Jump to content

How I met your mother

Featured Replies

Posted

Fajna komedia, może nie równa się z Friendsami, ale polecam. 1 sezon był średni, ale można go pominąć. W 3-4 serii za to naprawdę czasem są mistrzowskie momenty.

A Barney ze swoim "legen - wait for it - dary", "im awesome", "get a suit" jest kapitalny :D

Jedynie aktorki grające główne role nie są najlepsze (szczególnie Robin, która nie pasuje do komedii).

 

Polecam!

Edited by Figaro

  • Replies 75
  • Views 8.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Most Popular Posts

  • s09e16  

  • Do Big Bang Theory się nie umywa, koniec kropka Z How I Met Your Mother zrobił się słaby serial obyczajowy.

  • NOWY SEZON, (pipi)!!!   http://www.megavideo.com/?v=WBB0SN6Z   A nie wiem co wy macie do Robin, dobrze gra taką Kanadyjke, co jeszcze nie do końca odnalazła sie w ich świecie, plus fajna dupa xD z

W sumie gdyby nie Neil Patrick Harris i jego postać, to już dawno przestałbym to oglądać. Ogólnie jest nieźle, tylko niech Ted w końcu ją pozna, bo za długo to ciągną.

Edited by Hela

Niezły serial.

Barney Stinson zawsze w swoim garniaczku mistrzowski. Najsłabszą postacią jest Robin, a reszta jest do przyjęcia. Ogólnie w miarę zastępuje mi friendsów.

  • Author

Haha, właśnie skończyłem 3 sezon :) Podobają mi się te przeskoki narracyjne i pomysły, które nie przeszłyby w Friendsach - jak "crazy eyes" czy Barney rysujący ręką wykres w powietrzu :)

Też niedawno odkryłam ten serial. ; ] Wciąga niesamowicie, ale macie racje - Robin jest do kitu. ; p

  • 1 year later...

NOWY SEZON, (pipi)!!!

 

http://www.megavideo.com/?v=WBB0SN6Z

 

A nie wiem co wy macie do Robin, dobrze gra taką Kanadyjke, co jeszcze nie do końca odnalazła sie w ich świecie, plus fajna dupa xD zupełnie mnie nie irytuje, jak np. Kate z LOST.

Edited by Pikol

mój ulubiony sitcom z obecnie emitowanych bo nie głupi i barney stinson i aktor grający teda to podobno dość dobry reżyser

nie chyba nie...

 

moglby juz powiedziec jak ja poznal i ten serial moglby sie skonczyc.

Powinni czym prędzej kończyć ten serial, póki jeszcze się nie zeszmacił. Barney niestety chyba się wypalił.

No bo ile jeszcze można gadac i robić dokładnie to samo. Ale jednak troche smieszy

Trochę tak, no bo co by jednak nie mówić, Stinson to wciąż najlepszy element tego serialu. Ale Teda, to bym wy*ebał na zbity pysk gdyby nie był głównym bohaterem, kolo kompletnie mi nie pasuje do tej odjechanej paczki.

robin się nadaje tylko do tych śmiesznych teledysków popowych o chodzeniu do centrów handlowych

A ja właśnie lubię Robin, jest z niej dobra zwała za każdym razem kiedy próbuje udowodnić wyższość Kanady nad USA.

  • 1 month later...

fajną rolę ma cameron, mam nadzieję że zostanie na dłużej (przynajmniej do końca sezonu). no i niezłe cemeo maclachlana :).

Edited by tk___tk

Ja nawet nie będę pisał jak bardzo lubię ten serial. Po prostu napisze, że od czasu premiery 100 odcinka HIMYM na mojej empetrójce wciąż leży "Nothing Suits Me Like A Suit", które słucham regularnie.

  • 1 month later...

I znowu to samo, jak cos dobrego się wydarzy, to musi sie cos dramatycznego stac. Zanim to sie stało, to juz wiedzialem co sie stanie.

  • 4 months later...

Kur.wa jaki słaby finał, zresztą w ogóle cały ten sezon nie był zbyt ciekawy.

  • Author

Nom, bardzo kiepsko. Ale ten moment "and that's how i met your mother... zing!" czy jak to było, był genialny ;f

Ostatni sezon rzeczywiście bez fajerwerek, ale to wciąż jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) sitcomów ostatnich lat. Tylko ten jałowy Ted...strasznie IMO obniża poziom humoru.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

Recently Browsing 0

  • No registered users viewing this page.