Skocz do zawartości

Czy piractwo jest kradzieżą?


Fan

Rekomendowane odpowiedzi

Z socjologicznego punktu widzenia wychodzi, że wilu posiadaczy konsol i użytkowników tego forum to ZŁODZIEJE.

Fajnie. A potem narzekamy jak nas (Polaków) wyzywają od kradzieji, a sami sobie jesteśmy(cie) winni.

No ale cóż wg. klasycznego Polskiego pirata, bieda i złe korporacje tłumaczy wszystko.

żenuła

Kroolik nas wyzywają od złodziejów nie dlatego ,że 17 latek ściągnie sobie final fantasy tylko dlatego ,że kradniemy na potęge auta i pustoszymy sklepy. Delikatna różnica.

 

 

Ja, ja...

 

Co jest z wami ludzie!? Jak tak można? Człowiek opisuje jedno niemiłe przeżycie związane z piractwem, a oskarżają go o egoizm! Kupę ludzi w(pipi)ia to, że coś, na co ciężko harują, inni mają za darmo. To jest egoizm? To się nazywa poczucie braku sprawiedliwości. (To jest niska pobudka?)

 

Najbardziej wkurza mnie bezczelność. W Polsce ludzie bezceremonialne przyznają się do piracenia, stało się to czynnością tak naturalną, że tysiące razy dziennie są odwiedzane różne Warezy a kradnie się nawet gry, za które człowiek płaci obejrzeniem jednej reklamy (jak np. Psychonaust czy Deus EX). Craki, key - geny i programy do łamania zabezpieczeń, wszystko na wyciągniecie ręki w googlach.

To nawet nie są prawdziwy złodzieje, bo tacy, nawet jak złapie się ich za rękę, krzyczą że to nie ich. Ręce opadają.

Twoje jedno nie miłe przeżycie jest takie ,że ty kupiłeś za 70zł a ktoś miał to za darmo? Ty to nazywasz poczuciem braku sprawiedliwości ? To są własnie niskie pobudki , bo zamiast skupić się na zaletach oryginału czyli pudełko i brak zabaw z cd-keyem Ty skupiasz się ,że ktoś też to ma , ale ZA DARMO. Brak sprawiedliwości ? A co ten kolega tobie ukradł grę?

 

Generalnie jak czytam o twoich problemach to coraz bardziej wylania się z nich Mr.Blue , w którego świecie gry to towar ekskluzywnych. Kogo nie stać , albo kto nie chce wydać 250zł na popierdółkę to nie ma prawa grać. Pytam , więc co cie obchodza piraci ? Jacy oni mają realny wpływ na ciebie ?

Piracić GTA IV to dokładnie tak, jakby wyjąć te 200 zł komuś z portfela, konta bankowego czy torebki 80 letniej babci.
Piracić GTA IV to tak jak zamiast kupić jakis tomik poezji poety X weszlibyśmy na poema.art i byśmy ściągneli jakiś jego wiersz na nasz komputer. Porównanie do wyjęcia komuś czegoś z portfela byłoby adekwatne gdyby Rockstar wydało jedną kopie gry , jedyny unikatowy egzemplarz a my byśmy go ukradli ze sklepu zamiast go kupić. Piracąc my tylko powielamy , nie okradamy tylko nie dajemy zarobić. W jaki sposób niby oni tracą 200zł ?
Odnośnik do komentarza
Gość el becetol
geez, i sciąganie gier i napaśc i kradzieże sa NIELEGALNE! co za roznica czy jest cos "bardziej nielegalne" niz to drugie? i jedno i drugie jest zabronione przez prawo, finito

 

Racja! Zarażający AIDS gwałciciel noworodków łamie prawo, tak samo ktos kto przejechal sie autobusem nie kasujac biletu, bo nie zauważyl ze skonczyla mu sie sieciówka. Co za roznica co jest "bardziej nielegalne"? Wszystkim po rowno, po 10 latek! Finito.

 

<_<

 

Odnośnik do komentarza
Juz sie smialem z tych glupot, a wy dalej swoje. Co ma wspolnego narodowosc (Polska) z piraceniem? Po co ten argument? Rapidshare to moze polski wymysl? Albo Kazza, BitTorrent czy - tenodktoregosiezaczelo- Napster? Kto Polaków wyzywa od zlodziei za piracenie niby? Niemcy(rapidshare.de) ? Amerykanie (np. Napster)? Czy Kroolik i jemu podobni, kochający srać do swojego gniazda, Polacy?

To ma że Polacy są w czołówce światowej jeśli chodzi o piracenie (dużo ściągają i udostępniają).

