Skocz do zawartości

Dragon's Dogma


Zwyrodnialec

Rekomendowane odpowiedzi

ale nie oferuje takich krągłych ładnie animowanych dupeczek! xDDD

 

jedynie jakieś babochłopy o animacji rodem z psx :P

 

 

 

troche żartobiliwie to mowie, ale nie podoba mi sie jak batheda robi kobiety w grach, zarowno pod wzgledem sylwetki jak i twarzy, nie musze chyba przypominać jakie paszczury były w falloucie? z twarzy każda wyglądała jak supermutant :P

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

soryy ale to coś ma być łądne? to ja wole nie widzieć tych brzydkich :P

skyrim_lydia_jpg_650x10000_q85.jpg

 

 

typowy styl europejskich rpegów, do mnie zupelnie nie trafia, a wręcz odrzuca

skośne oczy, mały nos, wielkie usta, wystające kosci policzkowe i spiczasta broda , naprawde juz od wielu lat bardzo typowy wizerunek w rpgach

albo tutaj, no zadna z nich nawet nie jest średnia, wszystkie są obrzydliwe, i to nie jest atak na samą gre tylko na te szpetne pasztety

 

SR-race-Nord.jpg

 

 

 

laski w DD są spoko, chociaz jak sie czlowiek postara tez moze zrobić paszczura :P

 

tyle że cala afera sie tu robi, a ja poprostu chcialem wrzucic filmik z fajnymi tyłkami :D

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

kurde podszedłem wczoraj do ur dragona tego offline, i w morde zabralem mu ze 2 milimetry zycia w trakcie tych 8 minut walki , moje czary w stylu tornado nic mu nie robiły, wiem ze tylko swiacące punkty są podatne na atak, ale mialem nadzieje ze tornado waląc go po całosci załapie też świecące miejsca, i niby patrząc po pasku życia ktory sie trząsł coś tam mu zabierało, ale tak znikomo że po calej walce (po 8 minutach uciekł) miał prawie tyle samo zycia, to dopiero bylo uczucie bezradnosci ;p

w koncu boss - czerowny dragon zdechł po 3 tornadach, a tutaj taka masakra ;p

ale to fajnie że jest wyzwanie :D chociaz chyba sorcem nie bede juz podchodził bo naprawde karkołomne zadanie. moze magic archer coś pociągnie

 

btw jak by ktos jeszcze gral to obczajcie mojego pawna, 2 godizny farmiłem jego czapke :D

Odnośnik do komentarza

W Skyrim laski są delikatnymi pasztetami, ale w Dogmie też nie grzeszą urodą :yucky: . Najlepsze dupeczki są w Batmanie AC. A w Harley Quinn się zakochałem ;)

Kończąc grę Assassinem po raz trzeci, postać lekko mnie znudziła. Mam plan zacząć Mystic Knightem. Wystartuję od zera i zaczynam dokładnie kompletować bronie i questy. Na deser zostawię sobie ur dragona, od którego dostałem ostre baty grając Assassinem :cray: . Generalnie gra mi się chyba nigdy nie znudzi. Próbowałem w międzyczasie pograć w Uncharted 3 i Batmana AC, ale cały czas myslę o Dogmie. To już jakieś cholerne uzależnienie.

Odnośnik do komentarza
' timestamp='1342867790' post='2655176']

W Skyrim fajna jest Aela the Huntress, z którą to się w grze ożeniłem :D

ona jest z lizardmenów?

 

13031-1-1331927669.jpg

 

 

 

 

 

a wracając do DD bo to o tej grze jest temat ;)

ja juz myalem ze skoncze gre bo zostal mi praktycznie ostatni quest, ale tak naprawde po ubiciu smoka jest jeszcze roboty na wiele godizn, zarowno w everfall jak i ogolnie w świecie, caly czas sie rozłaże gdzieś i w koncu nie wiem kiedy to przejde ;p

 

 

a NG+ zaczynam zrobić mistic knightem, i tu sie zastanawiam - czy na NG+ zaczyna sie klasą ktorą sie skonczylo gre? czy wraca sie do jednej z 3 podstawowych? można odrazu zmienić klase czy dopiero po dojsciu do stolicy? bo zastanawiam sie czy na ostatniego questa nie wziac mistica zeby nim zakonczyc gre i odrazu go mieć wybranego na poczatku NG+

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

NG+ zaczyna się od wyboru jednej z 3 podstawowych wokacji, tak jak przy pierwszym przejściu i zmienić można dopiero w stolicy.

skoro tak to jeszcze zaptytam co ze sprzętem? czy już w wiosce można wyjąc ze skrzyni sprzet z poprzedniej gry?

