Skocz do zawartości

Demon's Souls


McDrive

Rekomendowane odpowiedzi

hym tak mysle ze serio sie na niego przerzuce, przyajmniej na poczatek, bo tym wojakiem gdzie nei pojde to dostaje po (pipi)e, musze sie nauczyc walki nie-na-pałe ;p w MH sie udalo wyuczyc wszystkiego, to i tu moze sie uda ;)

 

troche mi utrudnia sprawe moj marny TV , ledwo widze wszystkie tabelki i statsy

 

 

300x185_quarterpounder.jpg

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

kurde musze troche pomarudzić ;p

 

ogolnie lubie takie gry, nawet o wiele prostrze sprawiaja mi przyjemnosc, ale jednak ta hardkorowa trudnośc mnie dobija, niby gram sobie , ale mam swiadomosc ze w kazdej sekundzie moge zdechnąć... w sekunde :P

o wiele bardziej by mi by sie podobalo gdyby

- bylo wiecej sprzetu do znalezienia z przeciwnikow tak zeby bylo widać jakis "przyrost masy" ta pierwszą postacia gram 9h, a nadal biegam w tym samym ubraniu, tylko miecz inny, nie mowiac juz o tym ze po tak dlugim czasie zrobilem tylko 1-1, i "nadgryzłem" 2 inne lvle

- bylo jednak łatwiej, tak zeby taktyka i skill byly potrzbne ale zeby nie bylo ze nagle 6 przeciwnikow sie rzuca i nawet takutka nie pomaga (bo wszelkie bloki i uniki tak szybko zjadaja stamine ze nie da sie potem atakowac)

- zeby po smierci trzeba bylo wrocic do ciaała żeby je odzyskac, a nie zabijac bossa (mogla by byc dodatkowa kara ze np traci sie 10% dusz, nawet jak sie podniesie ciało - a jak nie to wszystkie)

- jakieś save'y czy coś, sposoby na to zeby mozna bylo wrocic np do nexusa i zrobic zakupy i wrocic do walki, a nie zaczynac od nowa

- PAUZA!!!!! (juz pare razy nie odebralem telefonu jak zadzownil podczas walki) , rozumiem ze "internetowa" rozgrywka na to nie pozwala, ale bez kitu, to nawet nie jest prawdziwy online, o nie gram z innymi, najwyzej czasem widze duszka albo napis, to bardzo mały bajer jak za cene jaką trzeba zapłacic - brak pauzy (mogly by byc 2 tryby, jeden on/off line), a przez to ze gra jest tak trudna to nawet nie mozna sie oderwac od wali na 3 sekundy zeby wziac telefon bo odrazu sie zdycha, nie da sie tez odbiec bo rpzeciwnicy potrafia bardzo długo ganiać

 

 

 

ale mimo to gra mi sie podoba, tylko ze strasznie sie męcze bo nie moge nic konkretnego zdziałac, troche podpakowalem statsy, mam 20slvl tym wojakiem, ale bron i zbroja słabe nadal i nadal jestem na 2-3 ciosy, przy jednym przeciwniku to luz, ale jak sie rzuci 2-3 albo wiecej to nawet blokowanie nic nie daje bo stamina schodzi w 2 sekndy

 

 

grrrr :P gra jest niesprawiedliwa ;p czuje sie jak angry nintendo nerd! XD

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

kurde musze troche pomarudzić ;p

 

ogolnie lubie takie gry, nawet o wiele prostrze sprawiaja mi przyjemnosc, ale jednak ta hardkorowa trudnośc mnie dobija, niby gram sobie , ale mam swiadomosc ze w kazdej sekundzie moge zdechnąć... w sekunde :P

o wiele bardziej by mi by sie podobalo gdyby

- bylo wiecej sprzetu do znalezienia z przeciwnikow tak zeby bylo widać jakis "przyrost masy" ta pierwszą postacia gram 9h, a nadal biegam w tym samym ubraniu, tylko miecz inny, nie mowiac juz o tym ze po tak dlugim czasie zrobilem tylko 1-1, i "nadgryzłem" 2 inne lvle

- bylo jednak łatwiej, tak zeby taktyka i skill byly potrzbne ale zeby nie bylo ze nagle 6 przeciwnikow sie rzuca i nawet takutka nie pomaga (bo wszelkie bloki i uniki tak szybko zjadaja stamine ze nie da sie potem atakowac)