I zważaj sobie na słowa chłopczyku, bo to ty srasz sam pod siebie i jedyne co potrafisz to beznadziejne argumenty i szukanie zaczepek.

Kradniesz więc jesteś złodziejem czy tak trudno to pojąć?

Zresztą, że mam odwagę nazwać rzecz po imieniu to źle? Nie będę sam siebie oszukiwał, że Polacy są cacy, bo tak nie jest.

 

Stawiam na Kroolika , złodzieja wystawiającego/ściągającego np. kawałki w dziale z techniawką.

Wklejam linki znalezione w sieci, a nie sam wrzucam, a to spora różnica.

I chyba jako jedyny w dziale xtc zbieram ORYGINALNE płyty (mam ich koło 500), więc złodzieja to sobie wśród swoich znajomych szukaj.

A że kogoś nie stać? Co to kogo obchodzi?

Odnośnik do komentarza
Gość el becetol
zdaje sie, ze rozne kary sa przewidziane za rozne przestepstwa/wykroczenia, zgadza sie?

 

 

Wiec czego dotyczyl twoj poprzedni post? Sugerowałes w nim ze nie ma znaczenia waga przestepstwa, bo co za roznica czy jest cos "bardziej nielegalne" niz to drugie?

 

wiec albo udajesz idiote albo nim jestes

 

I zważaj sobie na słowa chłopczyku, bo to ty srasz sam pod siebie i jedyne co potrafisz to beznadziejne argumenty i szukanie zaczepek.

 

Moderator chyba powinien zareagować, prawda?

 

To ma że Polacy są w czołówce światowej jeśli chodzi o piracenie (dużo ściągają i udostępniają)

 

Masz na to jakieś udokumentowane statystyki, czy twoja nienawiść do Polski (którą prezentujesz w kolejnym juz temacie) ma nam wystarczyć za dowód?

 

 

Wklejam linki znalezione w sieci, a nie sam wrzucam, a to spora różnica.

 

Spora. Skoro sciąganie to kradzież, to ty jestes paserem. Wzorowy, moralnie czysty, obywatel :)

Edytowane przez el becetol
Odnośnik do komentarza
Z socjologicznego punktu widzenia wychodzi, że wilu posiadaczy konsol i użytkowników tego forum to ZŁODZIEJE.

Fajnie. A potem narzekamy jak nas (Polaków) wyzywają od kradzieji, a sami sobie jesteśmy(cie) winni.

No ale cóż wg. klasycznego Polskiego pirata, bieda i złe korporacje tłumaczy wszystko.

żenuła

Kroolik nas wyzywają od złodziejów nie dlatego ,że 17 latek ściągnie sobie final fantasy tylko dlatego ,że kradniemy na potęge auta i pustoszymy sklepy. Delikatna różnica.

 

 

Ja, ja...

 

Co jest z wami ludzie!? Jak tak można? Człowiek opisuje jedno niemiłe przeżycie związane z piractwem, a oskarżają go o egoizm! Kupę ludzi w(pipi)ia to, że coś, na co ciężko harują, inni mają za darmo. To jest egoizm? To się nazywa poczucie braku sprawiedliwości. (To jest niska pobudka?)

 

Najbardziej wkurza mnie bezczelność. W Polsce ludzie bezceremonialne przyznają się do piracenia, stało się to czynnością tak naturalną, że tysiące razy dziennie są odwiedzane różne Warezy a kradnie się nawet gry, za które człowiek płaci obejrzeniem jednej reklamy (jak np. Psychonaust czy Deus EX). Craki, key - geny i programy do łamania zabezpieczeń, wszystko na wyciągniecie ręki w googlach.

To nawet nie są prawdziwy złodzieje, bo tacy, nawet jak złapie się ich za rękę, krzyczą że to nie ich. Ręce opadają.

Twoje jedno nie miłe przeżycie jest takie ,że ty kupiłeś za 70zł a ktoś miał to za darmo? Ty to nazywasz poczuciem braku sprawiedliwości ? To są własnie niskie pobudki , bo zamiast skupić się na zaletach oryginału czyli pudełko i brak zabaw z cd-keyem Ty skupiasz się ,że ktoś też to ma , ale ZA DARMO. Brak sprawiedliwości ? A co ten kolega tobie ukradł grę?

 

Generalnie jak czytam o twoich problemach to coraz bardziej wylania się z nich Mr.Blue , w którego świecie gry to towar ekskluzywnych. Kogo nie stać , albo kto nie chce wydać 250zł na popierdółkę to nie ma prawa grać. Pytam , więc co cie obchodza piraci ? Jacy oni mają realny wpływ na ciebie ?

