Skocz do zawartości

The Walking Dead - 2010 - AMC


Shen

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 3,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

w ogóle trochę za wcześnie na takie zabawy hordami, a jeśli już za tydzień dostaniemy zmasowany atak na Aleksandrię to w ogóle strasznie się spieszą. no ale skoro wedle zapowiedzi w tym sezonie planują utrzymać konkretne tempo i już niedługo wprowadzić Jezusa, hilltop i negana to w sumie nic dziwnego...

Edytowane przez tk___tk
Odnośnik do komentarza

no zaczęło się w miarę przyzwoicie, ale jak już pisałem nie raz, mniej mnie obchodzą zabawy z zombiakami, a bardziej jak pokazują relacje międzyludzkie i jak jeden knuje na drugiego w obliczu apokalipsy. Zniesmaczył mnie początek i efekty specjalne za 2.99 zł. Mimo wszystko nadal kupuję TWD w takiej formie, niż w formie latino FTWD

Odnośnik do komentarza

dobry odcinek

 

reszta w spoilerze dla tych co oglądali

 

 

 

odcinek dobry, ale troche jak filmip z konopii, wyskoczła banda dzikusów niedostrzeżona przez nikogo z ochrony (zakładam że na wieżyczkach było więcej osób a nie tylko jedna)

 

no ale przynajmniej sie wyjaśniło co to za dźwięk sie pojawił na końcu poprzedniego odcina (chociaż z tego co gadali cała pielgrzymka zombie z 1 odcinka odbywała sie ok 20km od miasteczka, to że było z takiej odległości słychać klakson ciężarówki jest chyba dosyć mocno wątpliwe)

 

*ok specjalnie przeleciałem pierwszy odcinek żeby sie upewnić jaka to była odległość, nie padało tam jednak 20km (za co przepraszam), padło "few miles" czyli kilka mil, czyli 5-10km, no mimo wszystko troche daleko żeby słyszeć klakson cieżarówki

 

ale ok, nie czepiajmy sie

 

 

wracając do odcinka

dwie sprawy na temat murzyna z kijem

1 jak on tak szybko wrócił do miasteczka?

2 czemu miał aż tak dużo czułości w sobie że nie chciał zabijać dzikusów którzy ciachali na kawałki dobrych ludzi? (czyżby angela merkel miała na niego wpływ? ;p)

 

 

no dobra, wyjaśniło sie że zbiorowisko zombie było pare kilometrów od miasta, a nie 20km od miasta, więc całą rzecz ma większy sens

 

no ale dziś w tym odcinku... atak ludzi z W był szaleńczy i dziki. a wcześniej sie wydawało że ludzie od W mają jednak jakiś plan i nie działają jak kompletni szaleńcy. wniosek ten wynika z tego że w poprzednim sezonie okazało sie że zastawiają pułapki i mają całe ciężarówki zamkniętych zombie - a dziś byli tylko bandą dzikusów z nożami i maczetami. to sie nie do końca zgrało jednak

 

 

 

 

no tak czy srak Carol uratowała sytuacje i była spoko babeczką która tylko udaje kure domową i to mówiłem od dawna że carol nie da sobie w kasze dmuchać

 

no dobra ide

 

 

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

Też mnie ciekawi jakim cudem on zdołał tak szybko wrócić oraz co z resztą wracających bo zakładam, że więcej niż jedna osoba biegła do klaksonu... Co do litości moja teoria jest taka, że on kiedyś był w tej grupie i podobnie jak oni zabijał mnóstwo ludzi ale w pewnym momencie odszedł od nich i od tego momentu nie zabija wcale.

Odnośnik do komentarza

bardzo podobało mi się to jak niespodziewanie i bezlitośnie został przeprowadzony ten atak. scena z carol wyglądająca przez okno i grubasem z maczetą miała duży współczynnik WTF, a następującą po nim szaleńcza rzeź dość ciężki klimat co potęgowała tylko po raz kolejny w tym sezonie doskonała muzyka. jestem bardzo pozytywnie nastawiony do następnych odcinków. chyba postarali się w tym roku. aha - no i scena otwierająca pierwsza klasa. heath też świetnie obsadzony, brakowało mi go w poprzednim sezonie. razem z glennem i tym sku.rwysynem który teraz stara się odkupić swoje winy mogą tworzyć super team.

Odnośnik do komentarza

Widać jak oglądacie serial. Przecież Rick kazał wracać Czarnemu Donatello w pierwszym odcinku do Aleksandrii i opowiedzieć jak się ma sytuacja. Pobiegł jeszcze kiedy zombiaki szły grzecznie z dala od miasta to miał łatwą drogę.

 

Masz rację, faktycznie Rick kazał mu wracać by dowiedzieli się co stało się z Carter'em ;)

Odnośnik do komentarza

o ku.rwa :/

 

 

o (pipi) :/

 

 

o kur.wa :/

 

Nie oglądam już tego, foch!

 

 

sciagnałem tylko  3 odcinek i  przewinąłem, tym sposobem scena nie zrobiła na mnie wrażenia i mam  to w  du,pie, hehe.

 

 

TAK KU.RWA, NIE MA ŚWIĘTOŚCI!!!   :banderas:

 

Po reakcji obstawiam, że umarł ktoś ważny.

Pewnie Daryl albo Michonne.

Ze słabszych typów to Glenn albo Abraham.

Odnośnik do komentarza

Kurde, jeden z najlepszych odcinków w historii całego serialu, wszystko tam było- dramat, emocje, akcja, klimat, gore :fsg:

 

Co do

Ricka, to spokojnie ucieknie z furgonetki w prawą stronę a ręka to pewnikiem tylko zadrapanie o coś innego niż zombie.

W innym wypadku już byłoby po nim.

 

 

 

Glenn jak pięknie zginął

:beksa::lapka:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...