Treść opublikowana przez .:marioo:.
-
Mistrzostwa Świata - RPA 2010
Się tu ku.rwa podniecacie jakby to nasza reprezentacja grała w tych mistrzostwach. Smutne że Polacy zawsze w aspekcie piłki nożnej muszą kłócić się o/za inne nacje. Jedno jest pewne, mistrzem świata zostanie zespół europejski, i to jest pozytywny aspekt.
-
Silent Hill 8
Developer jeszcze gorszy od Double Helix, więc nie ma się co napalać. Jeśli nowy SH okaże się lepszy do Homecoming i Origins będę usatysfakcjonowany. Nie oczekuję nic wielkiego by później znowu nie dostać strzała w pysk. Grafika mizerna, brak Yamamoki, i jakiś kiepski developer nie zwiastuje nic dobrego, no ale przecież to nowy Silent Hill, więc czekam. Premiera najwcześniej za rok... trochę długo.
-
E3 2010
Pokazali trailer nowego Silent Hilla. Dobrze chociaż że zapowiedzieli. Ale trailer to słabizna "straszna" <_< Grafika na poziomie Homecoming, muzyka nie Akiry, klimatu serii NADAL nie ma. Szkoda, bo liczyłem że Konami na poważnie weźmie do siebie odbudowę marki, a tak to mamy dalsze staczanie się serii. Oprócz tego Konami na swojej konferencji nic ciekawego nie pokazało. Nie tylko SH ląduje w przepaść, niegdyś mój ulubiony wydawca także od kilku lat ostro szybuje w dół.
-
Red Dead Redemption X360
Właśnie skończyłem wątek główny. Na liczniku 90% gry. Końcówka gry zaskakująca jak cholera. Powiem tylko tyle że tak się powinno robić GRY. RDR to nie gra roku, bo to za mało. U mnie plasuje się bardzo wysoko na liście najlepszych gier EVER. Historia, gameplay, klimat, masa zadań, prowadzenie fabuły, bohaterowie. Wszystko jest najwyższych lotów. Rockstar od zawsze ceniłem, ale po RDR dopiero pokazało co chłopaki potrafią zrobić. Ufff...szkoda że gra skończona, polubiłem Marstona i jego przygody, serio.
-
Red Dead Redemption X360
Zeby dostać jeden ze strojów, muszę przeszukac Thieves Landing? O co chodzi jakby, bo brakuje mi tylko tego. EDIT: OK. Znalazłem na YT.
-
Red Dead Redemption X360
Kuźwa... Połowę czasu gry bujałem się z bandaną. Wcale mi fame i honoru nie ładowało. Myślałem że to jakiś glitch Wystarczyło zdjąć maskę... A tylu ludzi w tym czasie zadowoliłem. :confused:
-
Red Dead Redemption X360
W przypadku GTA też nigdy nie można powiedzieć o sequelu. Każda część to inny świat i inna historia. Jeśli chodzi o RDR to nic nie stoi na przeszkodzie by akcja toczyła się wcześniej. Kiedy to dziki zachód był jeszcze bardziej brudny i zacofany. BTW: Gdzie znajduje się pierwszy skarb? ten z szubienicą w tle...
-
Red Dead Redemption X360
Jak dla mnie również gra warta każdego grosza i każdej chwili wolnego czasu. RDR to spełnienie marzeń o dziecięcym byciu kałbojem. Mamy tu wszystko, a sequel pewnie jeszcze bardziej zamiecie.( już pewnie na next-genach). Fabuła o wiele bardziej spójna i ciekawa niż w GTA IV, choć to zupełnie inny klimat. Masa smaczków i bonusów do odblokowania, teren duży, ale nie przeogromny. Sidequesty jak i postacie drugoplanowe także fajne. Polowanie, mini-gry, szukanie skarbów, ujeżdżanie koni, ciuchy do odblokowania, pojedynki 1-1 itd. Jest tego pełno. Jedyne minusy to brak pływania, ale w sumie tam i tak prawie sama pustynia i góry. Zapomniałem dodać że harmonijka która sobie pogrywa w tle to dla mnie mistrzostwo świata. Co prawda nie pobiła słynnej nuty znanej z Once Upon Time in the West, ale i tak podobna to klasa.
-
Red Dead Redemption X360
Spuszczajcie się spuszczajcie. Pograłem wczoraj godzinkę u kumpla. Póki co gra roku, i dla mnie ziszczenie marzeń o westernowym sandboxie.
-
Alan Wake
Dali radę, kolejna recka która mówi jak jest naprawdę.