- zeby po smierci trzeba bylo wrocic do ciaała żeby je odzyskac, a nie zabijac bossa (mogla by byc dodatkowa kara ze np traci sie 10% dusz, nawet jak sie podniesie ciało - a jak nie to wszystkie)

- jakieś save'y czy coś, sposoby na to zeby mozna bylo wrocic np do nexusa i zrobic zakupy i wrocic do walki, a nie zaczynac od nowa

- PAUZA!!!!! (juz pare razy nie odebralem telefonu jak zadzownil podczas walki) , rozumiem ze "internetowa" rozgrywka na to nie pozwala, ale bez kitu, to nawet nie jest prawdziwy online, o nie gram z innymi, najwyzej czasem widze duszka albo napis, to bardzo mały bajer jak za cene jaką trzeba zapłacic - brak pauzy (mogly by byc 2 tryby, jeden on/off line), a przez to ze gra jest tak trudna to nawet nie mozna sie oderwac od wali na 3 sekundy zeby wziac telefon bo odrazu sie zdycha, nie da sie tez odbiec bo rpzeciwnicy potrafia bardzo długo ganiać

 

 

 

ale mimo to gra mi sie podoba, tylko ze strasznie sie męcze bo nie moge nic konkretnego zdziałac, troche podpakowalem statsy, mam 20slvl tym wojakiem, ale bron i zbroja słabe nadal i nadal jestem na 2-3 ciosy, przy jednym przeciwniku to luz, ale jak sie rzuci 2-3 albo wiecej to nawet blokowanie nic nie daje bo stamina schodzi w 2 sekndy

 

 

grrrr :P gra jest niesprawiedliwa ;p czuje sie jak angry nintendo nerd! XD

 

Przyrost masy i ekwipunki poznasz juz niedlugo,naparawde niektore oreze wygladaja jak te z MH,2 razy wieksze i ciezsze od postaci,co najlepsze tutaj CZUC ta mase,znajdziesz mega wypas ciezka zbroje to poczujesz jaki jestes wolny kloc (chyba ze pakujesz w stamine i udzwig),roznice miedzy machaniem katana a dragon slayerem tez baardzo odczuwalna;]

W pozniejszym etapie gry lazenie w ciele to nie problem,uzywasz kamyka i juz,ewentualnie stawiasz kamien,przyzywaja cie,zabijasz bossa i tez fajnie i odrazu kolege masz. Chociaz nie wiem czy lazenie w ciele takie fajne...zapewne zaraz ktos Ci zrobi inwazje i bedziesz mial albo szybki wpieprz (jesli kolo jest pro),albo ty szybko kogos ubijesz,albo skonczysz jak ja niegdys,poltora godzinna walka na smierc i zycie ;P

Co do pauzy i savow,mam nadzieje ze wiesz ze jesli wylaczysz gre podczas dungeonu i zalaczysz od nowa to kontynuujesz od miejsca w ktorym skonczyles.Na zakupki nie da sie wrocic z oczywistych wzgledow,tak jak z oczywistych wzgledow nie ma pauzy gdy z kims grasz w tym momencie (ktos ci wpada,chce cie atakowac a ty co,pauza ? lol),ale jesli solo przechodzisz to wystarczy start--> quit i po sprawie,gadasz przez tel

Odnośnik do komentarza

kurde zabilem czerwonego smoka , ale chyba zdechł gdzieś w locie i "upadł" poza zasięgiem, czy to znaczy ze nie dostane itemu po nim? czy może ten item upada gdzies w konkretne miejsce niezaleznie gdzie zdechenie smok?

 

pewnie dupa ;p

 

doszedlem do tower knighta ale boje sie tam wejsc xD

 

musze chyba pofarmić ;p

 

hej a mcroyal powinien byc raczej magikiem czy walczacym? jak narazie sporo wale czarem, ale mana sie konczy wiec musze też troche walczyc wręcz dla rówowaki, opyla sie pakowac mu w siłe i dexa zeby mogl lepiej powalczyc?

narazie mam

16 will, 20 magic

11 str, 14 dex

wiec raczej w magie poszedlem, ale chyba musze tez nadgonic zeby jakiegos mieczyka uzywac (znalazlem katane w 4-1)

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

Po zabiciu smoka...zajrzyj do ekwipunku,znajdziesz tam jego dusze,nie wazne gdzie upadl,item automatycznie wedruje do Twojego plecaka w przypadku latajacych stworow.