 

Yano, ona jest z gildii The Companions :D

ale wyglada jak lizardman ;p

Odnośnik do komentarza

w koncu mialem wiecej czasu zeby pograc w weekend i przeszedłem tą cudowną gre :D

 

zajeło mi to ok 80 godzin (i już nabiłem kolejne 8 godzin na NG+) (+jeszcze mam ok 60 godzin na dwóch pozostałych sejwach)

 

 

ogolnie bylem dosyc zaskoczony zakonczeniem, co rpawda juz slyszalem nase spoilerów co do smoka, i innych rzeczy, ale jeszcze znalazło sie na koncu coś co moglo zaskoczyć :D

 

nie musze mowic jak bardzo jestem zachwycony tą grą bo juz wszyscy wiedzą ;p ale najbardziej mi sie podoba to że po przejsciu odrazu zaczalem grac na nowo, zero znudzenia, zero "a moze zrobie sobie troche przerwy skoro juz przeszedlem" , odrazu po napisach (bardzo ładne swoją drogą) odpalilem gre znowu :D

 

i musze cos powiedzieć - NG+ wcale nie jest takie totalnie łatwe jak myślałęm, wcale nie ma tak że dostajemy na poczatku gry identyczną sytuacje jak przy pierwszym przejściu, tylko że zamiast 100dmg mamy ponad 1000 i każdego zabijamy 1 ciosem, wcale tak nie jest, wrogowie mają jednak pewien level scaling, i mimo że niektorzy bardzo latwo padają to wcale nie jest tak toalnie latwo , a nawet raz jak mnie jaszczurki obskoczyly to mimo ze jestem w crimson armorze to prawie by mnie zabiły (wiec ciekawe co by bylo gdybym biegal w zwykłym)

co prawda może średni dmg wynika z tego ze swojego sorca przemianowalem na MK i zanim odblokowalem magic canon musialem troche ponawalać ręcznie, wiec mialem słabą moc bo sorc mial slaby przyrost zwyklego dmg (no i uzywam tez sredniej broni) , może jak bym był napakowanym do maxa assasinem to bym kosil wszystkich na 1 cios, ale dzieki takiej zmianie to mam jakies wyzwanie i zabawe znowu

 

chociaz przyznam ze fajnie by bylo gdyby dali prawdziwy poziom hard na NG+, z nową mocarną siłą wrogów, i z nowym sprzętem itp.

 

ciekawe jest też to jak duzo rzeczy przegapiłem mimo 140 godizn gry, i starannego przechodzenia. sporo questów pobocznych, no i masa rzeczy w end game , mam mase itemow ktorych nie widzialem, wgorow nieznanych, i mam tez malo kasy ;p

 

jaki macie sposob na kase? akurat mam teraz 1mln , ale to tak narawde starcza na 1 bron z endgame, zeby kupic bron i pare elemntów zbroi + to samo dla pawna to trzeba miec z 6 mln

macie jakies skuteczne sposoby?

 

swoja droga jak podładuje torche bardziej mistica to musze pojsc na ur dragona znowu, mam nadzieje ze naładowany holy magic canon coś mu zrobi skuteczniej niż moje dotychczasowe próby (zarowno sroc jak i magic archer praktycznie zjedli mu po 2mm paska, mimo ze to był tamten offline'owy, to dziwne w sumie bo magic archerem waliłem tym czasem co ma w sobie holy, walilem tez sixfold bolt, ktory podobno niezle sie naprowadza na serce ale nic mu nie schodziło. i ja wiem ze on mial być naprawde trudny ale jadnak mysalem ze podczas walki chociaz 1/2 paska mozna mu zabrac, a nie 2%)

 

 

btw mogli by dać możliwość walki ze smokiem w coopie. cała gra w coopie była by tez fajna ale to pewnie za duzo roboty. ale gdyby chociaz wlasnie arene do walki z UR dali by na 4 graczy bylo by fajnie.

a jeszcze fajniej by bylo gdyby dali areny do PVP! :D

mogla by być lokacja "lobby" gdzie po wejsciu mozna by widzieć innych graczy (np 10 na jedno lobby) i mozna by sobie z nimi gadać i umawiac sie na walke, co by prowadzilo do przejscia z "szatni" na arene i walke pvp

system walki jest tak fajny że naprawde moglo by to być bardzo za(pipi)iste, i spowodowalo by też wieksza chec do daleszej gry i pakowania postaci, oraz napewno spowodowalo by zwiekszenie ilości i różnorodnosci buildów by dopasowac sie do sytuacji

co prawda wydaje sie że kilka zdolności było by wybitnie przepakowanych (np niewidzialność assasina, albo możliwosć blokowania wszystkiego mistikiem, albo jego pole ohronne ktore nie pozwalało by sie zblizyc postaciom meele), ale mysle ze po lekkich poprawkach przygotowanych jedynie pod PVP można by zbalansowac posacie zeby gralo sie fajnie (oczywiscie poprawki nie przekladające sie na reszte gry, tylko w arenie pvp niektoe skille powinny miec zmienione działanie (np niewidzialność powoduje tlyko zmniejszenie obrażen a nie in negacje, a pole ochronne mistika zadaje dmg ale nie odrzuca postaci zeyby mogla jednak dostac sie do MK)

