Opublikowano 11 kwietnia 200817 l .....chciałabym dowiedzieć się, czy są tutaj osoby lubujace się w bluesie , jeśli takowe są podzielcie sie ze mną swoimi wrażeniami, jak to u Was sie stało, że zaczęliście słuchać tego typu muzyki, moze Ktoś z Was jeździ na Rawe blues...
Opublikowano 11 kwietnia 200817 l Lubuję się w bluesie. Tak jak każdy człowiek pochodzi z Afryki, tak i cała współczesna muzyka ma swe źródło w bluesie. Gdyby nie czarnoskórzy grajkowie, w ogóle nie byłoby Elvisa, Boba Dylana, Beatlesów. Ci goście wyrośli na tym, że przełożyli blues i country na język rozrywkowej muzyki i popkultury. Główne cechy bluesa - surowość, szczerość, oszczędność, uczciwość, emocjonalość - mają swe zalety, ale i wady. Za wadę uznaję to, że w gruncie rzeczy kolejni bluesmani mało się od siebie różnią. Większość utworów polega na wariacjach trzech akordów, rozstawionych w tej samej odległości, i śpiewaniu umęczonym głosem o tym, że w życiu znów nie wyszło.
Opublikowano 12 kwietnia 200817 l Autor Lubuję się w bluesie. Tak jak każdy człowiek pochodzi z Afryki, tak i cała współczesna muzyka ma swe źródło w bluesie. Gdyby nie czarnoskórzy grajkowie, może w ogóle nie byłoby Elvisa, Boba Dylana, Beatlesów. Ci goście wyrośli na tym, że przełożyli blues i country na język pop kultury. Główne cechy bluesa - surowość, szczerość, oszczędność, uczciwość, emocjonalość - mają swe zalety, ale i wady. Za wadę uznaję to, że w gruncie rzeczy kolejni bluesmani mało się od siebie różnią. Większość utworów polega na wariacjach trzech akordów, rozstawionych w tej samej odległości, i śpiewaniu umęczonym głosem o tym, że w życiu znów nie wyszło. znamy się na rzeczy...
Opublikowano 25 kwietnia 200915 l B.B. King jest rzeczywiście świetny. Przesłuchałem jego album nagrany we współpracy z Eric'iem Claptonem- Riding with the King. Masakra, taki "3 o'clock blues" rozkłada na łopatki.
Opublikowano 15 maja 200915 l Możecie mi polecić wykonawców od których najlepiej zacząć swoją przygodę z blues'em? Edytowane 15 maja 200915 l przez szaden
Opublikowano 15 maja 200915 l A może popatrz dwa posty wyżej? Osobiście polecam Roberta Johnsona, Muddy'ego Watersa, Howlin' Wolfa, Leadbelly'ego, Billiego Holliday'a, B.B. Kinga. Johnson to największy muzyk wszech czasów, ale chyba go nie polecam na początek, bo jest mało przystępny. Jedyne jego ocalałe utwory, na jedną gitarę i jeden głos, nagrane zostały na taśmę kiepskiej jakości i generalnie więcej jest szumów niż brzmienia. Ale kompozycje, mniam. Cały blues powojenny opiera się na zżynaniu z Roberta Johnsona.
Opublikowano 15 maja 200915 l Myślałem, że jest tego więcej, no ale sprawdzę to co podałeś oqqozo, dzięki.
Opublikowano 18 maja 200915 l Jest tego więcej, ale co, chciałbyś "na początek" listę 100 płyt? To znaczy, są takie listy, no ale...
Opublikowano 18 maja 200915 l Ja od siebie polecam Led Zeppelin, Claptona, Stevie Ray Vaughan, na pewno na poczatek beda bardziej przystepni niz ci starsi artysci. No a jak ktos chce uslyszec bluesa w jeszcze troche innym wydaniu to soundtrack z Triguna. Never Could Have Been Worse niszczy. Aha i do zajawki na bluse fajnie sobie film Crossroads za 1986 obejrzec, pojedynek gitarowy Steve Vaia z karate kid jest dobry
Opublikowano 18 maja 200915 l http://www.myspace.com/blackdiamondheavies http://www.myspace.com/whiteyrocks
Opublikowano 13 listopada 201014 l byłem na dwóch ostatnich edycjach Warsaw Blues Night, całkiem fajnie było. Aczkolwiek blues to muzyka której mogę słuchać max 1h, 1,5h. Potem już mnie strasznie irytuje i wku.rwia, bo wszystko w sumie w tej muzie brzmi tak samo, a więc nudzi.
Opublikowano 14 listopada 201014 l Pragnę zauważyć że blues to nie tylko klasyki pokroju BB Kinga czy Claptona. Są jeszcze bluesrockowi geniusze jak Led Zeppelin czy Cream. Dziś też wielu artystów daje wyraz swojej fascynacji tym gatunkiem. Osobiście uzależniłem się ostatnio od White Stripes. Zespół idealnie łączy moim zdaniem ducha, klimat i surowość bluesa z młodzieńczą energią i pier.dolnięciem. http://www.youtube.com/watch?v=yC1nKRIljHY http://www.youtube.com/watch?v=nBICe3QN2Ok Zresztą bluesa można znaleźć również w muzyce alternatywnej. Ot, chociażby GY!BE z utworami Dead Flag Blues oraz J.L.H. Outro (hołd dla Johna Lee Hooker'a, legendy tego gatunku).
Opublikowano 19 listopada 201014 l Ja uwielbiam Bluesa, ale na tym etapie mojego życia zostało mi jeszcze od chu.ja terabajtów metalu do zaliczenia. Więc jak już nie będę w stanie słuchać takiego napier.dolu jak teraz, to się wezmę za Bluesa. Ewentualnie coś tam w przerwach zaliczę, ale nie obiecuję
Opublikowano 30 grudnia 201014 l Zapoznałem się lepiej z bluesem i ten gatunek muzyki jakoś szczególnie do mnie nie przemawia, ale istnieją wyjątki takie jak ten kawałek:
Opublikowano 19 stycznia 201411 l To był dopiero koleś Genialna muza wymieszana z sarkazmem i czarnym humorem
Opublikowano 28 grudnia 201410 l Nie przepadam za czystym powtarzalnym bluesem ale za to w polaczeniu z awangarda rockowa rzeczywiscie moze przyniesc oszalamiajace skutki, Captain Beefheart - Trout Mask Replica to jedna z plyt zycia
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.