Co do royala,to jest tak naprawde klasa ktora moze stac sie czymkolwiek chcesz,mag,hybryda,wojak,lekki wojownik itd. Pakujesz w staty tak jak chcesz zeby w przyszlosci wygladala twoja postac,a na nizszych lvlach poprostu spamujesz ten jeden czar + uzywasz czasem mozgu i zaden boss/przeciwnik nie powinien sprawic wiekszych problemow (chyba ze z zaskoczenia Cie wezmie).

 

Ja ze swojego Royala zrobilem pure melee/bow usera,a w magie dawalem tylko tyle (w int itd) zeby nauczyc sie kilku potrzebnych czarow i miec na to mane (np warding),wiec zasada do Royala jest tylko jedna,rozwijaj jak tylko chcesz;p

Odnośnik do komentarza
doszedlem do tower knighta ale boje sie tam wejsc xD

 

Tower Knight jest jednym z najłatwiejszych bossów. Ubiłem go jako drugiego w grze samym Kijin+3. Tarczę możesz sobie schować jeśli jej używasz, jest tutaj bezużyteczna. Wybijasz ekipę na murach, a potem schodzisz na dół rushując na golenie. Jeśli Cie puknie po drodze to zawijasz na górę pod arkady, leczysz się i powtarzasz. Mnie to kosztowało 13 half moonów.

 

- - -

 

Ja mam za to problem z resztą ekipy. Nie mam do nich żadnego startu w sumie. Falmelurker, Jakiś żółty szkielet, Maneteer i jeszcze paru innych wysypuje mnie już na starcie. Poczytałem, żeby ubić 'Ostrawę', niestety uratowałe,m go już dwa razy, a za te wrota nie mogę się dostać (te za Tower Knightem). Znów się zniechęciłem. :/

 

- - -

 

A co do konsumcji dusz lub ich oddawania to na gamefaqs jest ładna tabelka.

 

- - -

 

Jaki jest sens ładowania w ATK jak DEX dodaje nie tylko do attacku, physical defense, ale także do landing? I to więcej punktów.

Edytowane przez Berion
Odnośnik do komentarza

a jeszcze mam pytanie ro różdżki (catalysty) , z tego co patrzylem sa tylko 3, drewno daje wiecej dmg, srebro mniej ale ma bonus do many, i potem mozna przerobić je przerobic uzywajac duszy bosa na coś co daje najwieszy dmg ale zabiera polowe many

 

czy te 2 zdania to cała filozofia na ten temat? czy mozna je jakos ulepszac? kombinowac? cokolwiek?

czy dmg mozna zwiekszac tylko poprzez statsy (magic)? (ewentualnie jakies pierscienie czy cos?)

Odnośnik do komentarza

Jaki jest sens ładowania w ATK jak DEX dodaje nie tylko do attacku, physical defense, ale także do landing? I to więcej punktów.

 

Bo różne bronie biorą siłe z różnych statsów - katany głównie z DEX (zwłaszcza te z 'Sharp), a miecze 'większe' z STR właśnie.

 

Ja ogólnie pakuje wszystkie punkty w DEX i teraz mam 50 DEX, 22 STR, ~23 ENDu i 10 faith (żeby mieć Evacuation) ale ja latam z łukiem i okazjonalnie cisne Sharp Uchigataną.

 

 

jak nie masz startu do flamelurkera, to sobie jakis czar kup/łuk i po starcie walki pobiegnij w prawo - luruj go do siebie i szybko ucieknij za te żebra co są po lewej i nawalaj z łuku/magii. Powinien sie skupić na Tobie, ale midzy Wami będą te żebra i sie zblokuje - i jest spoko. Polecam też Ring of Fire Resistance i Purple Flame Shield(jak walczysz melee).

 

Maneater jest banalny - na starcielevelu nawalasz ile wlezie z łuku, jak podbiega do Ciebie to uciekasz na drugi koniec mostu, nawalasz. nie ma prawa Ci nic zrobic.

 

 

 

polecam przejść jako pierwszy świat całe Wind Shrine - potwory dają tam duzo expa, a koncowa lokacja (4-3, po zabiciu bossa) to najlepsze miejsce na farmienie dusz - ~10 latających płaszczek po 1,5k dusz za jedną (z ring of Avarice, 1,2k bez ringa).