-
Alan Wake
W grze znajduje się kopalnia, która teraz jest muzeum. W zapiskach napisane jest że budowali ją emigranci min, Polacy, Niemcy itd. Taki malutki akcent. Gra skończona - ocena końcowa 8 - Miało być 10 :confused:
-
Alan Wake
Akurat dwa pierwsze chaptery są najlepsze
-
Alan Wake
Są tam jakieś resztki klimatu, chodzi mi bardziej o to że gdyby Remedy nie zrezygnowało z w/w motywów to gra by tylko na tym zyskała. A tak to przebiegamy szybciorem z punktu A do B, po drodze nawalając w ciągle te same postaci. I tak w kółko. No przepraszam ale co w tym klimatycznego? Chyba że myślisz o lesie w nocy czy walących się drzewach. Kto co lubi...dla mnie to wcale nie budowało klimatu thrillera tudzież horroru. Sam Alan w grze kilkakrotnie mówi że pisze/gra w horrorze <_< Ciekawe w którym momencie, bo zagrywki ala Stefan King mogą być dobre dla 10-letnich chłopców. Żeby nie było, AW to gra na 8,5. Bardzo dobra.
-
Alan Wake
W sumie recenzent z GOL ma takie samo zdanie jak Poly czy np JA. Niepotrzebnie z tej gry zrobili strzelaninę, niepotrzebnie zabrali otwarty świat itd. Klimat gry wyparował niestety. Grając aż się prosi o trochę więcej swobody i mniej naciskania spustu, więcej poznawania Bright Falls i mieszkańców też by nie zaszkodziło. Potencjał gra miała ogromny, no właśnie - miała.
-
Alan Wake
LINK W 100% zgadzam się z autorem tej recki. Gra zawiodła i tyle. Nie tego oczekiwałem, dobrze że za kilka dni RDR.
-
Alan Wake
Dlatego piszę że odbiór dla każdego będzie inny w zależności kto co sobie wyobrażał przez te 5 lat.
-
Alan Wake
8, 5 to dla Alana ocena idealna, mimo że wad technicznych gra nie ma. Zagracie, zobaczycie. Dla mnie jednak lekki zawód, bo w głowie inaczej to sobie wyobrażałem. Czepiam się narracji, prowadzenia historii i klimat wcale nie jest tak gęsty jak mgła w Bright Falls. Miałem nadzieję na coś podobnego do Silent Hilla, natomiast AW to po prostu Alan Wake. Mimo wszystko to i tak jedna z najlepszych gier dla jednego gracza. Odbiór gry będzie dla każdego inny, w zależności kto co sobie w głowie ułożył przed premierą.
-
Alan Wake
Trzeba oglądać. Patent casualowy. Nie lepiej było wstawić mapę i trochę więcej przestrzeni do zwiedzania? Gra by na tym zyskała. Tak niestety istny sznureczek.
-
MMA
Ogólnie werdykt sędziowski po walce Khalidowa to jakiś żart. Najlepiej świadczyły o tym puste trybuny zaraz po werdykcie. Jesli to jest ten wielki technik i mistrz europy, to sorry. Japończyk zasłużył na zwycięstwo, nie tylko dlatego że dwa razy się podnosił po kopie w jaja, ale był po prostu lepszy. Czeczen pokazał tylko jakieś duszenia, które ja ćwiczyłem już w przedszkolu. Ogólnie, lipa.
-
MMA
Pudzian pokazał że te treningi nic nie pomagają. Myślał że wjechanie czołgiem jak w Najmana wystarczy. Liczy tylko na to, później niestety staje się sapiącym z wycieńczenia klopsikiem. Gdyby walka trwała 3 rundy, padł by na tym ringu, albo japoniec założył by w końcu jakąś dzwignię. Cóż, zobaczymy za dwa tygodnie z Silvą,
-
Alan Wake
Eurogamer ma po prostu swój system ocen, taki bardziej filmowy. Nie walą na lewo i prawo 9 i 10. Chociaż czasem trzeba przyznać niektóre oceny zawyżają a inne zaniżają. Gra ma 6 epizodów, pewnie na jeden przewidziano około 2 h.
-
Alan Wake
http://www.gametrailers.com/video/review-hd-alan-wake/65250 - recenzja
-
Alan Wake
Zakładać konto specjalnie po to by obejrzeć coś co jest już od dawna w necie
-
Alan Wake
Obsuwy na bank nie będzie. Wydawcą jest MS a nie Ubi czy Srenega. 10-16 godzin to świetna wiadomość, no i ocena też napawa optymizmem. Gra podobno ma świetną historie, oświetlenie i momenty straszenia.
-
Alan Wake
Fajnie wprowadzają te dwa odcinki w klimat chorego miasteczka itd. Sprawią że do gry przysiądę z jeszcze większym zaciekawieniem. Póki co mieszanka Twin Peaks i początku pierwszego Silent Hilla. Remedy czerpało pomysły od najlepszych