Skocz do zawartości

Dragon's Dogma


Zwyrodnialec

Rekomendowane odpowiedzi

ja gram assassinem na daggery + łuk mam lvl 67 i powiem wam że mając invisibility nie potrzebny ci kompletne def w zasadzie możesz biegać bez itemów i tak nikt nawet cie nie dotknie. Po osiągnięciu ostatniej kropki biegam tylko ze swoim main pawnem ( predzej warrior , teraz mag) i nie zdażyło się żeby coś sprawiło mi wiekszy problem .... chimery padaja praktycznie w minute, smok jakies 5 min , ogr około 10 :D:D:D:D jako że nie nawidzę ich bić :D

Edytowane przez suh4
Odnośnik do komentarza

ja sie rozkręcam assasinem, jest calkiem spoko jednak, juz widać jego siłe, np ten skill z wbijaniem mocno miecza i wyszarpnięciem zabiera prawie cale zycie bandytom niedaleko tego zamku bandytów (tam gdzie jest szef bandytów w fajnej kościanej czapce)

normalnie ci bandyci sa silni we wczesnym etapie gry, nie raz juz mnie zgromili, np zgromili mi mistic knighta tak ze idąc po księge do zamku musialem poprostu uciekac przed nimi (mimo tego ze magic canon jest przepakowany) , a tymczasem assasin jakoś sobie poradzil, napierw pare headshotów z łuku, tym snajperskim skilem z przybliżeniem, żeby zmiękczyc gosci i wywabić z gupy, a potem ten skill z wyszarpywaniem miecza i zabilem wszystkich przed zamkiem, sam sie zdziwilem, bo nastawialem sie ze przebiegne obok nich

mam 18 lvl, wczesniej mistikiem chyba na ok 21 lvlu musialem spieprzać

 

 

chociaż tak naprawde w każdej klasie dostrzegam poważne zalety , ale tez widoczne slabosci

 

sorc - czary sie dlugo laduja ale sam mega skuteczne na powolnych wrogow i na grupy z zaskoczenia, ale za to jak sie trafi szybi przeciwnik (np wilki) to mozna mocno dostac w dupe zanim sie zdoła cokolwiek rzucić (zwlaszcza ze sorc ma słąby def)

 

mistik - dobra obrona, zarowno wlasna jak i czary obronne, dobry magic canon, ktory jednak bardzo zależy od nasycenia odpowiednim elementem, trzeba polegać na magu, bo bez odpowiedniego elemntu (albo ze złym) ten skill juz taki dobry nie jest, gobliny skosi ale powazniejszych wrogow tylko liźnie. pozatym MK ma mase fajnych skilli na broń, a tylko 3 sloty. za to na tarczy skile są ok, ale dupy nie urywają (wiekszosc) a nasycenie elementem całej grupy nawet ulepszone dziala bardzo krotko (o wiele krocej niz ulepszone nasycenie maga)

chociaz ogolnie nim gralo mi sie najlatwiej chyba, nie licząc tych przypadkow gdzie skonczylo mi sie nasycenie przy trudnym wrogu i czekalem aż mag raczy cos zrobic (jak prosilem o pomoc to odrazu rzucal leczenie nawet jak mialem maly uszczerbek, wiec na rzucenie nasyceia musialem czekac)

 

 

assasin - tu sie mniej moge wypowiedziec, ale chyba bedzie mial latwo z mobami, a trudniej z dużymi wrogami, mimo wspinania sie i walenia po glowie nie zauwazylem zeby byl jakis super skuteczny, chociaz potem ma miec jakis skill ulatwiajacy walenie w trakcie wspinaczki

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

nowa klasa bedzie miala wszystko to co stara oprócz "kulek klasy" , bedziesz je musial nabić od nowa

jesli zmienisz mistika na assasina albo fightera - czyli kalsy ktore tez uzywaja miecza/buławy to zachowasz skille dla tej broni (te wspolne jak compas slash albo burst strike, oczywiscie nie bedziesz mogl uzywac magic canon magic)

jesli mistikiem wpakowaleś jakieś czary w laske to zmieniajac na maga albo sorca tez bedziesz mial te czary jeśli były wspolne dla wszystkich klas "laskowych"

tak jak np strider po odblokowaniu skilli dla sztyletów - jak przejdzie na assasina albo rangera to te wspolne skille są już u nowej klasy

 

jednak trzeba pamietac że tylko odblokowane skille są dostępne po zmianie, jeśli np mag i sorc może sie nauczyc nasycenia ogniem i kilku-kulkowym magiem sie nie nauczyłeś go ale masz już na liście i możesz sie nauczyć to zmieniajac na sorca nie bedziesz mial nasycenia na liscie będąc na 1 kulce, musisz zdobyc odpowiednią ilosc kulek sorcem zeby na liscie do nauki pojawilo sie nasycenie (oczywiscie mozesz na chwile cofnąć sie do maga i nauczyc sie nasycenia zeby mieć je już sorcem, jesli zapomniales wczesniej)

