oscara ma jak w banku...

 

Kryptonim U.N.C.L.E. - Fajne to. Duzo smiechu, troche akcji, aktorstwo daje rade. Naciagany jest bardzo, ale mimo wszystko Guy wraca w dobrym stylu. 7.5/10

 

Ant-Man - Podobnie jak z wujkiem. Cos swiezego, smiesznego, fajnie obsadzonego. Nie porwal mnie jak chocby "Straznicy Galaktyki" ale jest dobrze. Czekam na druga czesc. 7/10

Edytowane przez Koleś88
Odnośnik do komentarza

Beasts of no nation - mocne kino. W dużym skrócie - to historia wojny domowej gdzieś w Afryce widziana oczami dziecka. Film kapitalnie zagrany - Abraham Attah, jako wspomniany dzieciak, zalicza kinowy debiut no i Idris Elba jako charyzmatyczny komendant (rewelacyjna rola!). Jest brutalnie i pięknie zarazem - świetne zdjęcia i muzyka. Trochę tu szaleństwa rodem z Czasu apokalipsy, trochę przemyśleń niczym w Cienkiej czerwonej linii, ale film ma swój charakter.

Mocne 9/10, oglądać!

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Back to the Future part I - wyszedlem z piwnicy i obejrzalem po raz pierwszy. kocham ten film, jest cudowny. humor, soundtrack, cycki lorraine, no po prostu wszystko jest bardzo okej.

 

part II natomiast troche mnie zawiodl, bo niby dostalem to samo co w czesci pierwszej, ale ogromna przewidywalnosc popsula mi ogladanie. lubie jak filmy mnie czyms zaskakuja, a w tym przypadku niestety tak nie bylo.

 

na dniach zobacze trojeczke, ale obawiam sie, ze bedzie jak z dwojka.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...