Jump to content

Katowice


Recommended Posts

Narazie zostawimy otwarte, bo moze ktos cos napisze ciekawego ;]

 

Bylem, napilem sie wodki ze zgredziolami, ugryzla mnie osa w redakcji psxextrim i wyjechalem. Co najbardziej mi utkwilo w pamieci? Osy. Duzo os. W miescie. Bez sensu.

Link to comment
tak zżulałęgo dworca głównego jak w katowicach to jeszcze nigdzie nie widzialem, zawsze jak tam bylem smierdziło, ktos zygal do smietnika, a na wiekszosci lawkach spiacy menele, jedna wielka zulernia krotko mowiac

 

A to dziwne, bo o ile pamietam to mieszkasz w Krk. Bylem tam 20 grudnia zeszlego roku i po 23 stezenie smrodu i zulow na metr kwadratowy jest nie do przyjecia. Rzyganie tez bylo, tylko, ze centralnie na srodku poczekalni, ktora jest tak "ogromna", ze sie przechodzi w minute;f Na szczescie mozna uciec do tego minimarketu co obok wybudowali.

Link to comment

Taa...jak ja kocham swoje miasto :lol:

 

Ogólnie, na wakacje do Katowic przyjechałby tylko ktoś nienormalny. Miasto jest brudne zasyfione i brudne. Mimo to, ma swój klimat (tez brudny :P)

 

Nie napiszę jakoś dużo o hotelach, bo nie korzystałem. Jest ich kilka : Qubus (ciężko go nie zauważyć, cholernie wysoki budynek, ceny pewnie też), na drodze do Sosnowca jest hotel Novotel (chyba), zaś w centrum widziałem jakiś mały obskurny hotelik (na ulicy Mariackiej - kojarzonej głównie z prostytutkami :P).

 

Jedzenie - jak to w dużym mieście, w Katowicach jest pełno sklepów spożywczych, restauracji i fast foodów. Jeśli maiłbym polecić to ostatnie - koło Empiku w centrum (ulica Piotra Skargi) stoi kilka budek tej samej sieci - mozna w nich kupić za****ste hamburgery, 4 razy większe od tych z McDonalda, za jakieś 4 zlote - piekielnie się IMO opłaca.

 

Jest także znane i lubiane centrum handlowe Silesia City Center - w nim Tesco, Saturn i kupa pomniejszych sklepów różnego typu..

 

Co do zwiedzania...ku**a, tu nie ma co zwiedzać xD Można iśc pooglądać stare kamienice na Nikiszowcu/Giszowcu, ale jak już to z obstawą, i trzeba też iśc za Gieksą xD

Czyli zwiedzanie radzę sobie podarować :P

 

Do Katowic najlepiej jest przyjechać na różnorakie imprezy (Metalmanie czy inne Maydaye), gdyż z tego to miasto chyba najbardziej słynie.

 

A przez dworzec faktycznie najlepiej przebiegać xD

 

Wiem, że nikomu nie pomogłem tą wypowiedzią, ale starałem się. Jak sobie coś jeszcze przypomnę, to zedytuję tego posta.

Link to comment
Guest _Milan_

temat dla formalnosci, przeciez wiadomo ze nikt nie chcialby tam jechac, tym bardziej mieszkac :nerd:

 

w katowicach sa golebie, warto je tak dlugo karmic monetami az nie beda potrafily odleciec.

 

kempa pamieta na pewno z jaka wsciekloscia bronilem wroble przed tymi potworami.

Link to comment
A to dziwne, bo o ile pamietam to mieszkasz w Krk. Bylem tam 20 grudnia zeszlego roku i po 23 stezenie smrodu i zulow na metr kwadratowy jest nie do przyjecia. Rzyganie tez bylo, tylko, ze centralnie na srodku poczekalni, ktora jest tak "ogromna", ze sie przechodzi w minute;f Na szczescie mozna uciec do tego minimarketu co obok wybudowali.

o Ty szujo stara

 

 

Krakowski dworzec akurat jest, elegancki, tego z katowic nawet nie ma co porownywac. A ze byles tam 20 grudnia, no to troche tlumaczy taka sytuacje, zima, zimno na dworze, stad natezenie menelstwa, chociaz osobiscie nigdy tego nie zauwazylem, a jestem tam, co 3-4 tygodnie

Link to comment

Huh...? No przecież mamy kopalnie, familoki i "czyste" powietrze. Czego chcieć więcej.