A niby nie jest towarem ekskluzywnym? Jest to dobro luksusowe, mające na celu zmarnowanie naszego czasu i pieniędzy. Czy jeżeli nie stać Cię na hotel 5-gwiazdkowy z all inclusive, to szukasz innego, tańszego hotelu, czy kombinujesz, jak wejść przez okno, omijając opłaty. bardzo podobnie jest z grami - płacisz i dostajesz bez problemu keya i korzystasz, jak nie to kombinujesz, jak sfabrykować klucz, ew. uruchomić w inny sposób.

Odnośnik do komentarza

Kroolik fajnie ze się pochwaliłeś ze kolekcjonujesz płyty.nie wiedziałem. co do reszty ,za często tam nie zaglądam ale w pamięci miałem niektóre twoje posty i trochę mnie zmyliły:

 

Dłuuuuuugo oczekiwany przeze mnie album amerykańskich rzeźników z EI. Nawet jeszcze karwa nie przesłuchałem a już się z wami dzielę.

Za dobrze ze mną macie

 

o żesz (pipi)a, dziękować (po tym jak ktoś wrzucił album) rozumiem że w najgorszym wypadku kasujesz po 24/h i biegniesz po oryginał.

 

konto Rapidshare na miesiąc zamówione, wolnego dysku 30GB i zaczynam jatkę...(28 05 2008)

 

Obiecałem, daję. Na dniach Dieselboy, a jak wszystko ogarnę to zacznę wrzucać więcej.

Jak mam na dysku to luz, ale jak mam zrzucać z cdków... a tak było tym razem to mnie (pipi) strzela

Edytowane przez Abdul
Odnośnik do komentarza
Gość Mr. Blue

Nie mam siły odpowiadać na posty Łukasza, bo to nie ma sensu. Pan Pieczarka wysilił się aż nadto.

 

A już pytanie, jak tracą producenci jest tak w samym sobie bezsensowne, że nie znam słów, którymi mógłbym wyrazić swoje zdegustowanie.

 

Jednak w czymś macie rację. Przyrównanie piracenia gry komputerowej do kradzieży pieniędzy nie jest najbardziej fortunne. o wiele bardziej pasuje następująca sytuacja:

 

Wchodzimy do fryzjera i prosimy o jakąś super - wystrzałową fryzurę. Fryzjer poci się i troi by zapewnić nam satysfakcję. Po skończonej czynności, oczekuje od nas zapłaty, pewnej ilości pieniędzy. Ale my, chamsko wychodzimy z zakładu nie płacąc.

 

Tak samo jest z piratami, czerpiemy przyjemność z trudu programistów, grafików, scenarzystów... a ostatecznie za nic nie płacimy.

Edytowane przez Mr. Blue
Odnośnik do komentarza
I zważaj sobie na słowa chłopczyku, bo to ty srasz sam pod siebie i jedyne co potrafisz to beznadziejne argumenty i szukanie zaczepek.

Moderator chyba powinien zareagować, prawda?

W twoim wypadku (prowokowanie i ubliżanie) - na pewno, ja to robię w afekcie.

 

To ma że Polacy są w czołówce światowej jeśli chodzi o piracenie (dużo ściągają i udostępniają)

Masz na to jakieś udokumentowane statystyki, czy twoja nienawiść do Polski (którą prezentujesz w kolejnym juz temacie) ma nam wystarczyć za dowód?

Nie jednokrotnie były publikowane takie dane,. Jeśli umiesz posługiwać się wyszukiwarką znajdziesz to w 2 minuty.

I proszę zacytuj moje posty z objawami nienawiści do Polski, bo jakoś sobie nie przypominam. To, że nie jestem religijny i mówię co myślę nie znaczy, że przejawiam nienawiść do Polski. Ale cytuj, jestem ciekaw gdzie napisałem że NIENAWIDZĘ Polski.

 

Wklejam linki znalezione w sieci, a nie sam wrzucam, a to spora różnica.

Spora. Skoro sciąganie to kradzież, to ty jestes paserem. Wzorowy, moralnie czysty, obywatel :)

Dokształć się.

Paser - osoba biorąca udział w handlu kradzionymi rzeczami lub je rozprowadzająca

Czyli albo mam z tego korzyści materialne, albo je rozprowadzam (seeduje, wrzucam na rapida itd.)

Obu rzeczy nie robię. Fail.

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Paserstwo

 

Argumentów nie masz żadnych tylko skupiasz się na szukaniu dziury w całym. Pewnie piracisz.