 

 

po zmianie klasy możesz za darmo wrocic do każdej poprzednij klasy i masz w niej wszystko to co miales wczesniej, nie ma żadnej kary, to co odblokujesz jest już twoje

Edytowane przez Yano
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

 

assasin - tu sie mniej moge wypowiedziec, ale chyba bedzie mial latwo z mobami, a trudniej z dużymi wrogami, mimo wspinania sie i walenia po glowie nie zauwazylem zeby byl jakis super skuteczny, chociaz potem ma miec jakis skill ulatwiajacy walenie w trakcie wspinaczki

 

 

juz go masz cos tam kisses potem to rozwijasz dla daggerów albo jakis tam na g z mieczem

po przetestowaniu wszystkich klas stwierdzam ze assassin zabija duzych wrogów najszybciej

Odnośnik do komentarza

Jak wracasz do wymasterowanej wcześniej klasy, to nadal ją masz na maxa. Ja już wymasterowałem 5 klas, ale najlepiej grało mi się dagger assassinem i mistick knightem.

Lisoquan- kulki odblokowywują skille. I'm więcej kulek, tym więcej pierdół się uczysz.

A co do kissów assassina to chodzi o Scarlet Kisses i ulepszoną wersję czyli Hundred Kisses. Świetny skill. Striderem mam fajny sprint, że podcina moby a te się fajnie wywracają :-) dużo ciekawych umiętności jest.

Btw ogarnął ktoś te journal page? Mam pierwszą stronę i czwartą. To samo się tyczy smoków, które dropią łzy i coś tam się dzieje jak się pozbiera łzy z każdego gatunku.

Edytowane przez Tien
Odnośnik do komentarza

@Tien

http://dragonsdogma....ki/Search_Party

 

Panowie, mam już chyba jakoś 45 lvl i wymaksowalem mage'a i sorca. Pawn wymaksował fightera i warriora. I co teraz? W sensie, w którą klasę byście polecali iść? Mystic Knight/Archer czy może Strider -> Ranger?

 

Plan jest ogólnie taki, żeby wymaksować wszystkie klasy, ale jakoś nie wiem za co się teraz wziąć. Gram sobie sorcem i w sumie fajnie mi się gra, ale z drugiej strony warto by było coś nowego zobaczyć. Martwię się tylko, że jak zmienię pawna na maga to nie dam sobie rady przy tych mocniejszych przeciwnikach (np. ogry).

 

Jest też jeszcze opcja, żeby potrzymać sorca do 100 i dopiero później się zmienić ze wzlędu na zmianę w przyroście statystyk, no ale nie wiem czy to dobry pomysł ;)

 

Spotkałem na razie jednego smoka (drake'a?) obok Shadow Fortu, ale akurat mój mage pawn miał tylko Fire Affinity, więc za dużo nie zadziałałem. No i jak smoczek zleciał na ziemię z wielką łaską to zabrał mojemu tankowi pół hp jednym ciosem. Teraz w sumie mam High Glacier, czy jakoś tak, i Holy Affinity to może go pocisnę.

 

Powiem wam, że gram offline na Xie, bo nie mam nawet tak długiego kabla do routera, żeby to połączyć jakoś z sensem i ten kto generował te pawny od gry powinien się walnąć w głowę. Spędzam po 30 minut na szukanie pawna, bo nie ma po prostu dobrej konfiguracji skilli i muszę wybierać mniejsze zło.

Edytowane przez estel
Odnośnik do komentarza

Estel, polecam Mistic Knighta. Z great Cannon i sigilami postać po prostu wymiata. Osobiście maxuje jedną klase- jedno przejście gry (nie wliczając podstawowych klas). Teraz ogarniam łuczników, maga i sorca na koniec, bo jakoś nie lubię tylko czarować. Teraz grzeje na koniec gry, żeby kupić te itemy po parę milionów. Na końcu zrobię te bardziej złożone questy. Nadal nie mogę uwierzyć, że od zakupu Dragon's Dogma w dniu premiery w ogóle nie ruszyłem innej gry a już jakiś miesiąc od zakupu będzie. Estel, dużo tracisz skoro grasz offline. Jak kiedyś się wbijesz na neta, to możemy się wymienić pawnami. Mój Chaozu był mag-sorc, ale teraz gra jako warrior. Szkoda, że nasi pawni nie mogą grać jako klasy hybryd typu assassin, czy mistic knight.

