kanabis

Smiesznie, ale Neymar gra w barcelonie to nie jest jakies dziwne że gracz Realu troche minimalizuje gracza Barcelony. Na odwró takie sytuacje tez sie zdarzały. Mysel ze gdyby to nie był gracz Barcy postawilby go na pierwszym miejscu, wiadomo Neymar to chyba najwiekszy obecnie prospekt do mega gwiazdy ale nie ma tez co go wystawiac na salony, jeszcze nie. Było juz wielu któzy mieli byc nowymi Pele czy Maradonami. Quaresma, Robinho, Balotelli, Tevez. Oni wszyscy tez zapowiadali sie na nadludzi. I co? No niektorym sie cos udalo niektorym nie ale zaden nie zblizyl sie poziomem czy to do Ronaldo czy Messiego któzy są jak cyborgi. Taka jest prawda. Ostatniego piłkarza pamietam który zblizyl sie poziomem do ich gry był Ronaldinho. Kolo był juz na piedestale boga. No ale potem sie odechciało i zj.ebał.

No bardzo prawdopodobne ze Neymar w swoim sezonie życia gra jak Ronaldo w swoim beznadziejnym. Tyle ze mysle ze jednak autorowi wywiadu pytajac Ronaldo o granie na jego poziomie chodzilo o cąłokształt a nie akurat o poziom w jego najsłabszym od lat sezonie czaisz to typie? Bo nikt nie jest takim idiotą zeby porównywac smiesznego Neymarka do gry Ronaldo w jego prime.

Ty jestes jakis uposledzony? Czyli to odnosi sie do formy aktualnej tak? Aha to przepraszam. Słowo grac w przyszłosci sugeruje aktualną forme. O tak. Faktycznie , zmyliło mnie to.

Bo faktycznie nie mozna byc zerem grajac w wielkiej barcelonie. To moze podyskutujemy na powaznie, proponuje przejzec kariere Ronaldo i porównac ją z Neymarem , hehe no ale ciezko to zrobic bo fanom barcy cisnie jedynie sie łaz w oku. proponuje porównanie osiagniec 23 letniego Ronaldo i 23 letniego Neymara, takze indywidualnych i prosze wrócic i napisac jeszcze raz z emoj post o wymianiu Neymara jest zerem oki? Nie nie nie, dyskusja zaczela sie od cytatu pajgiego gdzie Ronaldo wypowiadal sie na temat piłkarzy którzy moga osiagnac ten sam poziom piłkarski co on, nie o aktualnej formie, a kontekst zmieniliscie wy zeby bylo wam wygodniej. Żenujące jest wysmiewanie typa który osiagnał w wieku Neymara 3 razy wiecej w dodatku porównywanie ich ze soba. Do cr7 ma jedynie start Messi a nie jakis smieszny typek który przebiera niefektywnie nózkami i akurat ma dobry sezon. ten sam poziom co Robinho w jego wieku i znim mozecie sobie go porównywac bo Ronaldo to on moze co najwyzej żel nosić Alez pieknie zaorane Wiktor

Nie to co wysmienitej jakosci posty o tym ze jest lepszy od Ronaldo. ops sorki , zapomnialem napisać ze przy cr7 jest zerem. Tak juz lepiej?

A co z doswiadczeniem, praktyka i efektywnoscia misztrzów w kulturystyce na przęłomie 50 lat którzy twierdza ze jednak nachwyt i najlepiej lekki skos? Szczerze? jednak zaufam im nie profesorkom którzy co roku zmieniaja zdanie czy kawa jest jednak zdorwa czy jednak powoduje raka mózgu

Heh pierwszy dobry sezon Neymara i jaranie sie i porównania do Ronaldo. No nie wierze ze to na powaznie. Wiesz mysza karne trzeba tez umiec strzelac , niektórzy nie posiadaja tej zdolnosci hehe Neymar moze byc jak Ronaldo w przysżłosci a moze skonczyc jak Robinho. Samo porównywanie go do Cr7 jest żałosne bo Neyamr jest jeszcze zerem. A co do aktualnej formy to oczywiscie, w sumie nie trudne zeby był lepszy od najgorszego sezonu Ronaldo od lat. Wielu jest aktualnie od niego lepszych , Lewy, Suarez itd. Ale myszy chodziło o cąłokształt bo przeciez odnosił sie do wypowiedzi Ronaldo z cytatu a Cristiano przeciez nie chodzilo o ich obecna forme tylko kto moze mu dorownac w przyszłosci. Wiec mysza albo robi z siebie głupa albo nie potrafi czytac ze zrozumieniem tamtego fragmentu wywiadu. Codename nie zwracaj uwagi na niego, typ narzekał na gre ronaldo po jego 5 bramkach i asyscie xD

Proponuje sierpien. Moglibysmy połaczyc wigilie z moimi urodzinami. Dwie pieczeni na jednym ogniu A mi sie podoba postawa yano. Je.bac tate, je.bac mame, je.bac całą rodzine i swietego mikołaja. Tylko koledzy z forumka i komputer Dawida.