 

 

Abdul - z konta na rapidzie zrezygnowałem, a linki znajdywałem i wrzucałem.

I się nie chwalę ile mam oryginałów tylko uzmysławiam że jestem jednym z nielicznych kupujących oryginalne płyty, gry, książki itd.

A płytkę Era of Diversion już mam w oryginale. Ciekawe ile osób co tego słucha ją ma?

Zresztą prawie zawsze odsłu(pipi)ę lub ściągam interesujące mnie płytki po czym jeśli kiepska to erase jeśli dobra to erase i na listę do kupienia trafia.

No ale zawsze jest się czego przyczepić co nie? A ile ty masz oryginalnych płyt, gier, książek?

Edytowane przez Kroolik
Odnośnik do komentarza
Gość el becetol

Czy coś trzeba dodawać? Abdul pokazał pełny obraz "antypirackich obrońców moralności" na przykładzie Kroolika. Chyba sobie zrobie print screena, bo ten ownage to instant classic hehe

 

Nie ma to jak w temacie o piractwie obrzucać kopiujących najgorszymi inwektywani, a zaraz obok na tym samym forum piracic na potęgę, oczywiscie nie widzac w tym nic zlego, ba, widzac w tym powod do dumy i lansu netowego przed kolegami od techno. A potem spowrotem w temacie o piractwie wypierac sie tego mówiąc że sie tylko przeklejało linki, będąc za chwile zmiażdzonym swoim własnym cytatem w którym sam obiecuje że nie będzie przestawał piracic. Jak to dzisiaj mówią młodzi - "Beka w c**j"".

 

Czyli albo mam z tego korzyści materialne,albo je rozprowadzam (seeduje, wrzucam na rapida itd.)

Obu rzeczy nie robię. Fail.

 

A w temacie o techno ten sam Kroolik mowi:

 

konto Rapidshare na miesiąc zamówione, wolnego dysku 30GB i zaczynam jatkę...

 

Obiecałem, daję. Na dniach Dieselboy, a jak wszystko ogarnę to zacznę wrzucać więcej.

Jak mam na dysku to luz, ale jak mam zrzucać z cdków... a tak było tym razem to mnie (pipi) strzela

 

Leze i kwicze.

Edytowane przez el becetol
Odnośnik do komentarza
Gość Mr. Blue
Czy coś trzeba dodawać? Abdul pokazał pełny obraz "antypirackich obrońców moralności" na przykładzie Kroolika. Chyba sobie zrobie print screena, bo ten ownage to instant classic hehe

 

Pokazał obraz kroolika, nie mój. Zaraz cię pozwę za te chamskie insynuacje.

 

Ale trzeba przyznać, że problem piracenia jednak tutaj istnieje. Moderacja, zgredzi i admini powinni przeszukać i oczyścić te forum. A taki kwiatek, że "Senior Member"' a daje się nWo, komuś kto jawnie i bez krępacji przyznaje się do piracenia, zasługuje na ostry odzew.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ironia, jakby co; jeszcze wynajmiesz za chwilę adwokata

 

Edytowane przez Mr. Blue
Odnośnik do komentarza
Czy coś trzeba dodawać? Abdul pokazał pełny obraz "antypirackich obrońców moralności" na przykładzie Kroolika. Chyba sobie zrobie print screena, bo ten ownage to instant classic hehe

Kochamy generalizacje, prawda? Ja nie kradnę gier, stałem się anty-piracki - więc sorry, FAIL.

 

Nie ma to jak w temacie o piractwie obrzucać kopiujących najgorszymi inwektywani

Mamy ich chwalić, w Twoim mniemaniu? Mamy mówić: "Oni są dobrzy". W czym niby? W tym, że ktoś coś wykonał w pocie czoła, chciałby na tym zarobić, ale jednak ktoś decyduje się że ma w du.pie jego wysiłek (bo jest taką totalną szmatą) i weźmie sobie to za darmo. Nie wiem jak Ty, ale chyba normalną zasadą pozyskiwania czyjegoś wytworu, jest zapłacenie za niego? Uważasz, że jest inaczej?

