2. ostateczny pojedynek z Seagalem raczej sredni

 

 

a'propo

 

 

No mogl bardziej pokombinowac ale w sumie akcje pokroju z jelitami czy gatling gunem na motorze - no ku.r.w.a moc

Weszylem, ze film skopie jaja i sie nie mylilem. Kto jeszcze watpi w moja nieomylnosc i wysublimowany gust filmowy to moze w tej chwili kleknac i w lewe jajo mnie cmoknac. Spoko, wybaczam wam, wszak bog jest sedzia litosciwym i lagodnym!

A no film zacny.

 

Maczeta nie esemesuje :D

 

 

a'propo

 

Weszylem, ze film skopie jaja i sie nie mylilem. Kto jeszcze watpi w moja nieomylnosc i wysublimowany gust filmowy to moze w tej chwili kleknac i w lewe jajo mnie cmoknac. Spoko, wybaczam wam, wszak bog jest sedzia litosciwym i lagodnym!

Ale to było wiadomo jeszcze długo przed premierą. Film z Treyo i Segalem nie mogłby być słaby

 

 

I slaby nie jest, ale

 

 

 

 

 

(pipi), krew i pociski w paincie?

 

 

Dobry film do obiadu nic poza

 

a'propo

 

Weszylem, ze film skopie jaja i sie nie mylilem. Kto jeszcze watpi w moja nieomylnosc i wysublimowany gust filmowy to moze w tej chwili kleknac i w lewe jajo mnie cmoknac. Spoko, wybaczam wam, wszak bog jest sedzia litosciwym i lagodnym!

Ale to było wiadomo jeszcze długo przed premierą. Film z Treyo i Segalem nie mogłby być słaby

 

Biorac pod uwage srednia ocen ostatnich filmow z "Sigalem" i poziomu produkcji w jakich grywa TreJo (to meksykanin, "J" jako "H" sie czyta) mozna bylo miec obawy, tak samo jak do niecnego planu Rodrigueza i teori spiskowych zeby odcinac kupony od "Planet Terror". Wyszlo jednak odwrotnie.

 

 

 

(pipi), krew i pociski w paincie?

 

Ma to swoj urok.

Biorac pod uwage srednia ocen ostatnich filmow z "Sigalem" i poziomu produkcji w jakich grywa TreJo (to meksykanin, "J" jako "H" sie czyta) mozna bylo miec obawy,

Ten sam poziom raczej, z tym, że podobno 'maczeta' specjalnie była robiona na film klasy Zet

 

Ma to swoj urok.

nie ma

Edytowane 16 października 201014 l przez gekon

 

Ma to swoj urok.

nie ma

 

Moze taniej wychodzilo niz robienie sztucznych dziur i rozpryskujacych sie workow z farba? Zrozum chlopie, wszystko sie o kase rozchodzi.

Edytowane 16 października 201014 l przez 2razyjot

No i ? Może własnie dlatego film jest tylko albo może AŻ dobry

Film jest za(pipi)isty a nie dobry.

Film jest za(pipi)isty a nie dobry.

 

Czyzby Masorz sie zgodzil z moim gustem filmowym? Nareszcie moj synu uwierzyles w moc swojego jedynego Boga. Wybaczam ci!

A już nie rób się na proroka filmowego, bo dużo ludzi uważa Maczetę za świetny film.

 

To tak jakbym ja zaczął głosić, że oliwki są super w smaku- zapewne też masy by się ze mną zgodziły

 

A prędzej to bym mógł być Twoim tatkiem niż synem, przeca ja dolatuję już do 30stki

klasa umysłowo niższa ( branża papowa i ściekowa) jest zachwycona filmem, ja do niej nie należe.

Ja po tym filmie i mojej dość krytycznej ocenie ogólnej stwierdzam, że mój gust krytyka filmowego kieruje się w odpowiednim kierunku. Jak to mówią kupa zrobiona nawet przez papieża zawsze będzie tą samą kupą. I nie to, że wywyższam Rodrigueza.

nie mam zamiaru oglądania tego filmu po tym jak zobaczyłem w zwiastunie scenę gdzie ten mex leci na motorze z zamontowanym gatling gun`em

Trailer pokazuje w sumie wszystko co warto w tym filmie zobaczyc.

klasa umysłowo niższa ( branża papowa i ściekowa) jest zachwycona filmem, ja do niej nie należe.

nie mam zamiaru oglądania tego filmu po tym jak zobaczyłem w zwiastunie scenę gdzie ten mex leci na motorze z zamontowanym gatling gun`em

Ale o to w tym filmie przecież chodziło Pokazać absurdalne akcje. Mex lecacy na motorze to nie problem filmu, a twoj.

auć

nie mam zamiaru oglądania tego filmu po tym jak zobaczyłem w zwiastunie scenę gdzie ten mex leci na motorze z zamontowanym gatling gun`em

Ale o to w tym filmie przecież chodziło Pokazać absurdalne akcje. Mex lecacy na motorze to nie problem filmu, a twoj.

 

czyli w drugiej części lecąc na krowie zrzuci z niej bomby atomowe niszcząc całe USA? ;]

On nie ma nic do USA, więc nie wiem po co miałby je niszczyć

nie mam zamiaru oglądania tego filmu po tym jak zobaczyłem w zwiastunie scenę gdzie ten mex leci na motorze z zamontowanym gatling gun`em

Ale o to w tym filmie przecież chodziło Pokazać absurdalne akcje. Mex lecacy na motorze to nie problem filmu, a twoj.

 

czyli w drugiej części lecąc na krowie zrzuci z niej bomby atomowe niszcząc całe USA? ;]

Maczeta nie używa bomb atomowych

 

 

i nie smsuje

koniec dyskusji z mojej strony bo filmu nie widziałem, może ukradnę z torrentów, nie wydam na to ani złotówki

koniec dyskusji z mojej strony bo filmu nie widziałem, może ukradnę z torrentów, nie wydam na to ani złotówki

 

 

po ch'uj trollujesz jak nie widziałeś nawet filmu. pewnie i tak nie zrozumiałbyś tego, że to MA BYĆ tak stylizowane, jak death proof albo planet terror.

skusilo mnie dzizas krajst i sciagnąłem wczesniej wysmiewaną przeze mnei wersje r5 film jest super, ten klimat i Trejo któy cokolwiek by robił ma tą samą mine, dają rade! Wlasnie zapuszczam go po raz drugi a do kina na bank i tak pójdę. Lubisz Tarantino to koniecznie uderzaj, plejada znanych aktorów i b(. )( .)bsów dają rade 8+/10 (Seagal i koncowka to niezle przegięcie XD)

 

Najseksowniej wg mnei wypadła Rodrigezowa

 

chociaz i tak wole Planet od Terror

Edytowane 24 października 201014 l przez Plugawy

Ja bym chciał żeby powstała pełnometrażowa wersja tego filmu o bohaterskim Niemcu który wytłukł setki yankesów z IB.

Nie spodziewałem sie sząłu po tym filmie i szału nie dostałem, co nie zmienia faktu, że film jest dobry i bawiłem się świetnie oglądając go, uwielbiam groteskowe klimaty Rodrigueza i Tarantino i ich specyficzny humor - jednak Planet Terror było duzo lepsze jako całość jak dla mnie.

 

Końcowa scena z Seagalem - klasyk !!! XD (pipi)a nie spodziewałbym się, że on coś takiego kiedykolwiek zagra XD No i mina Treja w momencie jak kolo pyta sie go czy juz kogoś zabił XD

 

no i pani Rodriguez - śliczności... ;*