 

 

 

Ogólnie postaci melee to mają imo przesrane bo muszą stac przy ludkach. Łuk jest wypasiony IMO - daleki zasięg, stunuje(Lava Bow podpala) i przeciwnicy nie moga do mnie nawet podejść. Gorzej jak wbije mi Black Phantom - łuk przeciwko rolujacym graczom raczej słaby jest ;<

 

 

 

@Yano, tak to koniec kombinowania. Ogólnie z normlanym broniami masz jeszcze kamienie różne które dają różne bonusy. Ale 'customizacja' broni jest biedna. Własciwie to jej nie ma...

Odnośnik do komentarza

Co do ATK/DEX, nie zwróciłem uwagi. To już teraz wiem czemu mi Dragon Long Sword zadaje większy dmg mimo iż ma gorsze statsy od Kijina. :]

 

A co do Flamelurkera i łuku to u mnie to nie zdaje egzaminu. Mój ludek dość wolno strzela, strzały wcale nie stunują (próbowałem heavy i holy arrowami), a drań się nie blokuje pomiędzy/przy pilarach. Szarżuje na mnie jak dzika świnia, a kiedy już podbiegnie to huknie ze dwa razy i pierwszy mnie przewraca, zaś drugi zanim zdążę się pozbierać z gleby, dobija. Zdjąłem mu najwięcej 40%.

Odnośnik do komentarza

Co do ATK/DEX, nie zwróciłem uwagi. To już teraz wiem czemu mi Dragon Long Sword zadaje większy dmg mimo iż ma gorsze statsy od Kijina. :]

 

A co do Flamelurkera i łuku to u mnie to nie zdaje egzaminu. Mój ludek dość wolno strzela, strzały wcale nie stunują (próbowałem heavy i holy arrowami), a drań się nie blokuje pomiędzy/przy pilarach. Szarżuje na mnie jak dzika świnia, a kiedy już podbiegnie to huknie ze dwa razy i pierwszy mnie przewraca, zaś drugi zanim zdążę się pozbierać z gleby, dobija. Zdjąłem mu najwięcej 40%.

 

daje rade. musisz zrobic tak, ze w momencie jak uciekasz za te zebra po lewej, to on szarżuje, wtedy ustawiasz celowanie ręczne i nawalasz przez te żebra - za każdym razem jak w niego trafisz to się lockuje na Tobie - i nawalasz dalej. CZasami wyskoczy gdzies na bok, to przestań strzelać i bądź czujny, znowy go luruj w pułapke i nawalaj ;]

dopóki nie rozwalisz flamelurkera nie masz własciwie dostepu do prawidziwych upgradeów ;]

Odnośnik do komentarza

a ja dziś popakowalem troche, zrobilem praktycznie cały 4-1, tylko bez wejscia do bossa , w sumie wzglednie latwo bylo, bylem ostrozny, ale nie chcialem ryzykowac ze zdechne na bossie i strace 15.000 ;p

 

za to zabilem tower knighta i w koncu odrywam sie od dna, chociaz bywa nadal groznie (np grubas magik z 2-1 zabiera polowe zycia jednym strzałem z ognia)

 

mam chyba 36 slvl

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

 

za to zabilem tower knighta i w koncu odrywam sie od dna, chociaz bywa nadal groznie (np grubas magik z 2-1 zabiera polowe zycia jednym strzałem z ognia)

 

Lol, to jak Ty grasz tym royalem, ze dajesz sie trafić? o to chodzi w postaciach z magiem/łukiem, żeby ich nie dalo sie trafić ;P

 

no jak sie odrywasz to już jest z górki.

 

Ja juz przeszedłem wszystkie światy oprócz 5. W 3 i 2 robiłem wczoraj Pure Black Tendency, żeby mi Black Phantomy sie pokazały i wydropiły bronie (BP Scirvir i BP Rydyell), bo chciałem wszystkie unikatowe bronie zdobyc za pierwszym przejściem ;)

Odnośnik do komentarza

Akurat Yano jest tu taki paradoks ze boss z 4-1 jest bardzo latwy, wogole w tym swiecie jest tak ze samod ojscie do bossa to ciezka sprawa bo przeciwnicy twardzi,ale sam boss to juz easy. Oczywiscie mowie bez uzywania wszelkiego rodzaju "sposobow" i glitchy jak ten przy Flame Lurkerze bo to poprostu zabija zabawe z gry jak dla mnie.