 

Sorry, ale nie przekonujesz mnie w żaden sposób, że jeśli producent nie traci, to go nie okradasz. Okradasz go, bo on nie zyskuje za coś, za co zyskać powinien, jeśli korzystasz z jego wysiłku. Nie ma w ogóle porównania co do "używek", za nie została zapłacona kwota i jest gites. Tak jest na całym świecie z wszystkimi produktami wielorazowego użytku. Każdy producent na rynku zdaje sobie sprawę z rynku wtórnego. Jednak rynek wtórny nie istnieje bez rynku pierwotnego, więc de facto producent i tak zarabia na rynku pierwotnym, za to w przypadku piractwa rynek pierwotny może posłużyć do sprzedania jednej kopii, a resztę piractwo zgarnie samo, bowiem może składać się wyłącznie z jednego produktu rynku pierwotnego. Równie dobrze, mogę sprzedać komuś młotek, który nabyłem w jakiejś firmie. Oczywiście młotek będzie już zużyty, więc cena jego będzie niższa, a nuż ktoś potrzebuje całkiem nowy młotek, albo potrzebuje go szybciej niż kiedy ja będę go chciał sprzedać. I co? Wtedy kupuje nowy. Każdy zresztą producent na pewno wlicza sobie w koszty produkcji straty które poniesie w skutek przyszłej odsprzedaży. Nie jest to aż tak wielka skala, jak w przypadku piractwa. Piractwo to po prostu branie za darmo czegoś z rynku pierwotnego, oczywiście w żaden sposób uczciwie.

Odnośnik do komentarza
Gość el becetol
CYTAT(el becetol @ 22 08 2008, 13:01)

Nie ma to jak w temacie o piractwie obrzucać kopiujących najgorszymi inwektywani

 

Mamy ich chwalić, w Twoim mniemaniu? Mamy mówić: "Oni są dobrzy". W czym niby? W tym, że ktoś coś wykonał w pocie czoła, chciałby na tym zarobić, ale jednak ktoś decyduje się że ma w du.pie jego wysiłek (bo jest taką totalną szmatą) i weźmie sobie to za darmo. Nie wiem jak Ty, ale chyba normalną zasadą pozyskiwania czyjegoś wytworu, jest zapłacenie za niego? Uważasz, że jest inaczej?

 

Czlowieku zacytuj pelne zdanie a nie odpowiadasz na pierwszą połowe. Pełne brzmiało tak: Nie ma to jak w temacie o piractwie obrzucać kopiujących najgorszymi inwektywani, a zaraz obok na tym samym forum piracic na potęgę, oczywiscie nie widzac w tym nic zlego, ba, widzac w tym powod do dumy i lansu netowego i punktowało hipokryzje Kroolika, cytując tylko pierwszą połowe całkowicie zmieniasz sens wypowiedzi!

 

Nie wiem jak Ty, ale chyba normalną zasadą pozyskiwania czyjegoś wytworu, jest zapłacenie za niego? Uważasz, że jest inaczej?

Jasne. Ale to Kroolik tez pisal ze tez tak uwaza, a sam piracił. Jak z wami dyskutować, kiedy pojawiają sie takie kwiatki?

 

Do tego mam w domu oryginalne oprogramowanie na PCcie.

Mam w domu oryginalny telewizor, ale kradne i rozprowadzam samochody. - tak wygląda ta wasza morlaność, stosując wasze porównania.

Edytowane przez el becetol
Odnośnik do komentarza
Juz sie smialem z tych glupot, a wy dalej swoje. Co ma wspolnego narodowosc (Polska) z piraceniem? Po co ten argument? Rapidshare to moze polski wymysl? Albo Kazza, BitTorrent czy - tenodktoregosiezaczelo- Napster? Kto Polaków wyzywa od zlodziei za piracenie niby? Niemcy(rapidshare.de) ? Amerykanie (np. Napster)? Czy Kroolik i jemu podobni, kochający srać do swojego gniazda, Polacy?

To ma że Polacy są w czołówce światowej jeśli chodzi o piracenie (dużo ściągają i udostępniają).

Ej, właśnie sprawdziłem na stronce BSA i Polacy wcale nie są w światowej czołówce, nawet w Europie środkowowschodniej nie jesteśmy aż tak wysoko. Dają nam 57% wskaźnik piractwa (nie wiem, jak to liczą), gdzie niektóre kraje mają liczby, które przekraczają 90%. Ale i tak dzięki temu 'zaoszczędziliśmy' nieco ponad pół miliarda dolarów. (: Cała rozpiskę macie w linku niżej.

 

http://global.bsa.org/idcglobalstudy2007/s...obalstudy07.pdf

Odnośnik do komentarza
Nie wiem jak Ty, ale chyba normalną zasadą pozyskiwania czyjegoś wytworu, jest zapłacenie za niego? Uważasz, że jest inaczej?

Jasne. Ale to Kroolik tez pisal ze tez tak uwaza, a sam piracił. Jak z wami dyskutować, kiedy pojawiają sie takie kwiatki?