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

e tam w wielu grach przeciez mozna powalic wroga i da sie grać ;p zreszta klasy meele maja jakieś szybkie podnoszenie sie z gleby (nie uzywalem nigdy)

 

 

a co do sorca rzeczywiscie ciężko sobie wyobrazić żeby zdążył coś zaczarować zanim przeciwnik podbiegnie i zasadzi mu kose w oko :P

ale już np walka 2vs2, i sorc osłaniany holy shieldem przez mistica ? :D

Odnośnik do komentarza

dzisiejsze dlc - 3 maski, 3 kapoty i ubranie błazna

 

http://www.capcom.co...lc_detail7.html

 

 

ten fytrzany kołnież fajnie wygląda, maski dosyć srednio

 

 

mogli by dac jakies porzadne dlc, bo takie wycięte kawalki sa w(pipi)iajace dosyc, ciekawe ile broni i zbroi wycieli z gry zeby potem kazać za nie płacić

 

niech dadzą nowy teren i questy

 

ogolnie dlc do DD nie są jakies specjalnie złe, sa ok,, tylko że powinny byc za darmo, bezczelnoscią jest kazac sobie placic za takie bzdety

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

kupilem to dlc, maski sa takie sobie , wygląd zależu od gustu, opaska na oko jeszcze moze byc. ale statsy maja słabe, gorsze od wiekszosci hełmow

 

za to kapoty są bardzo fajne, defa maja porównywalnego z innymi (czyli małego, ale to typowe), w dodatku każda ma spore odporności na różne rzeczy, wiec są dosyc użyteczne, a z wyglądu bardzo fajne, najbardziej mi sie podoba ta futrzana, ale biała tez jest fajna (poszarpana i ma smoka na plecach), ta z naramiennikami też spoko ale zależy od zbroi, bo zakrywa naramienniki zbroi wiec polepsza wyglad tylko zbroi ktore juz same w sobie nie maja naramiennikow

 

 

oprocz tych rzeczy jest jeszcze z 6 pierścieni i kolczyków, ktore sądzac po nazwie i opisie powinny świecić, ale niestety ja tego nie widze, nie wiem jak to uruchomić (w necie też nie wiedza)

 

 

 

i w sumie odkrylem czemu itemy z dlc maja takie slabe statsy - zeby je jakis noob na 1 lvlu nie kupil i nie napakował sie ponad miare, bo w koncu nie ma wymogu co do levelu, wiec kazdy moze je nosic odrazu po kupnie. to jest bardzo rozsądne wytlumaczenie, ale jednoczesnie powinno być tak że ostateczne ich podrasowanie, na 3 gwiazdki wymaga itemów z end-game, i dużo kasy , ale podrasowuje je naprawde mocarnie, wtedy zarowno nooby moga pouzywac, ale tez ktoś dopakowany powinien mieć troche zabawy (niestety 3 gwiazda dosyc odbiega od end game'owych itemow, chociaz tragedii nie ma, nie wiem jak dragon forged)

Odnośnik do komentarza

ciężko jest tak dużą gre opowiedzieć w kilku słowach, zresztą juz wszystko bylo mówione, ja sam opisywalem szczegółowo klasy postaci i rozne elementy mechaniki

 

po pierwsze nie porównuj tego do skyrim, to zupelnie różne gry, a tworcy nawet mowią żeby nie nazywac DD rpgiem tylko przygodówką. chociaz jak dla mnie to jest rpg , ale nietypowy

 

swiat jest duzy ale mniejszy niz w skyrim (tylko ze to sa tak rozne gry ze naprawde nie ma co porownywac), przejscie zjamuje okolo 40-80 godizn (zależy od pośpiechu)

walka jest chyba najfajniejszą ze wszystkich rpg w jakie gralem (a przynajmniej tych w czasie rzeczywistym), jest dynamiczna, mięsna, wydowiskowa (zwłaszcza czary), ma power i sprawia dużo przyjemnosci, wręcz mozna zaryzykować stwierdzenie że to połacznie DMC i shadow of the colosus

nie polega też na klepaniu 1 guzika, wymaga nieco pomyśłunku (zwlaszcza magowie ktorych najmnocniejsze czary ładują sie ponad 10 sekund co powoduje że musimy rozważnie je rzucać żeby w ogole móc dotrwac do konca inkantacji nie obrywając w morde