Na dworcu w poprzedni wtorek widziałem nawet Kukiza, wiec sławne osobistości też są... chociaż pewnie przesiadał się tylko na inny pociąg ;) Do dzisiaj nie mogę uwierzyć jak ludzie mogą jeść w budkach na dworcu, skoro po wyjściu z takiej "restauracji" dobiega nas tak okrutny odór moczu, że łzawią oczy.

Ponadto mamy Rumunów (mali, duzi, bez nóg, z niedokarmionymi psami - do wyboru, do koloru) i kiboli GieKSy i Ruchu (sporadycznie znajdą się Żabole).

 

Tyle dobrze, że mieszka tutaj fch.uj ludzi, jest Spodek i Stadion Śląski, więc organizatorzy mają po co zapraszać dobre kapele.

Link to comment

No niestety , nikt z włodarzy tego jakże pięknego miasta [ ha! jechałem przez nie pociągiem na EP4 .. myślałem że jadę przez fabrykę w jakimś 3 świecie XD ] nie pomyśli o zorganizowaniu kampanii " Przeżyj tydzień w mieście gdzie padają kwaśne deszcze" XD

Link to comment

nodobra, juz wiemy wszyscy ze kochasz swoje miasto i jestes z niego dumny. lokalny patriotyzm todobra rzecz.

ja jednak mowilem o tym, ze to dosyc "zjawiskowe" - przy jednej ulicy, odremontowany elegancko budynek z markowymi butikami na parterze, a wystarczy skrecic za rog by znalezc sie posrod sypiacych sie (doslownie) zasyfionych kamienic.

Link to comment

Mieszkałam pół roku w Katowicach i mogę powiedzieć, że to bardzo ciekawe miasto pod wieloma względami. Można się tam poczuć super przy odpowiedniej dawce luzu. Grajkowie przy dworcu PKP czasem są niesamowici. Godzinami można obserwować ten bezosobowy tłum przemieszczający się koło mc donald's.

Co do połączenia ruder z nowoczesnymi budynkami, to takie rzeczy widziałam nawet w Genevie. Chyba każde nowoczesne miasto ma takie coś.

Link to comment
Mieszkałam pół roku w Katowicach i mogę powiedzieć, że to bardzo ciekawe miasto pod wieloma względami. Można się tam poczuć super przy odpowiedniej dawce luzu. Grajkowie przy dworcu PKP czasem są niesamowici. Godzinami można obserwować ten bezosobowy tłum przemieszczający się koło mc donald's.

 

cos wspanialego...

 

 

kto sie pisze na wakacyjny wypad na lawke kolo makdonalda w katowicach ?

 

 

Co do połączenia ruder z nowoczesnymi budynkami, to takie rzeczy widziałam nawet w Genevie. Chyba każde nowoczesne miasto ma takie coś.

 

nie sadze.

Link to comment

Hmm żeby nie było że sam syf i brud (bo w sumie faktycznie trochę brudu jest :) ), to np. taki WPKiW - jest tam jedyna w Europie kolejka nizinna :D, do tego dosyć spore ZOO - i zwierzęta tam nie mają 5 głów i nie srają uszami. W bogucicach jest masa pozostałości pokopalnianych, niestety wszystko pozapominane, a z niektórych szybów prowadzących pod miastem można by ciekawą atrakcję zrobić. Mamy teraz nowe rondo, słynny już Spodek, teraz tą durną Silesię, czyli miejsce wypadów dresów z laskami, oraz dzieci po szkole... Nie jest tak źle, o ile trafisz na dobrą dzielnicę. Ja mieszkam w takiej, że z jednej strony jest blisko do centrum, a z drugiej osiedle gdzie jest sporo cyganów i dresów :). I wbrew powszechnemu stereotypowi - powietrze nie jest makabrycznie zanieczyszczone :/...

