Skocz do zawartości

-:Pokaz jak sie nosisz:-


Tori

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 3,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Wszystko działa w obie strony, to, że nosze się "markowo" nie oznacz, że jestem bananem, na wszystko zapracowałem sam nikt mi nie dał, lubię dobrze wyglądać mogę sobie na to pozwolić to też to czynie i niczym się nie przejmuje :)

Odnośnik do komentarza

Soul to juz nie chodzi nawet o syndrom banana, szacun, ze sam zarabiasz na swoje ciuchy, tylko sam fakt emanowania metkami z kazdej czesci odziezy powoduje przesyt. "Co za duzo to swinia nie zezre" - znasz takie przyslowie?

Edytowane przez 2razyjot
Odnośnik do komentarza

Soul to juz nie chodzi nawet o syndrom banana, szacun, ze sam zarabiasz na swoje ciuchy, tylko sam fakt emanowania metkami z kazdej czesci odziezy powoduje przesyt. "Co za duzo to swinia nie zezre" - znasz takie przyslowie?

 

Pewnie, że znam, ale przecież metkami nie świece, nie wywalam gaci i skarpetek na widok tylko po to, że by pokazać jakiej firmy są, każdy w tym temacie opisuję co jakiej firmy ma na sobie i jedyne co chciałem to do pasować się do niego.

 

Słuchaj nikt tu dow(pipi)u nie opowiedział więc nie wiem skąd ten śmiech, wiem, że ciężko Ci do głowy dochodzi fakt, że PROSTO to też siłą rzeczy marka która już kilka lat jest na rynku, no ale to już nie mój problem tylko Twój.

Odnośnik do komentarza

Sorry, wciąż się śmieję, kupujesz najbardziej ch.ujowe i pozerskie ciuchy dostępne na polskim rynku (nie mówię o jakości, nie miałem tego w rękach) i mówisz że, możesz sobie pozwolić na ciuchy "markowe i dobrze wyglądające". Haha. Dzwią mnie twoje kryteria bo prosto to naprawde jest firma wybierana przez 17 letnich bananowców, a ty jesteś już raczej starszym człowiekiem i myślisz, że te ciuchy komuś imponują? lololol. Podpowiedź: w twoim 'markowym ficie' widzę ludzi jak przechodzę koło bazaru na zielińskiego we wrocławiu

  • Plusik 4
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

To, że Tobie się nie podobają, nie znaczy, że są ch.ujowe. Gusta i guściki jak to mówią. Bananowcy to najbardziej żałosne określenie, jakie kiedykolwiek słyszałem; wypowiadane jest często przez ludzi, którzy czują zawiść do innych, gdyż po prostu nie stać ich na kupno określonej rzeczy. Ma kasę? Niech kupuje co mu się żywnie podoba, a opinię internetowego kreatora gustu ma najpewniej w (pipi)e. I tak te rzeczy są po stokroć lepsze od waszych butów z budowy, przykrótkich spodni, czy damskich swetrów.

Odnośnik do komentarza

To, że Tobie się nie podobają, nie znaczy, że są ch.ujowe. Gusta i guściki jak to mówią. Bananowcy to najbardziej żałosne określenie, jakie kiedykolwiek słyszałem; wypowiadane jest często przez ludzi, którzy czują zawiść do innych, gdyż po prostu nie stać ich na kupno określonej rzeczy. Ma kasę? Niech kupuje co mu się żywnie podoba, a opinię internetowego kreatora gustu ma najpewniej w (pipi)e. I tak te rzeczy są po stokroć lepsze od waszych butów z budowy, przykrótkich spodni, czy damskich swetrów.