Do tego mam w domu oryginalne oprogramowanie na PCcie.

Mam w domu oryginalny telewizor, ale kradne i rozprowadzam samochody. - tak wygląda ta wasza morlaność, stosując wasze porównania.

Wytłumaczyłem już sytuację z Rapidem więc popełniasz kolejny Fail.

 

I nawet gdyby mi się zdarzyło wrzucić coś i udostępnić. Nawet gdyby byłbym jakiś czas złodziejem (jak wy) to było, przeszłość.

I jak porównywać kogoś, kto kiedyś coś tam zrobił i teraz się rehabilituje (poprzez kupowanie oryginałów) z kimś co piraci wszystko jak popadnie?

Ja chociaż mam sumienie, przyznaje się do błędu popełnionego w przeszłości, za to opozycja tylko wyszukuje, byleby się do czegoś doczepić, a pomijany jest fakt, że kradną prawie wszyscy.

No ale czepiać się małego szczególiku to przecież podstawa twojej egzystencji.

Może pochwal się oryginalnym softem, filmami, muzyką, książkami to pogadamy.

Jakbym przeszukał twoje posty (jak ty moje) to znalazł bym to "coś" czego mógłbym się uczepić?

 

Odnośnik do komentarza
Gość el becetol
Nawet gdyby byłbym jakiś czas złodziejem (jak wy)

Jak "my"? Nazywasz mnie zlodziejem?

 

Może pochwal się oryginalnym softem, filmami, muzyką, książkami to pogadamy.

 

Nie mam w domu żadnego pirata. Nawet nie mam netu z którego bym ściągał. Posty pisze z pracy. Na każdą duperele mam licencje. W domu mam okolo 300 sztuk gier. Same oryginały. Kierwa, nawet windowsa i photoshopa w domu mam orginalnego! A jednak potrafie myslec logicznie i nie będę osądzać ludzi którzy sciągają gry z netu, stawiajac ich w jednej linii ze zlodzejami samochodów - tak jak robicie to wy.

 

 

Ja chociaż mam sumienie, przyznaje się do błędu popełnionego w przeszłości

 

Właśnie chodzi o to że sie nie przyznawaleś aż do momentu kiedy Abdul dał twoje cytaty. Całe życie mówiący o moralności ksiądz pedofil złapany z k*****m w d***e noworodka tez by sie przyznał do swojej prawdziwej natury. Ale nie wczesniej. Czy to go czyni niewinnym, ze przyznal sie zlapany na gorącym uczynku? Czy to oznacza ze ma sumienie?

Oznacza to tylko tyle że całe życie wszystkich okłamywał.

I jeżeli chodzi o moralność jest wykluczony z zabierania glosu w dyskusji, a juz na pewno z pouczania i oceniania innych.

 

Tak jak ty z rozmowy o piractwie. Piracie, o filozofii Kalego (ja moge, a inni nie).

 

Odnośnik do komentarza
Z socjologicznego punktu widzenia wychodzi, że wilu posiadaczy konsol i użytkowników tego forum to ZŁODZIEJE.

Fajnie. A potem narzekamy jak nas (Polaków) wyzywają od kradzieji, a sami sobie jesteśmy(cie) winni.

No ale cóż wg. klasycznego Polskiego pirata, bieda i złe korporacje tłumaczy wszystko.

żenuła

Kroolik nas wyzywają od złodziejów nie dlatego ,że 17 latek ściągnie sobie final fantasy tylko dlatego ,że kradniemy na potęge auta i pustoszymy sklepy. Delikatna różnica.

 

 

Ja, ja...

 

Co jest z wami ludzie!? Jak tak można? Człowiek opisuje jedno niemiłe przeżycie związane z piractwem, a oskarżają go o egoizm! Kupę ludzi w(pipi)ia to, że coś, na co ciężko harują, inni mają za darmo. To jest egoizm? To się nazywa poczucie braku sprawiedliwości. (To jest niska pobudka?)

 

Najbardziej wkurza mnie bezczelność. W Polsce ludzie bezceremonialne przyznają się do piracenia, stało się to czynnością tak naturalną, że tysiące razy dziennie są odwiedzane różne Warezy a kradnie się nawet gry, za które człowiek płaci obejrzeniem jednej reklamy (jak np. Psychonaust czy Deus EX). Craki, key - geny i programy do łamania zabezpieczeń, wszystko na wyciągniecie ręki w googlach.

To nawet nie są prawdziwy złodzieje, bo tacy, nawet jak złapie się ich za rękę, krzyczą że to nie ich. Ręce opadają.