 

Niedawno wymyśliłem nowy Urban Sport - slalom między ulotkarzami na Stawowej :potter:

Edited by Fab3r
Link to comment
Niedawno wymyśliłem nowy Urban Sport - slalom między ulotkarzami na Stawowej :potter:

 

 

Znany sport. W Poznaniu praktykuje się go na Półwiejskiej ;f

Link to comment
  • 2 months later...
tak zżulałęgo dworca głównego jak w katowicach to jeszcze nigdzie nie widzialem, zawsze jak tam bylem smierdziło, ktos zygal do smietnika, a na wiekszosci lawkach spiacy menele, jedna wielka zulernia krotko mowiac

 

 

Potwierdzam. Dworzec w Katowicach ma swój ciężki klimat, nigdzie jeszcze takiego nie widziałem w Polsce. Nawet obsługa dworca nieprzyjemna, bo na moje grzeczne zapytanie o to z którego peronu odjeżdża dany pociąg uzyskałem odpowiedź "nie wiem" krzyczącym tonem. Też odpowiedziałem krzycząco "dziękuje". :)

 

 

W 2006 roku byłem na koncercie Prodigy w katowickim spodku. Impreza cudna, budownictwo jakieś stare. Niekiedy ogarniały mnie myśli czy jak "prodziże" dadzą bardziej czadu to czy ta budowla nie zawali nam się wszystkim na głowy. :)

Link to comment
  • 2 weeks later...
  • 3 months later...
syf, syf i syf...katowicami je,bie już w opolu

Masz w ryja

 

No dobra... zedytuje troche, nie chce wyjsc na takiego zula.

Otoz Katowice... owszem maja najgorszy dworzen na swiecie, w ktorym latwo zarobic w glowe, chociaz od jakiegos czasu chodza plotki o planach calkowitej przebudowy, nikt sie jeszcze za to nie wziol. Zanim powiecie, ze to brudne miasto, zwroccie uwage, ze to rejon industryjny, wszystko to co trolo powietrze jeszcze dziesiec lat temu teraz zostalo albo zamkniete, albo zaczelo filtrowac swoje opary. Wiekrzosc kamienic w centrum to obiekty zabytkowe, regolarnie restaurowane( szkoda, ze tylko od strony ulicy :P), centrum jest unmowoczesniane( spojrzcie na nowa wizje ronda itp), wiekszosc ulic( to chyba nie podobne do polski) naprawiana! Czy wiedzieliscie rowniez( czy wiedzieliscie chociaz, ze istnieje?), ze park Chorzowski( lezacy jeszcze w polowie na terenie Katowic :P) to najwiekszy park miejski w eurpie!!

Mr Satan... zwiedzac? Chmmm jest wiele muzeow, sa zabytkowe, slicznie zdobione kamienice, sa swietne kluby ale raczej nie uswiadczysz tam zamkow i kolesi biegajacych po ulicych przebranych za rycrzy... to Slask kolego! To Europejkski Brooklyn i tak do tego podchodz jadac tam pozwiedzac.

Katowice... kur...a uwielbiam to miasto. Kto mieszka, kto zyje zyciem osiedli z kamienic, kto zna tych ludzi, kto chodzi tam na imprezy, kto kupuje w Silesia City Center ten chyba nie zamienilby sie na rzadne inne miasto polski.

SLASKU O MOJ SLASKU< spiewa>

PS. Swoja droga... Chorzow, Piekary i kilka innych miescin to ciagle zal( Chociaz Chorzow staje na nogi), jadac w te kilka miejsc nie spotkasz nic innego poza melancholia :)

Edited by okens
Link to comment

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...