Napisz pod jakim wzgledem japonskie gry sa lepsze, jakie i od czego, KONKRETY

 

Pomoge ci, ZADNE, jezeli pominiemy wdyskusyjna kwestie fm3 vs gt5, ktorym ostateczznym rozwiazaniem bedzie fm4

 

Gdzie ja napisałem, że japońskie gry są lepsze?

jRPG, slashery i bijatyki. Tyle tylko ze te gry nie maja konkurencji w swoich gatunkach. Tutaj Japonia jeszcze daje rade. Odpowiem za niego, bo pewnie i tak zadnych konkretow nie otrzymasz.

jRPG to logiczne xddddddd

 

ale rpgi z zachodu lepsze duzo, jako gatunek

Inna sprawa, ze juz prawdziwych zachodnich RPGów prawie nie ma;p

Ewolucja, Mass Effect 2 jest genialny. RPGie to nie tury i cyferki, to swiat, subquesty, relacje miedzy bohaterami, dobrze nakreslone postacie i mozliwosc dokonywania wyborow i w pewien sposob okreslenie siebie jako postaci w danych realiach.

No to raczej takie hybdrydy po prostu niż ewolucja. Zobaczymy co tam Bethesda pokaże

Pokaże kwatryliard towarzyszy, z których żaden nie będzie posiadał swojej historii. No kurde, tylko na to czekałem. :confused:

 

Ale trailer fajny.

 

szczurek, zalezy co masz na mysli piszac o rpg, co jest wdg ciebie sztandarowymi przymiotami gatunku. Wtedy mozna roztrzasac czy to hybryda, czy ewolucja.

 

Ogolnie w temacie obecnie panuje taki postmodernizm, ze raczej nalezy ograniczyc sie do kilku nazw glownych i tyle. Jak czytam o RPSach i innych cudach, to mnie skreca. Ale znam gosci, ktorzy potrafia wysmiac klasyfikacje takiej Zeldy OoT jako action rpg i nazwac ja przygodowka z elementami logicznymi, mimo ze action rpg to dosc utarty gatunek dla tej akurat odslony (dla kilku do przodu i do tyl pewnie tez). Klasyfikacja gatunkowa na wieksza skale jest chora, to tak jakby zastanawiac sie czy mam doczynienia z symfonicznym black.thrash metalem czy bardziej thrash blackiem, czy blackened thrashem.

Edytowane 31 marca 201114 l przez Gość

Tak pomyslalem Lons, ze Ty to jednak jestes biedny. Uwielbiasz pilke nozna, ale w FIFE nie grasz, bo to gniot. W Pes'a tez juz podobno przestales, nie dziwne, bo to 5*wiekszy gniot. Najlepsze gry obecnej generacji (ba niektore to najlepsze w moim zyciu, a wychowalem sie na konsolach) nazywasz slabizmami w 3D. Stary, wez sprzedaj kolejna konsole, odpal Amige i i poczuj ten swoj stary klimat...

Dla mnie kazda dyskusja z Toba jest zenujaca i kazda konczy sie tak samo. Wszyscy dookola to fanboye, chamy, prostaki i dzieci. Ty zas jestes jedynym obiektywnym intelektualista - normalnie "chrystus elektronicznej rozrywki", wiecznie wmawiajacy ludziom, ze biale jest czarne i na odwrot.

To jest dopiero zachowanie dojrzalego faceta...

Tak pomyslalem Lons, ze Ty to jednak jestes biedny. Uwielbiasz pilke nozna, ale w FIFE nie grasz, bo to gniot. W Pes'a tez juz podobno przestales, nie dziwne, bo to 5*wiekszy gniot. Najlepsze gry obecnej generacji (ba niektore to najlepsze w moim zyciu, a wychowalem sie na konsolach) nazywasz slabizmami w 3D. Stary, wez sprzedaj kolejna konsole, odpal Amige i i poczuj ten swoj stary klimat...

Dla mnie kazda dyskusja z Toba jest zenujaca i kazda konczy sie tak samo. Wszyscy dookola to fanboye, chamy, prostaki i dzieci. Ty zas jestes jedynym obiektywnym intelektualista - normalnie "chrystus elektronicznej rozrywki", wiecznie wmawiajacy ludziom, ze biale jest czarne i na odwrot.

To jest dopiero zachowanie dojrzalego faceta...