Twoje jedno nie miłe przeżycie jest takie ,że ty kupiłeś za 70zł a ktoś miał to za darmo? Ty to nazywasz poczuciem braku sprawiedliwości ? To są własnie niskie pobudki , bo zamiast skupić się na zaletach oryginału czyli pudełko i brak zabaw z cd-keyem Ty skupiasz się ,że ktoś też to ma , ale ZA DARMO. Brak sprawiedliwości ? A co ten kolega tobie ukradł grę?

 

Generalnie jak czytam o twoich problemach to coraz bardziej wylania się z nich Mr.Blue , w którego świecie gry to towar ekskluzywnych. Kogo nie stać , albo kto nie chce wydać 250zł na popierdółkę to nie ma prawa grać. Pytam , więc co cie obchodza piraci ? Jacy oni mają realny wpływ na ciebie ?

A niby nie jest towarem ekskluzywnym? Jest to dobro luksusowe, mające na celu zmarnowanie naszego czasu i pieniędzy. Czy jeżeli nie stać Cię na hotel 5-gwiazdkowy z all inclusive, to szukasz innego, tańszego hotelu, czy kombinujesz, jak wejść przez okno, omijając opłaty. bardzo podobnie jest z grami - płacisz i dostajesz bez problemu keya i korzystasz, jak nie to kombinujesz, jak sfabrykować klucz, ew. uruchomić w inny sposób.

 

Panie Pieczarko niepotrzebnie razem z innymi obrońcami oryginalnego softu starasz się wczuć w twórcę gry (szefa hotelu) , którym nie jesteś i pewnie nigdy nie będziesz. Skupmy się na tym przykładzie. Jeśli masz pokój w hotelu (oryginalna gra) a dwa pokoje obok ktoś też ma pokój ,bo dorobił sobie klucz (pirat) to jaki to ma wpływ na Ciebie ? Czemu zamiast skupić się na swoim dobrze przeszkadza ci jakaś osoba nie odziałująca na Ciebie w żaden sposób? To mnie dziwi. Taka postawa pachnie zwykłą zawiścią. Jak to ja zapłaciłem za pokój a ktoś ma za darmo?

 

Mr. Blue: Cały czas błądzisz. Przykład z fryzjerem jest idiotyczny ,bo gra nie jest produktem unikatowym tworzonym tylko dla jednej osoby. Rockstar nie stworzył GTA IV z myślą o jakimś Janie Kowalskim tylko z myślą o kilkumilionach osób. Twoja historia z super fryzurą byłaby adekwatna gdyby jakiś pirat podpatrzył jakie fryzury robi się w jakimś ekskluzywnym salonie gdzie każde uczesanie jest opatentowane a później zrobiłby sobie taką samą fryzurę golarką w domu. Wtedy pojawiasz się Ty , wychodzisz z salonu z jakąś wymyślną fryzurą , widzisz pirata , który zrobił sobie coś podobnego tylko ,że za darmo i masz do niego pretensje :)

Odnośnik do komentarza
Nawet gdyby byłbym jakiś czas złodziejem (jak wy)

Jak "my"? Nazywasz mnie zlodziejem?

Jeśli byś kradł to tak bym cię nazwał, bo trzeba nazywać rzeczy po imieniu, a nie zmiękczać i przeinaczać, ale z tego co napisałeś tak nie jest więc sprawy nie ma. Przestań się czepiać.

 

Nie mam w domu żadnego pirata. Nawet nie mam netu z którego bym ściągał. Posty pisze z pracy. Na każdą duperele mam licencje. W domu mam okolo 300 sztuk gier. Same oryginały. Kierwa, nawet windowsa i photoshopa w domu mam orginalnego! A jednak potrafie myslec logicznie i nie będę osądzać ludzi którzy sciągają gry z netu, stawiajac ich w jednej linii ze zlodzejami samochodów - tak jak robicie to wy.

To powiedz, co za różnica KRADZIEŻ torebki, KRADZIEŻ oprogramowania, KRADZIEŻ samochodu?

Kradzież to kradzież, nie ważne jaką ma wartość przedmiot kradziony (przed sądem tak, ale przed sumieniem?)

To jest właśnie myślenie logiczne.

Ja chociaż mam sumienie, przyznaje się do błędu popełnionego w przeszłości

Właśnie chodzi o to że sie nie przyznawaleś aż do momentu kiedy Abdul dał twoje cytaty. Całe życie mówiący o moralności ksiądz pedofil złapany z k*****m w d***e noworodka tez by sie przyznał do swojej prawdziwej natury. Ale nie wczesniej. Czy to go czyni niewinnym, ze przyznal sie zlapany na gorącym uczynku? Czy to oznacza ze ma sumienie?

