Teraz to będzie już końcówka.

Milan, pokazali w końcu

wiedźmę

?

Właśnie wróciłem z kina.

 

Fillm średni, akcja toczy się za szybko, u(pipi)ali opowiadania o wiedźmie przez co nie byli w stanie nakręcić takiego klimatu jak w pierwszej części.

 

 

@Masorz

 

Pokazali

 

przez 2 sekundy

jak przebiega za futryną

 

 

 

Szkoda strzępić ryja, naprawdę.

 

Ostatni raz wsiadłem do hypetrainu, zachowałem się jak gówniarz, przepraszam.

 

3/10, pieniądze wydane na kino - nie żałuje, za karę że nie byłem na final girls.

Teraz to będzie już końcówka.

Milan, pokazali w końcu

wiedźmę

?

jak pisze kolega wyżej, plus migawka w lesie za drzewem.

No i strzępie.

Jesli chcecie sie ze(pipi) w gacie ze strachu to wlaczcie sobie na archive.org Lights out. Ofkors tuz przed snem najlepiej wchodzi.

R point taki sobie. Motywy z duchami fajne ale film mocno nie straszny a aktorzy mnie odrzucają, ten język, mimika,no nie zagrało mi to. Shutter czy Ringu to nie jest zdecydowanie. Dla mnie lekki zawód ale daje plusa, że skośne oczy chciały dobrze 6+/10

 

 

Conjuring 2 nie tak dobre jak jedynka ale wciąż w ostatnim zalewie lipy godny polecenia. Główny zły bardzo mi się spodobał. Motyw z obrazem i cieniem GOTY! Ostatnio najlepszy horror jaki widziałem. Udany sequell. 8/10

Edytowane 20 września 20168 l przez wuJJek

Oglądał już ktoś to Lights Out? Ten trzyminutowy film zawsze mnie wbijał w fotel, ciekawe czy potrafili to rozłożyć na cały film jakoś.

Wujek chyba tez.

cos wspominał?

Mi tam sie podobał.

ekhm ja mówiłem o audycji radiowej z lat 30tych. Dużo odcinków do odsłuchania na stronie archive.org

nie róbta nic. Najlepiej srajta pod siebie.

 

 

Jak chcecie skończyć na poziomie ''uwielbiam zapach napalmu o poranku'' to won do polskiej tv. 

ekhm ja mówiłem o audycji radiowej z lat 30tych. Dużo odcinków do odsłuchania na stronie archive.org

 

a ja głupi zmarnowałem jakieś 4 minuty na szukanie filmu Lights Out na tym archive.org 

https://archive.org/details/LightsOutoldTimeRadio

Sinister 2 widziałem dzisiaj a jedynkę za takie 8/10 uznaje, jeden z lepszych horrorów ostatnich lat dla mnie. Conjuring jakby kto pytał też mi robi na 8/10. Dead Silence 8 /10 też. A sama kontynuacja Sinister z początku fajna bo pokazuje wszystko od drugiej strony ale później jest mocno do przewidzenia plus zakończenie mocno na siłę. Nie oczekiwałem wiele i tyle dostałem, poprawny sequell ale nic poza tym. 6+/10 bo postać głównego złego bardzo lubię.

a propo M przypomnial mi  sie jeden z mocniejszych horrorów jakie ogladalem ostatnimi czasy, zapodałem dla hecy, wciągnął, ale przy końcówce wymiękłem xD

Kanibal z Rotenburga (2006)

ale ostrzegam, końcówka jest naprawde ponura i popierd,olona, a  fakt ze historia jest autentyczna nie pomaga xD

 

spoiler

 

facet odcina koledze ku,tasa, smaży go i  podaje na talerzu, ale koledze, który się powli wykrwawia, niestety przekaska nie idzie " bo jest gumiasty" xD

 

Ja mam (pipi)zke w gaciach po jednym odcinku one step beyond pt. Explorer. Historia prawdziwa.

@Milan - ten Kanibal to do czego porównać? Hannibal Holocaust czy Human Centipede raczej? Jakieś jump scare czy tylko szokujące zdjęcia?

kuchenne rewolucje spotykają hannibala

W takim razie to jest gore a nie horror

aaaach szkoda strzepić ryja

a propo M przypomnial mi  sie jeden z mocniejszych horrorów jakie ogladalem ostatnimi czasy, zapodałem dla hecy, wciągnął, ale przy końcówce wymiękłem xD

Kanibal z Rotenburga (2006)

ale ostrzegam, końcówka jest naprawde ponura i popierd,olona, a  fakt ze historia jest autentyczna nie pomaga xD

 

spoiler

 

facet odcina koledze ku,tasa, smaży go i  podaje na talerzu, ale koledze, który się powli wykrwawia, niestety przekaska nie idzie " bo jest gumiasty" xD

 

 

to jest na faktach

https://pl.wikipedia.org/wiki/Armin_Meiwes

 

warto to w ogóle oglądać?

Edytowane 26 września 20168 l przez golab

Patrz ostatnie zdanie

Golab obiekt. film dobrze zrealizowany wiec tak.

W tv kiedyś widziałem chyba ten sam film "Spowiedź kanibala".

Wczoraj byłem na Nie oddychaj Alvareza(typ od remake'u Martwego zła) i seans był kwintesencją jego warsztatu filmowego. Napięcie, napięcie, napięcie. Czasem zaciskałem rękę na poręczy fotela. Całość show kradnie oczywiście Lang(bardzo dwuznacznie zbudowany obraz "złego"), a Jane Levy staje się powoli twarzą(a raczej oczyma  ) współczesnego horroru. Film imo gorszy od evil dead, co i tak oznacza dreszczowiec, na który warto się do kina wybrać. Szczęśliwie na seansie było bardzo mało ludzi, bo wiele scen ciszy są idealnym poletkiem dla debili.

 

7+/10

Gok-seong (the wailing) z tego roku. Koreański dreszczowiec który niszczy amerykańskie horrory klimatem. Wczoraj widziałem i do teraz siedzi mi w głowie.