Skocz do zawartości

Czyszczenie naszych kochanych zabawek


Labtec

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj rano nie miałem co robić, wiec pozdejmowałem z szafki konsole i zacząłem polerować je zewnątrz :)

oto wyniki

 

PSP - używane kupiłem jakiś czas temu, nie było zbyt zadbane

3906734831_3533ee5d93.jpg

3906734843_a1e5f3ed5b.jpg

 

lepiej już

3906734855_200784fa16.jpg

 

po wyczyszczeniu

3906749573_440e374e97.jpg

 

Wszystko ładnie się błyszczy.....wystarczy na jakiś czas :)

wy tez takie akcje robicie co jakiś czas czy zostawiacie to żeby kurz zrobił ochraniał? hehe

Edytowane przez Labtec
Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 23
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja regularnie czyszczę sprzęt, zdjęć nie będzie bo nie ma to dla mnie sensu. Najbardziej lubię obierać paczkę od jakiejś flei z allegro gdzie sprzęt zazwyczaj jest u(pipi)y w jakimś gównie, straszną radochę sprawia mi przywracanie starym maszynkom stanu jak w czasach świetności.

Odnośnik do komentarza

Ciekawe jak bardzo upier.dolone wróci moje PS3 z serwisu. Już mi kurier od którego capiło na 3 metry odbierał, więc się ciekawa podróż zaczyna czarnucha.

 

Ja tam czyszczę zwykłą ściereczką. Tylko PS3 leży na wierzchu, reszta pochowana, więc dużo roboty nie ma. Nienawidzę wycierać kurzy.

Odnośnik do komentarza

Oj tak, najgorsze jest kupowanie sprzętu od kogoś. Ja nie wiem, co ludzie robią, że to wszystko jest tak brudne. Rąk nie myją? Sprzętu od nowości nie czyszczą? Jak tylko przychodzi do mnie nowy zakup to siadam i bawię się w czyszczenie, to samo zresztą regularnie z tym, co już u mnie leży. Np. pady wymagają częstego czyszczenia, jeśli grywam na konsoli ze znajomymi - wiele rąk, szybko się brudzi. Wykałaczki, patyczki do uszu, różne płyny i wystarczy ;)

Jakich płynów, czy past używacie do czyszczenia tych wszelkich rodzajów plastików?

Edytowane przez Linek
Odnośnik do komentarza

Plastik etc przejeżdżam spirytusem. Zeschnięty pot usuwam wykałaczką. Muszę zaopatrzyć się w rozmaite śrubokręty. Wtedy po prostu będę rozbierał sprzęt i urządzał kąpiele z gąbką. Pisałem to w wielu miejscach - nie wiem jak te fleje z allegro ale ja bym się wstydził wysyłając upier.dolony czekoladą czy innym ścierwem sprzęt do obcych ludzi.

Odnośnik do komentarza

Masz racje ping, total make over konsoli daje dobre uczucie, dwa używane systemy dostaje w następnym tygodniu i będzie trzeba porządnie wyczyścić

do plastiku radze używać produktów samochodowych do czyszczenia konsol/plastiku, dlatego dałem zdjęcie, widać taki "tłusty" "świecący" ładny wygląd i kurz tak szybko nie siada

na ps3 to microfiber ściereczka żeby jak najmniej rysować i zwykły płyn do szyb wystarczy :)

Edytowane przez Labtec
Odnośnik do komentarza

Nie jest to może pytanie o czyszczenie, ale związane jest z porządkiem i odpowiednim użytkowaniem sprzętu, więc nie zakładam nowego tematu, otóż - jak sobie radzicie z przechowywaniem całego sprzętu? Pytanie skierowane raczej do osób posiadających kilka starszych konsol, chodzi mi głównie o plątaniny kabli od padów (kilkanaście padów i nie wiadomo, co robić) a przecież nie będę kabla owijał wokół pada. U mnie póki co wygląda to tak, że pady leżą na regale, a kabel jest wypuszczony luzem za regał, tylko, że miejsca brak już na to (5 padów do ps2, 6 do psx'a, jakieś 5 do pc, kilka od innych konsol, robi się chaos), przydałoby się je przechować normalnie, w szafce.

Odnośnik do komentarza

No jak chcesz co miesiąc rozbierać pady żeby je myć na morko, to powodzenia z Dualem. ;)

Bardziej mi chodziło o czyszczenie padów które przychodzą do mnie od różnych ludzi. Potem i tak lądują w szafie jako zamienniki. Te pady z których korzystam na co dzień mogę sobie czyścić starymi metodami - swojego potu się nie brzydzę, cudzego owszem (cierpię na nerwice natręctw).