Btw ostatnio zauważyłem fajny set zbroi do kupienia. White Falcon czy Hawk. Ma go vendor w tunelu, który trzeba było wcześniej wyczyścić. Set ogólnie bez rewelki jeżeli chodzi o staty, za to wygląda przekozacko.

Na końcu dodam, że smok padnie w parę minut jak w serducho się go ciągle klepie, ale jak sorcem, to tornado nieźle mu zabieralo. Zależy jeszcze jaki typ smoka, ale ten, o którym mówisz jest na ice uczulony.

Edytowane przez Tien
Odnośnik do komentarza

estel jak grales magiem i sorcem to masz sporo wpakowane w magic attack wiec jesli chcesz osbie niezle radzic to polecal bym przejsc w magic archera albo ew mistic knighta , magic archer bedzie ciekawa odskocznia po sorcu , bo dosyc szybko strzela i szybko czaruje, wiec odmiana po powolnym ładowaniu czarów

 

drake'a fajnie sie zdejmuje tornadem , ale lód też napewno akurat z nim sobie dobrze poradzi, tylko glacielem nie trafisz go w locie

Odnośnik do komentarza

Czy ja wiem, czy nie wymiata. Póki co nic lepszego nie znalazłem ;)

 

W ogóle ostatnio porobiłem trochę zakupów, zforgerowałem Gold Idola, normalnego dałem temu zbrojmistrzowi, a później kupiłem kilka broni i pyk. Myślałem że jestem przeobrzydliwie bogaty mając 700k. Wystarczyła jedna wizyta i jestem lżejszy o 600k i na nic mnie teraz nie stać ;)

 

No też tak właśnie myślę, że na początek wezmę Magic Archera, chociaż nie widzę u niego żadnych fajnych skilli, a później Mystic Knighta. Podpakuje sobie dzięki temu większość atrybutów bez poświęcania magic attack. Tylko najpierw utłukę tego drake'a (pipi)ego, bo mi wszedł na ambicje.

 

I teraz takie pytanie, w łuczniku mogę mieć tylko 3 skille na łuk i 3 skille na drugą broń tak? Czy można wziąć jedną broń i do niej 6 skilli?

Odnośnik do komentarza

ttylko mag z laską moze miec 6 skilli dla laski, inni mają 3 + 3 , a warrior ma tylko 3

 

magic archer ma pare ciekawych skilli, co ciekawe kazdy jego skill automatycznie ma juz element , wiec nie trzeba polegac na nasycaniu

 

btw magic archer ma skilla ktory wali mega strzał ktory poświęca życie pawna, i to calkowicie, zdycha i znika , nie ma szansy go "podnieść" , ciekawe jak mocny jest ten strzał skoro mozna go uzyc tylko 3 razy bez powrotu do rift stona

Odnośnik do komentarza

ttylko mag z laską moze miec 6 skilli dla laski, inni mają 3 + 3 , a warrior ma tylko 3

 

magic archer ma pare ciekawych skilli, co ciekawe kazdy jego skill automatycznie ma juz element , wiec nie trzeba polegac na nasycaniu

 

btw magic archer ma skilla ktory wali mega strzał ktory poświęca życie pawna, i to calkowicie, zdycha i znika , nie ma szansy go "podnieść" , ciekawe jak mocny jest ten strzał skoro mozna go uzyc tylko 3 razy bez powrotu do rift stona

 

 

 

testowałem gryf na 2 strzały chimera na 1 jednak dmg zalezy od lvla pawna

Odnośnik do komentarza

asasin to takie połączenie kazdej nie-magicznej klasy (no moze oprocz warriora 2h, chcoiaż patrzac przytost ataku na level to nawet go przerasta)

 

ogolnie "co potrafi" postac zalezy od broni ktorą trzyma, bo skile są zależne od broni , a assasin potrafi uzywac najwiekszej ilosci broni - miecze i tarcze jak fighter, sztylety i łuk jak strider, i moze mieszanke robic, np miecz i łuk albo sztylet i tarcza. chociaż trzeba pamietać że mimo używania tych samych broni jak inne klasy to każda klasa ma skille przypisane tylko sobie, np ass ma podkladanie ładunkow wybuchowych albo trucizne, ktorej nie mają inni mimo że uzywaja tej samej broni, wiec na wstepie roznice są

 

ogolnie dużo by sie rozpisywać ale żeby przejść do sedna odpowiedzi na pytanie "czy assasin to serio ninja czy poprostu wojownik w innym ubrnaiu"

odpowiem tak - zależy co chcesz z niego zrobić, można z niego zrobić ninje, ja ostobiscie tego nie zrobilem ale odpowiednio łacząc skille mozna zrobic z niego totalnego stealth-ninje

