Treść opublikowana przez .:marioo:.
-
Champions League
Dla dobra piłki to on nie powinien być sędzią. No nic Barcelona gra dalej, trudno. Jutro mam nadzieję Milan awansuje. Roma natomiast to jeden wielki żal.
-
Champions League
Komentator - Messi to piłkarz plejstejszon
-
Bulletstorm
Ja wiem że Team Bondi, natomiast w LA Noire nie ma na okładce nawet o tym wzmianki, zapewne jak grę się ukónczy każdy będzie wiedział kto jest developerem. Natomiast w Bulletstorem, na okładce widnieje wielkie logo PCF, ludzie grę ukónczyli i nadal myślą że gre zrobili chłopaki z Epic. Taka to różnica.
-
Oskary 2011
Nie chodzi mi tylko o tegoroczne nominacje, ale chociażby zabrakło nominacji dla Wyspy Tajemnic.
-
Oskary 2011
@Obsolete. Amen. Dobrze by też było aby nominacje dobierali lepiej, tak by było poważnie w czym wybierać.
-
Oskary 2011
Q-jot Ten tekst o demotywatorach wyczytałeś własnie tam? Powiedz mi teraz kiedy Slumdog, Hurt Locker, czy King Speech były najbardziej kasowe? Twoja teoria obalona, filmy "tylko" dobre dostały oskary jako najlepsze. Każdy je obejrzał lub obejrzy po wygraniu statuetki. Kojarzysz dobrze Godfathera, Hitchcocka czy Kubrica jako mainstream! Jednak Forresta po prostu nie doceniłes, lub nie zrozumiałeś.
-
Oskary 2011
Forrest Gump dla przeciętnych ludzi, prosty w odbiorze?? woow, woow trochę się zagalopowałeś! Doskonale wiem o czym piszę Kazub, bo mnie np. FG zawsze zmusza do refleksji i przemyśleń. Nie wiem może chodzi tu o wrażliwość itd. Chociaż cholera wrażliwy nigdy nie byłem ... qbek , dla Ciebie perfekcyjne może być Memento, dla innych Social Network. Dla jeszcze innych Forrest Gump, dlatego dyskusja ta nie ma sensu
-
Oskary 2011
"Poznasz głupiego po czynach jego" Mój komentarz nt. powyższego posta... uważasz że ktoś to zacytuje kiedykolwiek? Serio tak uważasz.
-
Oskary 2011
@Mr.Blue Yhmm. Tak. Czemu tak twierdzisz?, ja tam żadnej rewolucji społecznej nie zauważyłem. Sam teraz przytoczyłeś jakieś wyświechtane hasełko, gloryfikując SN, a na temat Forresta mówisz że nikt go już nie ogląda To może powiesz mi dlaczego kłócimy się na temat filmu sprzed 17 lat i porównujemy go do zeszłorocznego Social Network, który nic tak na prawdę nie wygrał? i nic oprócz tego że został dobrze nakręcony sobą nie reprezentuje? Bo wiesz dla mnie ta historia o dziwnym i zuchwałym studenciku który miał farta, nie zrobiła na mnie ŻADNEGO wrażenia. Przytocz mi choć jeden cytat z SN o którym ludzie mówią, jedną scenę? A teraz pomyśl o FG i o najlepszych cytatach filmowych. Przypomnij sobie sceny z tego filmu, i co miał do przekazania. I że niby na podstawie ksiązki? Film IMO lepszy od ksiązki.
-
Bulletstorm
Zakónczenie spoko Natomiast dziwi mnie trochę ze ludzie, zwłaszcza amerykańce myślą że grę zrobiło Epic games Ja wiem że wielka promocja, oni wydają itd. Ale c'mon. Poczytajcie opinie graczy. Wszyscy myślą że to Epic stworzył Bullestorma. http://www.metacritic.com/game/xbox-360/bulletstorm/user-reviews
-
Oskary 2011
http://www.imdb.com/chart/top Wszystko na temat. I tak pół miliona osób pewnie się myli. Skazani na Shawshank widać nie tylko na filmwebie plasuje się bardzo wysoko. Forrest 33 miejsce, i też ponad 330k osób się myli? Pokaż mi gdzie jest Social Network albo Hurt Locker Dobra ale ty wiesz lepiej, bo napisałeś sobie na czole tutaj na forum " Krytyk Filmowy" i dzięki temu wszyscy mają się ciebie słuchać. Pfff...
-
Oskary 2011
Ogórek ty jak coś napiszesz czasami Do dziś dzień oglądając np. Forrest Gumpa zawsze odnajduję w nim coś nowego. Jesli ci się ni podobał to OK, masz do tego prawo, ale proszę o wielki "mózgu" filmowy nie obrażaj jednego z najlepszych filmów w historii, i przy okazji nie obrażaj mnie tutaj jakimiś tekstami z mamą, bo akurat film w/w oglądałem długo później będąc trzeźwym i pełnoletnim. Nie wiem skąd wziąłeś tą nostalgię? Przytoczyłem rok 94' ponieważ właśnie wtedy o oskary biły się IMO najlepsze filmy.
-
Oskary 2011
Albo kinematografia spada na psy, albo akademia. Bo tegoroczne oskary tak samo jak zeszłoroczne to jakaś parodia kur.wa. Obejrzałem wszystkie nominowane filmy włącznie z wygranym, i żaden nie wywołał u mnie efektu WOOW! Dobre rzemieślnicze roboty, bez jakiegoś większego entuzjazmu. GDzie rok 1994 kiedy o oskary biły się Forrest Gump, Pulp Fiction czy Skazani na Shawshank. Teraz np. takie 127 godzin, Fighter, czy King Speech za rok wrzuci w czwartek TVN pod banderolą prawdziwe historie, i kazdy obok tego przejdzie obojętnie. Nie tego oczekuję od najlepszych filmów roku.