 

Ja akurat nie dziwię się, że nasze dyskusje zawsze kończą się tak samo bo masz w zwyczaju wkładać mi usta rzeczy, które nie mówię. Potem na podstawie tak kłamliwej tezy stawiasz mi zarzuty. Czytaj uważniej co piszę, a rozmowa będzie o wiele prostsza. Skąd wiesz, że nie gram już w PES? Rozmawiałeś ze mną? No właśnie. A kiedy ja powiedziałem, że akurat FIFA to gniot? Znowu kłamstwo. Napisz mi tu i teraz kiedy ja kogoś tutaj nazwałem fanbojem? Kolejny kłamliwy zarzut pod moim adresem. Jeżeli ktoś mnie wyzywa i nie tylko świadczy to o jego chamstwie i prostackim zachowaniu. Praktycznie cały twój post do mnie to jeden wielki zakłamany zarzut. Jak ja mam z Tobą rozmawiać? Naucz się czytać to co ja piszę, a nie to co sobie chcesz wmówić i z interpretować pod swoim kątem.

Edytowane 31 marca 201114 l przez lons

Przeciez jakis czas temu sam napisales ze nie grasz ani w jedna ani druga, bo obydwie nie spelniaja Twoich oczekiwan - bodajze w kaciku PES'a. Co do ciaglego Twojego szufladkowania ludzi - mnie ciagle tak nazywasz, bo wole FIFE niz PES'a, bo wole Xbox'a, niz PS3, bo wole Xbox Live niz PSN, bo pad od X'a jest dla mnie wygodniejszy... przykladow jest wiele, ale po co je wymieniac?

Koncze ta dyskusje - Xbox jest feee, MS jest feee, gry z zachodu sa fee, Amiga Rulez!

no i Japonia - tam jest klimat (w nic co prawda japonskiego nie gram, ale klimat jest!)

Edytowane 31 marca 201114 l przez easye

Przeciez jakis czas temu sam napisales ze nie grasz ani w jedna ani druga, bo obydwie nie spelniaja Twoich oczekiwan - bodajze w kaciku PES'a. Co do ciaglego Twojego szufladkowania ludzi - mnie ciagle tak nazywasz, bo wole FIFE niz PES'a, bo wole Xbox'a, niz PS3, bo wole Xbox Live niz PSN, bo pad od X'a jest dla mnie wygodniejszy... przykladow jest wiele, ale po co je wymieniac?

Koncze ta dyskusje - Xbox jest feee, MS jest feee, gry z zachodu sa fee, Amiga Rulez!

no i Japonia - tam jest klimat (w nic co prawda japonskiego nie gram, ale klimat jest!)

 

Boże człowieku, ale ty generalizujesz. To nie ja napisałem tylko Matinx. Jeszcze raz tobie przypominam byś czytał uważniej. Cała dyskusja z tobą nie polega tak naprawdę na tym co kto lubi tylko na udowadnianiu przez ciebie co jest rzekomo lepsze, a co nie. W co należy grać, a kto jest betonem. Ty lubisz zupełnie co innego niż ja w dosłownym słowa tego znaczeniu. Ja do tego nic kompletnie nie mam. Zarzucasz mi szufladkowanie ludzi, a sam zachowujesz się jak ortodoks. Xbox nie jest fee, MS nie jest fee, gry z zachodu nie są fee. Xbox jako konsola mi nie podchodzi, politykę MS nie lubię, ogólnie dzisiejsze gry, a nie tylko z zachodu nastawione są na casual oraz marketing. Duża ich część to gnioty. Widzisz różnicę? Ty wszystko właśnie widzisz albo białe albo czarne. Odnośnie "Rulezowania" to tak zdecydowanie AMIGA RuLeZ!

to juz wiemy - uwielbiasz 2 razy (pipi)owsza polityke Sony, bo masz PSN za darmo.

Dobra zią, bo my to sie nigdy nie dogadamy - wracam konczyc kolejnego gniota, ktorego wymienil Psyko. Crysis 2 ssie, szkoda, ze nie jest w 2D, a zamiast ludzi i obcych nie mam 3 pixeli na krzyz. Wtedy bylby klimat.

to juz wiemy - uwielbiasz 2 razy (pipi)owsza polityke Sony, bo masz PSN za darmo.

 

 

2 razy (pipi)owszą?

no przejaskrawilem, ale bylo na poprzednich stronach Kinect VS PS Move, gdzie cena Mova sie okazywala wyzsza przy zakupie dla dwoch graczy, ale Sony oczywiscie tego nie powie, ceny gier - MS 169 zl, Sony sugerowana 199, PSN vs Xbox Live, gdzie duzym plusem jest darmowa usluga, ale co z tego, gdy nie dziala przy najwiekszych hitach prawidlowo itp. Wszelkie inne poglady na te dwie firmy mnie nie interesuja, bo to tak jakbym pisal I HATE Sony, bo maja z(pipi)ane notebooki.