 

po pierwsze pozbywamy sie pawnow i dajemy skill ktory zwieksza dmg o 70% gdy biegamy sami

po drugie biegamy w nocy i dajemy skill ktory zwieksza dmg o kolejne 70% w nocy

po trzecie bierzemy szstyley ze skillem "niewidzialnosci" oraz dokladamy skill ktory daje nam 2x obrażenia na wrogu ktory "sie nie spodziewa"*

 

co w efekcie daje goscia ktory niewidzialny podbiega do kazdego i ładuje mu ogromny DMG z zaskoczenia

 

oczywiscie jak ktos chce to moze poprostu lecieć na pałe i uzywac go jako fightera z łukiem :P

 

 

* - w opisie skilla "nie spodziewa" jest opisane jako "nie jest w pozycji bojowej", jak rozumiem oznacza to ze gdy zaczniemy z kims walke i mu znikniemy przed oczami to on bedzie już świadomy walki i bedzie w pozycji bojowej, wiec ten atak z zaskoczenia mozna zrobic na typach co jeszcze nie rozpoczeli z nami walki (albo uciekać i sie chować czekając aż sie supokoją, ale chyba zwykle to nie mialo by sensu bo mozna ich odbiedy zabić w zwyklej walce).

nie wiem też jak ta strategia zadziała na grupe wrogów, podobno niewidzialnym mozna byc długo zjadając jedzenie i uzupełniając stamine ktora spada poczas niewidzialnosci, ale nie wiem czy wrogowie sie "pobudzają" gdy sie zabije ich kompana będąc niewidzialnym

ogolnie moj assasin jest w powijakach, to co opisalem pisze teoretycznie na podstawie opisu jego skilli z wiki ;)

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

Boże, teraz widzę że granie magiem albo sorkiem to opcja dla masochistów. Myślałem, że po zmianie na Magic Archera będę musiał trzymać się na dystans i wszelkie problemy rozwiązywać łukiem. Nic z tego. Wziąłem sztylety i jestem chodzącą pożogą i zniszczeniem. Nawet drake padł, mimo że miałem tylko 3 kropki w tej klasie i żadnych dobrych skilli.

 

Strasznie fajnie, że praktycznie każdy skill ma jakiś element przypisany. Mogę sobie dobierać umiejętności pod wrogów albo (tak jak lubię) mieć po jednej z każdego żywiołu.

 

Czekam tylko aż mi jakiś unik dojdzie, bo czasem ciężko bez bloku. Jak tylko wymaksuje to biorę Mystic Knighta ;>

Edytowane przez estel
Odnośnik do komentarza

Jest opcja, gdzie można biegać bez żadnego pawna? Nawet bez tego, którego stworzymy? Pytam, bo ogólnie to miałem typowego stealth assassina. Invisibility, hundred kisses, sprint etc. Nawet ustawione bonusy pod dmg nocą i widziałem boost o 70% jak się biega solo. Jednak cały build mijał się z celem, bo zawsze przynajmniej jeden pawn ze mną biegał i skradanie się nie miało żadnego sensu. Da się więc zrobić dysmissa każdego?

Odnośnik do komentarza

da sie zrobic "dissmisa" - bierzesz pawna (R2) i wrzucasz go do oceanu :P

poprostu trzeba go zabić na amen

 

a bonusy do dmg podobno sie kumulują wiec te dodatkowe 70% za bieganie solo da niezlego kopa

jak juz bedziesz biegal solo obczaj tez ten 2x dmg na wrogu ktory nie jest w pozycji bojowej (niewidzialnie podejdz) to moze byc masakra

najpierw jak zobaczylem tego skilla 2x dmg pomyslaem ze spory boost, ale przeciez male sa szanse na zaatakowanie wroga z zaskoczenia, ale z niewidzialnoscia i bez pawnow powinno sie dać

albo chociaż z łuku tym skillem z zoomem

 

wyobrazmy sobie assasina z dosyć wysokim levelem ktory ma 900dmg

(i jeszcze wczesniej byl warriorem i nabił skilla ktory daje 20% do ataku

 

(900 + 20% + 70% + 70%) x 2 = 6242 dmg

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

Jaaakie fajne maski. Szkoda, że nigdy ich nie zdobędę ;)

 

Znudził mi się trochę Mystic Archer, a dopiero 7 kropek wbiłem ;\ W ogóle chyba muszę trochę odpocząć od DD, bo zaczynam się nudzić. Przegapiłem kilka eskort, notice boardów i sidequestów, bo za szybko chciałem popchnąć fabułę do przodu, ale i tak jeszcze sporo zostało. Teraz nie wiem czy lecieć do final battle, czy może jeszcze coś porobić. Jest za łatwo.

 

Ja już chce postgame ;<

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...