Skocz do zawartości

Console Wars 2.0

Featured Replies

Opublikowano
Mario to infantylny gniot z midi

 

O, i mamy idealny podsumowanie jednej z najważniejszych gier w historii. Luzik

 

MGS jest japonski

 

No i wszystko jasne. Po co pisać co konkretnie w grze nie pasuje skoro wszystko zawiera się w trzech słowach.

 

 

 

A, i w MGS są ninja i cytate niunie

Edytowane przez Albert Wesker

  • Odpowiedzi 9,9 tys.
  • Wyświetleń 241,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • No i dobra, może Sony po tej aferze zablokuje możliwość tego typu kupowania rzeczy z PSN.   Aha, mam nadzieję że ta afera przyczyni się do zatrzymania ekspansji różnego rodzaju usług sieciowych. Kup

  • eheheh, myślałem że to kółeczko wzajemnej adoracji tak plusuje Zwyrola, zawsze mu zazdrościłem tych pinćset plusów a tu sie okazuje co innego     wszystkie te konta po 0 postów, lol   wniosek:

  • I chvj. Na żadnym PC nie zagrasz w Gran Turismo, Forze, God of War, Uncharted, Heavy Rain, Red Dead Redemption, Killzone, Alana Wake.   Fuck PC gaming

Opublikowano

No ale akurat MGS4 to dno. MGS1/2/3 sa genialne, czworka to fabularne szmacisko. Jako fan poprzednich czesci srogo sie zawiodlem na czworce, dla mnie ta gra po prostu nie istnieje i chcialbym wymazac ja z pamieci.

Edytowane przez Ins

Opublikowano

Gregu, Grzesku, Albercie, Grzegorzu, tegry sa typowo japonskie, a dla mnie ich sposob myslenia i poczucie estetyki to gnoj. Pomijajac niektore bijatyki i hack n slashe. NAwet serie, ktore kiedys lubilem, takie jak re, ng i hmmm reszta to zamierzchle czasy sie stoczyly. Spoko niektorzy moze wola grac w ff xiii niz me2, ale to tak jak zastapic dobra pizze, bulka z budki kolo wc na dworcu.

Opublikowano

Insiak, spróbuj drugiego podejścia. Ale bez żadnych uprzedzeń. I graj skradankowo. Zobaczymy, czy zmienisz zdanie

 

Mac, ja też nie przepadam za japońszczyzną. jRPG wywołują u mnie mdłości, slasherów typu DMC nie znoszę, wszelkie Ridge Racery i inne takie powodują śmiech. Ale dobra gra to dobra gra. A Nintendo robi najlepsze gry. Że Tobie się nie podobają? Nikogo to nie interesuje :lol: Zwłaszcza, że w nie nie grałeś

Edytowane przez Albert Wesker

Opublikowano

Nintendo robi najlepszy gry?

 

Stand-up robimy, czy co?

Opublikowano

Mają najlepsze oceny? Mają. Sprzedają się najlepiej? Sprzedają. Innych obiektywnych kryteriów nie znam

Opublikowano

Jakościowo - tak. Wystarczy spojrzeć na da best listę na gamerankings czy metacritics

Opublikowano

Greg, ja gram w MGSy tylko i wylacznie ze wzgledu na fabule, gameplay nie ma nic do rzeczy. Zreszta i tak przechodzilem skradankowo.

Opublikowano

Dla mnie maja tylko jedno - sa infantylne.

Opublikowano

Pod względem tanich i darmowych rzeczy, to NIE MA nic lepszego ponad AppStore.

a właśnie że są, warezy

Opublikowano

Dla mnie maja tylko jedno - sa infantylne.

 

Bullshit. Infantylizm to pojęcie okropnie względne. Dla kogoś innego infantylne mogą być Gearsy, Halo, Killzone, czy jakikolwiek inny tytuł. Jesteś zaślepionym haterem i tyle

Opublikowano

Pod względem tanich i darmowych rzeczy, to NIE MA nic lepszego ponad AppStore.

a właśnie że są, warezy

Czujesz motyw, że gierki na AppStore po promocjach są aż tak tanie i jakościowo dobre, że przynajmniej mi odechciało się całkowicie jailbreakować iPoda Touch i iPada? Nie ma to kompletnie niczego wspólnego z etyką, czy edukacją seksualną u 5 letnich dzieci. Czyste lenistwo, pójście na łatwiznę i niechęć do ręcznego updejtowania programów, skoro w AppStore robi się to automatycznie.

Opublikowano

za sjp infantylnosc - niedojrzałość, dziecinność w zachowaniu osoby dorosłej

 

Mario.jpg

 

link-with-navi-zelda-ocarina-of-time-artwork.jpg

 

cutter_kirby.gif

 

VS

 

gears-of-war-2-20080828041705175-000.jpg

 

homehel4.jpg

 

Dalej zaklinamy rzeczywistosc?

 

Locusic, Helghasci itd to target dla dzieci? Don't think so.