 

Gdyby nie MS i ich wejscie na rynek konsolowy pewnie do dzisiaj mielibysmy monopol Sony, bez uslug sieciowych, spolecznosci online i wszelkiego, co dzisiaj jest związane z rozgrywka w sieci, wiec chwala im za to, ze wystartowali i mieli wizje, w jakim kierunku powinny sie rozwijac gry...

Zresztą - wqrwiaja mnie takie stany lękowe u neuropatów i haterow.

Edytowane 1 kwietnia 201114 l przez easye

Gdyby nie MS i ich wejscie na rynek konsolowy pewnie do dzisiaj mielibysmy monopol Sony, bez uslug sieciowych, spolecznosci online i wszelkiego, co dzisiaj jest związane z rozgrywka w siec

 

nie mielibyśmy też patchów, DLC-ów itd

 

I nie wiesz tego, czy nie mielibyśmy usług sieciowych bez MS.

Edytowane 1 kwietnia 201114 l przez Figaro

wole juz miec patche i DLC, niz brak mozliwosci pogrania przez siec. Zreszta patche irytują mnie tylko na konsoli Sony, bo na Xie zawsze wszytsko pobieram w 5 sec.

Ciekaw jestem, czy mielibysmy. Wiem za to ktora firma potraktowala ta usluge priorytetowo, a ktora opieszale reagowala na kazde doniesienie dotyczace XboxLive. Zreszta swego czasu wygladalo to tak, jakby japonczycy nie wierzyli, ze granie online na konsolach ma sens...

Edytowane 1 kwietnia 201114 l przez easye

to juz wiemy - uwielbiasz 2 razy (pipi)owsza polityke Sony, bo masz PSN za darmo.

Dobra zią, bo my to sie nigdy nie dogadamy - wracam konczyc kolejnego gniota, ktorego wymienil Psyko. Crysis 2 ssie, szkoda, ze nie jest w 2D, a zamiast ludzi i obcych nie mam 3 pixeli na krzyz. Wtedy bylby klimat.

 

Znowu generalizujesz. Jak mam z tobą poważnie dyskutować jeżeli sprowadzasz znowu dyskusję na zasadzie jedno jest super, a drugie beznadziejne. Ty naprawdę nie umiesz lub nie chcesz czytać ze zrozumieniem. Ja nie napisałem, że wszystkie dzisiejsze gry są gniotami 3D tylko bardzo duża część ich. Jak mi zarzucasz podnietę starymi klasykami, równie dobrze mogę ja tobie zarzucić podnietę i ślepą pogoń za technologią. Byle by "budżetowo" byle by z "pompą" byle by "grafika" byle by" trąbili i pisali" jaki to rewelacyjny tytuł byle by największe "wodotryski" etc. Jestem starym graczem i w poważaniu mam takie sztuczne wmawiania wszystkim jaka ta gra jest super wypasiona bo pismak jeden z drugim tak napisał. A co jest takiego wypasionego w tym twoim Cryssis 2 naszpikowanym wodotryskami graficznymi? Co jest? 80% komentarzy odnośnie tej gry to podnieta odnośnie grafiki. Nic więcej. Dlatego taka gra "szczytuje" w momencie premiery, a za 6 miesięcy już nikt o niej nie pamięta. Taki to kultowy i wypasiony tytuł.

Edytowane 1 kwietnia 201114 l przez lons

Podaj jakie to sa gnioty, z tej listy, ktora wczoraj podalem, bo sam nie wiem o co ci chodzi.

Rynek gier po prostu sie zmienil Lons, Ty zas stoisz w miejscu, a kto stoi w miejscu...

ten stoi w miejscu...

Zyjesz w jakiejs innym swiecie i zamykasz sie na wszelki progres - moze naprawde powinienes sie urodzic przed komunizmem i tam umrzec szczesliwym, z 1 systemem jakim byla Amiga.

W Crysisie oprocz grafiki i wodotryskow jest swietny klimat i fabula. Ciekawi mnie ta gra bardziej niz wysoko budzetowy film "Bitwa o Los Angeles", wiec jednak cos w sobie ma. A to ze przyokazji jest to najladniejszy FPS na konsole to chyba minusem nie jest ? I nikt o tej grze za 6 miesiecy nie zapomni, chyba, ze znowu wyjdzie cos lepszego , to zmienia serwery - takie prawo rynku.

To tak jakbym pisal, ze nowy Mortal bedzie denny, bo jest 100* ladniejszy od tego z Amigi, no i "1 czesc miala klimat".