Ja wiem, że żal dupę ściska bo wyglądałbyś w tym jak stara kobieta której sadło wylewa się spod różowego sweterka, ale nie wiem, po co generalizujesz aż tak? Prosto NIE JEST marką którą ktokolwiek nazwałby "imponującą" czy budzącą szacunek, no (pipi). przykro mi, że nie lubisz okreslenia bananowcy, widać mało widziałeś bo takich ludzi jest od ch.uja, zwłaszcza w dużych miastach. A temat jest po to, żeby się pokazać i przyjąc jakąś dozę krytyki, a dla mnie koleś starszy niż powiedzmy 18 lat ubierający się w Prosto i jeszcze obnoszący się z tym jako coś "markowego" (10 letnia firma która rozpopularyzowała się polskim hip-hopem rofl), mnie to po prostu bawi

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

To, że Tobie się nie podobają, nie znaczy, że są ch.ujowe. Gusta i guściki jak to mówią. Bananowcy to najbardziej żałosne określenie, jakie kiedykolwiek słyszałem; wypowiadane jest często przez ludzi, którzy czują zawiść do innych, gdyż po prostu nie stać ich na kupno określonej rzeczy. Ma kasę? Niech kupuje co mu się żywnie podoba, a opinię internetowego kreatora gustu ma najpewniej w (pipi)e. I tak te rzeczy są po stokroć lepsze od waszych butów z budowy, przykrótkich spodni, czy damskich swetrów.

 

Sluchaj no pyzaty kolego; nie chodzi o kwestie zazdrosci i nienawisci bo ktos nosi tshirt "Prosto" bo z moimi zarobkami moglbym ci zafundowac liposukcje a pozniej roczny karnet na silownie. Ten trop wiec odrzucamy. Ciuchy brandow hiphopowych sa zwyczajnie drogie, czesto ich cena jest MOCNO zawyzona wiec przecietnego Kowalskiego nie stac zwyczajnie na bluze za 270 zl czy 1 tshirt za 8 dych gdy na bazarze kupi ich kilka - wiec niech mi inny "ktos" nie wmawia, ze co druga osoba we Wroclawiu nosi sie w ten sposob. Krotko i na temat bo nie chce mi sie tlumaczyc rzeczy oczywistych zbyt dlugo - popieram kupowanie lepszych ciuchow, o lepszej gramaturze materialu itp. ale jak ktos swieci nimi jak choinka to mi sie scyzoryk w kieszeni otwiera.

Edytowane przez 2razyjot
  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Soul, cos w tym jest, nie zamierzam cie oceniac jakkolwiek, poniewaz cie osobisci nie znam, ale wiek ma to do siebie ze jest wprost odwrotnie proporcjonalny do ilosc napisow na koszulkach. z tego sie wyrasta, z bycia bilbordem. Jak lubisz streetowy klimacik i "dobra marke" to zainwestuj sobie w jakies minimalistyczne ciuszki w stylu quiksilver- w naszym kraju to taki uliczny odpowiednik Hilfingera, do ktorego bedzie ci blizej, niz noszac bluze Prosto.

Edytowane przez Najtmer
Odnośnik do komentarza

zainwestuj sobie w jakies minimalistyczne ciuszki w stylu quiksilver- w naszym kraju to taki uliczny odpowiednik Hilfingera

:teehee: :teehee: :teehee:

 

Soul, buty fajne i bluza też fajna (ktoś chyba szukał takiej niedawno, podpatrzonej w jakimś teledysku?), chociaż bez napisu byłaby jeszcze fajniejsza, źle mi się kojarzy prosto, cały ten hip hop i w ogóle

Odnośnik do komentarza

Rozumiem Cię doskonale, ale uwierz mi kiedyś ubierałem się inaczej od jakiegoś czasu zmieniłem firmę/markę na PROSTO na bardziej spokojną, wcześniej był to mass czy ecko, które to był strasznie szalone, wiecznie coś naćkane na tylnej kieszeni spodni albo na bluzach coś tego typu

 

01_tnc.jpg

 

 

PROSTO, przy tym to dość klasyczny styl, nie ma na nich jakiś obrazków, faktycznie co nie które koszulki są przesadzone, ale takie spodnie czy bluzy są bardzo spokojne, delikatne podkreślenie napisem, tak jak na każdej bluzie innej marki, taki styl mi odpowiada i w nim się noszę, quicksilver mi zwyczajnie nie odpowiada, Każda firma marka ma swoje 5 minut, wcześniej ubierałem się w szersze spodnie z jakimiś naćkanymi tematami im więcej tym lepiej, a teraz jest PROSTO, bardziej spokojne i klasyczne a może kiedyś tam będzie quicksilver, po żyjemy zobaczymy.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...