 

Ja nie hejtuje, tylko wyrazam swoje zdanie. Gry nintendo sa infantylne. Dalbys swojemu dziecku zachlapanego krwia Locusta, czy pluszowego Yoshiego?

Edytowane przez Gość

Opublikowano
Są już może jakieś wieści odnośnie sprzedaży Crysis 2 na świecie?

 

Chyba całkiem ok, na leaderboardsach jest chyba ze 200k ludzi na X360. Na pewno lepiej niż Bulletstorm :P

Opublikowano

za sjp infantylnosc - niedojrzałość, dziecinność w zachowaniu osoby dorosłej

 

Mario.jpg

 

link-with-navi-zelda-ocarina-of-time-artwork.jpg

 

cutter_kirby.gif

l_96be2a92b1524624b54a96d0cb718cab.jpg

 

 

VS

 

gears-of-war-2-20080828041705175-000.jpg

 

homehel4.jpg

 

Dalej zaklinamy rzeczywistosc?

 

Locusic, Helghasci itd to target dla dzieci? Don't think so.

 

Ja nie ehjtuje, tylko wyrazam swoje zdanie. Gry nintendo sa infantylne. Dalbys swojemu dziecku zachlapanego krwia Locusta, czy pluszowego Yoshiego?

 

:teehee:

Opublikowano

 

Wreszcie seria wraca na dobre tory - zombie i RC, ale wiadomo zachodni dev.

 

Niestety mErSoN Halo wyglada tak

 

halo-reach-20100120101020452.jpg

Edytowane przez Gość

Opublikowano

Wygląda dobrze, jednak rozgrywka to pewnie będzie tylko kolejna sieciowa rozp'ierducha jakich wiele na rynku, jeno w znanych klimatach. Wolałbym zabawę w Raccoon z mechaniką gameplayu znaną z RE4.

Opublikowano

Mac, nie interesuje mnie to co dałbym dzieciom do grania. Nie mam ich i raczej nie zamierzam mieć. Interesuje mnie to w co gram. I gra mi się świetnie jak takiego Mass Effecta przegryzam Donkey Kongiem, a Gearsy Super Mario Galaxy 2. Przy okazji, i DKCR i SMG2 poziomem trudności, kompleksowością i ogólnie pojętym gameplayem zjadają na śniadanie ME i GoW.

Opublikowano

W jaki sposob zjadaja, przyklady. A stylistyka jest maks dziecinna i infantylna, mozesz sie zapierac jak chcesz, ale to fakt.

Opublikowano

Przykłady? Poziom trudności w tych grach jest wysoki. Nawet bardzo. Sekcje zręcznościowe wymagają dużej precyzji, myślenia co się robi. Gry karcą na nadmierny pośpiech i próby pójścia na łatwiznę. Bardzo dobrze poukrywane są secrety. Obydwa tytuły cały czas oferują nowe elementy gameplayowe, każdy świat i każdą planszę przechodzi się inaczej. Są bardzo zróżnicowane

Opublikowano

Chyba masz ogromnego skilla, ze przechodzisz GoWa na Insane ot tak sobie. Ta gra wcale nie karci za pospiech...

 

Mnie z platformowek interesuja Ratchety, Jaki - ma byc dynamicznie i w konwencji jak z filmow pixar.

Edytowane przez Gość

Opublikowano

Trudność Insane w GoW polega na tym, że przeciwnicy przyjmują niedorzeczne ilości ołowiu na klatę, a tobie wystarczy kilka strzałów. Dla mnie to nie jest poziom trudności, tylko poziom frustracji. Trudność gier Nintendo wynika z założeń gameplayowych. Ale musiałbyś zagrać żeby mieć pojęcie o czym mówię. A co do Ratcheta, Crasha i tego fioletowego smoczka Spyro - nie sądzę, żeby gry Nintendo przebijały poziomem infantylności te tytuły :lol:

Opublikowano

Crash jest kul, moglby sie sprzedawac jako ikona pepsi or something. TO sa europejskie wzorce. Myslisz ze ktos tu wpadlby na taki syf, zeby biegac wasatym hydraulikiem, albo rozowa kulka? Platformowki rzadza sie swoimi prawami, ale bez przesady.

Opublikowano

Wpadli na to, żeby biegać różowym malutkim smokiem, krokodylem z plecaczkiem, kolesiem bez rąk i nóg robiącym śmigło z włosów, szmacianą laleczką, szopem w masce i miśkiem z ptakiem w plecaku. Czym to się różni od wąsatego hydraulika - nie mam pojęcia. Ale wiem jedno. (pipi) absurdy

Opublikowano

Trudność Insane w GoW polega na tym, że przeciwnicy przyjmują niedorzeczne ilości ołowiu na klatę, a tobie wystarczy kilka strzałów. Dla mnie to nie jest poziom trudności, tylko poziom frustracji.

w takich grach się kręci hedszoty a nie marnuje amunicję na klatę 8)

 

nie no zrównywanie raczeta z mario to pomyłka, raczet jest komediowy a mario jedynie dziecinny, rozumiem że gejmplej itp ale coś tam jest poza tym?

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.