Porównywanie całokształtu Neymara do całokształtu kariery Ronaldo. Czy moze byc jeszcze smieszniej? No chyba tylko jak Messi zapłaci 4 dżyliony podatku który ukradł. No neymar jest lepszy, ponoc robi wiecej żonglerek

Akurat wie do której bramki trafiac wiec tez pinionzki umie napewno liczyc. Pewnie kradł owoce w argentynie na bazarze no i gen złodzieja pozostał no co zrobisz nic nie zrobisz.

Zaczyna sie... 3...2...1... pękniecie odbytu antyfanów cristiano

Jaki ból du.py, bo kur.wa, żelus i foszek nie jest zwykłym gów.nem jako osoba jak boski Leo

Nie nie nie, smutne to musi byc tłumczenie rodziców dzieciom latającym z 10 na koszulce ich idola, ich wzoru do nasladowania czym jest oszustwo podatkowe. No tzreba to ładnie ubrac w słowa bo takiego zapatrzonego w swojego idola, wrecz autorytet 10 latka moze zabolec słowo "złodziej". No wiesz bo złodziej to takie cos naprawde najgorszego. Wiesz włoski na żel i foszek na boisku to pikus, no ale wez wytłumacz dziecku że jego idol to złodziej. No słabe i naprawde smutne.

Faktycznie dosyc mocno sie rózni ta wersja na ps4 od tej na stare konsole. Myslalem ze to tylko beda kosmetyczne zmiany a jednak jest cos wiecej.

W sumie lepsze to niz być kur.wą złodziejem Choc w sumie czego sie spodziewac bo retardzie na sterydach.

Wlasnie tak zrozumialem, dalej jest smiesznie. Ja mam wysoki bf ale majac 89 w boczkach i 122 w plecach wiec skoro ty martwisz sie zeby to sie nie zrownalo jestes zwyklym prosieciem ktory nie ma co suszyc bo jedyne co mu przybylo to smalec. No ale wazac 60 kilo rozumiem ze chce sie przytyć za wszelka cene

O to to. W soulsach szczegolnie pierwszych na wiekszosc bossow trzeba było jednak wykombinowac jakąś taktyke bo inaczej ich nie szło ogarnąc. BB i taktyk? skill i troche szczescia. No bądzmy OBIEKTYWNI

A ty typie cwiczysz czy tylko peir.dolisz farmazony i zdobywasz pucharki bo juz sadło nie wylewa sie za najszerszy grzbietu?

No bloodborne jest trudniejszy w chu.j. przeciez to chyba logiczne, tutaj chłopek nie ma tarczy. Chłop z tarcza ma łatwiej niz chłop bez tarczy no przeciez logiczne Uwielbiam te OBIEKTYWNE zdania któa gra jest trudniejsza niestety potwierdzoen argumentami typu "bo jest" Tak naprawde wszystkie 3 gry maja podobny poziom trudnosci i je.biecie głupoty az miło. Kwestia tylko kto od której gry zaczynał, na której konczył itp. Z apierwszym razem gry from software wydawały sie nei do przejscia. Teraz w sumie po ogarnieciu podstawowych zanajomosci rozgrywki i rozwoju postaci przejscie czy bloodborne czy ds jest zenujaco proste. Oczywiscie zaznaczam ze mowie o głownym trybie bez nieobowiazkowych bossow. Bo jak chcemy sie pobawic na cąłego juz gra mocno nabiera rumienców i trzeba parzyc meliske. BTW Janusz czemu prujesz dupke o ranking? Skoro jestes legenda i mistrzem 4 galaktyk to powinienes jechac wszystkich jakikolwiek ranking by nie zrobili nie tak?

Zazdro w chu.j. A u nas 5 stopni

Ja jem codziennie kiwi, dwie marchewki, czosnek i ziarna konopii i styka witamin czy minerąłów najwazniejszych.

Tyle kasy zarabiać i jeszcze wałki kręcić. Co za złodziej.

Co do witaminek. Taka ciekawostka ze ich nadmiar jest bardziej szkodliwy niz niedobór w wiekszosci przypadków. Ale nie martwcie sie , witaminki w pastylkach maja tak gów.nianą przyswajalnosc ze niew iem ile by trzeba było ich łykac.

Z tego co wiem 1g na kmc to dawka bialka dla niecwiczacej kobiety wiec moze to mial na mysli autor

No raczej zle podejscie, gry from software ucza cierpliwosci i skupienia. Jeden blad i wszsytko moze sie zje.bac. Poza tym jak dostajesz wpier.dol od pierwszego lepszego typa to czesto jest tak ze jeszcze na niego nie pora. Pamietam swoj pierwszy raz z dark souls jak pobieglem od razu na katakumby.