Oznacza to tylko tyle że całe życie wszystkich okłamywał.

I jeżeli chodzi o moralność jest wykluczony z zabierania glosu w dyskusji, a juz na pewno z pouczania i oceniania innych.

 

Tak jak ty z rozmowy o piractwie. Piracie, o filozofii Kalego (ja moge, a inni nie).

Po pierwsze nigdzie nie napisałem, że NIGDY nie kradłem z netu.

To tak jakby odkryć fałszywy cytat u profesora tytularnego i automatycznie przekreślać jego cały dorobek i nigdy nie dać mu się wypowiedzieć. Jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy. I nie porównuj sytuacji do pedofilli, bo można nawet na upartego do mordu to odnieść.

Po drugie gdzie te moje cytaty gdzie sieję nienawiść wobec Polski? Zarzuciłeś mi, że to robię.

 

To jeśli nie piracisz czemu bronisz tak tych co to robią? Bo są "lepsi" od złodzieja samochodów?

Podobnie robiłeś w temacie o religii. Starałeś się jechać po nie wierzących, a sam nie wierzysz. Teraz starasz się jechać po tych co twierdzą, że piractwo=złodziejstwo.

 

I dlaczego jest tak, że ktoś kto popełnił błąd w przeszłości jest niby gorszy od tego co ciągle popełnia błędy, nie wyciąga konsekwencji wobec swoich czynów, otwarcie o tym mówi i się niczym nie przejmuje? Bo jest to społecznie akceptowalne? Bo jest z grupy która jest większością? I nie ma tu hipokryzji. Za to występuje ona u ludzi którzy otwarcie przyznają się do piractwa i bronią tego jak niepodległości.

Odnośnik do komentarza
Gość Mr. Blue
Jeśli masz pokój w hotelu (oryginalna gra) a dwa pokoje obok ktoś też ma pokój ,bo dorobił sobie klucz (pirat) to jaki to ma wpływ na Ciebie ? Czemu zamiast skupić się na swoim dobrze przeszkadza ci jakaś osoba nie odziałująca na Ciebie w żaden sposób? To mnie dziwi. Taka postawa pachnie zwykłą zawiścią. Jak to ja zapłaciłem za pokój a ktoś ma za darmo?

 

To nie zawiść. Widzę przestępstwo, więc dzwonie na policję, ewentualnie informuje właściciela hotelu. Wybacz, rodzice mnie tak wychowali.

 

PS. Ja nic do ciebie osobiście nie mam, ale idąc twoim tokiem rozumowania, powinienem przejść obojętnie wobec morderstwa innego człowieka, bo przecież to nie mnie mordują.

 

Jeżeli chodzi o przykład z fryzjerem, to ty mnie nie zrozumiałeś. Nie chodzi o samą czynność, ale o to, że ktoś wziął sobie coś przyjemnego (fryzurę, grę) nie płacąc za to.

I tyle, nie ma absolutnie żadnych wymówek. Bo jak powiedział Pan Pieczarka gra wideo to towar, jak najbardziej luksusowy. Nie masz pieniędzy, więc nie masz prawa go mieć.

 

Rozmawiając z tobą Łukaszu, coraz bardziej dochodzę do wniosku, że ty po prostu masz w dup.ie (sorry, ale lubię dosadne sformułowania) że ktoś okrada producentów, z jednego ważnego powodu. Sam nim nie jesteś.

Ale są ludzie, tacy jak ja i niektórzy tutaj, których to cholernie boli. Ja po prostu nie mogę przejść obojętnie wobec takiego procederu. Wpojony mi w krew, że kradzież jest zła, i trzeba jej przeciwdziałać.

Edytowane przez Mr. Blue
Odnośnik do komentarza
Jeśli masz pokój w hotelu (oryginalna gra) a dwa pokoje obok ktoś też ma pokój ,bo dorobił sobie klucz (pirat) to jaki to ma wpływ na Ciebie ? Czemu zamiast skupić się na swoim dobrze przeszkadza ci jakaś osoba nie odziałująca na Ciebie w żaden sposób? To mnie dziwi. Taka postawa pachnie zwykłą zawiścią. Jak to ja zapłaciłem za pokój a ktoś ma za darmo?

Twój przykład postawy za to pachnie znieczulicą.

 

Jeśli zauważymy bowiem kogoś kopiącego starszą osobę w parku, to też przecież on na nas nie oddziałuje, ale nie zareagowanie w tej sytuacji byłoby złe IMO. Świat nie kończy się na nas.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...