 

 

@Labtec

Myślałem że tak lśnią bo fotki na mokro robiłeś :) W takim razie muszę spróbować z takim specyfikiem.

 

@Linek

Po prostu na każdą konsolę w moim mieszkaniu przypada jeden, góra dwa pady z których korzystam. Zamienniki czyszczę, zwijam kabel (nie dookoła pada bo wtedy kable się łamią). Kabelek przytrzymuje plastikowym zaciskiem żeby się nie rozwijał i zazwyczaj wrzucam pada do jakiejś folii żeby się nie kurzył. Podobnie z konsolami. W najgorszym wypadku leżą sobie w szafach choć tam też kurz się dostaje. Nie widzę sensu żeby mieć porozplątywane wszystkie pady i wyciągnięte wszystkie konsole. Jak nie używam jakiegoś sprzętu dłużej niż miesiąc, ląduje w szafeczce.

Odnośnik do komentarza

A myślałem, że tylko ja mam fioła na tym punkcie :D

 

Czyszczenie moje sprzętu (heh) uspokaja mnie i sprawia niezłą frajdę. Ostatnio zakupiłem używanego NDS'a - brudny jak cholera, po 15 min pucowania (śrubokręt, wykałaczki, patyczki, mikrofibra included) konsola wyglądała jak nowiutka - satysfakcja gwarantowana (fakt, faktem zdechła po 7 dniach ale to już inna kwestia ;) ). Jako, że wszystkie moje gry z PS3 to używki z Allegro/PT/Goozex (wyjątek Demon's Souls) od razu po otrzymaniu przesyłki, biorę się za gruntowne czyszczenie, dopiero po tej procedurze gra ląduje w czytniku konsoli a pudełko na stojaku :)

Edytowane przez stoodio
Odnośnik do komentarza

No nie wiem. Potem masa kurzu dostaje się do wnętrza konsoli. Zresztą jak widzę pada ciemniejącego od zaschniętego potu to sorry ale tłumaczenie że ma działać a nie wyglądać nie zdaje tu egzaminu :).

Chociaż może po prostu jestem zboczonym estetą i nie lubię życia w syfie.

Odnośnik do komentarza

Tak sobie to tłumacz ;)

Ja nie potrafiłbym patrzeć, jak moja konsola pokrywa się kurzem, bo wiem, że po pewnym czasie wyglądałaby znacznie gorzej, niż na początku użytkowania, przez zarysowania, czy inne rzeczy powstałe w wyniku takiego podejścia. Poza tym, jak już wspomniano, znacznie zmniejsza to jej żywotność. Kiedyś (z 4 lata temu) dostałem od znajomego ps2, bo już mu niezbyt działało, płytki odpalało rzadko, a jak już się udało, to po krótkim czasie pojawiały się błędy itd. Przedmuchałem porządnie, wyczyściłem i okazało się, że konsola działa całkiem dobrze ;) A kurzu wyleciało więcej, niż niejeden z Was ma w kompie ;)

Edytowane przez Linek
Odnośnik do komentarza

Double-post, ale w konkretnym odstępie czasowym, więc chyba można ;)

 

Pytanie:

Jak zmywacie ślad po cenie z folijki od gry (wiadomo, jak się kupuje w komisie, to często są z nalepkami z ceną, a jesli gra tam chwilę postała, to klej robi się nieznośny i niezbyt chce schodzić)?

Ja zazwyczaj męczę się wilgotną szmatką, ale to zajmuje sporo czasu, zanim doprowadzę takie pudełko do porządnego stanu, więc może istnieją szybsze sposoby.

Odnośnik do komentarza

ooo tez właśnie czyszczę używki ze sklepów bo nie lubię tych naklejek

ja jak zwykle wyciągam jakiś produkt samochodowy i do tej zabawy używam Auto Glym Tar Remover, usuwa klej,wosk itp,itd......raz-dwa przejadę po zdrapanej naklejce i czysto

spiritus tez powinien działać

Edytowane przez Labtec
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

ja na takie cos stosuje combo: suszarka do wlosow + spirytus na wypadek gdyby zostaly ślady kleju

Stare posty, ale odpowiem ;]

Meczycie sie. Najlepsza jest tasma. Przyklejacie i odklejacie kilka razy na 'stara cene' i wszystko odchodzi i jest czysto. po tych waszych wynalazkach, na pewno slady zostaja.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...