 

klas postaci jest 9 i odrazu powiem ze sprzęt (zwlaszcza bronie) i skille są przypisane do klasy, nie ma tak że jesteś nieokreslonym czlowiekiem i jak czarujesz to stajesz sie magiem a jak walczysz mieczem to podbijasz skilla w mieczu, tutaj klasy sa konkretne (ludzie to porównują do systemu jobsów z FF tactics), klase mozna zmienic w trakcie gry i to prawie że za darmo, ale oprocz nabijania levelu postaci nabija sie też "level" klasy, wiec po zmianie klasy trzeba tą nową pakować (= odblokować dla niej skille do nauczenia)

 

podstawowe klasy to

fighter - typowy gosc z mieczem i tarczą, dobrze walczy i moze sie bronic

strider - łaotrzyk, biega ze sztyletami i krotkim łukiem, szybszy ale bez bloku, potrafi atakowac na odległosc, zwinny i lepiej sie wspina na wrogów

mag - podstawowy magik ktory ma średnie czary ofensywne i jako jedyny ma czary lecznicze i buffy, postac supportująca

 

rozwinięcia-specjalizacje powyższych:

warrior - wojonik z wielką bronią 2H , traci tarcze ale zyskuje dmg dzieki ogromnym młotom i mieczom

ranger - łotrzyk ktory ma długi łuk i specjalizuje sie w walce dystansowej, olewając nieco sztylety

sorcerer - rozwinięcie maga w kierunku mocarnych czarów potrafiących zmieść z powierzchni ziemi (dosłowie) całe stada wrogów, ale traci mozliwosci leczenia

 

klasy łączone, hybrydy

mistic knight - fighter + mag = troche palladyn, miecz/buława i wielka tarcza magiczna, może pójść w kierunku fortecy buffującej siebie i drużyne i walczącej wręcz, lub w strone postaci magicznej, ktora oprocz buffów ma bardzo skuteczne czary ofensywne (ma taki zestaw skilli ze mozna z niego zrobic meele-tanka, albo opancerzoego maga)

assasin - fighter + strider = moze uzywac broni obu klas, czyli mieczy/tarczy i sztyletów/łuku, w dowolnej kombinacji, przez to jest bardzo różnorodny i ma wiele skilli do wyboru (skille są przypisane do rodzaju broni), ma też rozne własne niepowtarzalne skille ktore robia z niego maszynke do zabijania

magic archer - mag + łucznik = gość używa magicznego łuku zamiast zwykłego, strzela z niego czarami (o wiele szybciej niż długo ładowane czary z laski), moze tez uzywac sztyletów do ktorych też dorzuca czary, wiec jest takim striderem napakowanym czarami

 

praktycznie każda klasa ma w sobie wiele zalet i duzo przyjemnosci, jedynie mag jako support nie jest polecany dla gracza, za to jest bardzo polecany jako pomagier gracza

 

pomagier czyli pawn - gracz moze stworzyć drugą postac i rozwijać ją tak jak swoją, ta postac to jego towarzysz ktora pomaga mu podczas gry, wybieramy jej skille, sprzęt itp, taki niby bot, ale bardziej rpzydatny niz boty-npce w wiekszosci gier ktore tylko zwracają dupe i umierają

oprocz własnego pawna nad kotrym mamy kontrole (tzn w strefie jego tworzenia, bo biega i walczy samodzielnie) mozemy wynająć 2 innych pomagierów ktorzy są pawnami stworzonymi przez innych graczy, a tym samym czasie twoj głowny pawn moze byc wynajmowany przez innych , i uczyc sie lokacji, potworow, przynosić prezenty itp

 

 

a czy warto kupic?

dla mnie ot niezaprzeczalnie GOTY , ale nie kazdemu sie spodoba, można niby obczaić demo ale ono pokazuje tylko mały wycinek walki i potrafi zniechęcic bo wrzuca na głeboką wode nie dajac mozliwosci poznania systemu przez co jest chaotyczne

pozatym krotka 5 minutowa walka zupelnie nie pokzuje kwintesencji gry - czyli wielkiego swiata ktory mozna zwiedzac gruuubo ponad 50 godizn (ja juz gram 150h i pewnie kolejne 100 godizn wpadnie z łatwoscią)

 

dodam też ze od 2 miesiecy nie wyjmowalem plytki z konsoli, nawet nie msyalem zeby zagrac w cokolwiek innego , jak tylko mam czas to katuje DD

 

mimo moich zachwytów niektorzy nie doceniają tej gry i dają jej marne 7/10 , wiec to zależy czego oczekujesz od gier, napisz to postaram sie opowiedzieć czy DD ma szanse spelnic oczekiwania

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...