Skocz do zawartości

Resident Evil 6


MBeniek

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktos chetny mi pomoze i oświeći dobra rada.

Gram w scenariuszu Chrisem Redfieldem i mam małego klina zwiazanego z pewnym bossem,po akcji z wysadzeniem dzialek przećiwlotniczych mam z tym kolosem taki problem ze nijak nie moge go powalić.

Choć zadanie polega na znalezieniu na nim słabego punktu,i wywaliłem w niego tony ołowiu tak tylko konczy sie na przychamowaniu go co nie co.

Czy ktos z was zna ten dokladny punkt?

A na marginesie to gara jak w moje gusta,jest genialna i nadrabia z nawiazką to co zawaliła cześć piata.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Nie czytałem wszystkich postów w tym temacie ale wczoraj po odpaleniu tematu Chrisa uderzył mnie masakrycznie niski poziom SI (zarówno członków drużyny jak i przeciwników). W wąskich pomieszczeniach i dużej ilości osób jedni przebiagają radośnie obok drugich. Zresztą grając na najwyższym poziomie trudności w zasadzie można lecieć śmiało bez oglądania się na boki. Słabo trochę. Może ten zapowiadany w DLC poziom trudności coś zmieni.

Ale żeby nie było-gra cud miód i 4 tłuste kampanie dają radę.

Odnośnik do komentarza

Wszystkie kampanie skończone. Największy plus RE6? Nie grafika, nie chodzenie+strzelanie, nie 4 kampanie. Najlepsza w tej grze była Ada Wong przedzierająca się na kucaka przez szyby :wub:

 

Upskirt shotow chyba nie bedzie bo z tego co widzialem na screenach to Ada nie ma spodnicy - cala nadzieja w DLC, Capcom wie co robi - pewnie zostawia najlepsze na pozniej i wydadza platny dodatek ze strojami. ;)

Edytowane przez saptis
Odnośnik do komentarza

Stroje są do kupienia za punkty na residentevil.net. Punkty zdobywa się za codzienne logowanie się na stronę. Można tam też mieć wgląd we wszystkie statystyki, to czego nam brakuje, gdzie zdobyć dodatkowe skill points i ukryte bronie do postaci takich jak Sherry, Pierce, Helena.

 

Można też brać udział w dodatkowych events jak zabij jak większą ilość zombie, np. gramy pierwszy chapter Leonem lub Heleną i zabijamy wszytko co się rusza. To potem leci na strone i można odnaleźć siebie pośród najlepszych. Lub w jak najkrótszym czasie dobiegnij do autobusu. Czyli przeciwieństwo zabijania wszystkiego i tylko bieg oraz konieczna walka na posterunku.

Odnośnik do komentarza

Hehe czekał aż to powiesz:) wiem, że ocenianie gier w taki sposób to bez sens, ale nie jestem recenzentem i wyrażam swoją opinie. Dla mnie RE, zawsze kojarzył się z zombi. RE 2,3. W RE 5 majini z AK to już była bzdura, ale nie było ich wiele. Klimat dalej był. co op dawał radę. Nie przeszkadzało mi nawet strzelanie tylko w miejscu, ale jak włączyłem kampanie i zobaczyłem co tam się dzieję, to po prostu nie uwierzyłem. Nikt z 5 osób w pokoju nie chciał zagrać..."Co to za gra jakiś nowy shooter?""Co tak (pipi) ciemno?""To jest RE?!?!" A RE to nie była była gra o zombie?" to były ich słowa.

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Czułem, że będą za to napiętnowany, ale takie są moją odczucia. Gra mnie automatycznie odrzuciła od siebie. Gdyby nie nazwa to uznałbym, że to jakiś zwykły shooter:) No nic znacie moją opinie, jak zmuszę się do ogrania dema, to może coś więcej napisze, ale wątpię, żeby moje zdanie się zmieniło(i żeby kogoś je obchodziło:) ) Fail roku.

P.S. Kampania Leona, akurat ujdzie, ale i tak jest dużo lepszych gier do ogrania.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Spoko, wiadomo o co chodzi - kolejny fan klasycznych Residentów, który nie potrafi zaakceptować kierunku, który obrała sobie ta seria. Akurat tutaj trochę potrafię Cię zrozumieć. Sam pamiętam sytuację z wiekowym już Dino Crisis 2 (wielu graczy na pewno kojarzy), które również z początku odepchnęło mnie od siebie całkowitą zmianą klimatu oraz rozgrywki. Jednak zacisnąłem zęby i postanowiłem spróbować... i mi się spodobało, szarpało się świetnie - chociaż jasne, to już nie było "to Dino Crisis". Natomiast Ty RE6 nawet nie dałeś szansy, żeby Cię przekonało, olałeś tą grę na podstawie 3-minutowej obserwacji. Zdążyłeś chociaż przez ten czas minąć menu główne? O normalnym zagraniu już nie wspominam, bo nawet sterowania dobrze byś nie zdążył ogarnąć. Nawet jeżeli RE6 z klasycznymi odsłonami ma niewiele wspólnego, to przecież nie znaczy, że automatycznie jest złą grą. Jest inną, ale nie złą. Rozumiem, że ciężko odrzucić na bok sentymenty do staroci i przestawić się na coś nowego, no ale jeżeli dzięki temu można spędzić wiele przyjemnych chwil przy dobrej grze, to wydaje mi się, że warto.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...