-
Piractwo konsolowe - cienie i blaski
Zawsze mnie to bawi w tym temacie - Mój kumpel, brat, kuzyn, sąsiad, chłopak, stajenny, ziomek, szwagier, pradziadek, znajomy z fejsa itd...
-
Bulletstorm
Srednia taka sama jak Killzone 3. Jak na nowe IP oceny powyżej 80% uważane są za sukces.
-
"Kroniki bezawaryjnej pracy X360"
Aż dziw bierze , zwłaszcza ze te modele z 09.06 były prawie wszystkie awaryjne. Moja z 2007 działa, co prawda miała już 2xRROD ale od półtora roku nic się nie dzieje, mam nadzieję że to zasługa coolera który zainstalowałem po drugim RROD.
-
Bulletstorm
Im większa liczba punktów tym więcej odblokujesz broni i ulepszeń do nich. Gra wcale nie jest mocno luzacka, jest oczywiście masa śmiesznych tekstów, ale to nie Serious Sam. To taki Gears Of War FPS ze skilshotami. Fabuła wkręca, bossowie są olbrzymi, gra jak na dzisiejsze standardy jest długa, 8h na normalu. Jedno wiem na pewno, People Can Fly dzięki Bulletstorm od teraz stanie się znanym i cenionym developerem na świecie, bo zrobili po prostu świetną grę. A już na pewno jest to najlepsza polska gra.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Dla niej wszystko- film przeszedł w Polsce bez echa, może dlatego że to remake z 2008r. Szkoda bo film jak dla mnie jeden z najlepszych. Trzymał mnie za jaja do samego końca. Russel Crowe jak zwykle świetny i wiarygodny. Muzyka, tempo akcji i całość dostaje ode mnie 10/10. Taką ocenę wystawiam filmowi pierwszy raz od kilku lat! Polecam.
-
Bulletstorm
Nie wypowiem sie na temat skilshotów, fabuły i ogólnie całego systemu gry, bo to sprawa indywidualna. Natomiast Bulletstorm ma jedne z najlepszych krajobrazów jakie widziałem! Aż dziw bierze że to Unreal engine. Nalezy też wspomnieć o tym że za dialogi polskie(napisy) odpowiada PCF, to od razu widać. Zero kompromisu, lepiej to nawet wygląda niż angielski dubbing. MY po prostu mamy więcej słówek aniżeli Fuck, shit, asshole itd. Morda czasem się sama smieje jak czytamy dialogi.
-
L.A. Noire X360
Grę wydaje Rockstar. Na pewno dopilnowali wszystkiego. I nawet to może wyjść grze na dobre, nowe pomysły, silnik graficzny itd...
-
L.A. Noire X360
Myślałem że w tej generacji konsol już nic mnie nie zaskoczy Po obejrzeniu dziś tego co R* pokazało jestem w szoku że wątpiłem. Lepsze od GTA IV i RDR? Prawdopodobnie tak... Dobrze że grą się wczesniej nie interesowałem, bo teraz pozostaje mi tylko 3 miesiące czekania. Rockstar po raz kolejny przeskoczy siebie i pokaże wszystkim jak się powinno robić gry.
-
Serie A
Inter chocby się dwoił i troił mistrza teraz nie zdobędzie. W tym roku przypada ten zaszczyt Milanowi. Wkleję ten post w tym temacie za 3 miesiące. Dziękuję.
-
Call of Duty Black Ops
Na 360 raczej problemów nie ma, natomiast na PS3 działy się ostatnio dziwne rzeczy.
-
Alan Wake
Problem w tym że trochę przekombinowali fabularnie. Za dużo napchali do ZA małego worka, a ten pękł. Przecież 70% czasu gry zamiast grać, słuchamy(czytamy) monologi Alana. Cięzko skupić się jednocześnie grając i rozkminiać fabułę, która nie oszukujmy się jest delikatnie pokręcona. Aby wyłapać detale i smaczki trzeba by ukończyć grę 2-3 razy. Nie było by z tym problemu jakby gra oferowała coś więcej gameplayowo aniżeli tylko strzelanie i oświetlanie opętanych. Zero zagadek, zero główkowania i luzu w rozgrywce. Odnoszę wrażenie że jakby twórcy przystali przy swoim pierwszym pomyślę na grę, czyli sandbox. Gra była by już kultowa. A tak, szybko lecimy z punktu A do B i nie mamy nawet czasu lekko zwolnić i pobawić się grą. Wyobraźcie sobie Bright Falls z otwartym terenem gdzie dosłownie wszystko możemy zwiedzić i z każdym pogadać. Mamy czas na fabularne zawiłości itd. Gra by tylko zyskała.
-
Dead Space 2
Nie żebym był jakimś wielkim fanem DS1, bo według mnie ta gra też wcale nie straszyła. No ale cóż, ja wychowałem się na Silent Hill. Jednak wyższa średnia Dead Space 2 od jedynki to dla mnie kpina, gra się nie zmieniła w szczególny sposób. Straciła natomiast klimat, resztki strachu i fabularnie też bez szału. Branża gier idzie w złym kierunku, gdzie nagradza się popielinę. Niedługo kazda gra będzie polegała na gównianym strzelaniu, i przejściu z punktu A do B z GPS-em w dłoni. Developerzy zapominają o fabule, dialogach itd. A w przypadku DS2 gdzie nazywają tą grę survival horrorem, jak widać zapominają też o straszeniu gracza. Jak dla mnie 7+