Jak sobie nie mozesz poradzic z bossem to zawolaj jakiegos blue phantoma do pomocy i lans.

Odnośnik do komentarza

Serge: nie robie czysto dystanowego, wrecz przecinie , ostatnio dopakowalem siłe i podrasowalem jakas katane i chce jej jednak troche uzywać ;p (bo mana sie szybko konczy jak sie do kazdego strzela, a jak sie zmienia styl to jest ok)

 

 

co do bossa to pewnie rzeczywiscie bym sobie poradzil, ale troche sie balem jednak wchodzic majac 15.000 (na tym poziomie to byl moj najwikszy zarobek jak do tej pory)

ale teraz już w miare na luzaku dojde do niego 2 raz

 

w sumie najgorsze są te turlające sie szkielety, czarne i złote nawet nie maja szans podejść

 

 

btw jakie sa sposoby na uzupełnianie many? bo ring działa baaardzo wolno, a itemow mam tylko 2 sztuki, wiec raczej zachowam je na odpowiednia okazje

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

Itemy,wiekszosc ich dropi w 3 swiecie bo tam jest duzo magicznych potworow. Pozatym potem bedziesz mogl kupowac od npcow ktorych uwalniasz po drodze (nie zabijaj tego cwoka w swiecie 4-2 ktory zrobi ci nie mila niespodzianke,daruj mu zycie to bedzie dla ciebie robil jako merchant i warto uwolnic z celi drugiego kupca w swiecie 4-1,bo sprzedaje bardzo tanie strzaly)

Odnośnik do komentarza

spotkalem i otworzyłem temu kupcowi w 4-1 , ale czy on sie pojawi w nexusie? jesli tak to gdzie? czy bede musial łazić do tej celi żeby go spotkac? (moze musze zabic bossa?)

 

 

ogolnie to nie bylem nigdy jeszcze w 3-1, bo wlazłem do 5-1 myslac ze to 3-1 , i strasznie mi sie tam nie podobalo, cholerna dziura w jakims bagnie, syf i ciemnica, ucieklem szybko xD

 

 

 

edit

eh kurna nie nacieszylem sie cialem, polazłem doslownie na chwile do 3-1 i pojawil sie jakis inny gracz i mnie zabił... grrr

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

no napewno bedzie biegał z PP+5 jak on jest na poczatku gry, grats za dobrą poradę...

 

 

Yano - ogólnie Spice'y bedziesz mógł kupić. w 3-1 Ci kolesie od magii duzo tego dropią, więc nie ma problemu z tym.

 

 

Wczoraj przeszedłem gre pierwszy raz, jakos tak z biegu to wyszlo. ostatni boss to kpina, spodziewałem sie jakieś epickiej walki, a nie 15 sekundowej żenady ;/

 

Włączyłem pierwszy level na NG+ i wcale jakoś trudno nie jest, jest tak jakbym zaczynał gre jeszcze raz (z tym, że mam lepszy equip, jestem ograny i wiem co gdzie i jak.

 

złapałem wszystkie bronie specjalne, czas teraz dopakować reszte broni i zrobic upgrade do unikatowych broni i jest najtrudniejsze trofeum zdobyte :D

Odnośnik do komentarza

 

 

Wczoraj przeszedłem gre pierwszy raz, jakos tak z biegu to wyszlo. ostatni boss to kpina, spodziewałem sie jakieś epickiej walki, a nie 15 sekundowej żenady ;/

 

 

 

Trzeba sie wsluchac co mowi ten kolo gdy sie z nim bijemy,przyjrzec mu sie i jest w tym ukryty sens dlaczego jest on taki slaby i ciapowaty;p

Odnośnik do komentarza
Jak sobie nie mozesz poradzic z bossem to zawolaj jakiegos blue phantoma do pomocy i lans.

 

Na wikii przeczytałem, że potrzebny biały kamień. Tyle, że gdzie się tego używa? Wszędzie gdzie chcę, opcję use mam niepodświetloną. :|

 

Nie, żeby przywołać blue phantoma do pomocy szukaj na glebie niebieskich znaków będąc w ciele

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...