Przyklad PES vs FIFA - przy PESie spedzilem z 12 lat, teraz dla mnie jest gniotem, bo gram w lepsza FIFE, a to nie jest rownoznaczne z tym,ze o nim nie pamietam.

Edytowane 1 kwietnia 201114 l przez easye

Rynek gier po prostu sie zmienil Lons, Ty zas stoisz w miejscu, a kto stoi w miejscu...

ten stoi w miejscu...

Zyjesz w jakiejs innym swiecie i zamykasz sie na wszelki progres - moze naprawde powinienes sie urodzic przed komunizmem i tam umrzec szczesliwym, z 1 systemem jakim byla Amiga.

W Crysisie oprocz grafiki i wodotryskow jest swietny klimat i fabula. Ciekawi mnie ta gra bardziej niz wysoko budzetowy film "Bitwa o Los Angeles", wiec jednak cos w sobie ma. A to ze przyokazji jest to najladniejszy FPS na konsole to chyba minusem nie jest ? I nikt o tej grze za 6 miesiecy nie zapomni, chyba, ze znowu wyjdzie cos lepszego , to zmienia serwery - takie prawo rynku.

To tak jakbym pisal, ze nowy Mortal bedzie denny, bo jest 100* ladniejszy od tego z Amigi, no i tamten lepszy klimat.

Przyklad PES vs FIFA - przy PESie spedzilem z 12 lat, teraz dla mnie jest gniotem, bo gram w lepsza FIFE, a to nie jest rownoznaczne z tym,ze o nim nie pamietam.

 

Najlepszy FPS na konsole? Chyba sobie żartujesz? Tak najlepszy FPS na konsole, ale pod względem grafiki, o której notabene mówiłem powyżej. Przykład Mortal Kombat jaki dałeś jest właśnie czymś odwrotnym o czym ja mówię. To właśnie Mortal jest taki dobry bo został zrekonstruowany jak stary w nowej szacie next genowej. Ta gra jest taka rewelacyjna bo właśnie ma stary niepowtarzalny klimat. Tak masz rację rynek gier zmienił się i dlatego mamy ten cały chłam casualowo-budżetowo-marketingowy. Gry są robione by były ładne dla oka i przyjemne dla każdego. Może tobie to odpowiada mi akurat nie.

Edytowane 1 kwietnia 201114 l przez lons

Najladniejszy, nie najlepszy.

Widzisz - zostal zrekonstruowany wedle pierwowzoru i jak na dzisiejsze standardy mi juz brakuje unikalnych animacji dla poszczegolnych zawodnikow. W nowym Mortalu wszyscy poruszaja sie tak samo, porownujac ta giere z takim Marvel vs Capcom 3, gdzie kazda postac jest animowana inaczej wyglada to juz slabo, ale pewnie, gdyby dodali animacje juz by Ci cos nie pasowalo...

Edytowane 1 kwietnia 201114 l przez easye

Jest najladniejszy, a fabule ma slabiutka, ale to pewnie dlatego, ze jest dennie poprowadzona.

Najladniejszy, nie najlepszy.

Widzisz - zostal zrekonstruowany wedle pierwowzoru i jak na dzisiejsze standardy mi juz brakuje unikalnych animacji dla poszczegolnych zawodnikow. W nowym Mortalu wszyscy poruszaja sie tak samo, porownujac ta giere z takim Marvel vs Capcom 3, gdzie kazda postac jest animowana inaczej wyglada to juz slabo, ale pewnie, gdyby dodali animacje juz by Ci cos nie pasowalo...

 

Widzisz i tutaj nasze drogi po raz kolejny rozchodzą się. Ja nie zwracam uwagi na tak zwane" nowe" animacje. Dla mnie to nie jest priorytet w tym momencie. Zgrałem w demo i poczułem stary niepowtarzalny klimacik Mortala z lat 90. Postacie według mnie poruszają się naturalnie i cała otoczka gry jest rewelacyjna. W życiu nie przyczepię się do animacji bo są naprawdę fajne. Szukasz dziury w całym.

 

Jest najladniejszy, a fabule ma slabiutka, ale to pewnie dlatego, ze jest dennie poprowadzona.

 

O tym właśnie mówię.

Jak ci nie wadza braki/uindywidualnienie animacji, to po kiego sie w ogole nie interesowac tematyka, graj sobie w stare gry. bo nie chce cie przerazac, ale to wszystko coraz szybciej bedzie ewoluowalo. Smieszni ludzie, kiedys bylo lepsze. Gry teraz sa najlepsze, najbardziej dopracowane, oldschool jest dobry w sentymentach, bo w zderzeniu z rzeczywistoscia nie mozna przy grze z 98 usiedziec chocby 10 min, tak wali archaizmami.